Brawo Ruch! Osobiście wściekam się, bo mnie bardza bolą porażki z tymi wszystkimi Rumakami, Teodorczykami, Murawskimi i innymi tworami Amiki, ehhh.

Ale pomimo porażki jestem zadowlony z gry - do 75 wyglądało to świetnie! Szybkie podania, kontry, wykorzystywane sytuacje (Kuświk -brawo!), oskrzydlające akcje Smektały (świetny mecz), zatrzymywane Lecha na 20-30 metrze, no i od 2:2 się skończyło niestety. Lech "poczuł krew", wrzucił jakiś 6 bieg i zaczęła sie "obrona Częstochowy". Jasne Że Stawarczyk spierdzielił mecz, on jest tylko dobry przy słabym tempie meczu, przy stałych fragmentach możę, ale coś sie dzieje w naszym polu karnym facet wrasta w ziemie. Jak drzewo

Ciekawe jakby mecz wyglądał, jakby strzelił z metra do pustej bramki...
Ogólnie szkoda tych punktów, chociażby jednego. Aczkolwiek taki mecz musiał się zdarzyć, Kocian przełknie gorycz porażki (pierwszej od 9 szpili!!!) i wyciagnie wnioski.
Pytanie do wszystkich: KTO ZA STAWARA? Mamy jakiegoś rosłego, mocnego fizycznie chopa?
Na koniec 2 słowa o Jankowskim - zawsze go broniłem, nie zapominam jaki fajny duet tworzył z Piechem, ale to prawda: wczoraj po jego wejściu gra stanęła. On jest bardzo słaby fizycznie: wolny, dawał się "robić" każdemu, nie pomagał kolegom z obrony. Ten mecz mnie uświadomił, że raczej nic z niego nie będzie - nie pasuje do drużyny Kociana.
PS. Zgadzam się z @Blaszanym -bardzo dobre prowadzenie zawodów przez Musiała.
Niebieskie serce od 1988 R.
NOWY STADION DLA RUCHU!!!
"PRECZ z polityczną poprawnością!"