RUCH W PRASIE - bez komentowania [brig]

Forum sympatyków KS Ruch Chorzów
Wiadomość
Autor
CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Testowani dali Ruchowi wygraną w sparingu. Zostaną na dłużej

#8176 Post autor: CentrumPrasoweR » 7 gru 2017, o 16:04

brak-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Testowani dali Ruchowi wygraną w sparingu. Zostaną na dłużej?

Obrazek


Drużyna Ruchu pokonała 2:1 czwartoligową Odrę Centrum Wodzisław Śląski. Bramki dla „Niebieskich” zdobyli testowani Słowacy – Rene Revak i Marek Zuziak.


Jak zazwyczaj bywa takie mecze są okazją do sprawdzenia drugiego zaplecza zespołu oraz przetestowania potencjalnych wzmocnień. W składzie Ruchu pojawiło się czterech nowych zawodników - Dawid Piwko z Gwarka Zabrze, Konrad Romachów ze Znicza Biała Piska Marek Zuziak z Iskry Borcice i Rene Revak ze Slovana Galanta.


 


W związku z tym na boisku nie widać było różnicy klas, jaka dzieli w rozgrywkach oba zespoły. Co prawda Niebiescy, a konkretnie testowany Revak zdobyli pierwszego gola, jednak goście niemal natychmiast odpowiedzieli przepięknym trafieniem w same okienko bramki. W drugiej części mimo ambitnych ataków Odry, gola zdobyli chorzowianie - znów trafienie zaliczył testowany Słowak, Zusiak -  i to oni mogli cieszyć się z wygranej. 




 


Ruch Chorzów – Odra Centrum Wodzisław Śląski 2:1 (1:1)
1:0 - Revak, 41 min.
1:1 - Reinhard, 42 min.
2:1 - Zuziak, 79 min.


RUCH: Paszek (77. Bielecki) – Piwko, Rutkowski, Kulejewski, Starzyński – Revak, Bogusz (46. Dąbrowski) – Romachów (46 Małkowski), Sikora (46. Jaworski), Zuziak – Siedlik; trener: Juan Ramon ROCHA.




Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Pechowiec z Cichej chce wrócić. "Ino Ruch"

#8177 Post autor: CentrumPrasoweR » 7 gru 2017, o 19:04

ŁM-->SPORTSLASKI.PL pisze:
Pechowiec z Cichej chce wrócić. "Ino Ruch"

Obrazek


- W głowie są różne myśli. Żeby może skończyć? Dlaczego akurat ja? Ale za bardzo kocham to, co robię - mówi Adrian Liberacki, który właśnie przeszedł operację rekonstrukcji wiązadeł krzyżowych.

Adrian Liberacki jest chyba największym pechowcem Ruchu w tym roku. Piłkarz, który trafił na Cichą już w trakcie bieżących rozgrywek długo przygotowywał się do debiutu w nowych barwach. Udało się 17 listopada - 23-latek pojawił się w miejsce kontuzjowanego Marcina Kowalczyka i rozegrał prawie godzinę przeciwko Stali Mielec. Do gry o stawkę wszedł po raz pierwszy od prawie roku, bo kilka miesięcy stracił na leczenie urazu pachwiny. Z minuty na minutę przeciwko byłemu klubowi wyglądał coraz pewniej i choć maczał palce przy stracie gola na 1:2 jego pierwszy występ w Chorzowie trzeba było uznać za obiecujący. - Chcę odbudować formę i cieszyć się każdym meczem. Nie myślę w przód, ale do Włoch chciałbym wrócić. Serie A zawsze będzie moim marzeniem - zapowiadał Liberacki, który kilka lat temu grał w polskiej młodzieżówce, a 4 lata spędził na włoskich boiskach.



Rzeczywistość okazała się jednak dla niego brutalna. W ostatniej akcji starcia ze Stalą obrońca doznał kontuzji, która okazała się bardzo poważna. Zerwane więzadła krzyżowe i kolejne miesiące bez gry w piłkę. - Dopiero co się cieszyłem, że wyszedłem z kontuzji, a los znowu nie był dla mnie łaskawy i złapałem najgorszą kontuzję, jaka może być dla piłkarza - denerwował się "Liber".



Piłkarz myślał już nawet o definitywnym zakończeniu swojej piłkarskiej przygody, ale... - Wspólnie z narzeczoną mówimy, że skoro życie już tak mnie doświadczyło, to jak to przetrwam, to na pewno wyjdzie słońce. Chciałbym podziękować całej drużynie i trenerom, bo w Głogowie grali dla mnie. Wynik może nie był korzystny, ale wiem, jak byli naładowani. Dziękuję im za wsparcie - za to, że dzwonią i piszą, że jestem im potrzebny i mam gdzie wracać. Dziękuję również całej mojej rodzinie za wsparcie. Rozegrałem w Ruchu tylko jeden mecz, ale kilku kibiców także do mnie napisało. Pozdrawiam wszystkich sympatyków Niebieskich. Ino Ruch! - powiedział dla serwisu niebiescy.pl Liberacki.
Źródło: AUTOR: ŁM --> PORTAL: SPORTSLASKI.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Kibicowsko najlepsi. Nasi ciągną Nice I ligę za uszy!

#8178 Post autor: CentrumPrasoweR » 8 gru 2017, o 18:04

Łukasz Michalski-->SPORTSLASKI.PL pisze:
Kibicowsko najlepsi. Nasi ciągną Nice I ligę za uszy!

Obrazek


Podbeskidzie Bielsko-Biała gromadziło na swoim stadionie największą publikę, GKS Katowice generował najwyższą średnią na meczach wyjazdowych, Ruch Chorzów był najchętniej oglądaną ekipą w lidze. Śląscy I-ligowcy ciągną za uszy frekwencję na zapleczu Ekstraklasy i w kwestii kibicowania nie mają sobie równych w Polsce.

"Górale" mocni na swoim

W klasyfikacji najwyższej frekwencji na własnym obiekcie konkurencji mocno uciekli w Bielsku-Białej i Chorzowie. Obiekt przy Rychlińskiego odwiedziło w sumie 48 776 widzów, a średnią powyżej 5 tysięcy ludzi na jednym meczu uzyskali jeszcze tylko "Niebiescy". W ich przypadku łączna frekwencja (3. miejsc wśród wszystkich ligowców) wyglądałaby pewnie inaczej, gdyby nie fakt że chorzowianie ze względu na zamknięte trybuny w pierwszych spotkaniach rozegrali przy Cichej raptem 7 meczów z udziałem kibiców. Trzecią średnią wśród I-ligowców wykręcił GKS Tychy, któremu z jednej strony daleko do wyników dwójki liderów, ale z drugiej dość solidnie dystansuje tych, którzy w klasyfikacji znajdują się pod klubem z Edukacji.



1. Podbeskidzie - 5400

2. Ruch Chorzów - 5100

3. GKS Tychy - 4100

...

6. GKS Katowice - 2500

9. Odra Opole - 2100



Ruch i "GieKSa" wypełniają trybuny

Według statystyk portalu 90minut.pl największą średnią liczby widzów na swoich wyjazdach gromadzili piłkarze GKS-u Katowice. "GieKSę" na obcych boiskach oglądało średnio 1000 ludzi więcej, niż przy Bukowej! Ci, którzy zbudowali najlepszy frekwencyjny wynik u siebie nie są zbyt atrakcyjni dla fanów w pozostałej części kraju. Mniej publiczności od "Górali" w gościach ściągają tylko ekipy Stomilu i Chojniczanki.



1. GKS Katowice - 3500

2. Ruch Chorzów - 3000

- Zagłębie Sosnowiec - 3000

...

6. GKS Tychy - 2400

13. Odra Opole - 2000

16. Podbeskidzie Bielsko-Biała - 1800




Inna sprawa, że lider powyższej klasyfikacji - GKS Katowice - często grał jesienią tam, gdzie i tak ligowa stoi na najwyższym poziomie. W sumie aż 10 obiektów I-ligowych najliczniej wypełniły ekipy z naszego regionu. Na aż pięciu stadionach rekordową frekwencję pomógł "zrobić" Ruch, po dwa razy sprzedaż biletów na obcym terenie podbijały GKS-y z Katowic i Tychów, "Górale" okazali się najatrakcyjniejszym dotychczas domowym rywalem ekipy z Edukacji.

Ruch Chorzów: Stal (5000), GKS Katowice (7100), Zagłębie (3720), Puszcza (957), Pogoń Siedlce (2017)

GKS Katowice: Bytovia (1390), Podbeskidzie (11 621)

GKS Tychy: Wigry (1579), Stomil (2450)

Podbeskidzie: GKS Tychy (5077)



Ruch - to się ogląda!

Dla śląskich fanów powodem do dumy może być statystyka łącząca wszystko co powyżej. Okazuje się bowiem, że 4 z 5 najchętniej oglądanych ekip wśród I-ligowców to drużyny ze Śląska. Biorąc pod uwagę, że średnia meczowa frekwencja całej ligi to raptem 2200 widzów trudno nie odnieść wrażenia, że "nasi" ciągną zaplecze Ekstraklasy za uszy!


1. Ruch Chorzów - 3900

2. Podbeskidzie Bielsko-Biała - 3500

3. GKS Tychy - 3200

...

5. GKS Katowice - 3000

9. Odra Opole - 2000



Derby, derby, jeszcze raz derby!

9 z 10 meczów, które zgromadziły największą publiczność w lidze odbyło się na Śląsku. Zestawienie uzupełnia Stal Mielec, która swój wynik zrobiła na meczu z... Ruchem. Nie będzie niespodzianką, że największą publikę generowały mecze pomiędzy ekipami, które na co dzień dzieli niewiele kilometrów. 7 z 10 najlepiej "sprzedanych" meczów odbyło się z udziałem "Niebieskich", za to jedyny mecz który jesienią zgromadził 5-cyfrową liczbę widzów odbył się w Bielsku, kiedy na Rychlińskiego zawitała katowicka "GieKSa"!



1. Podbeskidzie - GKS Katowice (11 621)

2. GKS Katowice - Ruch Chorzów (7 100)

3. Podbeskidzie - Ruch Chorzów (6451)

4. Ruch Chorzów - Raków Częstochowa (6326)

5. Podbeskidzie - Zagłębie Sosnowiec (6117)

6. Ruch Chorzów - GKS Tychy (6078)

7. Ruch Chorzów - Odra Opole (5427)

8. GKS Tychy - Podbeskidzie (5077)

9. Ruch Chorzów - Miedź Legnica (5065)

10. Stal Mielec - Ruch Chorzów (5000)
Źródło: AUTOR: Łukasz Michalski --> PORTAL: SPORTSLASKI.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Juan Ramon Rocha: W zimowym okienku transfery nie są łatwe

#8179 Post autor: CentrumPrasoweR » 8 gru 2017, o 21:04

brak-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Juan Ramon Rocha: W zimowym okienku transfery nie są łatwe

Obrazek


Ruch Chorzów wygrał w sobotę sparing z IV-ligową Odrą Centrum Wodzisław 2:1, a obie bramki dla Niebieskich zdobyli testowani zawodnicy. - To był sparing dla młodych - mówił po meczu szkoleniowiec Ruchu, Juan Ramon Rocha.

Juan Ramon ROCHA, trener Ruchu Chorzów: Zagrała dziś bardzo młoda drużyna składająca się głównie z juniorów. Chcieliśmy ich sprawdzić w grze ze starszymi przeciwnikami. To właśnie dla tych młodych był ten sparing. Będziemy chcieli zabrać ich na zgrupowanie. Ponadto testowaliśmy czterech zawodników. Nie chcę teraz na gorąco ich oceniać. Będziemy jeszcze na ich temat rozmawiać z dyrektorem sportowym. Chcemy pozyskać tylko takich zawodników, którzy faktycznie będą wzmocnieniem dla zespołu. W zimowym okienku transferowym nie jest to łatwe. Będziemy szukać, ale jeśli nie uda się pozyskać wartościowych piłkarzy, będzie pracować z tą grupą, którą mamy


 
Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Dziś Wirtualne Derby Śląska. W grze Górnik, Piast, Ruch, Rak

#8180 Post autor: CentrumPrasoweR » 9 gru 2017, o 15:58

DziennikZachodni-->DZIENNIKZACHODNI.PL pisze:
Dziś Wirtualne Derby Śląska. W grze Górnik, Piast, Ruch, Raków, Zagłębie, GKS Tychy, Rozwój i Śl.ZPN

Obrazek


Dziś, 9 grudnia, na Stadionie Miejskim w Tychach. Rozgrywki trwają do około 20 pierwsze w historii Wirtualne Derby Śląska. W grupie A zagrają Górnik Zabrze, Rozwój Katowice, Śląski Związek Piłki Nożnej i GKS Tychy. W drugiej grupie zobaczymy Raków Częstochowa, Piast Gliwice, Ruch Chorzów i Zagłębie Sosnowiec.

W poniedziałek na Stadionie Miejskim w Tychach odbyło się losowanie drużyn, które wezmą udział w turnieju GKS Tychy FIFA CUP. zostaną rozegrane w najbliższą sobotę. W zawodach weźmie udział osiem drużyn: Górnik Zabrze, Piast Gliwice, Ruch Chorzów, Raków Częstochowa, Zagłębie Sosnowiec, Rozwój Katowice, Śląski Związek Piłki Nożnej i gospodarz - GKS Tychy.


- W lutym w trakcie konferencji prasowej z udziałem naszego e-zawodnika powiedzieliśmy, że marzy nam się projekt, który będzie integrował i promował kluby z województwa śląskiego.


PPAds.queue.push(function () {
var slot = PPAds.app.getSlot("srodek1");
slot.appendResolution(300, 250);
});

















var csRekomendacje = new ListaContentStream({
selector: {
boks: ".recomendations",
reklamy: ".recomendations li.cs"
},
szablon: "" +
"" +
"" +
"" +
"" +
"#title" +
"#add" +
"
Źródło: AUTOR: DziennikZachodni --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Napastnik Odry Opole zmieni klub? Chce go Ruch Chorzów

#8181 Post autor: CentrumPrasoweR » 12 gru 2017, o 10:04

Leszek Błażyński pisze:
Napastnik Odry Opole zmieni klub? Chce go Ruch Chorzów

Obrazek


Ruch Chorzów jest zainteresowany pozyskaniem Pawła Wojciechowskiego. Zawodnik ma spore doświadczenie, ale ostatnio męczył się w klubie z Opola.

- Zamierzamy zimą pozyskać 3, 4 piłkarzy. Priorytetem jest sprowadzenie wartościowego napastnika – mówi „Sportowi” Janusz Paterman, prezes „Niebieskich”. W rundzie jesiennej najlepszym strzelcem drużyny został pomocnik Michał Walski, który trzykrotnie trafił do siatki. Na pozycji napastnika Ruch ma trzech graczy. Artur Balicki i Vilim Posinković mają po dwa gole. 18-letni Balicki to młody, zdolny zawodnik, który robi duże postępy, ale drużyna nie może na nim opierać ofensywy. Chorwat na szpicy czuje się źle, to bardziej skrzydłowy. Posinković zresztą nigdy nie był bramkostrzelnym graczem. W kadrze jest również Adam Setla, ale miał w pierwszej rundzie problemy z przebiciem się do podstawowego składu. Przy Cichej zastanawiają się nad jego wypożyczeniem.



 


Trener się uwziął?


- Jesteśmy zainteresowani kilkoma ofensywnymi zawodnikami. Nazwisk jednak nie zdradzę – dodaje Paterman. Jak udało nam się dowiedzieć, na liście jest między innymi 27-letni Paweł Wojciechowski z Odry Opole. Chorzowianie przyglądają mu się od pewnego czasu. Snajper miał już trafić na Cichą w poprzednim okienku, ale w końcu Ruch zrezygnował z transferu. Pochodzący z Wrocławia piłkarz ma ważną umowę z beniaminkiem pierwszej ligi do 30 czerwca 2018 roku. W Opolu jednak nie powinni mu robić problemów z odejściem. W tym sezonie zagrał tylko w trzech spotkaniach, w sumie spędził na murawie zaledwie 69 minut. Trener Mirosław Smyła nie przepada za Wojciechowskim, który w rundzie jesiennej w rezerwach Odry w okręgówce nastrzelał mnóstwo goli, chociażby w październiku spotkaniu z GLKS Kietrz (7:1) zdobył 5 bramek. Mimo to szansy od Smyły już nie otrzymał.



 


Holandia, Hiszpania i Białoruś


Wojciechowski ma bardzo ciekawe CV. Przez lata grał w Holandii w Heerenveen i Willem II Tilburg, zaliczył epizod w hiszpańskiej Murcia Deportivo CF, z FK Mińsk zdobył Puchar Białorusi, a z Zawiszą Bydgoszcz Puchar Polski. Do Odry przeszedł latem tego roku, wcześniej półtora roku spędził w Chrobrym Głogów. W sezonie 2016/17 w 32 spotkaniach strzelił dla Chrobrego 7 goli. Jak podkreślał przed wyjazdem na urlop trener Juan Ramon Rocha, Ruch chciałby sprowadzić polskiego napastnika. W Chorzowie jest sześciu obcokrajowców i przy Cichej wolą, aby ta liczba nie wzrosła. Poza snajperem klub rozgląda się między innymi za bocznym obrońcą i defensywnym pomocnikiem.

Źródło: AUTOR: Leszek Błażyński" border="0 --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Leon udzielił płynnego wywiadu po polsku!

#8182 Post autor: CentrumPrasoweR » 12 gru 2017, o 22:04

brak-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Leon udzielił płynnego wywiadu po polsku!

Obrazek


Zenit Kazań pewnie pokonał Personal Bolivar 3:0 w meczu Klubowych Mistrzostw Świata siatkarzy. Wilfredo Leon, kubański siatkarz rosyjskiej drużyny udzielił płynnego wywiadu po polsku!





 





Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

KMŚ siatkarzy: Zwycięska pogoń ZAKS-y za irańskim zespołem [

#8183 Post autor: CentrumPrasoweR » 12 gru 2017, o 22:07

brak-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
KMŚ siatkarzy: Zwycięska pogoń ZAKS-y za irańskim zespołem [SKRÓT]

Obrazek


ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrała z irańskim zespołem Sarmayeh Bank 3:2 (19:25,20:25, 25:16, 31:29, 17:15) w swoim pierwszym meczu klubowych mistrzostw świata siatkarzy, które odbywają się w Opolu i Łodzi. Mistrz Polski pozostaje w tym sezonie niepokonany.





 





Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Pociągną ich do odpowiedzialności?

#8184 Post autor: CentrumPrasoweR » 13 gru 2017, o 12:04

brak-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Pociągną ich do odpowiedzialności?

Obrazek


W czwartek odbędzie się nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy Ruchu Chorzów. Będzie rozpatrywana między innymi kwestia byłych działaczy Niebieskich.


Walne początkowo było zaplanowane na wrzesień, ale zostało przesunięte na grudzień. W międzyczasie miało też miejsce arcyważne zgromadzenie wierzycieli, które odbyło się 30 listopada i zakończyło się pomyślnie dla Ruchu, bo firmy, osoby, którym klub jest winny pieniądze, przystały na spłatę zadłużenia w ratach lub w akcjach. Dzięki temu zostaje wcielony w życie plan naprawczy, bo „Niebieska” spółka ma dług wynoszący aż 42 mln złotych.


 


Przebywa w areszcie
Podczas dzisiejszego walnego akcjonariusze będą głosować m.in. w kwestii „pociągnięcia do odpowiedzialności Dariusza S. (na zdjęciu) w związku z pełnieniem przez niego funkcji prezesa zarządu spółki oraz Mirosława M. w związku z pełnieniem przez niego funkcji wiceprezesa za szkodę wyrządzoną spółce Ruch Chorzów”. Były prezes „Niebieskich” obecnie przebywa w areszcie. Został zatrzymany pod koniec czerwca przez ABW. Razem z nim zatrzymano M. Prokuratura zarzuciła im korumpowanie naczelnika Urzędu Skarbowego w Sosnowcu. Zdaniem śledczych w latach 2015-2016 wręczyli mu 72 tys. zł łapówki i miało to związek z funkcjonowaniem klubu oraz Fundacji Ruch Chorzów. M. po przesłuchaniu i wpłaceniu kaucji w wysokości 30 tys. zł został zwolniony do domu. Były prezes najpierw został aresztowany na trzy miesiące, a we wrześniu przedłużono jego areszt do 18 grudnia.




 


Transfer „Stępla”
Podczas walnego ma być również powiększona rada nadzorcza, z sześciu do siedmiu członków. Akcjonariusze mają omówić obecną sytuację spółki oraz kwestię dotyczącą zawarcia ugody z 1. FC Nuernberg. W sierpniu 2016 roku Mariusz Stępiński podpisał umowę z FC Nantes. Zgodnie z zapisami w kontrakcie, Ruch zyskiem ze sprzedaży – klub otrzymał 1,5 mln euro – miał podzielić się z Niemcami. Do klubu z Norymbergi miało trafić 500 tys. euro. Część kwoty chorzowski klub już uregulował, a w przypadku reszty doszedł z 1. FC Nuernberg do porozumienia.


 

Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Ruch dowie się co dalej. Zabiorą mu kolejne punkty?

#8185 Post autor: CentrumPrasoweR » 13 gru 2017, o 19:04

Łukasz Michalski-->SPORTSLASKI.PL pisze:
Ruch dowie się co dalej. Zabiorą mu kolejne punkty?

Obrazek


Ważą się losy chorzowskiego Ruchu w kontekście decyzji Komisji Licencyjnej, która w czwartek zajmie się sprawą "Niebieskich". Wiele wskazuje na to, że chorzowianie mimo zawarcia układu z wierzycielami nie uniknie konsekwencji niedotrzymania terminów spłaty zobowiązań deklarowanych w procesie licencyjnym.

Sprawą "Niebieskich" zajmuje się Komisja Licencyjna PZPN. Chodzi o kryterium f.09, czyli wymóg zgodnie z którym kluby muszą dowieść że nie posiadają przeterminowanych zobowiązań wobec piłkarzy, klubów i pracowników powstałych w pierwszej połowie roku.



Ruch, takie zobowiązania ma. Chodzi o część premii za sezon 2015/16 o niektóre honoraria i wypłaty. W Chorzowie czekają co prawda tylko na formalne wydanie postanowienia przez sąd, który zatwierdzi zawarcie układu z wierzycielami zawarcie układu z wierzycielami, Związek będzie jednak oczekiwał od "Niebieskich" szybszego uregulowania zaległości względem swoich członków. - Sam układ zawarty przed sądem dla Związku ma jednak swoje znaczenie. Po pierwsze dla tego, że Ruchowi zaufano, a nad jego realizacją czuwa nadzorca, który powagą swojego urzędu firmuje jego wiarygodność. Po drugie dzięki układowi klub może złapać oddech - jego konta zostają zwolnione od zajęć, można na nie przyjmować wpłaty od sponsorów i innych podmiotów. Ważne też, że bieżące zobowiązania są realizowane, bo przecież i nad tym czuwa nadzorca sądowy - tłumaczy Łukasz Wachowski, wiceprzewodniczący Komisji ds. Rozgrywek i Piłkarstwa Profesjonalnego PZPN.



Problem polega jednak na tym, że w centrali i tak rozliczą Ruch z tego, co jego działacze obiecywali w czerwcu starając się o uzyskanie licencji na grę w lidze. "Niebiescy", którzy jednocześnie rozpoczynali wtedy starania o wszczęcie procesu restrukturyzacji zadeklarowali spłatę swoich zaległości względem członków PZPN w ciągu kliku miesięcy. Te terminy minęły, a choć stosunek PZPN-u do Chorzowa dzięki ostatnim wydarzeniom przy Cichej nieco złagodniał, w kwestii spłaty byłych piłkarzy Związek będzie nieugięty. Przy Cichej - co oczywiste - do ogłoszenia werdyktu przez Związek sprawy wolą nie komentować. Z naszych informacji wynika, że Ruch na uregulowanie wspomnianych należności dostanie raptem kilka tygodni. W Chorzowie muszą się też liczyć z kolejnymi ujemnymi punktami. Wykonanie tej ostatniej kary może być jednak - choćby w części - zawieszone, jeśli klub w ustalonym terminie spłaci wszystkie zaległości wchodzące w zakres licencyjnych wymogów.
Źródło: AUTOR: Łukasz Michalski --> PORTAL: SPORTSLASKI.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Wykrzyczeć to na Cichej!

#8186 Post autor: CentrumPrasoweR » 14 gru 2017, o 10:03

brak-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Wykrzyczeć to na Cichej!

Obrazek


Andrzejki były szczęśliwe dla Ruchu Chorzów. Właśnie 30 listopada, w Sądzie Rejonowym Katowice-Wschód, wierzyciele klubu zgodzili się na postępowanie układowe. Jego następstwem jest ten doniosły fakt, że klub w dalszym ciągu żyje, choć trudno powiedzieć, że ma się dobrze. 42 miliony zł długu, 255 wierzycieli...

A teraz, tak na szybko, musi zgromadzić pieniądze na zaległe wypłaty dla pracowników, by znowu nie sprzeniewierzyć się podręcznikowi licencyjnemu PZPN. Do tego dochodzi ostatnia pozycja w tabeli I ligi, stresująca sama w sobie.
Na dzisiejszym nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy Ruchu będzie zatem o czym mówić. Jak przeczytacie obok, zamierza się także poruszyć temat byłych działaczy, przebywającego w areszcie eksprezesa Dariusza S. i Mirosława M., byłego wiceprezesa. Chodzi o pociągnięcie ich do odpowiedzialności.
Trudno sobie w tej chwili wyobrazić, jak miałoby to „pociągnięcie do odpowiedzialności” wyglądać, skoro właśnie teraz z tym mamy do czynienia, poprzez sankcje, jakie na tych działaczy nałożył sąd, postawienie zarzutów i toczące się, zapewne intensywnie, śledztwo. Może chodzi o rodzaj kolejnej prawnej procedury, w postaci procesu, jaki Ruch miałby wytoczyć swoim byłym działaczom. Zapewne za działanie na szkodę spółki. Jeśli tak, byłoby to (chyba) bez precedensu w historii polskiego futbolu.
Być może jednak taki precedens byłby potrzebny. Nie tyle - w przypadku Ruchu - w nadziei na chociażby częściowe odzyskanie utraconych (zagubionych, zagarniętych???) pieniędzy, ile tytułem wielkiej przestrogi dla wszystkich tych, którzy jakikolwiek klub sportowy traktowaliby nie jako wielką ideę i dozgonną miłość - gdzie skądinąd na ogół dobrze się płaci - lecz jako wór, z którego można bezkarnie czerpać.
Wszystko wskazuje na to, że w Ruchu, chociaż jest spółką akcyjną, nawet notowaną na giełdzie (ku deklarowanej - o ironio - przejrzystości) zawiodły w minionych latach wszelkie mechanizmy nadzoru nad sprawującymi władzę i nad przepływem pieniędzy. Trudno dać zarazem wiarę temu, że nikt z akcjonariuszy nie miał żadnej wiedzy, że dzieje się z nimi coś dziwnego i że rozmaite działania są poza czyjąkolwiek kontrolą. Dług w każdym razie narastał. Tym bardziej zastanawia, że w stosownym momencie nie odezwał się u nikogo dzwonek alarmowy. Gdyby było inaczej, może w sezonie 2016/17 Ruch nie miałby czterech punktów w plecy, a w sezonie 2017/18 pięciu - za nietrzymanie finansowych standardów. No i może nie miałby aż takich długów.
Jest więc sytuacja klubu z Cichej pretekstem do głębszej refleksji, której nie wolno wyrażać... cicho, może wręcz trzeba ją wykrzyczeć. Jednym z jej elementów - banalnym przecież - powinna być zasada (bardzo) ograniczonego zaufania. I z tym przesłaniem zwracam się do uczestników dzisiejszych obrad.


 
Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Moda na zmiany również na Śląsku. Działa?

#8187 Post autor: CentrumPrasoweR » 14 gru 2017, o 18:03

ŁM-->SPORTSLASKI.PL pisze:
Moda na zmiany również na Śląsku. Działa?

Obrazek


Prawdziwe tornado szalejące na trenerskim rynku nie ominęło również klubów z naszego regionu. Z karuzeli spadło już 5 szkoleniowców. Spośród klubów, które jesienią mogły być rozczarowane swoimi wynikami cierpliwość wykazali jedynie w Katowicach...





9 trenerów zdążyli już wymienić polscy ekstraklasowicze. Biorąc również pod uwagę zmiany jakie nastąpiły w elicie w trakcie letniej przerwy w rozgrywkach okazuje się, że w porównaniu do poprzedniego sezonu w lidze pracuje zaledwie pięciu trenerów, którzy swoje stanowiska piastowali również wiosną. W zadziwiający trend wpisali się również działacze gliwickiego Piasta, którzy we wrześniu zdecydowali się na zatrudnienie przy Okrzei Waldemara Fornalika, który zastąpił zdymisjonowanego Dariusza Wdowczyka. "Wdowiec", który przejmował drużynę na początku roku i zdołał uratować ją od spadku jesień zaczął fatalnie. Jego Piast - często w pechowych okolicznościach - gubił punkty regularnie, nie wykorzystywał nawet najlepszych okazji na wygrane (przestrzelone rzuty karne K. Vassiljeva) i w pierwszych 9 meczach uzbierał tylko 8 oczek. Doświadczony szkoleniowiec na finiszu pracy narzekał przede wszystkim na brak klasowego napastnika. Waldemar Fornalik na skuteczność pod bramką rywala antidotum jeszcze nie znalazł, ale styl drużyny może się podobać coraz bardziej. Drugi mały plusik pracy byłego selekcjonera stanowi fakt, że gliwiczanie przestali przegrywać. Wciąż jednak punktują słabo i nie wygrzebali się z ligowych dołów. Solidnie przepracowana zima pod okiem Fornalika, powrót do formy kontuzjowanego przez większość jesieni Gerarda Badii i wzmocnienie ofensywy to nadzieja gliwiczan na faktyczną poprawę ich kiepskiej sytuacji.







To bodaj najdziwniejsza roszada na trenerskim stołku w historii "Górali". Tak naprawdę za fatalne wyniki Podbeskidzia u progu rozgrywek odpowiadał przede wszystkim Jan Kocian, który porzucił zespół tuż przed startem ligi. Jego asystent. Dariusz Fornalak poprowadził drużynę w 3 meczach. W starciach z przeciętnymi Chrobrym, Bytovią i Stomilem kandydat do awansu ugrał tylko remis. Do gaszenia pożaru przy Rychlińskiego ruszył Adam Nocoń, i choć wiedzie mu się lepiej to Podbeskidzie - jako całość - wciąż głównie zawodzi. Gra nierówno, traci punkty w końcówkach, wygląda na słabo przygotowaną do sezonu, a efekt jest taki, że o Ekstraklasie dla Bielska znowu można już chyba zapomnieć. Zima stanie zaś prawdopodobnie pod znakiem kolejnych kadrowych przetasowań. Czy Nocoń, który w I-ligowych realiach pozostaje nowicjuszem poradzi sobie ze zbudowaniem nowego zespołu?







Kolejna zmiana z gatunku nietypowych ale i taka, która na dziś zdaje się najbardziej trafioną spośród wymienionych. Krzysztof Warzycha wiosną wrócił do Chorzowa ratować Ruch przed spadkiem z Ekstraklasy. Misja się nie powiodła, co gorsza "Niebiescy" fatalnie weszli też w kolejne rozgrywki. "Gucio" pracował w arcytrudnych warunkach, budował zespół niemal od nowa i to z materiału o jakości dalekiej od ideału. Mimo to bilans sześciu porażek w siedmiu spotkaniach sprawił, że cierpliwość stracił... sam szkoleniowiec. Zadzwonił po swojego mentora z Grecji i w ten sposób na Cichą trafił trener, jakiego na tym szczeblu rozgrywek jeszcze w historii nie było. Człowiek, który jako trener zdobywał tytuły Mistrzów Grecji ze słynnym Panathinaikosem i poprowadził "Koniczynki" do półfinału Ligi Mistrzów wpadł do Chorzowa, przyjrzał się swoim zawodnikom i... zrobił z nich całkiem solidną pakę! W pewnym momencie jego zespół znalazł się na fali o jaką trudno było go podejrzewać - wygrał 5 z 6 spotkań, w tym to najważniejsze - derby przy Bukowej z GKS-em. Ostatecznie jednak wąska, niedoświadczona kadra i problemy z wytrzymaniem meczowych obciążeń sprawiły, że "Niebiescy" musieli zejść na ziemię. Rocha dał jednak Ruchowi coś, co zdawało się gasnąć w zastraszającym tempie - realną nadzieję na utrzymanie I ligi!



Rok rozczarowań - tak można było podsumować pracę Jurija Szatałowa z tyskim GKS-em. Co prawda były trener m.in. Polonii Bytom, Cracovii, czy Zawiszy utrzymał beniaminka na zapleczu Ekstraklasy, ale ambicje przy Edukacji były znacznie większe. Latem Szatałow stracił swojego kluczowego gracza - Jakuba Świeczoka, którego forma eksplodowała właśnie pod wodzą Rosjanina. Z drugiej jednak strony tyszanie dokonali jednych z ciekawszych transferów w lidze, a mimo to znowu zaplątali się w ogonie ligowej stawki. Postawa tyszan nie napawała optymizmem, więc w Tychach postanowili skopiować ruch, jakiego kiedyś nie pożałował bydgoski Zawisza. W GKS-ie w miejsce Szatałowa zatrudniono Ryszarda Tarasiewicza. Efektu podobnego do tego z Bydgoszczy jednak nie było - drużyna pod wodzą nowego szkoleniowca punktuje jeszcze słabiej niż za czasów Rosjanina. Efekt jest taki, że przy Edukacji wiosną znowu będzie się trzeba skupić na utrzymaniu I ligi i budowaniu zespołu, który o coś więcej będzie w stanie powalczyć dopiero za rok...






Najmłodszy szkoleniowiec na szczeblu centralnym zastąpił starego wyjadacza - Piotra Piekarczyka. Roland Buchała pierwsze kroki na trenerskiej ławce swojego ROW-u Rybnik ma naprawdę udane. 33-letni były zawodnik klubu zaczynał sezon jako asystent popularnego "Orzecha". Niezadowalające wyniki drużyny i pozycja zespołu w okolicach strefy spadkowej sprawiły, że włodarze ROW-u po 9 seriach postanowili przekazać stery niedoświadczonemu Buchale. Efekt okazał się całkiem dobry - rybniczanie po zmianie na trenerskim stołku odpalili na tyle, że zimę spędzą dosyć spokojnie. Wypracowali już 5 punktów przewagi nad strefą spadkową, a biorąc pod uwagę wyłącznie okres w którym za wyniki odpowiada Buchała, Rybnik stał się 7. najlepiej punktującą ekipą stawki.
Źródło: AUTOR: ŁM --> PORTAL: SPORTSLASKI.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Ruch będzie płacił wcześniej byłym zawodnikom?

#8188 Post autor: CentrumPrasoweR » 14 gru 2017, o 19:03

brak-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Ruch będzie płacił wcześniej byłym zawodnikom?

Obrazek


Wszystko wskazuje na to, że byli piłkarze Niebieskich wcześniej otrzymają część zaległości.


22 listopada przedstawiciele Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN-u spotkali się z władzami Ruchu Chorzów oraz Lechii Gdańsk. Obie sprawy miały związek z weryfikacją kryterium F.09 podręcznika licencyjnego, dotyczącego braku przeterminowanych zobowiązań finansowych względem pracowników klubu oraz innych podmiotów za okres od stycznia do 30 czerwca tego roku.


 


Minusy
„Niebiescy” mają za ten okres długi, między innymi w stosunku do piłkarzy. Ruch latem przystąpił do pierwszoligowego sezonu z minus pięcioma punktami z powodu zaległości finansowych, sezon wcześniej odjęto drużynie cztery „oczka”. Czy przy Cichej nie obawiają się, że klub może zostać ponownie w ten sposób ukarany? - Ale sytuacja jest inna. Gdy rozpoczęła się restrukturyzacja, nie mogliśmy spłacić tych zaległości, bo złamalibyśmy wtedy prawo – zaznacza prezes Janusz Paterman, który w piątek będzie przebywał w Warszawie. W stolicy odbędzie się między innymi spotkanie opłatkowe prezesów pierwszej ligi. Możliwe jednak, że szef Ruchu porozmawia także z przedstawicielami Komisji Licencyjnej. Po ostatnim, listopadowym posiedzeniu, przewodniczący KL Krzysztof A. Rozen przyznał, że czeka na dodatkowe informacje.




 


Bez kwartalnych rat?
Bardzo ważne było zgromadzenie wierzycieli Ruchu, podczas którego przystano na plan spłaty długów. W grupie II wierzycieli są między innymi byli piłkarze. Propozycja układowa zakłada, że otrzymają pieniądze w 20 kwartalnych ratach. Wszystko wskazuje na to, że część tych zaległości będzie jednak musiała zostać spłacona wcześniej – dotyczy to zobowiązań, które powstały w pierwszym półroczu tego roku. KL ma podjąć decyzję w sprawie Ruchu w przyszłym tygodniu, 14 grudnia. Jaka będzie, trudno wyrokować, ale przewodniczący Rozen zaznaczył, że osoby w KL nie są formalistami i przypadki szczególne rozpatrywane są indywidualnie.


 

Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Obcokrajowcy w Ruchu nie są tacy źli

#8189 Post autor: CentrumPrasoweR » 14 gru 2017, o 22:03

brak-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Obcokrajowcy w Ruchu nie są tacy źli

Obrazek


Jesienią w Ruchu Chorzów zagrało pięciu nowych zagranicznych piłkarzy. Większość z nich sprawdziła się.


„Niebiescy” po raz pierwszy w historii postawili na tak liczny zagraniczny zaciąg. W letnich sparingach cudzoziemcy prezentowali się przeciętnie lub słabo. Pod koniec lipca drużyna w meczu kontrolnym zmierzyła się ze Śląskiem Świętochłowice. Trener Krzysztof Warzycha był wściekły. Na tle beniaminka czwartej ligi Bojan Marković, czy Santiago Villafane spisywali się koszmarnie. W test-meczach nie zawodził jedynie Bułgar Nikołaj Bankow.


 


Ekstraklasa się dopytuje


Golkiper zadebiutował w „niebieskich” barwach w 8. kolejce z Olimpią Grudziądz (0:1). Kibice początkowo byli zaskoczeni tym, że sztab szkoleniowy postawił na Bułgara kosztem Libora Hrdliczki. Szybko jednak Bankow przekonał do siebie fanów. Pokazał, że jest szybki, zwinny, pewnie gra w obronie oraz ma też posłuch wśród kolegów. To był bez wątpienia najlepszy zagraniczny transfer chorzowian w letnim okienku. Na Cichą wpłynęły już nawet oferty wykupu bułgarskiego bramkarza przez kluby ekstraklasy. - Chcemy zimą się wzmocnić, a nie osłabić – mówi „Sportowi” prezes Janusz Paterman.




 


Na boisku i poza nim


W klubie zaaklimatyzował się również Brazylijczyk Mello. Jeden z lepiej wyszkolonych graczy Ruchu strzelał gole, asystował. Był mocnym punktem drugiej linii. Różnie mówiło się o grze Chorwata Villima Posinkovicia. Nominalny skrzydłowy często był wystawiany w ataku. Ma na swoim koncie dwie bramki i cztery asysty. Posinković to nie jest jednak typ szybkościowca, egzekutora. Gracz z Bałkanów potrafi przytrzymać piłkę, skupić na sobie uwagę obrońców. Jego gra nie jest widowiskowa, ale pożyteczna. W szatni też spełnia ważną rolę, bo potrafi motywować kolegów. W pierwszych miesiącach był też... tłumaczem kolejnego z obcokrajowców, Bojana Markovicia. Bośniak początkowo wyróżnił się jedynie wzrostem, bo mierzy prawie dwa metry. Później jednak zaczął grać coraz lepiej w obronie oraz był groźny pod bramką rywali przy stałych fragmentach gry. Marković jest różnie oceniany, ale na pewno nie można jego sprowadzenia ocenić negatywnie.



 


Najsłabszym w tym gronie był Santiago Villafane, pierwszy Argentyńczyk w historii chorzowskiego klubu. Boczny obrońca, który jako młody chłopak grał w słynnym Boca Juniors, bardzo długo się rozkręcał. W pierwszych spotkaniach był często zagubiony. Warzycha podkreślał, że Villafane potrzebuje czasu, aby dostosować się do nowego stylu gry, nowego miejsca... W ostatnich spotkaniach prezentował się już solidnie. Udane zagraniczne transfery nie wpłynęło jednak na to, że zimą Ruch znowu sięgnie po kilku graczy spoza Polski. - Wolelibyśmy sprowadzić krajowych graczy, ale możliwe, że zakontraktujemy jeszcze jakiegoś obcokrajowca - zaznacza prezes.


 


Statystyki cudzoziemców (imię i nazwisko, kraj, wiek, mecze w tym sezonie, minuty, bramki/asysty, kartki żółte/czerwone)


Nikołaj Bankow|Bułgaria|27|10|900|0/0|2/0


Bojan Marković|Bośnia i Hercegowina|32|11|989|2/0|4/1


Santiago Villafane|Argentyna|29|14|1209|0/0|2/0


Mello|Brazylia|25|14|895|2/3|2/0


Villim Posinković|Chorwacja|26|16|1242|2/4|1/0


 

Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

„Niebieska miłość” Jana Benigiera

#8190 Post autor: CentrumPrasoweR » 15 gru 2017, o 12:03

brak-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
„Niebieska miłość” Jana Benigiera

Obrazek


Tak nazywa się album książkowy - poświęcony Janowi Benigierowi - który w grudniu miał swoją premierę. Benigier to były napastnik, jedna z legend chorzowskiego klubu.


„Mówili do mnie, że jestem gorol oswojony, czyli nasz i to była dla mnie najwyższa pochwała” – wspomina w „Niebieskiej miłości”. Pochodzący z Radomska zawodnik na początku lat 70. trafił na Cichą i stał się bardzo ważnym graczem złotej ery Ruchu. „Janiczek” - tak nazywał go słowacki trener Michal Vican - to była niepokorna dusza. Słowak jednak sporo mu wybaczał, bo Benigier był znakomitym napastnikiem.


 


To w składzie z nim Ruch zdobył trzy tytuły mistrza Polski (1974, 75, 79), Puchar kraju (1974) oraz dwukrotnie awansował do ćwierćfinałów europejskich pucharów – w sezonie 1973/74 do Pucharu UEFA, a w kolejnym sezonie do PEMK (poprzednika Ligi Mistrzów). Benigier wspomina swoje barwne perypetie, realia PRL-u, w 1976 roku jako pierwszy w wieżowcu na ulicy Bocznej w Chorzowie miał telefon stacjonarny: „Pierwszy sekretarz partii załatwił mi ten telefon za wygrany mecz”.




 


Opowiada również między innymi o swojej karierze reprezentacyjnej, pobycie w Belgii oraz o innych „niebieskich” legendach. W albumie sporo jest fotografii. Autorami książki są Barbara Wystyrk-Benigier i Krzysztof Mecner. Pani Basia jest żoną byłego świetnego napastnika, pracowała w przeszłości w „Sporcie”. Mecner to także były dziennikarz „Sportu”.


 


Książkę można zamówić wysyłając maila na adres [email protected]


 


 

Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: chorzowski_rsl, koperniol1984 i 67 gości