Modernizacja stadionu

[marek79]

jeśli się nie mylę miasto po stronie wpływów notuje również podatki od Stadionu Sląskiego których jeszcze niedawno nie było.

Jeszcze nie dawno Chorzów podatki Parkowi umarzał. Czy coś się zmieniło?

[Darth Kabut]

BURN THEM!!! BURN THEM ALL!!!

[Ozor]

Ozor, pytałeś się mnie po co negatywne posty, ano po to żeby wyleczyć wszystkich ze złudzeń. Od początku byłem pewny, że żadnego stadionu nie będzie, niestety wiele osób pisało, że będzie bo jak nie to jakieś CBA itd. Ta jasne w czeciej erpe jakaś sprawiedliwość... Wszyscy muszą to potraktować absolutnie priorytetowo, ten stadion to być albo nie być. Przy aktualnej demografi grozi nam los Szombierek. Ten 'mecz' trzeba potraktować absolutnie priorytetowo. Tu musi być większa mobilizacja niż na WDŚ. Muszą być też podjęte inne kroki, bo każdy kto chociaż troszkę wie jak wygląda polityka w Chorzowie, wie też, że niezwykle trudno będzie coś ugrać.

dlatego mówię same posty a nie mówiłem i satysfakcja że miało się rację nie może przesłonić celu numer 1 jakim jest stadion ,to być lub nie dla Ruchu i każdy który myśli i chce inaczej jest zwolennikiem faktycznego upadku klubu nawet odrodzonego na bazie UKS .
Ja z resztą posta zgadzam się w 100% skoro oficjalnie wychodzi z UM przekaz może nie budujemy to już trzeba wszystkie ręce na barykadę.

[LEMON-CHORZOW]

zodnego stadionu nie bedzie ,,,kotala nie miol go w planach nawet wybudowac gdy cena tego stadionu kilka lat temu oscylowala gdzies w granicach 120 milionow ,,,teraz tego samego stadionu nikt nie wybuduje nawet za 160 milionow ,,,,,caly czos to byla gra na zwloke ze strony kotali ,,,,kolejne opznienia,,celowe przeciagania ,,,,miasto by mosialo wziasc kredyt i splacac rocznie po 9 milionow na 20 lot ,,,,,i jeszcze sypac hajsem co roku na klub po 4 miliony dla tych skurwieli blika i kurczyka zeby mogli sie nahapac ,,budzet miasta tego nie udzwignie ,,,,,zodno manifestacja tego nie zmieni ,stadionu nie ma i nie bedzie

[Ozor]

zodnego stadionu nie bedzie ,,,kotala nie miol go w planach nawet wybudowac gdy cena tego stadionu kilka lat temu oscylowala gdzies w granicach 120 milionow ,,,teraz tego samego stadionu nikt nie wybuduje nawet za 160 milionow ,,,,,caly czos to byla gra na zwloke ze strony kotali ,,,,kolejne opznienia,,celowe przeciagania ,,,,miasto by mosialo wziasc kredyt i splacac rocznie po 9 milionow na 20 lot ,,,,,i jeszcze sypac hajsem co roku na klub po 4 miliony dla tych skurwieli blika i kurczyka zeby mogli sie nahapac ,,budzet miasta tego nie udzwignie ,,,,,zodno manifestacja tego nie zmieni ,stadionu nie ma i nie bedzie

no to Ruchu tez nie ma i nie będzie

[eNeRKa]

wojenka POPIS trwa w najlepsze a stadionu jak nie ma tak nie bedzie

[tedeus63]

Panowie musi byc pelno mobilozacja na manifestacja 5 wrzesnia i musi byc taki rozpierdol by bylo glosno o nos we wszystkich wiadomosciach. Nie mogymy odpuscic stadionu bo inaczyj juz nos niy ma . !!!!!!!! Kotala ty q...o budziesz wisiol za jaja na rynku w Chorzowie . PAMIETEJ BYDZIESZ SIE DURS OBRACOL ZA PLECY CZY KTOS ZA tOBA NIY IDZIE .

[jaRo 1920]

2012r
"Chce tego stadionu, 2016 rok jest datą BARDZO REALNĄ".

Andrzejka słowa . Nie będzie żadnego stadionu.

[Elmer]

Gdzieś mówi, że miast traci 20 mln, potem wychodzi, że 28 mln. Do tego niezbyt wyraźnie artykułuje słowa kiedy o tym mówi, co świadczy o braku szczerości w słowach.

Reasumując: kolejny raz gra się Ruchem w kontekście politycznych przepychanek. Wojna o Chorzów trwa. Przegrani jesteśmy my.

Budowa stadionu wynosi dajmy na to 160 mln, obiekt będzie na siebie zarabiał, więc część kredytu pokryje. Zyska miasto, zyska Ruch, zyskają ludzie.

Po zmianach podatkowych miasto straci 20 mln zł. I gdzie tam z tą kwotą do stadionu? Cztery lata temu w c... nas zrobił z CP. 18 mln poszło na "Ruch" = stadionu za 100 mln nie ma. Teraz stadion 160 mln, 20 mln miasto traci na i nie ma kasy na drogi, budowy lokali i... stadion. Nie jestem ekspertem, ale wał widzę tutaj wielki.

[scouser]

zwalanie winy na pis, klasyk u tych kurwiów ubeckich. nie wspomina sie jednak o zwiększonych wpływach do urzędu od kilku lat. dziś wydaje się że priorytetem powinno być dążenie do tego żeby nigdy urząd nie odzyskał kasy z pożyczki, niech ten blamaż idzie na konto tej szmaty łysej, nie wyobrażam sobie również że nie podejmiemy próby ogłoszenia referendum dot. odwołania tego zera ze stanowiska. wszystkie ręce na pokład i zapierdalamy. jak wspomniał ktoś wyżej.... mam nadziję że będxzie się nerwowo obracał za siebie

p.s. czy któs wie jak wygląda sprawa z yachtem należacym do urzędu miasta?

[damian]

Protokół Nr 133/14

z posiedzenia Komisji Rewizyjnej

Rady Miasta Chorzów z dnia 20.05.2014 r.






1. Sprawdzenie obecności. Lista w załączniku.



2. Posiedzenie otworzyła Przewodnicząca Komisji Rewizyjnej – pani radna Mariola Roleder.



3. Kontrola Referatu Promocji.

Wpłynęło pismo pani Agaty Beryt – Kierownika Promocji Miasta
(Nr KRM.0010.1.151.2014) dot. poszczególnych projektów.

Komisja zapoznała się z dokumentacją dotyczącą Referatu Promocji.

Komisja stwierdza, że nie otrzymała dokumentacji dotyczącej zapytań ofertowych według zadań i także nie otrzymała ofert do wykonawców dotyczących zadań z Referatu Promocji. Następna kontrola – 22.05.2014 r. godz. 13.00.



4. Następna Komisja odbędzie się 27.05.2014 r. o godz. 7.30. Komisja zaprasza panią Alicję Hoszcz – Naczelnika Wydziału Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami w sprawie projektów uchwał na sesję Rady Miasta Chorzów.




5. 29 tyś. zł. netto

Zakup – marzec 2013 r. stocznia w Gdańsku wykonała jacht, maj 2013 r. Promocja Miasta – główny cel. Kosztów nie ponosi MORiS w sprawie wykorzystania łodzi.

Sierpień 2012 zakup sprzętu – dołączony dokument odbioru jachtu.

Wydział Promocji stworzył strategię na zakup sprzętu w tym jacht, który poprzez regaty promował Miasto.

Wynajęcie łodzi – pan (...).

p. M. Roleder: Kto robił żagle, oklejał loginem Miasta?

p. A. Zawada: Zostało to zrobione w Gdańsku w ramach zamówienia – „Chorzów Wprawia w Ruch” też w Gdańsku.

W ubiegłym roku nie prowadzono zapisów, wynajmu jachtu.

p. K. Hornik; Dlaczego został wybrany pan (...)?

p. A. Zawada: Został polecony przez (...), a on polecił (...).

Wydział Promocji polecił w ubiegłym roku pana (...), aby zajmował się sprawami jachtu w trakcie regat.

p. J. Nowak: Kto wybiera załogę?

p. A. Zawada: Wybiera Referat Promocji.

p. M. Roleder: Proszę o dostarczenie protokołu odebrania łódki jachtu.

Czy MORiS pobierał opłaty za obsługę innych zadań Referatu Promocji?

p. A. Zawada: Obsługa MORIS-u jest darmowa. Dostarczę wykaz wszystkich imprez Referatu Promocji, w którym uczestniczyli przedstawiciele MORiS.







Protokołował:

Adam Trzebinczyk

Przewodnicząca Komisji Rewizyjnej


/-/ lek. med. Mariola Roleder

[Siwy82]

dziennik Sport
III LIGA13 SIERPNIA 2019Ruch Chorzów.

Projekt stadionu trafi na półkę?!

W Chorzowie szacują, że budżet na przyszły rok z tytułu zmian proponowanych przez rząd może zmaleć nawet o 30 mln zł. Prezydent Andrzej Kotala nie ukrywa, że zagrożonych jest wiele inwestycji. 5 września odbędzie się manifestacja kibiców.
MACIEJ GRYGIERCZYK

Nie tylko budowa stadionu Ruchu jest zagrożona – powiedział Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa, odnosząc tę bardzo ważną dla miasta inwestycję do najnowszych propozycji rządu związanych ze zwolnieniem z podatku PIT osób do 26. roku życia, obniżkami podatku PIT z 18 do 17 procent, podwyżkami dla nauczycieli czy podwyżkami cen energii.

33 MILIONY MNIEJ
– Wstępnie wyliczając, te pomysły mogą wpłynąć na budżet Chorzowa w skali 30 milionów złotych. To orientacyjna kwota, o którą byłby mniejszy nasz budżet na 2020 rok. Nasza nadwyżka, którą posiadamy i realizujemy z niej inwestycje czy obsługujemy kredyty, jest na poziomie 35 mln zł. Po tych wszystkich zmianach spodziewamy się, że do dyspozycji zostanie nam 2,2 mln. Z samego podatku PIT możemy stracić 20 mln. Z czego tu budować? Z czego remontować drogi? To jest totalny dramat, a spójrzmy na inne miasta, które mogą wylądować pod „kreską”. Ruda Śląska może mieć deficyt 8 mln, a Siemianowice 16 mln! Nie wierzę, że rząd doprowadzi do upadłości kilkudziesięciu miast czy gmin. Groźby upadku Chorzowa nie ma, ale wiele miast za niedługo będzie pod kreską. Trudno mówić o budowie stadionu, skoro walczy się, by przeżyć – zwracał uwagę prezydent Kotala.

MIESZKANIA I ULICE
Nie ma co ukrywać, że obecna narracja chorzowskiego magistratu zmierza w stronę oswajania kibiców Ruchu z kolejnymi opóźnieniami w temacie budowy stadionu przy Cichej. – Moja determinacja, by go wybudować, była ogromna. Wszyscy powinniśmy uderzyć się w pierś. W 2016 roku to przede wszystkim kibice wywarli presję, by ratować klub pożyczką, a nie budować stadion. Dziś można mówić nie tylko o nim, ale też trzech ważnych drogach, które łącznie za około 15 mln chcemy wyremontować: Hajducką, Powstańców i 3 Maja. Na Karola Miarki rozpoczęła się budowa około 80 mieszkań komunalnych za ponad 18 mln zł. Wiele inwestycji staje dziś jednak pod znakiem zapytania. Wszystko jest zagrożone, skoro nadwyżka spada z poziomu 35 do 2 milionów. Z próżnego i Salomon nie naleje – podkreślał gospodarz Chorzowa.

Niezależnie od słów prezydenta, kibice zrobili we wtorek to, co zapowiadali – złożyli do Urzędu Miasta zawiadomienie o organizacji zgromadzenia publicznego. Uściślając – będzie to manifestacja w sprawie budowy stadionu. Zaplanowano ją na 5 września (czwartek). Powód manifestacji to niedotrzymanie kolejnego terminu prac. Przetarg na generalnego wykonawcę stadionu miał zostać ogłoszony do końca sierpnia. Jest już jasne, że jeśli to nastąpi – to z poślizgiem.

– Bardzo mi zależy, by kibice zrozumieli też, w czym jest problem. Bo to problem nie tylko Chorzowa, ale wszystkich miast. Niewiele jest takich, którzy to przetrzymają. U nas może są 3-4. Tychy, Gliwice, Katowice, Dąbrowa Górnicza… – przekonywał Kotala.

KIBICE MAJĄ DOŚĆ
Procedury „okołostadionowe” toczą się. Projektant stadionu, mysłowicka firma GMT, do 21 sierpnia ma przygotować poprawki do programu funkcjonalno-użytkowego. Dokumentacja dotyczącą przetargu na generalnego wykonawcę ma być gotowa do 16 września.
– To, co dzieje się w związku z projektowaniem stadionu, toczy się swoim rytmem i nie będzie przerwane. Ten projekt prędzej czy później powstanie. Czy do końca sierpnia, czy do początku września – nie ma to większego znaczenia przy inwestycji za 200 mln zł. Chcemy szukać rozwiązań, przedstawić rządowi nasze propozycje na jego pomysły – byśmy jako samorządy nie stracili pieniędzy. Jeśli je stracimy, kilka inwestycji będzie musiało trafić na półkę. Projekty będą sobie leżały i czekały na lepsze czasy – mówił Andrzej Kotala.

To wszystko nie przekonuje kibiców. Szymon Michałek, przedstawiciel grup kibicowskich w komisji przetargowej dot. powstania stadionu, nie ukrywa już zmęczenia tematem nowej Cichej.

– Mówiąc z przymrużeniem oka, miasto przez ostatnich dziewięć lat mogło nawet nazbierać gotówkę na tę inwestycję. Włodarze mieli mnóstwo czasu, by się do niej przygotować. Za obecnych rządów przychody Chorzowa wzrosły o 300 milionów, dlatego trudno, aby ludzie dali teraz sobie nawinąć makaron na uszy, że 20 milionów mniej w budżecie cokolwiek zmienia. Miasto po prostu nie chce postawić tego stadionu i widzi to każdy normalny człowiek. Zostaliśmy już tyle razy wykiwani w sprawie terminu budowy, kolejnych przetargów, że zaczyna to już być niesmaczne nawet jak na polityków. Dlatego też we wrześniu odbędzie się manifestacja – powiedział nam Michałek. Fani Ruchu czują się oszukiwani, niepoważnie traktowani, a przedstawiciele grup kibicowskich rozważają nawet opcję starania się referendum ws. odwołania prezydenta Kotali.

COŚ SIĘ WYJAŚNI
Andrzej Kotala z optymizmem mówi za to o przyszłości Ruchu. – W najbliższym czasie, jeszcze w tym roku, pewne rzeczy się powyjaśniają. Być może będzie inna sytuacja, inna rzeczywistość. Póki co ja się nie martwię – i radzę też innym, by nie martwili się o przyszłość Ruchu – przekonuje prezydent miasta, czyli jednego z trzech największych akcjonariuszy klubu. Dwaj pozostali to Zdzisław Bik i Aleksander Kurczyk, którzy w ostatnich dniach przejęli akcje od swoich czy też powiązanych z nimi firm – Carbonexu (Bik) oraz Ado-Med (Kurczyk).
– I bardzo dobrze! W końcu mamy konkretne osoby, które są odpowiedzialne za tę sytuację finansową. Nie spółki, nie firmy, podmioty, a konkretne osoby. Dziś można z nimi rozmawiać – a nie z innymi, będącymi w pewnej części uzależnionymi od udziałowców, właścicieli. Myślę, że to dobry krok, w dobrym kierunku – twierdzi Andrzej Kotala.

Nie mogę już czytac/słuchać/ogladac tego klamcy, mam odruch wymiotny. Informujcie proszę znajomych o manifestacji, tylko tyle i aż tyle może każdy zrobić. Musi być głośno.

[gerhat]

Winni kibice i PiS hahahaha
Kotala ma nas za debili.
Dochody z podatków rosną ponieważ rosną dochody społeczeństwa. Wzrost dochodów z PIT w ostatnich 2,5 roku wyniósł ponad +30% a obniżka podatków jest o -6% (z 18% na 17%) co przy tak dużych wzrostach dochodu z podatku dochodowego co najwyżej da identyczny przychód jak dotychczas. Należy pamiętać że każda obniżka powoduje zmniejszenie szarej strefy a co za tym idzie wzrost dochodów podatkowych.
Zwolnienie z podatku do 26 roku życia to marginalna sprawa zwłaszcza w Chorzowie - dotyczy tylko umowy o prace, a Chorzów raczej opiera się na podatkach pd starszego pokolenia, co wynika z demografii i struktury społecznej w Chorzowie.

Nic, trza ostrzyc siekierę i walczyć o pokój światowy !

[Lothar Ślązok]

Kotala to typowy przykład polityka PO-KO.
Jego hasło to: "Piniyndzy po prostu niy ma".
Złodziejstwo, oszukiwanie obywateli i nie dotrzymywanie obietnic.
WON z NIEUDACZNIKIEM!

[scouser]

Protokół Nr 133/14
z posiedzenia Komisji Rewizyjnej
Rady Miasta Chorzów z dnia 20.05.2014 r.

...............................................................

dziękuję.

ktoś chętny na wycieczkę po mazurach?

Gerhat, dokładnie za rok o tej porze nalezy złożyć zapytanie dotyczące wpływów z tych podatków, oczywistym jest to co napisałeś że wpływy rosną, tylko widzowie tvnu przyjmą wersję z tym że gminy na tym stracą, staliśmy sie tym samym ofiarami wojny partyjnej.