Byli gracze

[Mirek]

Koj sie stacza ...
http://www.90minut.pl/news/312/news3120 ... ronie.html

odejscie z Zabrza, to zawsze awans

Chyba, że na Bukową.

[Ostapowicz]

Takie beztalencie i tak długo przetrwało na tym poziomie rozgrywek, co tylko świadczy o ekstraklasie.

[19gorek20]

A dla mnie Koj to jedyny zawodnik w ostatnich latach ktorym nigdy nikt nie zarzuci braku zaangazowania. Kazdy wie ze to zabol i jakos szczegolnie sie z tym nie ukrywal ale w kazdym naszym meczu oddal 100% umiejetnosci i zaangazowania. A z tym beztalenciem to spokojnie bo zaden amator niegralby w pierwszym skladzie calego sezonu u takich fachowcow jak Fornalik czy Brosz.
Po cichu liczylem ze moze wroci do nas ale jednak jeszcze nie teraz

[Elmer]

Na razie to ostatni zawodnik, który strzelił gola dla Ruchu w ekstraklasie.

[kroy]

Takie beztalencie i tak długo przetrwało na tym poziomie rozgrywek, co tylko świadczy o ekstraklasie.

tez mi się wydaję, że to nie jest fair komentarz. rozdzielmy piłkarzy od kibiców - piłkarz ma grać, kibic kibicować.
Koj był zawsze waleczny, bezwzględny, oczywiście to nie wirtuoz pokroju Starzyńskiego ale więcej niż solidny piłkarz i, ja, osobiście, jestem wdzięczny, że grał dla Ruchu.
a, że jest żabolem, to ani mie parzy ani ziębi

[Ostapowicz]

Koj był zawsze waleczny, bezwzględny,

No, tego absolutnie nie kwestionuję. Ale w piłkę to on grać nie potrafi. Każdy cokolwiek potrafiący piłkarz z ekstraklasy ma oferty choćby z Serie B, ci ambitni odchodzą, ci mniej zostają i liczą że utrzymają się w ex, bo tu mają finansowo jak u Pana Boga za piecem. Podobna sytuacja jak z Pawłem Lisowskim - trafił na dobrego trenera, prawie zdobył mistrza u nas a potem kompletnie przepadł.

[_BiADACZ_]

tyś jest rurek ekspertem w każdej dziedzinie, takich ludzi potrzeba!

[tomicher]

Gość, który wkładał głowę tam gdzie inni bali się nogę. Obrońca strzelający bramki, czasami ważne. Groźny przy stałych fragmentach gry.
Nigdy nie odpuszczał, mimo swoich ograniczeń technicznych i takich a nie innych preferencji klubowych.
Możemy się czasami nie zgadzać wszyscy ale pisać o takich ludziach beztalencie to chyba ktoś tu grubo odleciał albo nie ma zielonego pojęcia o piłce nożnej

Przerobiliśmy przez ostatnie lata tylu zawodników, którzy nie dali temu klubowi absolutnie nic, że jest to aż niewiarygodne. Nawet ostatni przykład z naszego ogródka pokazuje, że z tym profesjonalizmem czasami bywa różnie. Tym bardziej trzeba raczej choć z minimalnym szacunkiem podchodzić do tych co trochę zdrowia tu zostawili.

[RNK95]

Gość, który wkładał głowę tam gdzie inni bali się nogę. Obrońca strzelający bramki, czasami ważne. Groźny przy stałych fragmentach gry.
Nigdy nie odpuszczał, mimo swoich ograniczeń technicznych i takich a nie innych preferencji klubowych.
Możemy się czasami nie zgadzać wszyscy ale pisać o takich ludziach beztalencie to chyba ktoś tu grubo odleciał albo nie ma zielonego pojęcia o piłce nożnej

Przerobiliśmy przez ostatnie lata tylu zawodników, którzy nie dali temu klubowi absolutnie nic, że jest to aż niewiarygodne. Nawet ostatni przykład z naszego ogródka pokazuje, że z tym profesjonalizmem czasami bywa różnie. Tym bardziej trzeba raczej choć z minimalnym szacunkiem podchodzić do tych co trochę zdrowia tu zostawili.

Zgadzam się, pamiętam ile razy miał łeb rozwalony i grał z bandażem i opaską na głowie. Tak jak było w kulisach meczu z ROW-em, gdzie jeden piłkarz od nich powiedział, że kibice są od kibicowania, a piłkarze od grania, nie można wiązać piłkarzy z jednym klubem. Wiadomo, że każdy z nich może mieć jakieś wewnętrzne sympatie mniejsze lub większe, Koj się nie krył komu kibicuje, ale dopóki robi swoją robotę na 100% to wali mnie czy to jest żabol, warszawiok czy góral. Widziałem już paru piłkarzy wychowanych przez Ruch, którzy potem odwracali się dupą na swój klub. A że nie był technicznym wirtuozem, no był surowy, ale tacy wyrobnicy też są potrzebni.

[Ostapowicz]

https://www.sport.pl/pilka/7,73556,2714 ... wi-do.html

[heli]

Dopiero co my oglądali, że się Kalus z Grodzickim na szpil w Lublinie umawiali, a tu

Decyzje kadrowe w Motorze

Michał Bogacz, Sławomir Duda, Rafał Grodzicki, Kamil Kumoch, Dawid Pakulski i Szymon Rak odchodzą z Motoru Lublin.

Bogacz zagrał w dziesięciu meczach w II lidze, Duda wystąpił w 25 meczach i zdobył jedną bramkę, Grodzicki zanotował 29 występów, Kumoch zagrał w 28 meczach, Pakulski zaliczył 13 występów, a Rak grał w 20 meczach i strzelił jednego gola.

[19gorek20]

Na miejscu klubu sprobowalbym go sciagnac na rok w miejsce kontuzjowanego Kawuli.
Wywiad z Boguszem https://www.laczynaspilka.pl/aktualnosc ... -mnie-stac

[andrzejn64]

W Lublinie szampany wyciągnęli, że jego odejście to największe wzmocnienie lata ( i sportowo i atmosfera w szatni). Po skrótach, też niestety widać, że prezentował się słabiutko

[BAFista]

Keine Grodzicki

[heli]

nie no szanujmy się. Grodzicki ma 37 lat i bardzo przeciętne umiejętności obecnie na II ligą. Może co najwyżej w jakiejś Wieczystej czy Weszło zagrać. Wrzuciłem to w formie ciekawostki, nie spodziewając się, że ktoś wpadnie na pomysł by go ściągnnąć.