Co z tym Ruchem?

Forum sympatyków KS Ruch Chorzów
Wiadomość
Autor
Wela
Posty: 331
Rejestracja: 14 lip 2019, o 13:31

Re: Co z tym Ruchem?

#19876 Post autor: Wela » 5 sie 2019, o 00:51

Niebiescy, to nieprawda, że unikam odpowiedzi!
Najzwyczajniej w świecie /i możecie.jechać z "szyderom"/, w tygodniu jestem wyautowany. Teraz wrócili pracownicy, to bedzie lepiej. Z domu wychodzę o 7ej, a wracam po 22ej i nie narzekam, bo kocham.tę robotę. Patrząc z okna w robocie, jak trenuje pierwsza drużyna Niebieskich, to w najpiękniejszych snach mi się to nie śniło...

Roch1920 zadał mi kilka pytań na PW. Myślę, że się nie pogniewa, jak je tutaj wciepnę... a później skopiuję moje odpowiedzi i też tu dodam...

Pytania od Roch1920:
1. Od kiedy wykonanie przelewu pensji dla pracowników jest uzależnione od humoru dyrektora finansowego? Wg mnie przepisy reguluje Kodeks Pracy. Dla mnie odmowa wykonania przelewu dla pracowników w momencie jak kasa jest na koncie i uzależnianie jej od czyichkolwiek przeprosin podpada pod prokuraturę.
2. Czy (bo w jakiej wysokości się pewnie nie dowiemy) Ruch S.A. ma/miał na dzień 31.07.19r. zaległości w stosunku do pana Krawca, ewentualnie firmy FASING USŁUGI KSIĘGOWE I CONSULTINGOWE SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ. Oraz jeśli tak to ile miesięcznych zaległości posiada/posiadała Spółka Ruch S.A. w stosunku do tej osoby/firmy.
3. Proszę o informację wg jakiej podstawy prawnej Ruch S.A. spłaca prywatną pożyczkę udzieloną w okolicach 20.08.19r. w dniu 30-31.08.2019r. posiadając jednocześnie wymagalne i przedawnione półroczne zobowiązania zarówno z tytułu stosunku pracy, jak i umów cywilnoprawnych, chronionych odpowiednio przepisami Kodeksu Pracy i Kodeksu Cywilnego.
4. Dlaczego pomimo istnienia wszystkich przesłanek wg KSH nie złożono wniosku o upadłość spółki Ruch S.A.? Przypominam art. 586 kodeksu spółek handlowych: "kto, będąc członkiem zarządu spółki albo likwidatorem, nie zgłasza wniosku o upadłość spółki handlowej pomimo powstania warunków uzasadniających według przepisów upadłość spółki - podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku". Oraz czy jest Pan świadom, ze jawnie łamie Pan prawo i że członkowie zarządu spółek odpowiadają również za jej zobowiązania i długi, jeśli nie zgłoszą upadłości w ciągu 30 dni od powstania przesłanek do jej zgłoszenia.

Spłata prywatnej pożyczki, która nie jest przeterminowana przed spłatą wynagrodzeń, zobowiązań wobec budżetu państwa (podatki i ZUS), też chyba nie jest zgodne z prawem"

Wela
Posty: 331
Rejestracja: 14 lip 2019, o 13:31

Re: Co z tym Ruchem?

#19877 Post autor: Wela » 5 sie 2019, o 00:57

A to moje odpowiedzi...

"Według prawa...
1. Czynności związane z finansami Spółki są wykonywane przez dyrektora finansowego, a czynności materialno-techniczne również przez księgowość Spółki, zawsze i wyłącznie na polecenie Zarządu, jako organu zarządzającego Spółką i zawierającego umowę o pracę lub umowę zlecenie z pracownikiem księgowości i dyrektorem finansowym. Kwestia dokonania więc czynności materialno-technicznej, tj. realizacji przelewu wynagrodzeń pracowniczych, pozostaje kwestią prawidłowego wykonywania obowiązków zawodowych lub zleconych, związanych z podporządkowaniem pracodawcy/zleceniodawcy. Oznacza to, że zaniechania w tym zakresie podlegają odpowiedzialności wynikającej ze stosunku prawnego łączącego strony (stosunku wewnętrznego), a w konkretnym przypadku w żadnym razie nie można mówić o odpowiedzialności karnej w związku z zaistniałym, wynikającym jedynie z drobnych niedomówień, które szybko zostały wyjaśnione, incydentem.

I już tak po chłopsku...
To był mój konflikt z prokurentem. Pracujemy razem yno 4 tydnie. Dajcie nam dotrzeć się i poustawiać naszą współpracę. Na chwilę obecną, prokurent nie wykonuje żadnych przelewów ani ruchów finansowych bez mojej akceptacji. W tamtej sytuacji puściły Mu nerwy, bo Kibice wyzywali Go od najgorszych i dlatego tak się stawiał, ale wcale Mu się nie dziwię. Wyjaśniliśmy to i mam nadzieję, że takie sytuacje więcej się nie powtórzą...

2. Spółka ma zaległości finansowe zarówno wobec pana Adama Krawca, jak i wobec spółki Fasing Usługi księgowe i consultingowe Sp. z o.o. Zaległości te są na poziomie około siedmiu miesięcy.
Wcześniej wiemy jakie były klimaty, ale wg mnie, ten młody synek nie jest zły. Widzi, że ludzie trzymają się razem i sam zaproponował, że On ma z czego żyć, więc nie musi teraz brać pensji i ma już chyba ze 6 abo 7 zaległych, żeby kasa poszła na pracowników Dobre gesty też musimy dostrzegać.

3. W tym punkcie trudno mi określić, o jaką pożyczkę chodzi w zadanym pytaniu.
Mogę się domyślać, że chodzi o te pożyczkę prywatną od p. Adama, ale lepiej doprecyzować pytanie.

4. Wg prawa...
Odnosząc się do pytania numer 4 w kwestii obowiązku wynikającego z art. 586 ksh trzeba przede wszystkim pamiętać o indywidualnej ocenie sytuacji finansowej, której dokonuje Zarząd Spółki, a która w przypadku Spółki pozostaje w nierozerwalnym związku z układem zawartym z wierzycielami a także dynamicznym rozwojem spraw w zakresie funkcjonowania Spółki. Na dzień dzisiejszy nie dochodzi do jakiegokolwiek „łamania prawa” w tym przedmiocie.
I wg mnie, już tak jak myślę...
Gdybym, nie daj Boże, miał czy musiał zgłosić taki stan, to wierzcie mi, że zrobię to najpóźniej jak się da, nawet jeśli poniosę za to wszelką odpowiedzialność. Spółka nie jest najważniejsza, bo tak jak i dla Kibiców, dla mnie najważniejszy jest Ruch, ale kładąc spółkę, udupiłbym klub, więc - jak to się mówi - nadzieja umiera ostatnia i ja do końca będę bronić Ruchu! Też kibicuję UKSowi i naszy Akademie, ale Ruch jest najważniejszy!

Jakbyś mógł mi wyszukać wcześniejsze pytania Kibiców, na które nie odpowiedziałem, to baaaaaardzo byś mi pomógł, bo naprawdę nie mam kiedy przekopać tylu wpisów, a chcę na te pytania odpowiedzieć. Na przyszłość będę się starać odpowiadać na bieżąco, ale nie miałem kiedy odpowiadać, albo leciałem na pysk i teraz się tego nazbierało.

Dziękuję za te pytania i pozdrawiom Cie. Winszuja Ci fajnygo weekendu.

pyRsk! :)"

adamo_R
Posty: 10422
Rejestracja: 9 lis 2005, o 11:03

Re: Co z tym Ruchem?

#19878 Post autor: adamo_R » 5 sie 2019, o 01:06

Pytania na PW ....curva mać
Kerego obchodzom odpowiedzi tustyj rubej świni - niech sobie ratuje spółka, razym ze inkszym pajacem Żbikiem inyk Iron Man'em - uj im w cyc.

Ruch to My.

Wela
Posty: 331
Rejestracja: 14 lip 2019, o 13:31

Re: Co z tym Ruchem?

#19879 Post autor: Wela » 5 sie 2019, o 01:38

Niebieski19962,

Nie ciągnę Ruchu w to samo bagno. Wierzę, bardzo wierzę, że wygramy szereg bitew i dzięki dobrej współpracy odrodzimy Ruch.

Widzę potężny zapał w pierwszej druzynie i to samo w Niybieski młodzieży! W niedzielę byłem w Szaflarach, spotkałem się z naszymi i patrzyłem na trening. Akurat trafiłem na "gierkę" i widziałem zapał w tej naszej młodzieży!
Hetman Jan Zamoyski pisał:
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie młodzieży chowanie!"
A my to znamy z Ruchu - to my Niebiescy przez dziesiątki lat słynęliśmy z WYCHOWANKÓW! To była zawsze nasza najmocniejsza strona i do tego chcę wrócić!

Te wszystkie historie, które opowiedziałeś, już znam. Na wszystko przyjdzie czas. Także na pisanie historii. Teraz trzeba uratować Ruch, a czasu jest mało.
Nie jest mi łatwo, mając przed sobą Smagorowiczów i Patermanów...

Póki co pracuję nad zaufaniem Pracowników do mnie i Kibiców...
A to jest cholernie trudne w dobie bojkotu a wcześniej strajku...
Zaufanie buduje się latami, a stracić je można w jednej chwili...
Jestem na tym stołku dopiero 4 tygodnie, ale nie zamierzam zwalniać, wręcz przeciwnie - dopiero się rozkręcam i wielu rzeczy jeszcze się uczę...
Mamy świetną brygadę Pracowników i zgraną ekipę Kibiców!
Muszę przekonać Kibiców, że naszą eRkę noszę w sercu i że nie przyszedłem po zaszczyty...
Mnie życie doświadczyło i porządnie sponiewierało i w przenośni - ale i niemal dosłownie mogło już mnie nie być na tej ziemi.
A umierać za miłość, to wielka rzecz... Życie nauczyło mnie walki, ale i pokory... Teraz moje życie, to walka o Ruch i kładę na pokład wszystkie siły i środki.
Ból jest ten, że z Kibicami bylibyśmy mega silni, a bez Was jest bardzo ciężko!
Czekam na Was i wspomnicie moje słowa - nie pójdziemy w ślady ani Smagora ani Pata ani innych błędów - o ile będziecie z nami i będziecie mi podpowiadać i pomagać zarządzać naszym ukochanym klubem...
Sprawdźcie co mówię, a przekonacie się, że kocham Ruch całym sobą...
Gdybym nie szlajał się po armii przez ćwierć wieku, to pewnie byłbym teraz w UN i szarpał z Wami, bo to są moje klimaty.
Wybór należy do Was. Wiem, że jest ze mnie dziwok i że jeszcze nieraz zaskoczę Was swoimi pomysłami i może ciulaty ze mnie prezes /wice/, ale szczery i otwarty na pomysły dla Ruchu.
Jak oczekujecie sztywniaka w gajerze i ułożonego Pana Prezesa, to sam niy jo!
Nie lubię chodzić w gajerze, robię to, kiedy muszę. Na co dzień chodzę na polowo i niy pitom przed deszczym na szpilu 😉 - bez łobrazy!

Jest nas siła! Połączmy te siły! Zjednoczmy się pod szyldem eRki dla ratowania Ruchu, a potem razem zróbmy ekstra cały rok obchodów 100 lecie Legendy bez końca!
Inwestujmy w młodzież, a Akademię i UKS.

Patrzcie mi na ręce, ale działajmy razem, a jak zawiodę Was Niebiescy, to pierwszy zaśpiewam: "Waszczuk raus", albo "zmiana prezesa, w Chorzowie zmiana prezesa!"
A i som sie kara prziyprowadza i som sie wykludza ze Ruchu...
Yno przestońcie mi wmawiać te dziadostwa poprzedników, bo nie będę powtarzać ich błędów...
Pomóżcie mi, żebym ich nie popełniał...

Robbo2k, zamiast strzelać do mnie, przyjdź i pokaż mi co możemy razem zrobić dla Ruchu...
Ja rozumiem Wasze wku...wienie, zachwianą wiarę w uratowanie tego bajzlu, ale Wisla i inni poradzili, to i my poradzymy, razem ale!

A na rozliczenia przyjdzie czas. Grzegorz Joszko już raz napisał historię, może i powtórzy, żeby utrwalić prawdę o tych, którzy wcisnęli Ruch tu gdzie jest.
Yno musimy być sprawiedliwi...

Moje dźwiyrza som dur łotwarte do kożdygo, fto sce robić do Ruchu!
O wiela miołbych lepiyj z Wami, a niy bez Kibiców... 😢 Dur czekom aże prziydziecie ku mie!

Siła i honor!

pyRsk Niybiescy Ludkowie!

Wela
Posty: 331
Rejestracja: 14 lip 2019, o 13:31

Re: Co z tym Ruchem?

#19880 Post autor: Wela » 5 sie 2019, o 01:42

adamo_R

Pamiyntom, jak my onygo czasu śpiywali:

"to my, to my, Chorzowskie psy"!!!

Pozdrawiam Cie Łoszkliwcu 👌
Cziym sie dobrze! 😉

To jo, to jo, tusto, rubo świnia!

stRażak1920
Posty: 5
Rejestracja: 20 lip 2019, o 02:14

Re: Co z tym Ruchem?

#19881 Post autor: stRażak1920 » 5 sie 2019, o 01:50

A tak offtop - skoro ruszamy w lidze, to są już chociaż koszulki?

Awatar użytkownika
somebody_correct
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 425
Rejestracja: 25 cze 2007, o 13:13
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Kontakt:

Re: Co z tym Ruchem?

#19882 Post autor: somebody_correct » 5 sie 2019, o 07:33

Pytanie przez Rocha zostalo zadane na PRIV jak pisal przez to ze wkurzyl sie ze Wela nie odpisal tutaj.
Wela gdybys nie byl od tych ciulikow grabarzy to bylby z Ciebie chop bos wariat dobry ale kazdy wie po co sa wam kibice i kazdy eie ze 0ierwsze co to te ci*** sie dorobiom. Wiec wybacz. RUCH TO MY
Wszyscy - #wspieram WR - WIELKI RUCH
Kto nie daje ten z policji hej!

Awatar użytkownika
aciubiciabiciba
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 155
Rejestracja: 2 cze 2011, o 16:02
Kontakt:

Re: Co z tym Ruchem?

#19883 Post autor: aciubiciabiciba » 5 sie 2019, o 07:40

Wela pisze:
5 sie 2019, o 01:38
Niebieski19962,

Nie ciągnę Ruchu w to samo bagno. Wierzę, bardzo wierzę, że wygramy szereg bitew i dzięki dobrej współpracy odrodzimy Ruch.

Widzę potężny zapał w pierwszej druzynie i to samo w Niybieski młodzieży! W niedzielę byłem w Szaflarach, spotkałem się z naszymi i patrzyłem na trening. Akurat trafiłem na "gierkę" i widziałem zapał w tej naszej młodzieży!
Hetman Jan Zamoyski pisał:
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie młodzieży chowanie!"
A my to znamy z Ruchu - to my Niebiescy przez dziesiątki lat słynęliśmy z WYCHOWANKÓW! To była zawsze nasza najmocniejsza strona i do tego chcę wrócić!

Te wszystkie historie, które opowiedziałeś, już znam. Na wszystko przyjdzie czas. Także na pisanie historii. Teraz trzeba uratować Ruch, a czasu jest mało.
Nie jest mi łatwo, mając przed sobą Smagorowiczów i Patermanów...

Póki co pracuję nad zaufaniem Pracowników do mnie i Kibiców...
A to jest cholernie trudne w dobie bojkotu a wcześniej strajku...
Zaufanie buduje się latami, a stracić je można w jednej chwili...
Jestem na tym stołku dopiero 4 tygodnie, ale nie zamierzam zwalniać, wręcz przeciwnie - dopiero się rozkręcam i wielu rzeczy jeszcze się uczę...
Mamy świetną brygadę Pracowników i zgraną ekipę Kibiców!
Muszę przekonać Kibiców, że naszą eRkę noszę w sercu i że nie przyszedłem po zaszczyty...
Mnie życie doświadczyło i porządnie sponiewierało i w przenośni - ale i niemal dosłownie mogło już mnie nie być na tej ziemi.
A umierać za miłość, to wielka rzecz... Życie nauczyło mnie walki, ale i pokory... Teraz moje życie, to walka o Ruch i kładę na pokład wszystkie siły i środki.
Ból jest ten, że z Kibicami bylibyśmy mega silni, a bez Was jest bardzo ciężko!
Czekam na Was i wspomnicie moje słowa - nie pójdziemy w ślady ani Smagora ani Pata ani innych błędów - o ile będziecie z nami i będziecie mi podpowiadać i pomagać zarządzać naszym ukochanym klubem...
Sprawdźcie co mówię, a przekonacie się, że kocham Ruch całym sobą...
Gdybym nie szlajał się po armii przez ćwierć wieku, to pewnie byłbym teraz w UN i szarpał z Wami, bo to są moje klimaty.
Wybór należy do Was. Wiem, że jest ze mnie dziwok i że jeszcze nieraz zaskoczę Was swoimi pomysłami i może ciulaty ze mnie prezes /wice/, ale szczery i otwarty na pomysły dla Ruchu.
Jak oczekujecie sztywniaka w gajerze i ułożonego Pana Prezesa, to sam niy jo!
Nie lubię chodzić w gajerze, robię to, kiedy muszę. Na co dzień chodzę na polowo i niy pitom przed deszczym na szpilu 😉 - bez łobrazy!

Jest nas siła! Połączmy te siły! Zjednoczmy się pod szyldem eRki dla ratowania Ruchu, a potem razem zróbmy ekstra cały rok obchodów 100 lecie Legendy bez końca!
Inwestujmy w młodzież, a Akademię i UKS.

Patrzcie mi na ręce, ale działajmy razem, a jak zawiodę Was Niebiescy, to pierwszy zaśpiewam: "Waszczuk raus", albo "zmiana prezesa, w Chorzowie zmiana prezesa!"
A i som sie kara prziyprowadza i som sie wykludza ze Ruchu...
Yno przestońcie mi wmawiać te dziadostwa poprzedników, bo nie będę powtarzać ich błędów...
Pomóżcie mi, żebym ich nie popełniał...

Robbo2k, zamiast strzelać do mnie, przyjdź i pokaż mi co możemy razem zrobić dla Ruchu...
Ja rozumiem Wasze wku...wienie, zachwianą wiarę w uratowanie tego bajzlu, ale Wisla i inni poradzili, to i my poradzymy, razem ale!

A na rozliczenia przyjdzie czas. Grzegorz Joszko już raz napisał historię, może i powtórzy, żeby utrwalić prawdę o tych, którzy wcisnęli Ruch tu gdzie jest.
Yno musimy być sprawiedliwi...

Moje dźwiyrza som dur łotwarte do kożdygo, fto sce robić do Ruchu!
O wiela miołbych lepiyj z Wami, a niy bez Kibiców... 😢 Dur czekom aże prziydziecie ku mie!

Siła i honor!

pyRsk Niybiescy Ludkowie!
Szczerze, to doceniam piękne słowa, naprawdę cudownie napisane, serce rośnie. Należę jednak do ludzi kierujących się rozumem, a z tego co widzę, nie ma tu żadnego konkretu. Pytały względem Pana różne pytania, kibice odnosili się precyzyjnie, a Pan na nic nie odpowiedział jak na razie.
Padło pytanie czy Pan widzi to, że akcjonariusze wyprowadzają pieniądze ze spółki i nie mają żadnej wizji ani chęci na rozwój Ruchu, Pan pisze o ratowaniu spółki.
Zapytano jak Pan chce prowadzić klub, który ma do spłaty układ i zdążył narobić niecałe 30 mln długu, Pan pisze że jest niebieski.
Pojawiały się pytania na temat gwarancji Pana zatrudnienia, gwarancji tego, że po ugaszeniu pożaru będzie Pan dalej na stanowisku, gwarancji, że pójdzie to w dobrą stronę, a pijawki zostaną odcięte od koryta - pisze Pan, że liczy Pan na rozmowy z kibicami i wspólną pracę.

Być może zupełnie niesłusznie Pana oceniam, ale po tym co Pan robi dotychczas nie mogę mieć innej opinii jak "człowiek zarządu i akcjonariuszy, który chce ratować stary układ i pudruje to okrągłymi słówkami".
"A Panowie skauci, dyrektorzy i działacze do roboty. Szukać tych, którzy wymienią swoją krew na tę o Niebieskim zabarwieniu." Bogdan Kalus

scaneRboy
Posty: 7892
Rejestracja: 4 wrz 2008, o 08:31
Lokalizacja: Klimzowiec
Kontakt:

Re: Co z tym Ruchem?

#19884 Post autor: scaneRboy » 5 sie 2019, o 07:46

adamo_R pisze:
5 sie 2019, o 01:06
Pytania na PW ....curva mać
Kerego obchodzom odpowiedzi tustyj rubej świni - niech sobie ratuje spółka, razym ze inkszym pajacem Żbikiem inyk Iron Man'em - uj im w cyc.

Ruch to My.
Panowie... trzy sprawy. Ja rozumiem emocje, ale:
- po pierwsze zawsze należy trzymać poziom,
- po drugie, tego typu inwektywy powodują, że łatwiej oponentowi uciec od merytorycznej dyskusji,
- w chwili gdy będą podejmowane wiążące dyskusje, łatwiej zdyskredytować kibiców jako osoby poważnie myślące o budowaniu klubu.
"Jak Ruch będzie wygrywał, to więcej do szczęścia mi nie trzeba" - Gerard Cieślik w ostatnim wywiadzie.

Awatar użytkownika
Ozor
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 11373
Rejestracja: 4 paź 2003, o 20:03
Lokalizacja: CHII
Kontakt:

Re: Co z tym Ruchem?

#19885 Post autor: Ozor » 5 sie 2019, o 07:53

Zapytano jak Pan chce prowadzić klub, który ma do spłaty układ i zdążył narobić niecałe 30 mln długu, Pan pisze że jest niebieski.
Poproszę o rzeczową odpowiedz bo tu cyfry nie kłamią , wszystkie słowne zapewnienia o miłości i uwielbieniu nie spowodują ze ten dług zniknie więc jeszcze raz zapytam jak chcecie to spłacić?
I jeszcze jedno nie doczekałem odpowiedzi z pana strony kto napisał to wasze oświadczenie dla prasy?

Cwajka
Posty: 1195
Rejestracja: 29 lip 2009, o 20:00
Lokalizacja: Cwajka
Kontakt:

Re: Co z tym Ruchem?

#19886 Post autor: Cwajka » 5 sie 2019, o 07:59

aciubiciabiciba pisze:
5 sie 2019, o 07:40
Wela pisze:
5 sie 2019, o 01:38
Niebieski19962,

Nie ciągnę Ruchu w to samo bagno. Wierzę, bardzo wierzę, że wygramy szereg bitew i dzięki dobrej współpracy odrodzimy Ruch.

Widzę potężny zapał w pierwszej druzynie i to samo w Niybieski młodzieży! W niedzielę byłem w Szaflarach, spotkałem się z naszymi i patrzyłem na trening. Akurat trafiłem na "gierkę" i widziałem zapał w tej naszej młodzieży!
Hetman Jan Zamoyski pisał:
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie młodzieży chowanie!"
A my to znamy z Ruchu - to my Niebiescy przez dziesiątki lat słynęliśmy z WYCHOWANKÓW! To była zawsze nasza najmocniejsza strona i do tego chcę wrócić!

Te wszystkie historie, które opowiedziałeś, już znam. Na wszystko przyjdzie czas. Także na pisanie historii. Teraz trzeba uratować Ruch, a czasu jest mało.
Nie jest mi łatwo, mając przed sobą Smagorowiczów i Patermanów...

Póki co pracuję nad zaufaniem Pracowników do mnie i Kibiców...
A to jest cholernie trudne w dobie bojkotu a wcześniej strajku...
Zaufanie buduje się latami, a stracić je można w jednej chwili...
Jestem na tym stołku dopiero 4 tygodnie, ale nie zamierzam zwalniać, wręcz przeciwnie - dopiero się rozkręcam i wielu rzeczy jeszcze się uczę...
Mamy świetną brygadę Pracowników i zgraną ekipę Kibiców!
Muszę przekonać Kibiców, że naszą eRkę noszę w sercu i że nie przyszedłem po zaszczyty...
Mnie życie doświadczyło i porządnie sponiewierało i w przenośni - ale i niemal dosłownie mogło już mnie nie być na tej ziemi.
A umierać za miłość, to wielka rzecz... Życie nauczyło mnie walki, ale i pokory... Teraz moje życie, to walka o Ruch i kładę na pokład wszystkie siły i środki.
Ból jest ten, że z Kibicami bylibyśmy mega silni, a bez Was jest bardzo ciężko!
Czekam na Was i wspomnicie moje słowa - nie pójdziemy w ślady ani Smagora ani Pata ani innych błędów - o ile będziecie z nami i będziecie mi podpowiadać i pomagać zarządzać naszym ukochanym klubem...
Sprawdźcie co mówię, a przekonacie się, że kocham Ruch całym sobą...
Gdybym nie szlajał się po armii przez ćwierć wieku, to pewnie byłbym teraz w UN i szarpał z Wami, bo to są moje klimaty.
Wybór należy do Was. Wiem, że jest ze mnie dziwok i że jeszcze nieraz zaskoczę Was swoimi pomysłami i może ciulaty ze mnie prezes /wice/, ale szczery i otwarty na pomysły dla Ruchu.
Jak oczekujecie sztywniaka w gajerze i ułożonego Pana Prezesa, to sam niy jo!
Nie lubię chodzić w gajerze, robię to, kiedy muszę. Na co dzień chodzę na polowo i niy pitom przed deszczym na szpilu 😉 - bez łobrazy!

Jest nas siła! Połączmy te siły! Zjednoczmy się pod szyldem eRki dla ratowania Ruchu, a potem razem zróbmy ekstra cały rok obchodów 100 lecie Legendy bez końca!
Inwestujmy w młodzież, a Akademię i UKS.

Patrzcie mi na ręce, ale działajmy razem, a jak zawiodę Was Niebiescy, to pierwszy zaśpiewam: "Waszczuk raus", albo "zmiana prezesa, w Chorzowie zmiana prezesa!"
A i som sie kara prziyprowadza i som sie wykludza ze Ruchu...
Yno przestońcie mi wmawiać te dziadostwa poprzedników, bo nie będę powtarzać ich błędów...
Pomóżcie mi, żebym ich nie popełniał...

Robbo2k, zamiast strzelać do mnie, przyjdź i pokaż mi co możemy razem zrobić dla Ruchu...
Ja rozumiem Wasze wku...wienie, zachwianą wiarę w uratowanie tego bajzlu, ale Wisla i inni poradzili, to i my poradzymy, razem ale!

A na rozliczenia przyjdzie czas. Grzegorz Joszko już raz napisał historię, może i powtórzy, żeby utrwalić prawdę o tych, którzy wcisnęli Ruch tu gdzie jest.
Yno musimy być sprawiedliwi...

Moje dźwiyrza som dur łotwarte do kożdygo, fto sce robić do Ruchu!
O wiela miołbych lepiyj z Wami, a niy bez Kibiców... 😢 Dur czekom aże prziydziecie ku mie!

Siła i honor!

pyRsk Niybiescy Ludkowie!
Szczerze, to doceniam piękne słowa, naprawdę cudownie napisane, serce rośnie. Należę jednak do ludzi kierujących się rozumem, a z tego co widzę, nie ma tu żadnego konkretu. Pytały względem Pana różne pytania, kibice odnosili się precyzyjnie, a Pan na nic nie odpowiedział jak na razie.
Padło pytanie czy Pan widzi to, że akcjonariusze wyprowadzają pieniądze ze spółki i nie mają żadnej wizji ani chęci na rozwój Ruchu, Pan pisze o ratowaniu spółki.
Zapytano jak Pan chce prowadzić klub, który ma do spłaty układ i zdążył narobić niecałe 30 mln długu, Pan pisze że jest niebieski.
Pojawiały się pytania na temat gwarancji Pana zatrudnienia, gwarancji tego, że po ugaszeniu pożaru będzie Pan dalej na stanowisku, gwarancji, że pójdzie to w dobrą stronę, a pijawki zostaną odcięte od koryta - pisze Pan, że liczy Pan na rozmowy z kibicami i wspólną pracę.

Być może zupełnie niesłusznie Pana oceniam, ale po tym co Pan robi dotychczas nie mogę mieć innej opinii jak "człowiek zarządu i akcjonariuszy, który chce ratować stary układ i pudruje to okrągłymi słówkami".
Bo ludzie musza zrozumiec, ze wela to czlowiek bika. Jego zadanie to sypanie w nas tekstami typu "razem to uratujemy" "bez wos nie dom rady" "czekom na wos w gabinecie" bo myśli, ze wtedy zakonczymy bojkot.

Wela wiadomosc do ciebie - Nie zakonczymy bojkotu, nie przyjdziemy do twojego gabinetu godac i nie chcemy ratowac tej spolki. Ile jeszcze razy trzeba to pisac..
UN'08

gerhat
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 10233
Rejestracja: 19 sie 2002, o 11:34
Lokalizacja: wszyscy wiedzą
Kontakt:

Re: Co z tym Ruchem?

#19887 Post autor: gerhat » 5 sie 2019, o 08:02

Dwa krótkie pytania do Weli:
1. Ile wynosi zadłużenie Ruchu wobec byłych i aktualnych akcjonariuszy oraz firm które reprezentują?
2. Ile mln zł zamierzają wyłożyć główni akcjonariusze oprócz miasta w roku 2019 oraz 2020 w celu ratowania Ruchu? I w jakiej formie?

Awatar użytkownika
somebody_correct
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 425
Rejestracja: 25 cze 2007, o 13:13
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Kontakt:

Re: Co z tym Ruchem?

#19888 Post autor: somebody_correct » 5 sie 2019, o 08:35

Gerhart na 2 pkt od razu jo Ci odpowiem. Pewne info z doswiadczenia. NIC! Jedynie pozyczyc na gruby %
Wszyscy - #wspieram WR - WIELKI RUCH
Kto nie daje ten z policji hej!

Awatar użytkownika
karol fryna
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 334
Rejestracja: 1 paź 2009, o 18:18
Lokalizacja: ruda slaska
Kontakt:

Re: Co z tym Ruchem?

#19889 Post autor: karol fryna » 5 sie 2019, o 08:41

to moze takie prosciejsze pytanko -jaki jest cel druzyny w sezonie 2019-2020?

Wela
Posty: 331
Rejestracja: 14 lip 2019, o 13:31

Re: Co z tym Ruchem?

#19890 Post autor: Wela » 5 sie 2019, o 08:58

somebody_correct pisze:
5 sie 2019, o 07:33
Pytanie przez Rocha zostalo zadane na PRIV jak pisal przez to ze wkurzyl sie ze Wela nie odpisal tutaj.
Wela gdybys nie byl od tych ciulikow grabarzy to bylby z Ciebie chop bos wariat dobry ale kazdy wie po co sa wam kibice i kazdy eie ze 0ierwsze co to te ci*** sie dorobiom. Wiec wybacz. RUCH TO MY
Dziękuję Ci za dobre słowo...
Co do reprezentowania przeze mnie akcjonariuszy... Masz rację. Wg własności prawno - fiansnowej, to akcjonariusze są właścicielami klubu. Ja od siebie dodaję, że pod kątem terytorialnym - Miasto, ale pod kątem sportowym, duchowym i wszelkim innym - Kibice są właścicielem Klubu, mamy do tego prawo, bo jak słusznie prawi Simon i reszta Kibiców - Ruch to my!
Ja jednak uważam, że moim zadaniem jest uporządkowanie relacji między akcjonariuszami, Miastem i Kibicami. Zamierzam poprzez prawdę poukładać wszystko na swoim miejscu. Przyjąłem taką drogę: DIALOG /w tym PRAWDA/ - ZGODA - WSPÓŁPRACA = WYNIKI!
Miasto chce mieć porządek i korzyści z Klubu, wszelkie możliwe, akcjonariusze to biznesmeni, którzy chcą, żeby Klub przynosił Im zyski, a Kibice chcą wszystkiego, ale przede wszystkim prawdy, uczciwości, szczerości, transparentności, a dalej wyników sportowych i rzetelnego zarządzania Klubem, żeby ten mógł się rozwijać.

Ja uważam, że walczyć to nie znaczy wyzywać, obrażać, poniżać...
Tak mnie wychowała moja Ś.P. Mama, która odeszła w 1996 r. w chorzowskim szpitalu na Strzelców Bytomskich. Ona mnie uczyła, że człowiek odważny i honorowy szanuje przeciwnika, tak jak płk Wołodyjowski, który każdego pokonanego i rannego przeciwnika nakazywał opatrywać i nie pozwalał go dobijać. Mając przy tym świadomość, że tenże przeciwnik dobiłby Go, gdyby sytuacja była odwrotna.

Dla mnie musi być koniec dojenia Ruchu i wszelkich dziwnych działań finansowych, po których Klub leci na pysk w dół...

Najbardziej boję się tych błędów, które popełnili poprzednicy, dlatego tak bardzo chciałbym, żeby do zarządu wszedł przedstawiciel Kibiców, który zna wszystkie te sytuacje jak z matrixa, które miały miejsce w Ruchu...

Jeszcze na nic nie jest za późno, a jeśli będę miał w Was oparcie, podpowiedzi i pomoc, to uniknę błędów poprzedników. Tak jak mi podpowiadają Pracownicy i dzięki Nim małymi kroczkami zmierzamy do przodu.

I zdaję sobie sprawę, że za chwilę będą kolejne terminy wypłat dla Pracowników, Zawodników i Trenerów i znowu muszę się sprężać, żeby nie powtarzać ciężkich momentów sprzed ostatnich tygodni.

Jeszcze nie wiem jak, ale muszę Was przekonać, że Kibice maja bardzo realny wpływ na decyzje zarządu i wcale nie przez naciski, ale przez współpracę i szacunek dla wzajemnej pracy na rzecz Klubu.

Liczę na Kibiców i nie wyobrażam sobie Klubu bez Kibiców. Nie wyobrażam...

pyRsk!

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 37 gości