W tym meczu podobnie jak we szpilu z Legią na początku drugi połowy pedziołch, że dziś nic niy stracymy... udało sie, ale ten strzał co po słupku nie wlecioł to jest niemożliwe

Matus to jakiś talizman, oby tak cały czos, chociaż dziś mioł zaś pora pustych przelotów. Ważne trzy punkty, bo przynajmni bardzi na luzie idzie poczekać na reszta meczów. W ty kolejce ino mogymy zyskać. Idealnie byłoby dołożyć trzy punkty w sobota za tydzień!
W miara solidny szpil, próbowali, ale konkretnie bramce nie zagrozili. Na szczęście zadziałało coś, co mało kiedy się zdarzało, czyli gole zza 16 metrów. Starzyński mimo gola dziś mi sie podoboł... Dużo strat, mało kiedy umioł przytrzymać bal szczególnie w drugi połowie, no ale trefił, więc koniec tematu.
Za tydzień gromy bez Kuświka (kartka chyba za starcie w środku pola, ale pewności nie ma)... idealno szansa do Visnakovsa, bo w końcu zagro na dziewiątce, a teraz mimo wszystko jest trocha ograny. Może bydzie trocha lepi niż zwykle i też strzeli. Podobo mi sie szybkość Edka.