Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45

Forum sympatyków KS Ruch Chorzów
Wiadomość
Autor
LEMON-CHORZOW
Posty: 1082
Rejestracja: 24 gru 2009, o 14:40
Lokalizacja: CHORZOW
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45

#196 Post autor: LEMON-CHORZOW » 17 maja 2018, o 15:02

HullCityFC pisze:My juz spadlismy. Musimy wygrac wszystko do konca a Leczna przegrac. Nie ma na to zadnych szans
lecznej wystarczy 1 punk w 3 meczach bilans mamy niekorzystny na ich korzysc ,,nie ma co sie ludzic

Awatar użytkownika
ryszardczaban
Posty: 703
Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
Lokalizacja: Świętochłowice
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45

#197 Post autor: ryszardczaban » 17 maja 2018, o 15:08

AndRe pisze:Ryszard, przestan prosze

Mysmy spadli kilka kolejek temu

Leczna ma Baniaka, reszta ambitnych pilkarzy

my ani tegi ani tego I lecimy
Skoro tak twierdzisz,że Stomil i Olimpia Grudziądz mają ambitnych piłkarzy to wytłumacz mi proszę jakim cudem znalazły się te zespoły w gronie drużyn zagrożonych spadkiem z pierwszej ligi,a tak dla przypomnienia to ze Stomilem było 3-1 dla Ruchu w Chorzowie i remis na wyjeździe,a z Olimpią Grudziądz porażka bodajże jesienią 3-4 u nich i 0-0 na Cichej 6.
Łęczna ma owszem Baniaka ,,cudotwórcę",ale czy to trener gra czy piłkarze?
Poza tym to nie są jacyś nadludzie,jacyś geniusze futbolu by tak od razu stawiać Ruch na przegranej pozycji.
Jak widzisz mecze czy to z Olimpią czy z Łęczną owszem kończyły się jesienią porażkami Ruchu,ale tylko jedną bramką czyli dowodzi to tego,że wywalczenie punktu było w tych meczach jak najbardziej w możliwościach piłkarzy Ruchu.
Moim zdaniem piękno piłki polega na tym,że nie ma z góry zaplanowanych faworytów,a kżdy mecz jest inny;nie ma dwóch identycznych spotkań w których jota w jotę wydarzenia boiskowe powtarzają się.
A Twoim zdaniem czym Ruch wygrał derby z GKS Katowice?
Bo moim zdaniem była widoczna ambicja tego zespołu widoczna,wola walki czyli to coś czego brakowało choćby w meczu z Puszczą Niepołomice 0-2 w Chorzowie.
Czy wobec tego Ruch aż nadto odstaje od swych rywali zainteresowanych grą w tym barażu o utrzymanie w pierwszej lidze?
Raczej nie,bo wszędzie sytuacja jest podobna do naszej czyli też trenerzy mają problem,a to z zestawieniem składu,kiedy któryś z kluczowych piłkarzy wypada ze względu na absensję kartkową,albo wskutek kontuzji.
Co prawda jest różnica dzieląca Ruch od miejsca barażowego i wielu skazało już Ruch na spadek,a ja chciałbym się mile rozczarować,a tak dla przypomnienia wszakże Ruch ma specjalistę od baraży dla przypomnienia zwycięski dwumecz 4-2 i 0-2 ze Zniczem Pruszków.
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.

Awatar użytkownika
ryszardczaban
Posty: 703
Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
Lokalizacja: Świętochłowice
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45

#198 Post autor: ryszardczaban » 17 maja 2018, o 15:18

LEMON-CHORZOW pisze:
HullCityFC pisze:My juz spadlismy. Musimy wygrac wszystko do konca a Leczna przegrac. Nie ma na to zadnych szans
lecznej wystarczy 1 punk w 3 meczach bilans mamy niekorzystny na ich korzysc ,,nie ma co sie ludzic
Kiedy trzeba zdobyć ten 1 punkt to ciężko się go zdobywa.
Łęczna ma wyjazd do Puszczy,gdzie może ,,Stawar"z zespołem zagrają dla Ruchu,a nie liczę na to,że Łęczna ugra korzystny dla siebie wynik z Rakowem,który liczy się wciąż w stawce zespołów walczących o awans i w Katowicach.
I tutaj kluczowy może też być mecz w najbliższej kolejce GKS Katowice-GKS Tychy,bo przy wygranej Katowic szanse Ruchu na załapanie się do barażu wzrastają,gdyż Katowice zagrają jeszcze w przedostatniej kolejce wyjazd w Grudziądzu,a zakładając ich wygraną to w ostatniej kolejce ich mecz z Łęczną będzie o ich awans do ekstraklasy i być może udział Ruchu w barażu.
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.

Mirek
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 12362
Rejestracja: 23 lis 2003, o 12:59
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45

#199 Post autor: Mirek » 17 maja 2018, o 15:18

wielki odlot

Awatar użytkownika
ryszardczaban
Posty: 703
Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
Lokalizacja: Świętochłowice
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45

#200 Post autor: ryszardczaban » 17 maja 2018, o 15:19

HullCityFC pisze:My juz spadlismy. Musimy wygrac wszystko do konca a Leczna przegrac. Nie ma na to zadnych szans
Niemożliwe?A może jednak spójrz w terminarz i tabelę może zmienisz zdanie.
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.

Awatar użytkownika
ryszardczaban
Posty: 703
Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
Lokalizacja: Świętochłowice
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45

#201 Post autor: ryszardczaban » 17 maja 2018, o 15:21

Mirek pisze:wielki odlot
A u Ciebie brak wiary
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.

Mirek
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 12362
Rejestracja: 23 lis 2003, o 12:59
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45

#202 Post autor: Mirek » 17 maja 2018, o 15:22

ryszardczaban pisze:
Mirek pisze:wielki odlot
A u Ciebie brak wiary
no cóż, nie każdy jest wierzący :P

Awatar użytkownika
19Wariat20
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 702
Rejestracja: 6 kwie 2016, o 13:14
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45

#203 Post autor: 19Wariat20 » 17 maja 2018, o 15:33

ryszardczaban pisze: Kiedy trzeba zdobyć ten 1 punkt to ciężko się go zdobywa.
Czyli rozumia co według Ciebie Łęcznej bydzie ciężej zdobyć 1 punkt jak nom 9? :rotfl:

Awatar użytkownika
ryszardczaban
Posty: 703
Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
Lokalizacja: Świętochłowice
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45

#204 Post autor: ryszardczaban » 17 maja 2018, o 15:39

19Wariat20 pisze:
ryszardczaban pisze: Kiedy trzeba zdobyć ten 1 punkt to ciężko się go zdobywa.
Czyli rozumia co według Ciebie Łęcznej bydzie ciężej zdobyć 1 punkt jak nom 9? :rotfl:
Oni tak samo jak i my MUSZĄ zdobyć ten punkt podobnie zresztą jak Ruch MUSI 9,by załapać się do baraży.
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.

StRait
Posty: 36
Rejestracja: 9 maja 2018, o 18:03

Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45

#205 Post autor: StRait » 17 maja 2018, o 15:45

Rysiek dej pokój, weź już lepiej myśl w kategoriach drugoligowych, bo znowu się rozczarujesz.

Awatar użytkownika
szogun
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 1217
Rejestracja: 28 kwie 2008, o 23:03
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45

#206 Post autor: szogun » 17 maja 2018, o 15:53

Jutro raczej ryski uświadomia sobie ze jednak druga liga.

MaRko22
Posty: 1880
Rejestracja: 16 cze 2009, o 22:38
Lokalizacja: Chorzów/Piekary Śląskie
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45

#207 Post autor: MaRko22 » 17 maja 2018, o 15:55

Jutro wyjaśnią się wszelkie Wasze wątpliwości odnośnie walki o baraże :) No chyba, że jakimś dziwnym cudem kluby z dołu tabeli się wycofają z ligi. Na to póki co się nie zanosi, a utrzymanie w taki sposób daje powiedzmy średnią satysfakcje.

Rozmawialiście, że Ruch musiałby wywalczyć 9 punków, winę za spadek przerzucacie na trenera/ów oraz piłkarzy, ale zapominacie o odjętych punktach, których mogliśmy uniknąć. W przypadku gdyby Ruch nie posiadał ujemnych oczek, walka o utrzymanie byłaby realna a nie czysto matematyczna.
Obrazek

KapitanZbik
Posty: 12
Rejestracja: 26 mar 2018, o 07:07
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45

#208 Post autor: KapitanZbik » 17 maja 2018, o 15:56

ryszardczaban pisze:
19Wariat20 pisze:
ryszardczaban pisze: Kiedy trzeba zdobyć ten 1 punkt to ciężko się go zdobywa.
Czyli rozumia co według Ciebie Łęcznej bydzie ciężej zdobyć 1 punkt jak nom 9? :rotfl:
Oni tak samo jak i my MUSZĄ zdobyć ten punkt podobnie zresztą jak Ruch MUSI 9,by załapać się do baraży.
Ty chyba jesteś z tych co uważają że szanse wygrania w totka są 50%. Albo się wygra albo nie.

Elmer
Posty: 10287
Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
Lokalizacja: Lokal i Zacja
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45

#209 Post autor: Elmer » 17 maja 2018, o 16:29

ryszardczaban pisze:
Elmer pisze:Łęczna ma trenera Bogusława Baniaka. I tyle w temacie. Zejdź na ziemię
A może pamiętasz Fryzjera,gdzie Boguś też był umoczony,ale jakoś mu się upiekło.
Myślę,że na takie cyrki jak ustawianie meczów już żaden się nie zdobędzie
Tak. Wszystko jest uczciwe, te karne dla Łęcznej z d... też. Przypomnę karnego z meczu Puszcza - Ruch. Kowalczyk STAŁmetr przed polem karnym. Karne dla Łęcznej równie kuriozalne.

Czas na iswojenie się ze spadkiem masz od 20 kwietnia. A wierzyć można, że drużyna nie skompromituje się, a Pat nie uwierzy że młodzieżą wywalczy awans.

Przy okazji. Może ktoś mu wręczy wymarzony bilet do szczew na mecz. Bilet w jedną stronę
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).

Awatar użytkownika
ryszardczaban
Posty: 703
Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
Lokalizacja: Świętochłowice
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45

#210 Post autor: ryszardczaban » 17 maja 2018, o 16:39

Elmer pisze:
ryszardczaban pisze:
Elmer pisze:Łęczna ma trenera Bogusława Baniaka. I tyle w temacie. Zejdź na ziemię
A może pamiętasz Fryzjera,gdzie Boguś też był umoczony,ale jakoś mu się upiekło.
Myślę,że na takie cyrki jak ustawianie meczów już żaden się nie zdobędzie
Tak. Wszystko jest uczciwe, te karne dla Łęcznej z d... też. Przypomnę karnego z meczu Puszcza - Ruch. Kowalczyk STAŁmetr przed polem karnym. Karne dla Łęcznej równie kuriozalne.

Czas na iswojenie się ze spadkiem masz od 20 kwietnia. A wierzyć można, że drużyna nie skompromituje się, a Pat nie uwierzy że młodzieżą wywalczy awans.

Przy okazji. Może ktoś mu wręczy wymarzony bilet do szczew na mecz. Bilet w jedną stronę
Co do tego biletu to może to być ukryty sarkazm prezesa,bo prawdę powiedziawszy szczewa jeszcze w pucharach nie grają i na bilet przyjdzie mu poczekać
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot], Google Adsense [Bot], marek79, moRi95, Ridej1920, tynbydziedobry i 82 gości