Sezon 2010/2011 - Przygotowania i sparingi

[pRimo1920]

A jo wom powiem wszystkim ze na wiosna bydymy mieli dobro druzyna i skonczymy liga na 5-7 miejscu i Puchar Polski bydzie nasz.

[19Ruch20R]

moze Pulo nie jest jakims doskonałym zawodnikiem ale zawsze jak mu brakowało techniki to zawsze nadrabiał to Walka na boisku.Trzymej sie Pulo

[fRyta]

Będzie jakiś filmik z awanti ?
Piech uderzał czy próbował zakładać dźwignie ?

[miedza]

Napisza swoje zdanie, bo wróciłech właśnie ze szpilu. Podbeskidzie ani pod względem szeroko pojętym "kibicowskim" ani piłkarskim nie zasługuje na ekstraklasę. Wyzwiska "kibiców" wobec naszych piłkarzy, wobec sędziego i ogólne przyśpiewki na poziomie RKS Radomsko... Poziom i styl jaki Bielsko pokazało woła o pomstę do nieba, kosili jak poj.bani...
Stracona brama to wina Komaca - górol mu uciekł lewą, dośrodkowoł, Matko puścił chyba pod brzuchem i tor. Wyrównanie wreszcie po wykończeniu Olszara - nie że Seba dołożył noga, ale wcześniej przyjął bal, zamotoł i trefił.
Pulkowski jak dostoł wślizg to ryczoł przy tym jak baba na porodówce , faulujący dostoł żółtko, awantura i tak wybuchła, na boisko wpadli nasi trenerzy i dolecioł Matko, Pulo zlozł z boiska i w II połowie kulejąc wsiodł w auto i pojechoł na pogotowie z kolanem obłożonym lodem... Słabo to widza...
W II połowie elwer z kapelusza moim zdaniem, nosz obrońca trefił w bala, ale sędzie gwizdnął. Bal odbił się od słupka i wpodł, Peskovic bez szans. Wyrównanie po dośrodkowaniu na 18 metr i strzał z pierwszyj bali Maliny w róg, dobro akcja.
Derbich, na którego niektórzy psioczą zupełnie niepotrzebnie łatoł dziury w obronie i pomocy, naprowdy podobała mi się jego gra dzisiej i we szpilu z Katowicami. Jak ktoś go nie widzioł w akcji niech odłoży klawiatura i go nie ocenio. W narożniku dostoł fanga w dziób, od masażysty słyszołech, że nos do szycia bo poszło mu jakię naczynie nad nosem. Wlozł za niego Piech, którego górale ścięli po 10 sekundach jak był na boisku... Dno.
Potem wślizg jednego z naszych i efektowne "ała" górala, sędzia nie przerwoł akcji bo był atak w piłka, w tym czasie nasi wyłazili z kontrą, jako że górol się zwijoł Grodzicki krzyknął do goniącego bal Piecha "wybij", nim ten dolecioł do bali by ją wybić goniący go górol skosił 5 metrów od bali. To wku.wiło naszych trenerów i Piecha, Piech pozbieroł się i całej siły szturchnął go, natychmiast był odwet miejscowych, Tomek Fornalik pierwszy wlecioł na murawa i rozdzieloł zawodników, potem sędzia, Peskowic i reszta. Górol dostoł czerwono, Piech żółto, po chwili sędzia przerwoł mecz, jak dowiedziołech się od Tomka Fornalika na życzenie naszego trenera. Obaj trenerzy byli wkur... jak osy, Lorens i Wyrobek kręcili głowami jakie rzeczy się dzieją na sparingu. Była tam TVP Katowice i COM.TV, więc pewnie sami zoboczycie jak to wyglądało. Kamery dziś nie wziąłech, więc filmu nie bydzie

pzdr

[Thoth]

Trener Ruchu: Nie będziemy podpisywać się pod ich chamstem

- Decyzji Ruchu nie chcę komentować, bo ja też mógłbym naliczyć bardzo wiele przypadków, w których goście ostro atakowali moich zawodników - stwierdził Robert Kasperczyk, trener "Górali".

- Nie będziemy się podpisywać pod chamstwem Podbeskidzia. Ja przygotowuję zespół do sezonu, nie mogę pozwolić na tak ostrą grę rywali - grzmiał Waldemar Fornalik, trener "Niebieskich".

Niektórzy z chorzowian twierdzili, że bielszczanom brakowało umiejętności czysto piłkarskich i dlatego braki próbowali nadrabiać brutalną grą. - Uznaliśmy, że kontynuowanie meczu grozi kontuzjami, dlatego zdecydowaliśmy się opuścić boisko. Myślę, że to słuszna decyzja - mówił Łukasz Janoszka. A wszystko przez niezwykłą sytuację, do której doszło w 60. minucie. Jeden z graczy "Niebieskich" ostro zaatakował nogi Damiana Chmiela w polu karnym. Choć piłkarz bielszczan wyraźnie cierpiał, sędzia Tomasz Wajda nie przerwał gry, a Arkadiusz Piech, mimo nawoływań rywali i kolegów z drużyny, nie wybił piłki, tylko pognał z nią w kierunku bramki Richarda Zajaca. W tym momencie "zagotował się" Bartłomiej Konieczny, obrońca "Górali", który dogonił napastnika i ściął go wślizgiem dwiema nogami. W odpowiedzi Piech mocno odepchnął stopera bielszczan. To był impuls do bójki pomiędzy wszystkimi grającymi oraz rezerwowymi obu drużyn...

- Z mojej perspektywy wyglądało to następująco: kontrowersyjna sytuacja w polu karnym, w którym chyba był faulowany Chmiel. Sędzia zdecydował inaczej, ale nawet jak nie podyktował karnego, to grę bezwzględnie powinien był przerwać! Piech nie wybił, a Bartek na pewno nie zachował się jak powinien, to nie było profesjonalne. Nie chcę całą winą obarczać arbitra, broń Boże, ale jego błędna decyzja bardzo wpłynęła na to, co się wydarzyło. Decyzji Ruchu nie chcę komentować, bo ja też mógłbym naliczyć bardzo wiele przypadków, w których goście ostro atakowali moich zawodników. Piłkarze są nabuzowani i czasem zimą takie rzeczy się zdarzają. Trzeba umieć takie zawody prowadzić - stwierdził Robert Kasperczyk, opiekun "Górali".

Wcześniej gra wcale nie była ponadprzeciętnie brutalna, jednak fakt faktem dwaj zawodnicy Ruchu musieli zejść z boiska z powodu kontuzji. Michał Pulkowski na pewno naderwał więzadło poboczne kości piszczelowej, ale to wynik wstępnych oględzin. W rzeczywistości może być jeszcze gorzej... Natomiast Łukasz Derbich ma pęknięty nos.

Wbrew temu, co można sądzić, znając zakończenie spotkania, mecz stał na całkiem niezłym poziomie i zakończył się przy stanie 2-2. Lepiej zaczęło Podbeskidzie, które już na wstępie objęło prowadzenie. Marek Sokołowski wypuścił lewym skrzydłem Roberta Demjana, który dośrodkował do Krzysztofa Zaremby. Ten lekko trącił piłkę i pokonał Matko Perdijcia. Na odpowiedź Ruchu trzeba było czekać do końcowych fragmentów pierwszej połowy. Wtedy to Andrej Komac świetnie zagrał do bardzo aktywnego Sebastiana Olszara, który ładnie przyjął piłkę i technicznym strzałem posłał ją w okienko bramki Richarda Zajaca.

Kwadrans drugiej części gry również przyniósł dwie bramki. Zaczęło się od rzutu karnego, podyktowanego za faul na Piotrze Malinowskim, który wykorzystał Dariusz Kołodziej. Chorzowianie przegrywali tylko pięć minut, gdyż Maciej Jankowski udanie wystawił piłkę Marcinowi Malinowskiemu, a ten huknął w róg bramki bielszczan. Ciekawie zaprezentował się grający w pierwszej połowie Lukas Mach, słowacki napastnik testowany przez chorzowian. Podbeskidzie sprawdzało z kolei Kanadyjczyka Roberta Singa, środkowego pomocnika. - Dziś zaprezentował się dużo słabiej niż z Koroną, wtedy był mocniejszym punktem, ale na pewno dam mu jeszcze szansę w meczach z Polonią Bytom i Energetykiem ROW Rybnik - zapowiedział Kasperczyk.

Szkoda, że więcej emocji piłkarskich już w tym meczu nie było, a po tak niezwykłym i ostrym zakończeniu obie drużyny raczej niezbyt prędko będą się chciały spotkać po raz kolejny...

Autor: Michał Trela

[marek79]

prowda jest tako ze 95 % kibiców Ruchu niy pomogo swoim grajkom w czasie szpilu a nawet stwarzo presja psychiczno na nich (w miare uzasadniono bo przeca zarabiają kilkadziesiąt tysiyncy to i presja wiynkszo) bo jeszcze dobrze taki szpiler bala niy kopnie a juz mu ryczom "wy***rdalaj"

mie zadziwio Pulkowski bo jak wiadomo umiyjetnosci mo jakie mo ale mo serce do gry za tyn klub a i tak najczynsci za swoja walka slyszy wlasnie "raus" bo zle bala kopnoł

no ale niykiere zamiast pomóc grajkom wola nawciepywac grajkom i osiagnąc orgazm przy tym bo se w doma pokupywali Canale, Oryndże i inne tv.

Na Cichy to kożde zagranie rywala to powininno byc wygwizdane , wybuczane i wlasnie na przeciwnikach mo byc stworzono presja tak aby sie obsrali przy grze u nos i zeby nasi grajki czuli ta pomoc z trybun

nojlepszy przykład to Rocki i szpil na Ślonskim kaj sprowokowany z trybun hasłym "Łysy ch.." pokozoł elka i dostoł czewrono od syndziego za prowokowanie kibiców

no i mocie obiektywny komyntarz Miedzy kiery był na szpilu

no i co teraz? Komac raus?

[pRimo1920]

prowda jest tako ze 95 % kibiców Ruchu niy pomogo swoim grajkom w czasie szpilu a nawet stwarzo presja psychiczno na nich (w miare uzasadniono bo przeca zarabiają kilkadziesiąt tysiyncy to i presja wiynkszo) bo jeszcze dobrze taki szpiler bala niy kopnie a juz mu ryczom "wy***rdalaj"

mie zadziwio Pulkowski bo jak wiadomo umiyjetnosci mo jakie mo ale mo serce do gry za tyn klub a i tak najczynsci za swoja walka slyszy wlasnie "raus" bo zle bala kopnoł

no ale niykiere zamiast pomóc grajkom wola nawciepywac grajkom i osiagnąc orgazm przy tym bo se w doma pokupywali Canale, Oryndże i inne tv.

no i mocie obiektywny komyntarz Miedzy kiery był na szpilu

no i co teraz? Komac raus?

Teraz bez napinki ale tommy tauzen zaraz wkroczy do akcji na forum bo po jego wypowiedziach na forum mozna stwierdzic ze lubi duzo godac na pilkarzy wlasnie tak jak jest napisane

[buli19R20]

no i teraz wiemy co i jak mom nadzieja ze uraz Pulkowskiego nie jest jakiś fatalny. Brawo dla Arka ze nie doł sie je*** jak pies ( ale coby mu w szpilu o coś nie odje...ało ).

[paro]

Łon dobrze godo... ta presja je za duzo, kazdy ino "raus" jak zle kopnie ball albo strata i gol... a jak ino trefi gola to "jo zawsze godoł ze łon je dobry"... Co do kontuzji... bracik maser godoł mi wlasnie ze derbich mo do szycia nos i ewentualne pekniecie a zas pulok to ino diagnoza ze wiezadła, wyslali go na przeswietlenie ale to zeby cos wiecej wiedziec a reszta bydzie wiadomo po jego powrocie do chorzowa i po usg, rezonansach i tych innych pierdołach.

[Thoth]

presja na Derbichu no dejcie spokój, on i bez presji jest beznadziejny a nawet jak dobrze zagroł w tym szpilu to jedna jaskólka wiosny nie czyni jo zdania nie zmieniom Derbich Raus. Wogóle o jakiej presji my godomy już wos wszystkich widza jak keryś z metra nie trefi do pustego tora i spiewocie mu zaroz wszyscy hymny pochwalne abo "nic się nie stało" i sie nie wkurwiocie. A nawet jak nie umi tyj niby fest Wielkiej presji w Ruchu wytrzymać to niech zmieni zawód abo klub na nizszo liga.

[paro]

Fakt faktem że łon za dobry nie je, ale kaj gowa mieli tworcy fify11 kaj dali mu najwiecej umiejetnosci ;D

[marek79]

presja na Derbichu no dejcie spokój, on i bez presji jest beznadziejny a nawet jak dobrze zagroł w tym szpilu to jedna jaskólka wiosny nie czyni jo zdania nie zmieniom Derbich Raus. Wogóle o jakiej presji my godomy już wos wszystkich widza jak keryś z metra nie trefi do pustego tora i spiewocie mu zaroz wszyscy hymny pochwalne i sie nie wkurwiocie.

Tommy co innego jak z metra niy trefi na pusto( co i tak by niy były okrzyki typu "raus" lub "wypier...") a co innego cołki szpil jechac po grajku i czekac kiedy sie ciulnie w podaniu i godac ze on je słaby

czasami 89 min dobrego meczu grajka idzie w zapomniynie bo w jednej minucie sie majtnoł w podaniu czy wybiciu

[_pnwk_]

Niy poczebne nom som w Ruchu ani Derbichy ani inne Szyndrowske!!!
Jo tyz zdanio niy zmiynia,Ludzie to som grajki kere niy miesciyli sie w skladach swojich zespołow,zespołow o ile niy gorszych,to napewno niy lepszych uod Ruchu!!!
Derbich,Szyndrowski raus!!!

[Thoth]

marek79 wszystko spoko ino Derbichowi w tych meczach na jesien w kerych groł ani jedyn nie wylozł a o torach zadupconych strikte przez niego już nie wspomna.

[Kujav]

Komac raus

Przestancie się kłócić, zobaczymy jak to będzie wiosną, wtedy będziemy oceniać .