Im starczy remis i ich nie wyprzedzimy.szogun pisze:Wszystko ch** strzeli jak Łęczna wygra jeden mecz.
Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 12613
- Rejestracja: 23 lis 2003, o 12:59
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
-
- Posty: 747
- Rejestracja: 21 paź 2004, o 18:06
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
proces licencyjny przed namiElmer pisze:. Tyle dobrze, że zaczynamy bez minusów .
KS Ruch
byliśmy w Katowicach 44 lata wcześniej
byliśmy w Katowicach 44 lata wcześniej
- ryszardczaban
- Posty: 706
- Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
- Lokalizacja: Świętochłowice
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
A jak Katowice będą mieć szansę awansu to też nie dokończą meczu?jajo pisze:nawet jakby ten sci-fi scenariusz mial nastapic, to na Bukowej nie dokoncza meczu, gdyby Łęczna nie prowadzila.
Scenariuszy rozwoju wypadków w tych 3 ostatnich kolejkach jest tak wiele,że mogą być emocje do ostatniego gwizdka arbitra meczu w Suwałkach i oby z pozytywnym dla nas skutkiem
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
-
- Posty: 716
- Rejestracja: 4 sie 2016, o 16:19
- Lokalizacja: Świętochłowice
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
Emocje się skończą w następnej kolejce, jak nie będzie już matematycznych szans na utrzymanie. Ludzie, obudźcie się - jesteśmy w II lidze i nic tego nie zmieni.ryszardczaban pisze:A jak Katowice będą mieć szansę awansu to też nie dokończą meczu?jajo pisze:nawet jakby ten sci-fi scenariusz mial nastapic, to na Bukowej nie dokoncza meczu, gdyby Łęczna nie prowadzila.
Scenariuszy rozwoju wypadków w tych 3 ostatnich kolejkach jest tak wiele,że mogą być emocje do ostatniego gwizdka arbitra meczu w Suwałkach i oby z pozytywnym dla nas skutkiem
-
- Posty: 1358
- Rejestracja: 14 lis 2013, o 09:37
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
Jeszcze jest wtedy scenariusz, że my, Łeczna i Stomil skończymy z 33 punktami, ale nie chce mi się liczyć kto wtedy byłby najwyżej bo i tak to są bery i bojki.Mirek pisze:Im starczy remis i ich nie wyprzedzimy.szogun pisze:Wszystko ch** strzeli jak Łęczna wygra jeden mecz.
- ryszardczaban
- Posty: 706
- Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
- Lokalizacja: Świętochłowice
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
Zgadza się,ale potrzebują tego 1 punktu,ale rywale z jakimi grają też.Mirek pisze:Im starczy remis i ich nie wyprzedzimy.szogun pisze:Wszystko ch** strzeli jak Łęczna wygra jeden mecz.
Co prawda nie wiem jak do meczu podejdzie Puszcza,ale wydaje mi się,że ,,Stawar"odpowiednio umotywuje swój zespół,a potem zespół z Łęcznej gra u siebie z Rakowem,a ten jeśli będzie miał szansę po ograniu dziś Tychów i Olimpii w Częstochowie na pewno nie ułatwi Górnikowi zadania i w ostatniej kolejce Łęczna gości na Bukowej.
Zakładając dzisiejszą porażkę Tychów z Rakowem to Tychy mogą oddać mecz bez walki w Katowicach,a dzięki temu Katowice zagrają na maksa w Grudziądzu i u siebie z Łęczną.
Do pełni szczęścia trzeba tutaj jeszcze porażek Stomilu w Suwałkach,w Olszynie ze Stalą i w Głogowie z Chrobrym.
Olimpia musiałaby przegrać w Częstochowie z Rakowem,u siebie z Katowicami i w Opolu z Odrą.
Czyli reasumując poniekąd też zajęcie 15 miejsca dającego Ruchowi opcję gry w barażach zależy od wyniku dzisiejszego meczu w Tychach i nastawienia Katowic w meczach z Tychami,Olimpią i Łęczną
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
- jajo
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 10577
- Rejestracja: 12 gru 2003, o 18:24
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
9 pkt Ruchu rozumiem dopisane już?
to, że juniorzy jeden mecz wybiegali ambicją, to nie znaczy że prezentują jakikolwiek poziom by być faworytami w pozostałych spotkaniach. Euforia po zatrzymaniu "murowanego kandydata" to jedno, ale trzeźwe spojrzenie mówiące o tym, że w tych derbach mieliśmy z póltorej składnej akcji, to drugie.
to, że juniorzy jeden mecz wybiegali ambicją, to nie znaczy że prezentują jakikolwiek poziom by być faworytami w pozostałych spotkaniach. Euforia po zatrzymaniu "murowanego kandydata" to jedno, ale trzeźwe spojrzenie mówiące o tym, że w tych derbach mieliśmy z póltorej składnej akcji, to drugie.
wieRzę, że coś co trwało tyle lat, nie da się zdmuchnąć tak jak domek z kart...
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 12613
- Rejestracja: 23 lis 2003, o 12:59
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
Rysiu mo te 9 punktów wliczone. Idymy na majstra
...
ewentualnie w jakiejś przyszłości II ligi
...
ewentualnie w jakiejś przyszłości II ligi
- ryszardczaban
- Posty: 706
- Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
- Lokalizacja: Świętochłowice
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
W przypadku równej ilości punktów raczej stoimy na straconej pozycji jeśli chodzi o mecze z Łęczną bo w Chorzowie porażka 1-2,a u nich remis 0-0,ale nie wiem tego jakie były wyniki między Łęczną,Stomilem i Grudziądzem z którym Ruch też ma niestety gorszy bilans tam u nich bodajże 3-4 i w Chorzowie remis.miechowiner13 pisze:Jeszcze jest wtedy scenariusz, że my, Łeczna i Stomil skończymy z 33 punktami, ale nie chce mi się liczyć kto wtedy byłby najwyżej bo i tak to są bery i bojki.Mirek pisze:Im starczy remis i ich nie wyprzedzimy.szogun pisze:Wszystko ch** strzeli jak Łęczna wygra jeden mecz.
Według mnie kalkulacje poprzez tabelkę nie urządzają Ruchu.
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 12613
- Rejestracja: 23 lis 2003, o 12:59
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
Ludzie jak my w piątek nie wygramy w Opolu to nie będzie już liczenia, a wy tu jakieś tabelki. Zejdźcie na ziemię. Wtedy będzie mniejsze rozczarowanie.
- ryszardczaban
- Posty: 706
- Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
- Lokalizacja: Świętochłowice
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
Nie nie dopisane,ale je trza wywalczyć w ten sam sposób co w meczu z Katowicami i to w każdym z tych 3 meczów.jajo pisze:9 pkt Ruchu rozumiem dopisane już?
to, że juniorzy jeden mecz wybiegali ambicją, to nie znaczy że prezentują jakikolwiek poziom by być faworytami w pozostałych spotkaniach. Euforia po zatrzymaniu "murowanego kandydata" to jedno, ale trzeźwe spojrzenie mówiące o tym, że w tych derbach mieliśmy z póltorej składnej akcji, to drugie.
W końcu to profesjonaliści i należy od nich wymagać wygranych
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
- jajo
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 10577
- Rejestracja: 12 gru 2003, o 18:24
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
akurat wszyscy po 5 pkt. my najlepsze bramki.ryszardczaban pisze:W przypadku równej ilości punktów raczej stoimy na straconej pozycji jeśli chodzi o mecze z Łęczną bo w Chorzowie porażka 1-2,a u nich remis 0-0,ale nie wiem tego jakie były wyniki między Łęczną,Stomilem i Grudziądzem z którym Ruch też ma niestety gorszy bilans tam u nich bodajże 3-4 i w Chorzowie remis.miechowiner13 pisze:Jeszcze jest wtedy scenariusz, że my, Łeczna i Stomil skończymy z 33 punktami, ale nie chce mi się liczyć kto wtedy byłby najwyżej bo i tak to są bery i bojki.Mirek pisze:Im starczy remis i ich nie wyprzedzimy.szogun pisze:Wszystko ch** strzeli jak Łęczna wygra jeden mecz.
Według mnie kalkulacje poprzez tabelkę nie urządzają Ruchu.
wieRzę, że coś co trwało tyle lat, nie da się zdmuchnąć tak jak domek z kart...
- ryszardczaban
- Posty: 706
- Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
- Lokalizacja: Świętochłowice
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
A to dobrze,że graja już w piątek bo albo wóz,albo przewóz wygrywając będą czekać na wyniki,a ponosząc porażkę to ciśnienie zejdzie.Mirek pisze:Ludzie jak my w piątek nie wygramy w Opolu to nie będzie już liczenia, a wy tu jakieś tabelki. Zejdźcie na ziemię. Wtedy będzie mniejsze rozczarowanie.
Ale wolałbym to ciśnienie mieć do końcowego gwizdka arbitra meczu Wigry-Ruch
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
- Ozor
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 12288
- Rejestracja: 4 paź 2003, o 20:03
- Lokalizacja: CHII
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
z tymi matematykami jest nawet lepiej jak w poprzednim sezonie
- ryszardczaban
- Posty: 706
- Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
- Lokalizacja: Świętochłowice
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
Ale co najpierw decyduje bramki czy bilans bezpośrednich spotkań,bo tutaj jesteśmy pod kreskąjajo pisze:akurat wszyscy po 5 pkt. my najlepsze bramki.ryszardczaban pisze:W przypadku równej ilości punktów raczej stoimy na straconej pozycji jeśli chodzi o mecze z Łęczną bo w Chorzowie porażka 1-2,a u nich remis 0-0,ale nie wiem tego jakie były wyniki między Łęczną,Stomilem i Grudziądzem z którym Ruch też ma niestety gorszy bilans tam u nich bodajże 3-4 i w Chorzowie remis.miechowiner13 pisze:Jeszcze jest wtedy scenariusz, że my, Łeczna i Stomil skończymy z 33 punktami, ale nie chce mi się liczyć kto wtedy byłby najwyżej bo i tak to są bery i bojki.Mirek pisze:Im starczy remis i ich nie wyprzedzimy.szogun pisze:Wszystko ch** strzeli jak Łęczna wygra jeden mecz.
Według mnie kalkulacje poprzez tabelkę nie urządzają Ruchu.
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Marciak i 84 gości