Górnik Łęczna-Ruch Chorzów 11 sierpnia 2018 rok (sobota)godzina 20.00
- adriansh
- Posty: 168
- Rejestracja: 21 lis 2009, o 08:22
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Górnik Łęczna-Ruch Chorzów 11 sierpnia 2018 rok (sobota)godzina 20.00
Kabaret!. Fornalak miej trocha godności i wyduuupiej na łąka barany futrować. To co zrobił Lech przy 4 bramce mistrzostwo świata, sie nadaje na ryby kopruchy odgoniać. Wiem najlepij krytykować, ale tego dziadostwa już nie idzie strzymać kaj jest zarząd. Kto rządzi klubem ?
-
- Posty: 501
- Rejestracja: 21 lis 2009, o 19:34
- Lokalizacja: FCI
- Kontakt:
Re: Górnik Łęczna-Ruch Chorzów 11 sierpnia 2018 rok (sobota)godzina 20.00
Co mecz lamentujemy na tym forum, a piłkarze, trenery i działacze to maja w d***.
Myśla, że jedynie to co napisoł Ozor i WolnyLogin mo sens. Jak przidzie na mecz 500 ludzi to sie może wreszcie ktoś w tym Klubie obudzi.
Trza działać póki nie jest jeszcze za późno
Myśla, że jedynie to co napisoł Ozor i WolnyLogin mo sens. Jak przidzie na mecz 500 ludzi to sie może wreszcie ktoś w tym Klubie obudzi.
Trza działać póki nie jest jeszcze za późno
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1042
- Rejestracja: 8 sie 2007, o 20:18
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Górnik Łęczna-Ruch Chorzów 11 sierpnia 2018 rok (sobota)godzina 20.00
Ostatni gasi światło. Obraz nędzy i rozpaczy. Dla kumatych najważniejsze układziki z Wisłą, dla zarządu wegetacja. Nikt nas nie szanuje, nikt o nas nie walczy. Nawet "Wielki Ruch", sorry panowie że to powiem gówno robi. Zero nacisków na klub w sprawie trenera i zero nacisków na Kotalę w sprawie stadionu. Ten klub istnieje już tylko teoretycznie.
ZAWSZE NIYBIESKI
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 8443
- Rejestracja: 1 lip 2004, o 13:52
- Kontakt:
Re: Górnik Łęczna-Ruch Chorzów 11 sierpnia 2018 rok (sobota)godzina 20.00
Fragmenty szpilu pokazuja, ze z trenerem i bramkarzem moze udaloby sie cos z tej druzyny ulepic i sie jakos spokojnie utrzymac. No ale ze gramy bez trenera i bez bramkarza to taki wynik nie jest zadnym zaskoczeniem, cdn.
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 2632
- Rejestracja: 21 lut 2004, o 23:36
- Lokalizacja: Tam gdzie mnie nie ma
- Kontakt:
Re: Górnik Łęczna-Ruch Chorzów 11 sierpnia 2018 rok (sobota)godzina 20.00
@wolnylogin zorganizuj ten bojkot, tylko nie na forum a w realu
historiaruchu.pl
- Goscioo
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1308
- Rejestracja: 16 lis 2003, o 08:51
- Lokalizacja: Piekary Śl. / Kępno
- Kontakt:
Re: Górnik Łęczna-Ruch Chorzów 11 sierpnia 2018 rok (sobota)godzina 20.00
Nastepne szpile powinni grac w treskach bez herbu, a co ten Lech robi to ja pi***ole w B klasach lepsi stoja
- hpbaxter
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 19
- Rejestracja: 22 lis 2009, o 13:26
- Lokalizacja: Chropaczów
- Kontakt:
Re: Górnik Łęczna-Ruch Chorzów 11 sierpnia 2018 rok (sobota)godzina 20.00
Na dzień dzisiejszy jedynym kto może zorganizować bojkot jest Simon. On powie dość to wtedy ludzie go posłuchają. Ja od dłuższego czasu nie chodzę na mecze bo nie dam się robić w bambuko. Oglądam to dziadostwo w necie ale i to mi po leku przestaje pasić.
- RNK95
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1343
- Rejestracja: 5 lut 2017, o 22:42
Re: Górnik Łęczna-Ruch Chorzów 11 sierpnia 2018 rok (sobota)godzina 20.00
Każdy kto ma choć trochę rozsądku, szacunku do swojego czasu i kasy zarobionej, rozumu to na kolejny szpil nie pójdzie bo ile można się łudzić, że coś zaskoczy ? Nawet jak wygrają to co ? Poklaszczemy im, a oni za 1-2 mecze znowu przyniosą wstyd. Bo to nie są normalne porażki z honorem, to są wpier*dole 4-5 bramkami.
Łęczna ich zweryfikowała, Skra to był wypadek przy pracy. Teraz znów im siądzie psychika, znów przegrają 2-3 mecze by zdobyć jakieś punkty i tak to będzie się toczyć jak było cały czas w 1 lidze.
Tu trzeba było wszystko postawić na jedną kartę dużo wcześniej przed sezonem. Wyłożyć trochę gotówki, kupić kogo trzeba za lepsze pieniądze i spróbować powalczyć o awans. Jakbyśmy pierwsze 2-3 mecze pewnie wygrali to każdy by na Cichą przyjeżdżał obsrany, a i wygrane przyciągnęłyby większą liczbę kibiców na trybuny. A tak ? Kto się nas boi ? Nikt, jeszcze trochę i już się na nas nawet nikt mobilizować nie będzie, bo będziemy pokroju takiej Skry Częstochowa. Obecność na ten moment w 1 lidze powinna być naszym obowiązkiem. Tam powinniśmy się utrzymywać do momentu rozwiązania sprawy z stadionem i początkiem prac nad nim. Jeśliby ruszyło, stadion byłby inwestycją realną i UM obiecałby, że go dokończy - wtedy można by było myśleć o Ekstraklasie.
A tak ? Na 100 lecie albo nas nie będzie, albo będziemy gdzieś w 3 lub jakimś cudem w 2 lidze.
Łęczna ich zweryfikowała, Skra to był wypadek przy pracy. Teraz znów im siądzie psychika, znów przegrają 2-3 mecze by zdobyć jakieś punkty i tak to będzie się toczyć jak było cały czas w 1 lidze.
Tu trzeba było wszystko postawić na jedną kartę dużo wcześniej przed sezonem. Wyłożyć trochę gotówki, kupić kogo trzeba za lepsze pieniądze i spróbować powalczyć o awans. Jakbyśmy pierwsze 2-3 mecze pewnie wygrali to każdy by na Cichą przyjeżdżał obsrany, a i wygrane przyciągnęłyby większą liczbę kibiców na trybuny. A tak ? Kto się nas boi ? Nikt, jeszcze trochę i już się na nas nawet nikt mobilizować nie będzie, bo będziemy pokroju takiej Skry Częstochowa. Obecność na ten moment w 1 lidze powinna być naszym obowiązkiem. Tam powinniśmy się utrzymywać do momentu rozwiązania sprawy z stadionem i początkiem prac nad nim. Jeśliby ruszyło, stadion byłby inwestycją realną i UM obiecałby, że go dokończy - wtedy można by było myśleć o Ekstraklasie.
A tak ? Na 100 lecie albo nas nie będzie, albo będziemy gdzieś w 3 lub jakimś cudem w 2 lidze.
- Fairlight
- Posty: 195
- Rejestracja: 22 sie 2014, o 13:59
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Górnik Łęczna-Ruch Chorzów 11 sierpnia 2018 rok (sobota)godzina 20.00
Ten sezon jest cały czas jak najbardziej do uratowania, ale trzeba, tak jak większość użytkowników forum zauważyła, zrobić dwie rzeczy PILNIE: zatrudnić trenera (bez trenera żadna drużyna na dłuższą metę nie będzie miała wyników--nie ma co na tym oszczędzać, trener w klubie musi być) i pozbyć się tego parodysty z bramki, bo to co on wyprawia to już powoli przestaje być śmieszne.
- Wilus
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 615
- Rejestracja: 11 sie 2002, o 22:07
- Lokalizacja: kiedys Batory, K-ce Podlesie/ Ruda Śl
- Kontakt:
Re: Górnik Łęczna-Ruch Chorzów 11 sierpnia 2018 rok (sobota)godzina 20.00
Dokładnie. W tej lidze kazdy wynik jest mozliwy i po 4 kolejkach nie ma pewniaków. Ten sezon nie musi byc stracony. Ale to zadanie dla zarządu.Fairlight pisze: ↑12 sie 2018, o 10:00Ten sezon jest cały czas jak najbardziej do uratowania, ale trzeba, tak jak większość użytkowników forum zauważyła, zrobić dwie rzeczy PILNIE: zatrudnić trenera (bez trenera żadna drużyna na dłuższą metę nie będzie miała wyników--nie ma co na tym oszczędzać, trener w klubie musi być) i pozbyć się tego parodysty z bramki, bo to co on wyprawia to już powoli przestaje być śmieszne.
- ryszardczaban
- Posty: 706
- Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
- Lokalizacja: Świętochłowice
- Kontakt:
Re: Górnik Łęczna-Ruch Chorzów 11 sierpnia 2018 rok (sobota)godzina 20.00
Tak tylko chciej zrozumieć jedno,że Ruch nie jest krezusem finansowym,bieda,aż skrzeczy,więc skąd kasa na transfery,by przywrócić klub do normalnego funkcjonowania.RNK95 pisze: ↑12 sie 2018, o 09:54Każdy kto ma choć trochę rozsądku, szacunku do swojego czasu i kasy zarobionej, rozumu to na kolejny szpil nie pójdzie bo ile można się łudzić, że coś zaskoczy ? Nawet jak wygrają to co ? Poklaszczemy im, a oni za 1-2 mecze znowu przyniosą wstyd. Bo to nie są normalne porażki z honorem, to są wpier*dole 4-5 bramkami.
Łęczna ich zweryfikowała, Skra to był wypadek przy pracy. Teraz znów im siądzie psychika, znów przegrają 2-3 mecze by zdobyć jakieś punkty i tak to będzie się toczyć jak było cały czas w 1 lidze.
Tu trzeba było wszystko postawić na jedną kartę dużo wcześniej przed sezonem. Wyłożyć trochę gotówki, kupić kogo trzeba za lepsze pieniądze i spróbować powalczyć o awans. Jakbyśmy pierwsze 2-3 mecze pewnie wygrali to każdy by na Cichą przyjeżdżał obsrany, a i wygrane przyciągnęłyby większą liczbę kibiców na trybuny. A tak ? Kto się nas boi ? Nikt, jeszcze trochę i już się na nas nawet nikt mobilizować nie będzie, bo będziemy pokroju takiej Skry Częstochowa. Obecność na ten moment w 1 lidze powinna być naszym obowiązkiem. Tam powinniśmy się utrzymywać do momentu rozwiązania sprawy z stadionem i początkiem prac nad nim. Jeśliby ruszyło, stadion byłby inwestycją realną i UM obiecałby, że go dokończy - wtedy można by było myśleć o Ekstraklasie.
A tak ? Na 100 lecie albo nas nie będzie, albo będziemy gdzieś w 3 lub jakimś cudem w 2 lidze.
Mało tego Ruch według Komisji do spraw Licencji jest na bakier i na pewno jest jakiś limit,któremu klubowi przekroczyć nie wolno,gdyż groziłoby to kolejnymi sankcjami ze strony Komisji ds.Licencji jeśli weźmie się pod uwagę wydawane kwoty przez Ruch na transfery czy potem pensje dla piłkarzy.
Ruch zmuszony jest obracać się w takich,a nie innych realiach,więc mamy to co mamy.
Być może z tego też powodu są problemy ze znalezieniem odpowiedniego bramkarza,bo nikt nie da gwarancji,że zmieniając bramkarza na rezerwowego wyniki będą lepsze.
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
- ryszardczaban
- Posty: 706
- Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
- Lokalizacja: Świętochłowice
- Kontakt:
Re: Górnik Łęczna-Ruch Chorzów 11 sierpnia 2018 rok (sobota)godzina 20.00
Mnie zastanawia jedna rzecz dlaczego Fornalak nie postawi w bramce na Bieleckiego?Wilus pisze: ↑12 sie 2018, o 10:05Dokładnie. W tej lidze kazdy wynik jest mozliwy i po 4 kolejkach nie ma pewniaków. Ten sezon nie musi byc stracony. Ale to zadanie dla zarządu.Fairlight pisze: ↑12 sie 2018, o 10:00Ten sezon jest cały czas jak najbardziej do uratowania, ale trzeba, tak jak większość użytkowników forum zauważyła, zrobić dwie rzeczy PILNIE: zatrudnić trenera (bez trenera żadna drużyna na dłuższą metę nie będzie miała wyników--nie ma co na tym oszczędzać, trener w klubie musi być) i pozbyć się tego parodysty z bramki, bo to co on wyprawia to już powoli przestaje być śmieszne.
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
- Ozor
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 12288
- Rejestracja: 4 paź 2003, o 20:03
- Lokalizacja: CHII
- Kontakt:
Re: Górnik Łęczna-Ruch Chorzów 11 sierpnia 2018 rok (sobota)godzina 20.00
nienawidzę tego typu tłumaczenia czym ten pajac rożni się od wsadzonego do bramki zawodnika z pola dajmy na to Małkowskiego, rękawicami ? innym kolorem koszulki ? .Zawalił początek sezonu za Fornalika bo ten go forował po znajomości jak okazało się że nic z tego nie będzie został odsunięty ale punktów już nikt nie zwrócił. Teraz dwie ligi niżej mamy deja vu kolejny człowiek z niebieskiej rodziny postanowił odkurzyć przez nikogo nie chcianego syna kolegi i zrobić z niego bramkarza.Być może z tego też powodu są problemy ze znalezieniem odpowiedniego bramkarza,bo nikt nie da gwarancji,że zmieniając bramkarza na rezerwowego wyniki będą lepsze.
Dlatego obaj RAUS
bo nie jest synem kolegi z tego samego powodu nie szukano innego bramkarza.Mnie zastanawia jedna rzecz dlaczego Fornalak nie postawi w bramce na Bieleckiego?
- RNK95
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1343
- Rejestracja: 5 lut 2017, o 22:42
Re: Górnik Łęczna-Ruch Chorzów 11 sierpnia 2018 rok (sobota)godzina 20.00
Lech może i by chciał być bramkarzem, może się stara, może czegoś się nauczył ale on się nie nadaje po prostu, robi babole jak synek na orliku co musi stanąć na bramkę bo nikt inny nie chce bronić. W każdym meczu babol, w każdym jest elektryczny i powoduje niepokój z tyłu. Potrzebny bramkarz, który potrafi wybronić drużynie punkty. Na już.Ozor pisze: ↑12 sie 2018, o 10:24nienawidzę tego typu tłumaczenia czym ten pajac rożni się od wsadzonego do bramki zawodnika z pola dajmy na to Małkowskiego, rękawicami ? innym kolorem koszulki ? .Zawalił początek sezonu za Fornalika bo ten go forował po znajomości jak okazało się że nic z tego nie będzie został odsunięty ale punktów już nikt nie zwrócił. Teraz dwie ligi niżej mamy deja vu kolejny człowiek z niebieskiej rodziny postanowił odkurzyć przez nikogo nie chcianego syna kolegi i zrobić z niego bramkarza.Być może z tego też powodu są problemy ze znalezieniem odpowiedniego bramkarza,bo nikt nie da gwarancji,że zmieniając bramkarza na rezerwowego wyniki będą lepsze.
Dlatego obaj RAUSbo nie jest synem kolegi z tego samego powodu nie szukano innego bramkarza.Mnie zastanawia jedna rzecz dlaczego Fornalak nie postawi w bramce na Bieleckiego?
- Ozor
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 12288
- Rejestracja: 4 paź 2003, o 20:03
- Lokalizacja: CHII
- Kontakt:
Re: Górnik Łęczna-Ruch Chorzów 11 sierpnia 2018 rok (sobota)godzina 20.00
oczywiście w zupełności się zgadzam jeśli ktoś grał w piłkę wie co to znaczy mieć ręcznik zamiast tormana w bramceRNK95 pisze: ↑12 sie 2018, o 10:34Lech może i by chciał być bramkarzem, może się stara, może czegoś się nauczył ale on się nie nadaje po prostu, robi babole jak synek na orliku co musi stanąć na bramkę bo nikt inny nie chce bronić. W każdym meczu babol, w każdym jest elektryczny i powoduje niepokój z tyłu. Potrzebny bramkarz, który potrafi wybronić drużynie punkty. Na już.Ozor pisze: ↑12 sie 2018, o 10:24nienawidzę tego typu tłumaczenia czym ten pajac rożni się od wsadzonego do bramki zawodnika z pola dajmy na to Małkowskiego, rękawicami ? innym kolorem koszulki ? .Zawalił początek sezonu za Fornalika bo ten go forował po znajomości jak okazało się że nic z tego nie będzie został odsunięty ale punktów już nikt nie zwrócił. Teraz dwie ligi niżej mamy deja vu kolejny człowiek z niebieskiej rodziny postanowił odkurzyć przez nikogo nie chcianego syna kolegi i zrobić z niego bramkarza.Być może z tego też powodu są problemy ze znalezieniem odpowiedniego bramkarza,bo nikt nie da gwarancji,że zmieniając bramkarza na rezerwowego wyniki będą lepsze.
Dlatego obaj RAUSbo nie jest synem kolegi z tego samego powodu nie szukano innego bramkarza.Mnie zastanawia jedna rzecz dlaczego Fornalak nie postawi w bramce na Bieleckiego?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 99 gości