Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PLbrak-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Piłkarska bitwa w Chojnicach. Skrót meczu Ruchu z Chojniczanką!
Mało kto, po pierwszej połowie w Chojnicach, spodziewał się, że spotkanie Ruchu z Chojniczanką będzie tak dramatyczne w wydarzenia. Grad goli, radość i smutek. Zobacz skrót meczu.
To był niezwykle zacięty mecz. Siedem bramek w drugiej połowie spotkania. Ostatecznie to Chojniczanka Chojnice zdobyła komplet punktów. Ruch Chorzów pokazał jednak, że potrafi walczyć. Czy zabrakło koncentracji i sprytu, a może doświadczecia. Zobaczcie skrót meczu Chojniczanka Chojnice - Ruch Chorzów (4:3):
<p style="text-align: center;">
RUCH W PRASIE - bez komentowania [brig]
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Piłkarska bitwa w Chojnicach. Skrót meczu Ruchu z Chojniczan
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Z II-ligowcem też nie wygrali
Źródło: AUTOR: Sportslaski.pl --> PORTAL: SPORTSLASKI.PLSportslaski.pl-->SPORTSLASKI.PL pisze:
Z II-ligowcem też nie wygrali
Ruch Chorzów zremisował z Rozwojem Katowice. To nie było ciekawe spotkanie. Więcej było walki niż podbramkowych sytuacji.
Względem ostatniego meczu ligowego Ruchu, w składzie zaszło kilka zmian. Z tych najważniejszych można wymienić obecność dwóch zawodników, którzy dopiero co zostali zgłoszeni do rozgrywek - na skrzydle grał Sławomir Jaworski, a na środku obrony Bojan Marković. Całkiem nowej obrony jedna nie było, bo zabrakło powracającego do Chorzowa Marcina Kowalczyka. Grali za to Adrian Liberacki, który ostatnio występował w Stali Mielec oraz junior Adrian Dąbrowski.
O tym, że to właśnie defensywa potrzebuje zmian, świadczy bilans bramkowy "Niebieskich" - w sześciu meczach Nice I ligi chorzowianie stracili 10 bramek. Także dzisiaj nie zachowali czystego konta bowiem już po kilkunastu minutach II-ligowiec z Katowic wyszedł na prowadzenie za sprawą Przemysława Gałeckiego, który wykończył dośrodkowanie z rzutu wolnego. Kwadrans później wyrównał Adam Setla, który również wykorzystał zagranie z tego stałego fragmentu gry.
Mecz nie był wielkim widowiskiem. Na boisku było więcej walki niż podbramkowych sytuacji. W drugiej połowie przewagę miał Ruch, ale bramek już nie było.
Ruch Chorzów - Rozwój Katowice 1:1 (1:1)
0:1 - Gałecki, 17"
1:1 - Setla, 33"
Ruch: Bankow (66" Paszek) - Villafane (58" Starzyński), Trojak, Marković (46" Rutkowski), Liberacki (58" Małkowski) - Zawal (46" Walski), Dąbrowski (53" Arak) - Setla, Mello, Jaworski - Balicki (58" Siedlik). Trener: Krzysztof Warzycha.
Rozwój: (skład wyjściowy) Soliński - Jaroszek, Szeliga, Gałecki, Kowalski - Barwiński, Kamiński - Żak, Paszek, Szołtys - Wrzesień. Trener: Marek Koniarek.
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Sparingi: Zwycięstwa Piasta i GKS-u Tychy, remisy GKS-u Kato
Źródło: AUTOR: DziennikZachodni --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PLDziennikZachodni-->DZIENNIKZACHODNI.PL pisze:
Sparingi: Zwycięstwa Piasta i GKS-u Tychy, remisy GKS-u Katowice i Ruchu [WYNIKI]
W sobotnich sparingach rozgrywanych w przerwie ligowych rozgrywek najciekawiej było w Oławie, gdzie Piast Gliwice pokonał Śląsk Wrocław z Kamilem Vackiem w składzie 2-1. Nieźle zaprezentował się również GKS Katowice, który na własnym boisku zremisował z Cracovią 2-2, GKS Tychy pokonał Podbeskidzie, a Ruch Chorzów zremisował z Rozwojem Katowice.
Gliwiczanie także w sparingu potwierdzili, że dwa kolejne zwycięstwa w lidze (z Koroną Kielce i Jagiellonią Białystok) nie były dziełem przypadku. W sobotę w Oławie drużyna Dariusza Wdowczyka zmierzyła się ze Śląskiem Wrocław i okazała się lepsza od ekipy Jana Urbana. Już w pierwszej połowie Piast objął prowadzenie po golu Łukasza Krakowczyka, a w końcówce na 2:0 podwyższył Michal Papadopulos, który skutecznie egzekwował rzut karny.
PPAds.queue.push(function () {
var slot = PPAds.app.getSlot("srodek1");
slot.appendResolution(300, 250);
});
Wrocławian było stać tylko na honorowe trafienie Sito Riery. Warto zwrócić uwagę na fakt, ze w drugiej połowie w szeregach Śląska na boisku pojawił się Kamil Vacek. Były gracz Piasta po raz pierwszy miał okazję zagrać przeciwko gliwiczanom.
Śląsk Wrocław 1-2 Piast Gliwice
Sito Riera 84’ - Łukasz Krakowczyk 18’, Michal Papadopulos 79’ (k.)
Śląsk: Jakub Wrąbel (46" Jakub Słowik) - Mariusz Pawelec (46" Augusto), Piotr Celeban, Konrad Poprawa, Đorđe Čotra - Łukasz Madej (46" Daniel Łuczak), Dragoljub Srnić (46" Kamil Vacek), Michał Chrapek (46" Arkadiusz Piech), Sito Riera, Róbert Pich - Marcin Robak (72" Maciej Pałaszewski).
Piast: Jakub Szmatuła (46" Krzysztof Kurek) - Uroš Korun, Marcin Pietrowski, Dario Rugašević - Remigiusz Borkała, Josip Barišić (70" Joel Valencia), Stojan Vranješ, Karol Angielski (70" Michal Papadopulos), Maciej Jankowski, Aleksander Jagiełło (46" Saša Živec) - Łukasz Krakowczyk.
GKS Katowice 2-2 Cracovia
Damian Garbacik 25’, Adrian Błąd 60’ - Krzysztof Piątek 14’, 33’
GKS Katowice: Mateusz Abramowicz (46’ Sebastian Nowak) - Tomasz Midzierski (46’ Lukas Klemenz), Damian Garbacik, Mateusz Mączyński (46’ Jakub Yunis), Dalibor Pleva, Łukasz Zejdler, Bartłomiej Kalinkowski (51’ Rafał Kuliński), Oktawian Skrzecz (81’ Paweł Juraszczyk), Adrian Błąd (66’ Wojciech Słomka), Dawid Plizga, Wojciech Kędziora (46’ Grzegorz Goncerz).
Cracovia: Grzegorz Sandomierski (46’ Michal Peškovič) - Matic Fink (46’ Piotr Malarczyk), Miroslav Čovilo (26’ Sylwester Lusiusz), Jakub Wójcicki (46’ Adrian Kajpust), Milan Dimun (46’ Michał Zięba), Mateusz Wdowiak (46’ Deleu), Javi Hernández (46’ Adam Deja), Ołeksij Dytiatjew (46’ Sebastian Steblecki), Michał Helik (46’ Radosław Kruppa), Lennard Sowah (46’ Patryk Ochman), Krzysztof Piątek (46’ Mateusz Szczepaniak).
Ciekawe spotkanie rozegrano na stadionie przy ulicy Bukowej, gdzie GKS zmierzył się z Cracovią. Podopieczni Piotra Mandrysza przeciętnie prezentują się na początku pierwszoligowego sezonu, ale w sobotnie przedpołudnie postawili się reprezentantowi Ekstraklasy. Krakowianie dwa razy wychodzili na prowadzenie po golach Krzysztofa Piątka, ale GKS za każdym razem potrafił doprowadzić do wyrównania. Najpierw Grzegorza Sandomierskiego pokonał Damian Garbacik, a później do bramki Michala Peskovicia trafił Adrian Błąd. Spotkanie w Katowicach odbyło się bez udziału publiczności.
Podbeskidzie Bielsko-Biała 1-2 GKS Tychy
Adrian Rakowski 10’ - Piotr Ćwielong 17’ (k.), Daniel Tanżyna 57’
Podbeskidzie: Wojciech Fabisiak (46’ Rafał Leszczyński) - Bartosz Jaroch (46’ Mariusz Magiera), Kamil Wiktorski (46’ Krystian Kujawa), Mariusz Malec, Paweł Oleksy (25’ Marcin Sierczyński) - Miłosz Kozak (66’ Filip Matuszczyk), Łukasz Hanzel (46’ Szymon Szymański), Adrian Rakowski (46’ Szymon Zgarda), 41. Dimitar Iliev (46’ Tomasz Podgórski), Łukasz Sierpina (46’ Konrad Gutowski) - Szymon Sobczak.
GKS Tychy: Rafał Dobroliński (84’ Oskar Kubik) - Maciej Mańka (75’ Mateusz Pańkowski), Marcin Biernat (46’ Daniel Tanżyna), Remigiusz Szywacz (46’ Łukasz Bogusławski), Dawid Abramowicz (69’ Remigiusz Szywacz) - Paweł Kaczmarczyk (69’ Kacper Piątek), Łukasz Matusiak (58’ Seweryn Gancarczyk), Adrian Łuszkiewicz (46’ Wojciech Szumilas), Piotr Ćwielong (58’ Jakub Piątek), Marcin Radzewicz (46’ Dawid Błanik) - Kamil Zapolnik (46’ Michał Fidziukiewicz).
Obie drużyny spotkały się zaledwie 8 dni po tym, jak rywalizowały w lidze. W Tychach po dramatycznym meczu padł remis 3-3. Tym razem aż tylu bramek nie padło, ale Podbeskidzie już po dziesięciu minutach objęło prowadzenie za sprawą trafienia Adriana Rakowskiego. Później przez większość gry lepsi byli jednak podopieczni Jurija Szatałowa. Pod koniec pierwszej i w drugiej połowie to GKS przeważał, a bielszczanie koncentrowali się na obronie i kontratakach. Skuteczniejsi w swojej taktyce byli tyszanie – najpierw z rzutu karnego wyrównał Piotr Ćwielong, a w drugiej połowie decydującą o końcowym wyniku bramkę zdobył Daniel Tanżyna. Spotkanie zostało rozegrane na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej bez udziału publiczności.
Ruch Chorzów 1-1 Rozwój Katowice
Adam Setla 33’ - Przemysław Gałecki 17’
Ruch: Nikołaj Bankow (66’ Kewin Paszek) - Santiago Villafañe (58’ Paweł Starzyński), Miłosz Trojak, Bojan Marković (46’ Michał Rutkowski), Adrian Liberacki (58’ Dominik Małkowski) - Adam Setla, Mateusz Zawal (46’ Michał Walski), Adrian Dąbrowski (53’ Jakub Arak), Mello, Sławomir Jaworski - Artur Balicki (58’ Łukasz Siedlik).
Rozwój: (skład wyjściowy) Bartosz Soliński - Bartosz Jaroszek, Michał Szeliga, Przemysław Gałecki, Marcin Kowalski - Adam Żak, Piotr Barwiński, Daniel Kamiński, Daniel Paszek, Paweł Szołtys - Mateusz Wrzesień.
W Chorzowie na bocznym boisku stadionu przy ulicy Cichej doszło do pojedynku Ruchu z drugoligowym Rozwojem Katowice. Spotkanie było bardzo wyrównane, a Niebiescy musieli w pierwszej połowie gonić wynik po trafieniu Przemysława Gałeckiego, ale jeszcze przed przerwą wyrównali za sprawą gola Adama Setli. W drugiej połowie na boisku działo się niewiele i nie padła ani jedna bramka. W zespole Niebieskich wystąpili Adrian Liberacki (ostatnio Stal Mielec) oraz Adrian Dąbrowski z zespołu juniorów.
Przejdź do serwisu:
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Dopiero wyjechali z Górnego Śląska, a już za nimi tęsknimy!
Źródło: AUTOR: Sportslaski.pl --> PORTAL: SPORTSLASKI.PLSportslaski.pl-->SPORTSLASKI.PL pisze:
Dopiero wyjechali z Górnego Śląska, a już za nimi tęsknimy!
Strzelają, asystują, pilnują dostępu do bramki. W poprzednim sezonie byli czołowymi postaciami śląskich klubów, a dzisiaj - w większości przypadków - regularnie grają w Lotto Ekstraklasie. Oto pięciu zawodników, których odejście można uznać za osłabienie.
Alan Czerwiński (GKS Katowice ---> Zagłębie Lubin)
Czołowy obrońca ligi w poprzednim sezonie. W 30 meczach ligowych wykonał prawie 2000 podań i ponad 130 razy dośrodkowywał piłkę. Jego ofensywny styl gry i częste wycieczki pod pole karne rywala dały mu cztery asysty. Zimą mógł trafić do Wisły Kraków, ale został przy Bukowej i chciał pomóc wywalczyć awans do Lotto Ekstraklasy. GKS Katowice został w Nice I lidze, ale Czerwiński gra szczebel wyżej - i zachwyca teraz fanów Zagłębia Lubin. W końcówce okresu przygotowawczego złapał kontuzję, ale od trzeciej kolejki gra regularnie - i już zdążył zaliczyć trzy asysty.
Bartosz Kopacz (Górnik Zabrze ---> Zagłębie Lubin)
Po dwóch pełnych sezonach w zabrzańskich barwach odszedł do Zagłębia Lubin. Kontrakt z "Miedziowymi" podpisał już wcześniej, ale nie zamierzał o tym głośno mówić i dopiero po wywalczeniu awansu do Lotto Ekstraklasy zdradził swoją przyszłość. Zagrał w 31 meczach, strzelił cztery gole i zanotował jedną asystę. W obecnych rozgrywkach wystąpił już w sześciu spotkaniach drużyny, która straciła najmniej bramek w lidze.
Patryk Lipski (Ruch Chorzów ---> Lechia Gdańsk)
Z "Niebieskimi" pożegnał się w maju, po pięciu latach gry dla chorzowskiego zespołu. W poprzednim sezonie zagrał w 29 meczach ligowych, w których strzelił pięć bramek i zanotował pięć asyst. W czerwcu grał w młodzieżowych mistrzostwach Europy, później wrócił do szukania sobie nowego klubu. Miał trafić do Chorwacji, ale ostatecznie wylądował - już w trakcie sezonu - w Lechii Gdańsk, dla której zagrał w trzech spotkaniach. Na koncie ma już dwie asysty.
Łukasz Moneta (Ruch Chorzów ---> Legia Warszawa)
Skrzydłowy był jedną z czołowych postaci Ruchu Chorzów w poprzednim sezonie. Zagrał w 31 spotkaniach, w których zdobył trzy bramki i zanotował trzy asysty. Był też jednym z niewielu pozytywów młodzieżowej reprezentacji Polski podczas tegorocznych mistrzostw Europy. To, że w przeciwieństwie do innych "Niebieskich" nie zawiódł, świadczy to, że sięgnął po niego mistrz Polski - Legia Warszawa skorzystała z możliwości wykupienia go za ustaloną wcześniej cenę i po 1,5 roku opuścił Cichą. W obecnych rozgrywkach częściej gra w rezerwach niż w pierwszym zespole.
Jakub Świerczok (GKS Tychy ---> Zagłębie Lubin)
Tychy okazały się idealnym miejscem do odbudowy. Napastnik grał w GKS-ie tylko przez sezon, a jego powrót do elity w ogóle nie dziwi. W 30 meczach strzelił 16 bramek i dodał do tego dwie asysty. Oddał najwięcej strzałów w całej lidze - 101. Bez niego walka o utrzymanie byłaby niezwykle trudnym zadaniem. W obecnych rozgrywkach również jest skuteczny na koncie ma cztery trafienia. Razem z Krzysztofem Piątkiem z Cracovii najwięcej spośród Polaków.
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
brak
Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PLbrak-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
brak
Eksperci "Śniadania z kadrą" zastanawiali się, jak w kontekście klęski w Kopenhadze będzie wyglądał poniedziałkowy mecz z Kazachstanem. Zmian w
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
brak
Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PLbrak-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
brak
Przed meczem z Danią selekcjoner Adam Nawałka zapewniał o perfekcyjnym przygotowaniu kadry. - W pewnym momencie nie mamy na wszystko
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
brak
Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PLbrak-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
brak
- Nie ma co pastwić się nad poszczególnymi zawodnikami. Piłkarze od Euro nie zagrali z mocnym przeciwnikiem i mam wrażenie,
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Kadra „Niebieskich” do czwartku ma się powiększyć
Źródło: AUTOR: Leszek Błażyński" border="0 --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PLLeszek Błażyński pisze:
Kadra „Niebieskich” do czwartku ma się powiększyć
Chorzowianie mają bardzo kiepski początek sezonu. Drużyna tylko w jednym meczu zwyciężyła i aż pięć spotkań przegrała. W sobotę drużyna rozegra mecz kontrolny.
Chorzowianie mają bardzo kiepski początek sezonu. Drużyna tylko w jednym meczu zwyciężyła i aż pięć spotkań przegrała. Dlatego w poniedziałek prezes Janusz Paterman spotkał się ze sztabem szkoleniowym, motywował i mobilizował trenerów, oraz wspólnie zastanawiano się, jak przezwyciężyć kryzys.
Grzeczna odmowa
Chcieliśmy o to spytać Krzysztofa Warzychę. „Gucio” jednak grzecznie odmówił udzielenia wywiadu. Zdarzyło się to po raz pierwszy, odkąd były znakomity napastnik przejął chorzowski zespół. Warzycha na razie woli skupić się na pracy, a nie rozmowach z mediami. Ze względu na to, że ligowy mecz z GKS-em Tychy został przełożony na 13 września (powodem są powołania reprezentacyjne Mateusza Hołowni (U-21) i Bartłomieja Kulejewskiego (U-18)) chorzowianie rozegrają w sobotę sparing z Rozwojem Katowice. Drugoligowiec na ten dzień miał zaplanowany mecz ligowy z Legionovią, ale zwrócił się do PZPN-u z prośbą o przełożenie spotkania na inny termin, bo na zgrupowanie kadry U-18 został powołany pomocnik Rozwoju Kacper Tabiś. Mecz kontrolny ma się rozpocząć o godzinie 11. na bocznym boisku Ruchu. „Niebiescy” grali z katowiczanami na początku maja. W Rybniku-Kamieniu spadkowicz z ekstraklasy wygrał 3:1. Być może w barwach rywali w bramce stanie Kamil Lech, który ma też... szansę wrócić na Cichą. Niedawno wspominał o tym w rozmowie ze „Sportem” prezes Janusz Paterman. - Na dzisiaj nadal trenuję gościnnie z Rozwojem. O moim powrocie do Ruchu nie słyszałem. Fajnie byłoby, gdybym mógł zagrać w tym meczu kontrolnym – przyznaje Lech, którego menedżerem jest Mariusz Klimek, były właściciel chorzowskiego klubu. - Czy Kamil znowu będzie w Ruchu? Wszystko jest możliwe. Na razie chłopak nie ma pracodawcy, bo na rynku jest wielu bramkarzy, ale rozmawiamy z kilkoma klubami i sytuacja szybko może ulec zmianie – przyznaje Klimek.
Albańczyk i Jaworski
Wczoraj z drużyną trenował anonsowany przez nas wcześniej Albańczyk Jurgen Peqini. 19-latek może występować jako ofensywny pomocnik lub napastnik. Peqini ma za sobą występy w reprezentacji Albanii U-19, a od początku kariery związany jest z drużyną KF Elbasani (obecnie drugi poziom rozgrywkowy w Albanii). W ostatnim sezonie rozegrał w lidze 12 spotkań i strzelił 4 gole. Peqini jest testowany, a piłkarzem Ruchu ma zostać Sławomir Jaworski, o którym pisaliśmy już na początku sierpnia. 18-latek może grać jako skrzydłowy lub napastnik. Chłopak uczył się gry w piłkę w Niemczech, związany był z drużynami z Berlina: Tennis Borussia, Berliner AK 07 a ostatnio SV Tasmania. Do czwartku powinna wyjaśnić się kwestia powrotu na Cichą środkowego obrońcy Marcina Kowalczyka.
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Śląskie kluby znów ogrywają. Nie tylko Polaków
Źródło: AUTOR: Sportslaski.pl --> PORTAL: SPORTSLASKI.PLSportslaski.pl-->SPORTSLASKI.PL pisze:
Śląskie kluby znów ogrywają. Nie tylko Polaków
Śląskie kluby lubią wypożyczać - zwłaszcza te, które grają w Nice I lidze. Na razie najlepiej trafili Ruch Chorzów i Podbeskidzie Bielsko-Biała.
Mateusz Hołownia (Legia Warszawa ---> Ruch Chorzów)
19-letni obrońca z przeszłością... w Lidze Mistrzów, ale młodzieżowej. W poprzednim sezonie grał w rezerwach Legii Warszawa oraz w drużynie, która grała w młodym odpowiedniku najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywek. Zanotował tam pięć pełnych spotkań. Teraz mistrz Polski ogrywa go w Ruchu, gdzie nie miał problemów, by wygryźć ze składu znacznie bardziej doświadczonego Adama Pazio. Tego już przy Cichej nie ma. Jeśli młodzieżowy reprezentant Polski dalej będzie się rozwijał, za kilka lat w Chorzowie będą mogli chwalić się, że kiedyś u nich grał.
Mateusz Kuchta (Górnik Zabrze ---> Odra Opole)
Co prawda bramkarz jeszcze nie pojawił się na boiskach Nice I ligi w tym sezonie, ale jego historię warto przypomnieć. Latem Górnik Zabrze na swojej stronie internetowej już zdążył pożegnać Kuchtę, który zaczął trenować z Odrą Opole. Po miesiącu ogłoszono... że zawodnik przedłużył umowę z "Trójkolorowymi", a w Opolu będzie grał - ale na wypożyczeniu. Na razie jednak nie gra w ogóle.
Oktawian Skrzecz (Śląsk Wrocław ---> GKS Katowice)
20-letni młodzieżowiec został sprowadzony do Śląska Wrocław z rezerw Schalke 04 Gelsenkirchen i od razu został wypożyczony. W ekipie trenera Piotra Mandrysza gra jednak ogony - w trzech meczach zanotował zaledwie 46 minut. Za każdym razem zmieniał najlepszego z młodzieżowców przy Bukowej - Pawła Mandrysza.
Paweł Tomczyk (Lech Poznań ---> Podbeskidzie Bielsko-Biała)
"Góralom" zdecydowanie wypaliło wypożyczenie Roberta Gumnego, więc sięgnęli po kolejnego lechitę - jak na razie czasowy transfer Pawła Tomczyka również można uznać za udany, ponieważ w sześciu pierwszych kolejkach Nice I ligi zdobył trzy bramki i jest najskuteczniejszym zawodnikiem bielszczan. 19-latek w poprzednim sezonie w rezerwach Lecha Poznań strzelił 20 goli.
Jakub Yunis (Sigma Ołomuniec ---> GKS Katowice)
21-letni młodzieżowy reprezentant Czech w poprzednim sezonie strzelił tylko dwie bramki i w Katowicach ma za zadanie odnaleźć skuteczność. Na razie jednak jej nie odnalazł. Był podstawowym napastnikiem w meczach Pucharu Polski i dwóch ligowych, później jednak siadł na ławce. W kolejnych dwóch wchodził na plac gry w drugiej połowie. Jeszcze gola dla GieKSy nie strzelił
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
brak
Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PLbrak-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
brak
brak
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Ekstraklasa Piłkarskiego Biznesu. Jak wypadli Piast i Ruch?
Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PLbrak-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Ekstraklasa Piłkarskiego Biznesu. Jak wypadli Piast i Ruch? Wyniki zaskakują
Dziś przed południem spółka Ekstraklasa SA opublikowała raport Ekstraklasa Piłkarskiego Biznesu. Jakie wyniki finansowe w zeszłym sezonie zanotowały śląskie zespoły?
Ekstraklasa co roku wydaje podsumowanie finansowe za zeszły sezon. Kampania 2016/2017 była pod kilkoma względami rekordowa - łączny przychód wygenerowany przez wszystkie kluby ekstraklasy wyniosły ponad 700 milionów złotych. Trzeba jednak podkreślić, że duży wpływ na taki stan rzeczy miał udział Legii Warszawa w fazie grupowej Ligi Mistrzów (ponad 280 mln zł).
Jak na tle mistrza Polski wypadły drużyny z województwa śląskiego? Piast Gliwice zanotował przychód w wysokości 15,8 miliona złotych. To najlepszy wynik w historii (o 1,4 miliona złotych więcej niż w roku poprzednim), ale na tle innych zespołów Ekstraklasy jest to mizerny rezultat (14. miejsce w lidze). Niższe wpływy odnotowała tylko Wisła Płock - 2,9 mln zł (w zestawieniu tym nie ma Bruk-Betu Termaliki), a tegoroczny spadkowicz, Ruch Chorzów, w tym aspekcie zajął 10. miejsce w ligowej stawce (19,3 mln zł). Aż 56 procent całości przychodów klubu stanowią przychody z praw mediowych (8,8 mln zł).
Pomimo dość stabilnej sytuacji przychodowej i kosztowej Piast osiągnął w sezonie 2016/2017 roku ujemny wynik ze sprzedaży. Strata wyniosła 9,1 mln zł. Sytuację poprawia miejska dotacja, jaką otrzymuje klub i m.in. dzięki temu strata netto w sezonie 2016/2017 wyniosła zaledwie 2 mln zł. Łączny koszt wynagrodzeń dla piłkarzy wyniósł 10,3 mln zł (o 100 tys. mniej niż w roku 2015).
W sezonie 2016/2017 koszty operacyjne zespołu z Gliwic utrzymały się na poziomie bardzo zbliżonym do roku 2015. Wyniosły 24,9 mln zł, co oznacza wzrost kosztów o zaledwie 3%. Zdobycie każdego punktu w rozgrywkach z udziałem Piasta kosztowało włodarzy klubu ponad pół miliona złotych (519 tys. zł), licząc koszty operacyjne. Dla porównania, Legia zapłaciła za każdy punkt 2 mln zł (najwięcej), a najbardziej ekonomiczną drużyną była Jagiellonia (336 tys. zł za punkt). Ta sama pozycja, ale w przypadku analizy wynagrodzeń piłkarzy pokazuje, że klub „zapłacił" zawodnikom blisko 215 tys. zł za każdy punkt. Co ciekawe, to najwyższa kwota w historii występów Piasta w Ekstraklasie.
Ruch Chorzów w biznesowym rankingu klubów Ekstraklasy zajął 12. miejsce (lokatę wyżej niż Piast). Największą pozycją w przychodach niezmiennie od kilku lat stanowią wpływy z praw mediowych. Prognozowane przychody z tego tytułu wyniosły 7,4 mln zł. To wzrost o niemal pół miliona zł wobec 2015 r.
Spadkową tendencję Ruch wykazał klub w przychodach ze sponsoringu i reklamy. Zmniejszyły się z 5,7 mln zł w 2015 r. do prognozowanych 2,3 mln zł w sezonie 2016/2017. Trzeba zaznaczyć, że to najniższy przychód z klubów występujących w Ekstraklasie.
Obniżyły się także przychody z dnia meczowego. W przypadku Ruchu, od kilku lat z każdym kolejnym sezonem są coraz niższe. W sezonie 2016/2017 prognozowane wpływy z tego tytułu wyniosły zaledwie 900 tys. zł, podczas gdy w 2015 r. 1,2 mln zł, a w 2014 r. 1,3 mln zł.
Podobnie jak w pięciu poprzednich latach, Ruch Chorzów zakończył sezon 2016/2017 ze stratą finansową. Jednak obecnie uległa znacznej poprawie wobec 2015 r. Strata w sezonie 2016/2017 prognozowana jest bowiem na 1,6 mln zł, podczas gdy w 2015 r. wyniosła 4,7 mln. Ruch od kilku lat dość konsekwentnie prowadzi politykę obniżania kosztów wynagrodzeń – od 15,5 mln zł w 2013 r. do prognozowanych 7,7 mln zł w sezonie 2016/2017. Niemniej jednak, w minionym sezonie Niebiescy przekroczyli poziom kosztów z 2015 r., kiedy wyniosły 6,8 mln zł.
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
brak
Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PLbrak-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
brak
- Najważniejsze, że wszystko jest wciąż pod kontrolą polskiej drużyny - powiedział w "Śniadaniu z kadrą" Robert Błoński. Dziennikarz "Przeglądu
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
brak
Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PLbrak-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
brak
Piotr Zieliński pomimo nie najgorszego występu w meczu z Kazachstanem, zdaniem wielu ekspertów nie pokazuje pełni swoich możliwości w meczach
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
brak
Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PLbrak-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
brak
- W 25. minucie spóźniony Michał Pazdan wpadł w przeciwnika. Gdyby Kazach pozwolił się sfaulować, mielibyśmy rzut karny, czerwoną kartkę
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
brak
Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PLbrak-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
brak
- Widać było wielką mobilizację. Pozytywnie na zespół wpłynęły zmiany trenera Nawałki - ocenił mecz reprezentacji Polski z Kazachstanem Maciej
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: OSH i 10 gości