Juz to wiele razy godołech - na kazdym szpilu w ekstraklasie powinien być pod stadionem specjalny radiowóz. Jakas k***a drukuje - od razu zawijają gnide i do Wrocławia, tak jak to zrobili z Aleksandrowiczem po naszym pierwszym szpilu po powrocie do ekstraklasy z groclinem 4:1, gdzie ch***a wyciągli spod prysznica. To co sie dzieje, to nawet trudno porównać z latami 90-tymi gdzie 80% szpili nie grano na boisku. Ja nie mam najmniejszych pretensji do chłopaków i Waldka - od razu widza ze czarny ch** ich skręci i nie mają nawet ochoty walczyc bo to nic nie da

. I tak wielki szacun dla nich że pomimo że od iluś kolejek każdy szpil jest derukowany przeciw nam to wbrew systemowi zdobyli tyle punktów. Kurewkorze sie nawet specjalnie nie martwili po porazce z nami tydzień temu, bo wiedzieli ze i tak pzpn nas skręci w ostatnich meczach.
Dzieki wspaniałemu narodowi co dzielnie pokonał "kaczyzm" znowu zawitały jakże wspaniale znane nam czasy totalnego szamba lat 90-tych. Bezprawie, oficjalny bandytyzm i bezradność pokrzywdzonych. Koniec walki z przestepcami na każdym froncie. Znowu te ku*** z gwizdkiem beda śmiac sie nam w ryj. Dzisiaj mieliśmy kolejny popis tego piździarza warszawskiego. Ja wogóle mysle że po odspawaniu laty prezesem pzpn powinien zostać Fryzjer, a punkty powinno sie móc sprzedawać na allegro. Wbrew pozorom ta polityczna dygresja jest jak najbardziej zgodna z tematem. Po latach walki z korupcja w piłce w latach 2006-2008, kiedy zamykali te k***y az miło, znowu mamy powrót do "starych dobrych czasów". I niech mi nikt z "prawomyślnych" tego forum nie pi***oli że to nie ma związku z postepowaniem pzpn wobec Ruchu.
Powiem tak: dziekuje Waldek i chłopaki!!! Z patologia nie wygrocie.
Żal zalewa mi mózg, ale nie dlatego że przegrali, tylko że zostali skręceni.
Panie, zmiłuj się nad nami...