Ruch Chorzów- Błękitni Starogard
- Siwy82
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 288
- Rejestracja: 1 kwie 2005, o 15:26
- Lokalizacja: KATOWICE
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów- Błękitni Starogard
Nie ma sensu ogarniac czegokolwiek w obecnej spółce jezeli obecni grabarze (od wczoraj nie piszemy właściciele) nie maja woli powrotu i odbudowy. Koniec maja da nam jasna odpowiedz czy chca dalej ciagnac kase z miasta i jak najniższym kosztem utrzymywac spolke (czyt. Brak awansow przez kilka lat, jak najnizsze koszta ) czy zrobic cos wiecej. Wg mnie to gra na kase miejska a Ruch to tylko narzędzie do celu. Zakładam ze nie pozwola aby ktos im patrzyl na rece jak rozplywa sie kolejne 4mln... Z kolei miasto jest umoczone gleboko w spolce. Tylko kibicom jeszcze zalezy.
"Bronić Śląskiej ziemi gotów każdy z nas"
[img]http://www.xif.pl/podpis/podpisy/grzyb.jpg[/img]
[img]http://www.xif.pl/podpis/podpisy/grzyb.jpg[/img]
- sgR
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 286
- Rejestracja: 7 maja 2019, o 20:59
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów- Błękitni Starogard
"To pierwsze zimowe wzmocnienie niebieskich. 21-letni pomocnik Lucjan Zieliński związał się z Ruchem Chorzów umową obowiązującą do 30 czerwca 2021 r. z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy."
Zieliński ma jeszcze dość długo ważny kontrakt, nie jest wypożyczony.Ale czy zostanie to już inny temat.
Zobaczymy jak w ogóle potoczą się losy tej spółki.
Zieliński ma jeszcze dość długo ważny kontrakt, nie jest wypożyczony.Ale czy zostanie to już inny temat.
Zobaczymy jak w ogóle potoczą się losy tej spółki.
- KevinMitnick
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 206
- Rejestracja: 16 kwie 2019, o 18:44
- Lokalizacja: København
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów- Błękitni Starogard
Jeszcze jeden miesiąc zwłoki i piłkarze sami będą mogli rozwiązać kontrakty z winy klubu...
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 2623
- Rejestracja: 21 lut 2004, o 23:36
- Lokalizacja: Tam gdzie mnie nie ma
- Kontakt:
-
- Posty: 10384
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów- Błękitni Starogard
To jest nieprawdopodobne. Wyp...ć wszyscy! Nie dajecie rady to precz.
Zaległości (jeśli nawet do parapiłkarzy) = bojkot.
Gdzie te pieniądze idą?
Zaległości (jeśli nawet do parapiłkarzy) = bojkot.
Gdzie te pieniądze idą?
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 6212
- Rejestracja: 26 maja 2005, o 14:00
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów- Błękitni Starogard
Też o to chciałem zapytać. Na co idą pieniądze skoro podobno tyle milionów jest pompowane w klub nawet jakby ino przez miasto, że ciągle są zaległości, a koszt układu niestanowi nawet połowy tej kwoty. Ktoś leci jawnie w ch*** i jakoś tekst Pana Bika, że Pan Chrapek jest ostatnio jedynym prezesem co niepozwalał na grabież kasy jest co najmniej dziwna. Nawet nie chodzi mi o poziom sportowy, bo tu rozumiem, że kto inny odpowiadoł oraz że można nie trafić z transferem ale jak mogą być ciągle zaległości przy niby takim budżecie, a nie innym. Już widza jak oni pozwolą na jakikolwiek audyt czy przejęcie władzy przez kogoś innego. Jak tam każdy żyje jak pączek w maśle, a jak już się całkowicie skompromituje to zaś postawiony jest nowy, a pozostali dalej się kręcą wokół.
Ostatnio zmieniony 13 maja 2019, o 12:59 przez heli, łącznie zmieniany 1 raz.
Wystarczy by dobrzy ludzie nic nie robili, a zło zatriumfuje. E. Burke
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 12450
- Rejestracja: 23 lis 2003, o 12:59
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów- Błękitni Starogard
To wszystko jest do wypalenia gorącym żelazem.
- Ozor
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 11974
- Rejestracja: 4 paź 2003, o 20:03
- Lokalizacja: CHII
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów- Błękitni Starogard
ale skąd to zdziwienie?
- robbo2k
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1088
- Rejestracja: 21 cze 2010, o 09:52
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów- Błękitni Starogard
Ktoś pytał gdzie miliony (Usługi obce to jest poprawna odpowiedz)
Raport okresowy II polrocze 2018.
Koszty działalności operacyjnej 4,623 mln
Usługi obce : 2,016mln
Wynagrodzenia: 1,925mln
Przychody: 2,356mln
Raport okresowy II polrocze 2018.
Koszty działalności operacyjnej 4,623 mln
Usługi obce : 2,016mln
Wynagrodzenia: 1,925mln
Przychody: 2,356mln
Akcjonariusz Ruch Chorzów S.A
Współwłaściciel FC United of Manchester
Współwłaściciel FC United of Manchester
- sgR
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 286
- Rejestracja: 7 maja 2019, o 20:59
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów- Błękitni Starogard
Dlatego jak to się mówi pałka się przegła i trzeba wypalać. Podejrzewam, że po najbliższym spotkaniu z zarządem i RN będzie już jasne czy wojna totalna czy się przestraszyli i chcą uratować swoją kasę ale już nie kosztem Ruchu.
-
- Posty: 1642
- Rejestracja: 18 paź 2007, o 15:47
- Lokalizacja: Fryncita
Re: Ruch Chorzów- Błękitni Starogard
Mecz jak cało wiosna w naszym wydaniu: ALIBI FUSBAL!
Bez walki, bez krycia, bez wielkiej ambicji, w razie sytuacji szukanie kolegi abo gra piętkami (Giel), jak grajom rywale to spacerki. Do bali ruszo sie jeden, reszta podziwio krajobraz. Obejrzyjcie sie ten skrót i wszystko widać.
Nie ma co zarzucać też trenerom, kolejno: Fornalik, Warzycha, Rocha, Fornalak, Wleciałowski (najsłabszy), Kocian. Tu nie w nich tkwi problem. Problem tkwi u góry (coś jest ewidentnie nie tak) - co przekłada się na doły: piłkarze i ich brak zaangażowania. Widoczny.
Ten mecz powinien być jak niedawny dla Liverpoolu: mission impossible, ale zapierdalamy!
Dlaczego nie był?
Bez walki, bez krycia, bez wielkiej ambicji, w razie sytuacji szukanie kolegi abo gra piętkami (Giel), jak grajom rywale to spacerki. Do bali ruszo sie jeden, reszta podziwio krajobraz. Obejrzyjcie sie ten skrót i wszystko widać.
Nie ma co zarzucać też trenerom, kolejno: Fornalik, Warzycha, Rocha, Fornalak, Wleciałowski (najsłabszy), Kocian. Tu nie w nich tkwi problem. Problem tkwi u góry (coś jest ewidentnie nie tak) - co przekłada się na doły: piłkarze i ich brak zaangażowania. Widoczny.
Ten mecz powinien być jak niedawny dla Liverpoolu: mission impossible, ale zapierdalamy!
Dlaczego nie był?
- ryszardczaban
- Posty: 703
- Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
- Lokalizacja: Świętochłowice
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów- Błękitni Starogard
Zgodza się z Tobą.
Weź na przykład Dominika Małkowskiego.
Kiedy On dostoł ostatnio szansa gry w podstawowym składzie?
O ile się nie myla w październiku czy listopadzie ubiegłego roku.
I jak po tym taki młody piłkarz mo mieć zgranie z resztą zespołu?
Jak nie ma stabilizacji w składzie to potem są wyniki takie jakie są niestety.
A tej stabilizacji nie ma bo jak zmienia się trenera 3 razy w sezonie i każdy z nich mo inno wizja składu to po tym są wyniki jakie są.
To po pierwsze.
Po drugie jak się objawi taki talent na miarę Bogusza czy Balickiego to od razu łapa trzymie na nim menager,a klub innego wyjścia nie ma jak ino go sprzedać,bo kasy chronicznie brak.
Po spadku z ekstraklasy było richtig cięzko,bo i -5 punktów i zakaz transferów i odejścia czołowych piłkarzy,którym klub nie był w stanie zapewnić terminowych wypłat.
I Gucio mioł taki skład a nie inny.
Ciekawe kto wpodł na pomysł zatrudnienia cudzoziemców w Ruchu w tamtym sezonie?
Może chciano coś zmienić w tych skostniałych starych układach i może to był autorski projekt Gucia i Patermana,by pościągać Melo,Posinkovica,Markovića,Bankova czy Villafane?
Bo kto po spadku z krajowych doświadczonych piłkarzy chcioł przyjść do Ruchu?
Takich nie było.
Ruch pod wodzą Gucia wygroł 3-1 ze Stomilem Olsztyn,a w meczach jakie prowadził Ruch samodzielnie dał szanse debiutu Małkowskiemu,Kulejewskiemu,ale potem w Chorzowie pojawił się Rotsa i jak pamiętom po 2-2 z Tychami i 1-2 z Łęczną był wyjazd do Siedlec z Pogonią,gdzie jak pamiętom mało kto stawioł na to,że Ruch tam wygro.
Ino,że po serii wygranych zaś coś zgrzytło pod koniec jesieni 2017 roku(wypłaty)
Potem jak pamiętom 2-0 na Cichej z Bytovią i te porażki z Podbeskidziem 0-2 i w Tychach 0-2 po której pożegnał się z Ruchem Rotsa i odsunięty został Posinković.
Potem przyszedł Fornalak i dwa remisy przed 0-6 z Pogonią Siedlce,ale doł szansa Boguszowi.
Sezon zakończony spadkiem do drugiej ligi i tu nie pomogły wygrane 1-0 z GKS Katowice i 3-0 z Odrą w Opolu
Drugo liga to po dwóch pierwszych porazkach 4-0 ze Skrą Częstochowa i wyjazdowe? 3-0 z Rozwojem na Cichej 6 pora remisów 5-1 z Resovią Rzeszów i zaś coś trachło.
I zaś zmiana trenera,bo od listopada trenerem został Marek Wleciałowski.
Siedem wygranych sparingów to dawało nadzieje i zaś coś zgrzytło,a to coś to pieniądze i ten marazm trwoł cało wiosna 2019 roku nie licząc drugich 45 minut z ROW Rybnik.
Teroz po sezonie jak przypuszczom,zaś czeko Ruch przebudowa składu,zas pojawi się temat zgrania zespołu etc.,a wszystko to to pikuś względem tego jak w tym naszym ukochanym Ruchu nie ma hajsu dlo tych co grają,pirą pranie,dbają o stroje zawodników.
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
-
- Posty: 1674
- Rejestracja: 30 mar 2008, o 16:31
- Lokalizacja: Wielkie Hajduki/Nowe Chechło
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów- Błękitni Starogard
Zarzad mo chyba ZONK po tym szpilu .
Chodzi o sprzedaz biletów.
Chodzi o sprzedaz biletów.
Kiedys to piesci decydowaly kto jest najlepszy a nie kto ulozy lepiej karteczki albo pojedzie w wiekszej liczbie na wyjazd
- KevinMitnick
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 206
- Rejestracja: 16 kwie 2019, o 18:44
- Lokalizacja: København
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów- Błękitni Starogard
Myślałem że 3 miechy...
Także kto żyw to spierdzieli po sezonie... tylko kto będzie chciał tych paralityków.
Wracając do tematu średnia pensja piłkarza to 3.500-5.000 to się pytam kto za***rdolił resztę z kasy skoro 2mln to raty A piłkarzyki to może 1.5mln ?? A niby budżet na poziomie ponad 10mln !!!! no banda złodziei...
- ryszardczaban
- Posty: 703
- Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
- Lokalizacja: Świętochłowice
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów- Błękitni Starogard
Dokładnie.KevinMitnick pisze: ↑13 maja 2019, o 20:02Myślałem że 3 miechy...
Także kto żyw to spierdzieli po sezonie... tylko kto będzie chciał tych paralityków.
Wracając do tematu średnia pensja piłkarza to 3.500-5.000 to się pytam kto za***rdolił resztę z kasy skoro 2mln to raty A piłkarzyki to może 1.5mln ?? A niby budżet na poziomie ponad 10mln !!!! no banda złodziei...
I nawet jakby założyć,że hajs idzie na spłatę zadłużeń to kasa gdzieś znika.
Bo jak może być,że od lutego br.pracownicy klubu w tym i piłkarze nie mają płacone.
Szwindel goni szwindel i szwindlem jest podparty.
Chyba,że ten budżet to tylko papierowe kalkulacje założenia,a kasa jest pozyskiwana last-minute i w taki sposób szybko się rozchodzi
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot], k0ciak, OSH i 164 gości