
Byli gracze
-
- Posty: 422
- Rejestracja: 11 maja 2009, o 21:40
- Lokalizacja: CHROPOCÓW
- Kontakt:
Re: Byli gracze
Dwaj ostatni to fryzury a la enerdowski metalowiec 

-
- Posty: 10190
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
- Kontakt:
Re: Byli gracze
Jeszcze Siemion na początku
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
-
- Posty: 17
- Rejestracja: 28 kwie 2018, o 14:22
- Kontakt:
Re: Byli gracze
19Wariat20 pisze: ↑30 wrz 2018, o 00:58A tych kudłoczy wtedy trocha w Ruchu było Piotr Rowicki,Arkadiusz Gaca, Witold Wawrzyczek no i Mirek Bąk![]()
To Gaca strzelił bezpośrednio z rogu czy coś pomyliłem?
- Darth Kabut
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1454
- Rejestracja: 3 wrz 2007, o 23:47
- Lokalizacja: Niderlandy
- Kontakt:
Re: Byli gracze
Gaca to auty saltem wyciepywołRoburWK pisze: ↑30 wrz 2018, o 17:2519Wariat20 pisze: ↑30 wrz 2018, o 00:58A tych kudłoczy wtedy trocha w Ruchu było Piotr Rowicki,Arkadiusz Gaca, Witold Wawrzyczek no i Mirek Bąk![]()
To Gaca strzelił bezpośrednio z rogu czy coś pomyliłem?
- E
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 183
- Rejestracja: 4 lip 2007, o 17:10
- Lokalizacja: Świony
- Kontakt:
-
- Posty: 2401
- Rejestracja: 13 kwie 2009, o 21:03
- Lokalizacja: Siemce
- Kontakt:
Re: Byli gracze
Gaca strzelol tora bezposrednio z rogu na stary Oporowski we Wroclawiu w szpilu Slask - Ruch 1:1. Zresztom to byl szpil kuriozum, wioło jak sk***ysyn, jakby niy wiater pewnie niy bylo by tego tora. Zresztom przy bramce wyrownojacy Slaska tyz wiater trocha pomog. A w doliczonym czasie gry Gitara z elwra wyjebol Panu Bogu lokno 

-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 11970
- Rejestracja: 23 lis 2003, o 12:59
- Kontakt:
Re: Byli gracze
Nojslabsze gracze z tych ekip były lepsze od dzisiejszych. Niy godom juz o trenerze bo go ni momy
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1206
- Rejestracja: 3 lis 2005, o 12:33
- Lokalizacja: BYKOWINA STARO
- Kontakt:
Re: Byli gracze
Matko zaliczył występ w Sosnowcu
-
- Posty: 2401
- Rejestracja: 13 kwie 2009, o 21:03
- Lokalizacja: Siemce
- Kontakt:
Re: Byli gracze
Swiete slowa Mirek. Takiego Rowickiego, Gacy, Wawrzyczka, Jaworskiego nie wspominajac juz o Bizaku czy Bąku brali by my w ciemno. Tez zdarzaly im sie wpadki, ale ku*** loni zawsze walczyli, nawet wtedy jak cieply wody w klubie niy bylo, niy wspominajac juz o terminowych wyplatach. A na tych nazelowanych pizdusiow dzisiej to nawet szkoda klawiatury i nerwow.
-
- Posty: 10190
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
- Kontakt:
Re: Byli gracze
https://m.youtube.com/watch?v=6qpKAKr7QDYRafal1920 pisze: ↑30 wrz 2018, o 18:01Gaca strzelol tora bezposrednio z rogu na stary Oporowski we Wroclawiu w szpilu Slask - Ruch 1:1. Zresztom to byl szpil kuriozum, wioło jak sk***ysyn, jakby niy wiater pewnie niy bylo by tego tora. Zresztom przy bramce wyrownojacy Slaska tyz wiater trocha pomog. A w doliczonym czasie gry Gitara z elwra wyjebol Panu Bogu lokno![]()
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
- jajo
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 10578
- Rejestracja: 12 gru 2003, o 18:24
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Byli gracze
ale ze Gitara byl lewonozny to mnie teraz zatkało...
wieRzę, że coś co trwało tyle lat, nie da się zdmuchnąć tak jak domek z kart...
-
- Posty: 10419
- Rejestracja: 9 lis 2005, o 11:03
Re: Byli gracze
Na tym pastwisku w sektorze gości ,to godalimy że brakuje świń.Elmer pisze: ↑30 wrz 2018, o 20:13https://m.youtube.com/watch?v=6qpKAKr7QDYRafal1920 pisze: ↑30 wrz 2018, o 18:01Gaca strzelol tora bezposrednio z rogu na stary Oporowski we Wroclawiu w szpilu Slask - Ruch 1:1. Zresztom to byl szpil kuriozum, wioło jak sk***ysyn, jakby niy wiater pewnie niy bylo by tego tora. Zresztom przy bramce wyrownojacy Slaska tyz wiater trocha pomog. A w doliczonym czasie gry Gitara z elwra wyjebol Panu Bogu lokno![]()
-
- Posty: 10190
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
- Kontakt:
Re: Byli gracze
Tylko i wyłącznie lewonożny, prawie jak Bizak. Pamiętasz jak z Legią z wolnego trafił, co sędzia nie uznał, a Gitara się cieszył z minutę, bo nie wiedział że to pośredni był
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
- Scypion
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 8018
- Rejestracja: 20 sie 2003, o 17:57
Re: Byli gracze
Pamiętom. Chyba z 25-30 metrów.
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 413
- Rejestracja: 16 maja 2004, o 17:57
- Kontakt:
Re: Byli gracze
Pamiętam tę radość, latał i uderzał rękami w uda. Aż mi się go wtedy szkoda zrobiło.
Strzelił za to zwycięskiego gola po innym wolnym, ale nie bezpośrednio. W końcówce meczu z Odrą Wodzisław, drugi mecz po awansie. 0:2 do przerwy, jakiś błąd Kołodziejczyka, bramki Palucha.
Fajnie tak powspominać. Byłem wtedy pewny, że do stulecia klubu na pewno doczekam jakiegoś mistrzostwa. Ja, uhm.....
maszeRuj albo Giń
COYD!
COYD!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 47 gości