Co z tym Ruchem?
-
- Posty: 287
- Rejestracja: 23 lis 2009, o 12:22
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: Co z tym Ruchem?
chopie mosz u mnie srogi szacunek ale co tu godać z gorolami kierom żol 150zeta ty i jo momy ina mentalność i chyba wiek nie to co te smarki pyrsk
- Ozor
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 11978
- Rejestracja: 4 paź 2003, o 20:03
- Lokalizacja: CHII
- Kontakt:
- _BiADACZ_
- Posty: 4474
- Rejestracja: 7 mar 2006, o 17:10
- Lokalizacja: wh
- Kontakt:
Re: Co z tym Ruchem?
12 zł / odłożyć w miesiąc - toć to ku*** gość z najniższą pensją krajową powinien odłożyć z palcem w rzici.
"Jesteśmy zawsze tam, gdzie nasz Ruch Chorzów gra..."
- ryszardczaban
- Posty: 703
- Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
- Lokalizacja: Świętochłowice
- Kontakt:
Re: Co z tym Ruchem?
Chyba,że mo dwie lewe ręce do roboty
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
-
- Posty: 10869
- Rejestracja: 9 lis 2005, o 11:03
Re: Co z tym Ruchem?
.... a ty kaj robisz jesli można zapytać.
- ryszardczaban
- Posty: 703
- Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
- Lokalizacja: Świętochłowice
- Kontakt:
Re: Co z tym Ruchem?
Jo w Lambertz,dorabiom jako statysta na planach,filmów,seriali,reklam i teledysków i więm,że dlo chcącego nic trudnego i jak chce to z palcem między pośladkami jest w stanie uzbierać te 150-170 złotych na karnet,chyba,że jest wybitnie nie uzdolniony do roboty.adamo_R pisze: ↑27 cze 2018, o 00:02.... a ty kaj robisz jesli można zapytać.
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
- kris91
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 113
- Rejestracja: 14 lut 2014, o 11:54
- Lokalizacja: Ślonsk
- Kontakt:
Re: Co z tym Ruchem?
Jestech młodszy od wos, ale jakby to ode mnie zależało to karnety byłby po 200zł bez żadnych programów lojalnościowych. 200 zł odłożyć przez rok to nawet nie trzeba myśleć o tym a sie odłoży
-
- Posty: 10869
- Rejestracja: 9 lis 2005, o 11:03
Re: Co z tym Ruchem?
Godej ze ciastka pakujesz, lub szpachlom blachy czyścisz. Teroz nie wiem co tam jest, ale praca u starego Winklera jako małolat na OHP była pewna i kasa tak samo.ryszardczaban pisze: ↑27 cze 2018, o 00:18Jo w Lambertz,dorabiom jako statysta na planach,filmów,seriali,reklam i teledysków i więm,że dlo chcącego nic trudnego i jak chce to z palcem między pośladkami jest w stanie uzbierać te 150-170 złotych na karnet,chyba,że jest wybitnie nie uzdolniony do roboty.adamo_R pisze: ↑27 cze 2018, o 00:02.... a ty kaj robisz jesli można zapytać.
Do reklam sie nie nadajesz, bo od downa mosz pysk przeżarty bezrobociem
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 6230
- Rejestracja: 26 maja 2005, o 14:00
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Co z tym Ruchem?
Ludzie tu nie chodzi o jakokolwiek bieda ino normalne prawo popytu i podaży, jakby u nas zapotrzebowanie było takie jak w Niemcach to i ceny byłyby wyższe. Obniżył się poziom piłkarski - kolejny spadek, nie poprawił komfort oglądania to obniżono cenę. Co w tym dziwnego. Skończcie myśleć życzeniowo, bo myślenie w stylu my som Ruch nom się należy, my muszemy doprowadziło nos do miejsca takiego, a nie innego nie tylko w kwestii sportowej, ale i kibicowskiej.
Nie ma najmniejszego problemu, żeby ci co uważają, że są za tanie, kupili drugi karnet osobie co nigdy nie była na szpilu, a może w tym roku pójdzie dwa razy, kupiła karnet jakiemuś bajtlowi (może po ostatnim roku braku takiej akcji ogólnej, tylko na nie których fc, wrócić przez stowarzyszenie do takiej akcji) czy wydała pieniądze w inny sposób na klub.
Nie, nie jest biednie, oczywiście jak wszędzie jest odsetek ludzi naprawdę biednych, ale po prostu ceny muszą być dostosowane do rynku jaki u nas jest.
Jak sprzedaliby 80% miejsc jako karnety, albo byłby nawet mecz czy dwa, że brakłoby komuś miejsca na bilet jednorazowy to można by powiedzieć, że bilety były za tanie, a tak to zwykłe pieprzenie.
Nie ma najmniejszego problemu, żeby ci co uważają, że są za tanie, kupili drugi karnet osobie co nigdy nie była na szpilu, a może w tym roku pójdzie dwa razy, kupiła karnet jakiemuś bajtlowi (może po ostatnim roku braku takiej akcji ogólnej, tylko na nie których fc, wrócić przez stowarzyszenie do takiej akcji) czy wydała pieniądze w inny sposób na klub.
Nie, nie jest biednie, oczywiście jak wszędzie jest odsetek ludzi naprawdę biednych, ale po prostu ceny muszą być dostosowane do rynku jaki u nas jest.
Jak sprzedaliby 80% miejsc jako karnety, albo byłby nawet mecz czy dwa, że brakłoby komuś miejsca na bilet jednorazowy to można by powiedzieć, że bilety były za tanie, a tak to zwykłe pieprzenie.
Wystarczy by dobrzy ludzie nic nie robili, a zło zatriumfuje. E. Burke
- Ozor
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 11978
- Rejestracja: 4 paź 2003, o 20:03
- Lokalizacja: CHII
- Kontakt:
Re: Co z tym Ruchem?
pięknie napisane
-
- Posty: 493
- Rejestracja: 21 lis 2009, o 19:34
- Lokalizacja: FCI
- Kontakt:
- Scypion
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 7987
- Rejestracja: 20 sie 2003, o 17:57
Re: Co z tym Ruchem?
Sorry, ale z racji zawodu dosyć zanurzonego w środowisku (nie, nie robia w kanałach) mom okazja obserwować różnorakie rodziny. Także te z problemami. I widza wiela kaski idzie na alko, fajki, komóry. Jo rozumia zasady popytu i podazy. Ale my ani popytu nie generujemy bo momy Ruch w rzici.
- Ozor
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 11978
- Rejestracja: 4 paź 2003, o 20:03
- Lokalizacja: CHII
- Kontakt:
Re: Co z tym Ruchem?
Scypion to raczyj Ruch i jego działacze i zawodniki majom nos w rzici co dobitnie pokozały ostatnie sezony.
Po takich informacjach i wynikach i tak jest cud że na to chce jeszcze ktoś zaglondac.
Po takich informacjach i wynikach i tak jest cud że na to chce jeszcze ktoś zaglondac.
-
- Posty: 8349
- Rejestracja: 4 wrz 2008, o 08:31
- Lokalizacja: Klimzowiec
- Kontakt:
Re: Co z tym Ruchem?
troche się podepne pod post Ozora. Kaj jest prawo popytu i podaży jak gadamy o zarobkach Trojaka albo np. Grodzickiego? To tylko przykłady rzecz jasna.
"Jak Ruch będzie wygrywał, to więcej do szczęścia mi nie trzeba" - Gerard Cieślik w ostatnim wywiadzie.
-
- Posty: 1820
- Rejestracja: 5 sty 2009, o 21:21
- Lokalizacja: Chełm Śląski
- Kontakt:
Re: Co z tym Ruchem?
Takie akcje powinno robić stowarzyszenie, chętnie się wtedy dociepna. Do puszki już nic niy wklodom, bo jak była ostatnio akcja zbierania na karnet dlo bajtle, to pieniądze przepadły jak kamfora, także zodnych FC i zbierania do puszki!!!!heli pisze: ↑27 cze 2018, o 04:55
Nie ma najmniejszego problemu, żeby ci co uważają, że są za tanie, kupili drugi karnet osobie co nigdy nie była na szpilu, a może w tym roku pójdzie dwa razy, kupiła karnet jakiemuś bajtlowi (może po ostatnim roku braku takiej akcji ogólnej, tylko na nie których fc, wrócić przez stowarzyszenie do takiej akcji) czy wydała pieniądze w inny sposób na klub.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Adkos95, Bamboleo1, BandzioR, Bing [Bot], Google Adsense [Bot], niebieskifanatyk, Rickenn10 i 60 gości