RUCH W PRASIE - bez komentowania [brig]

Forum sympatyków KS Ruch Chorzów
Wiadomość
Autor
CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Rafał Grodzicki wraca do Ruchu Chorzów

#1681 Post autor: CentrumPrasoweR » 8 sty 2015, o 19:18

brak-->SPORTSLASKI.PL pisze:
Rafał Grodzicki wraca do Ruchu Chorzów

Obrazek


Rafał Grodzicki po dwóch latach przerwy ponownie przy Cichej. "Niebiescy" negocjują transfer Łukasza Sekulskiego.

Rafał Grodzicki wczoraj przeszedł testy medyczne i nic nie wskazuje na to, by przejście do Ruchu Chorzów miałoby zostać odwołane. Obrońca rozwiąże kontrakt ze Śląskiem Wrocław za porozumieniem stron i wkrótce podpisze umowę przy Cichej. Dla "Grodka" będzie to powrót do klubu, w którym spędził 4,5 sezonu. Zawodnika chciał też GKS Tychy.



"Niebiescy" chcą też mieć u siebie Łukasza Sekulskiego, 24-letniego napastnika Stali Stalowa Wola, który jest liderem klasyfikacji strzelców II ligi (17 bramek w 19 spotkaniach). Wiceprezes Mirosław Mosór był wczoraj w Stalowej Woli i prowadził negocjacje z klubem, który jednak chce zatrzymać tego gracza u siebie. Stal walczy o awans na zaplecze ekstraklasy.
Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: SPORTSLASKI.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Ruch Chorzów testuje mistrza Słowacji. Następca Kamińskiego?

#1682 Post autor: CentrumPrasoweR » 8 sty 2015, o 19:21

Wojciech Todur-->SPORT.PL pisze:
Ruch Chorzów testuje mistrza Słowacji. Następca Kamińskiego?

Obrazek


Z drużyną Ruchu Chorzów rozpoczyna treningi Matus Putnocky, 30-letni bramkarz ze Słowacji.


Putnocky urodził się w Preszowie. Jest wychowankiem BSK Bardejów. Występował również m.in. w MFK Koszyce i Slovanie Bratysława. Ze stołecznym zespołem zdobył dwa tytuły mistrza Słowacji oraz krajowy puchar. W poprzednim roku występował na wypożyczeniu w klubie FC Nitra. Z kolei trzy ostatnie miesiące minionego roku spędził w MFK Rużomberok. Putnocky rozegrał łącznie 209 spotkań w słowackiej ekstraklasie.

O miejsce między słupkami bramki Ruchu będzie rywalizował z Mateuszem Prusem i Wojciechem Skabą. Krzysztof Kamiński, dotąd pierwszy bramkarz niebieskich jest bliski przeprowadzki do Japonii.
Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Krzysztof Kamiński przenosi się z Ruchu Chorzów do ligi japo

#1683 Post autor: CentrumPrasoweR » 8 sty 2015, o 19:24

Eurosport/Onet-->EUROSPORT.ONET.PL pisze:
Krzysztof Kamiński przenosi się z Ruchu Chorzów do ligi japońskiej

Obrazek


Bramkarz chorzowskiego Ruchu Krzysztof Kamiński przenosi się do japońskiego drugoligowego klubu Jubilo Iwata. W czwartek pojawił się na treningu Niebieskich jego potencjalny następca Słowak Matus Putnocky.
24-letni Kamiński przyszedł do śląskiego klubu z Wisły Płock latem 2012, jego obecny kontrakt wygasał z końcem sezonu.
Zimowe okienko transferowe było więc ostatnim, kiedy Ruch mógł na transferze zawodnika zarobić. I tak się stało, chociaż oficjalnie transferu jeszcze nie potwierdzono.
30-letni Putnocky ostatnio grał w MFK Rużomberok. W słowackiej ekstraklasie rozegrał 209 meczów.
Źródło: AUTOR: Eurosport/Onet --> PORTAL: EUROSPORT.ONET.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Waldemar Fornalik: Pobłażania nie będzie

#1684 Post autor: CentrumPrasoweR » 8 sty 2015, o 20:42

Krzysztof Brommer-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Waldemar Fornalik: Pobłażania nie będzie

Obrazek


Pierwsza dni jesteśmy w hali. W środę mamy badania wydolności i szybkości. Czwartek, piątek boisko, a w sobotę gramy sparing - trener Ruchu zdradza plan pracy Niebieskich


<p style="margin-bottom: 0cm; font-weight: normal;">KRZYSZTOF BROMMER: - Okres urlopowy był połączony ze świętami. Udało się panu choć na chwilkę zapomnieć o pracy i sytuacji w jakiej znajduje się Ruch?
<p style="margin-bottom: 0cm; font-weight: normal;">
WALDEMAR FORNALIK: - Nie ma co ukrywać, że trudno było uciec od piłki. Każdy ma jakieś swoje zajęcia, ale z tyłu głowy jest temat nadrzędny, czyli drużyna i zawodnicy. Urlopy są w stu procentach dla piłkarzy. My w tym okresie musimy pewne sprawy dopinać, finalizować i tak też było tym razem. Myślę, że zawodnicy wrócili wypoczęci. Dostali od nas określone zadania do wykonania. Dlatego nie będzie czasu na pobłażanie, czy na to, że ktoś wrócił nieprzygotowany, bo będzie mu bardzo ciężko dogonić kolegów. Chcemy wykorzystać dosłownie każdą minutę poświęconą na trening, aby zbudować odpowiednią formę. Ten okres nie jest długi. To jest aż sześć tygodni i tylko sześć tygodni, a na wiosnę czeka nas sporo meczów.

- Kibiców przede wszystkim interesują sprawy personalne. Co z nowymi piłkarzami?<p style="margin-bottom: 0cm; font-weight: normal;">
WALDEMAR FORNALIK: - Jesteśmy w trakcie rozmów przynajmniej z trzema, czterema zawodnikami. Jeden temat jest bliższy, inny trochę dalszy. Trudno operować nazwiskami, ale niektóre wyciekają. Czasami jest w tym dużo prawdy, jednak niektóre kandydatury są chybione. Mam nadzieję, że ktoś nowy pojawi się wkrótce w klubie na badaniach. Chodzi o środkowego obrońcę (Rafała Grodzickiego - przyp. red.), środkowego pomocnika i przynajmniej jednego skrzydłowego. Rozglądamy się nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Rynek jest jaki jest i zdajemy sobie z tego sprawę. Wyznaję podstawową zasadę: Jeżeli nowy zawodnik nie będzie lepszy od tych, których mamy, to na miejscu szukajmy chłopaków, którzy przy nas będą się rozwijali i robili postępy.

- Ruch jest w trudnej sytuacji, więc młodzi zawodnicy będą mieli trudniej z przebiciem się do szerokiej kadry?

WALDEMAR FORNALIK: - Nie zapominamy o drugiej drużynie. Tak jak to miało miejsce w ostatnich dwóch miesiącach, będzie to taki wspólny team, gdzie zawodnicy będą często zmieniali miejsce swojego treningu. Oczywiście nie wszyscy. W danym tygodniu dwóch, w kolejnym następni. Chodzi o to, żeby zawodnicy ciągle czuli szansę, że mogą być zawodnikami pierwszego zespołu.

- Wspomniał pan, że nie macie zbyt wiele czasu. Jak więc będą wyglądały wasze najbliższe dni?
WALDEMAR FORNALIK: - Pierwsza trzy dni będziemy w hali. W środę mamy badania wydolności i szybkości, co da nam odpowiedź na pytanie, jak spędziliśmy urlopy. Czwartek, piątek boisko, a w sobotę gramy sparing. W poniedziałek rano wcześnie wyjazd, aby w Kamieniu już przed południem przeprowadzić pierwszy trening, a po południu kolejny. Tak będzie do kolejnej soboty.

- Już w sobotę gracie pierwszy sparing. Nie za szybko?
 WALDEMAR FORNALIK: - Mocno zastanawiałem się nad tym, czy grać ten mecz kontrolny już w sobotę. Zawsze chciałem, aby to było minimum dziesięć dni od rozpoczęcia przygotowań. Liga rozpoczyna się jednak bardzo szybko. Jest wiele kwestii, na które chcemy otrzymać odpowiedź. Chodzi o samych zawodników, jak i o ustawienie. Dlatego zdecydowałem się rozegrać ten mecz. Z drugiej strony mieliśmy trzy tygodnie przerwy i jeżeli piłkarze aktywnie wypoczywali, to taki mecz nie powinien wyrządzić im krzywdy. Wręcz przeciwnie, powinien przynieść więcej korzyści i materiału do analizy.
 - Większym problemem jest spora grupa piłkarzy, którym kończą się kontrakty. Rozmawia pan z nimi o tej sytuacji?
WALDEMAR FORNALIK: - Pewnie. Musiałem usłyszeć, jaki jest ich stosunek do przedłużenia kontraktu. To stara zasada. Jeżeli ktoś nie chce przedłużyć umowy, to go na siłę nie zmusimy. Sprawy są otwarte, wszystko jest w fazie rozmów i negocjacji.




 
Źródło: AUTOR: Krzysztof Brommer --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Lider klasyfikacji strzelców trafi na Cichą?

#1685 Post autor: CentrumPrasoweR » 8 sty 2015, o 20:45

Leszek Błażyński-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Lider klasyfikacji strzelców trafi na Cichą?

Obrazek


Karuzela transferowa w Chorzowie ruszyła na dobre.


W środę badania medyczne przeszedł Rafał Grodzicki. Powracający do Ruchu ze Śląska Wrocław zawodnik szybko może stać się podstawowym stoperem. Jesienią na środku obrony grali najczęściej Marcin Malinowski i Piotr Stawarczyk. To nie była dla nich udana runda. 
 
Kolejnym wzmocnieniem ma być zakontraktowanie najlepszego w tej chwili snajpera II ligi. "Niebiescy" chcą pozyskać 24-letniego napastnika Stali Stalowa Wola, Łukasza Sekulskiego. Na trzecim poziomie rozgrywek w minionej rundzie w 19 meczach strzelił 17 bramek i zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji strzelców.  Wiceliderzy: Jakub Arak (Zagłębie Sosnowiec) i Maciej Górski (Znicz Pruszków) strzelili zaledwie 9 goli.

 
Skauci Ruchu już od dawna obserwowali gracza Stali. Wiceprezes Mirosław Mosór był w środę w Stalowej Woli i prowadził negocjacje w sprawie jego pozyskania. Drugoligowiec nie chce go za bardzo puścić, bo walczy w tym sezonie o awans na zaplecze ekstraklasy. Obecnie Stal plasuje się na 4 miejscu w tabeli. 
Źródło: AUTOR: Leszek Błażyński --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Zaskakujący wybór golkipera Ruchu. Wyjeżdża bardzo daleko!

#1686 Post autor: CentrumPrasoweR » 8 sty 2015, o 20:48

Zbigniew Cieńciała-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Zaskakujący wybór golkipera Ruchu. Wyjeżdża bardzo daleko!

Obrazek


Krzysztof Kamiński w najbliższych dniach zmieni klubowe barwy.


24-letni bramkarz Ruchu wybrał - sensacyjnie - azjatycki kierunek kontynuowania kariery. Wiosną "Kamyk" będzie bronił barw japońskiego klubu Jubilo, który ma siedzibę w mieście Iwata, leżącym w prefekturze Shizouoka. - Pod wieloma względami czeka mnie egzotyczny wyjazd, jednak patrząc z innej perspektywy - to nowe i bardzo ciekawe wyzwanie dla mnie - powiedział "Sportowi" szykujący się już do bardzo dalekiej podróży Krzysztof Kamiński. 
 Drużyna Jubilo - w tej chwili drugoligowiec - swoje domowe mecze rozgrywa na 17-tysięcznym stadionie Yamaha. Natomiast ważniejsze mecze odbywają się na stadionie Escopa Stadium w mieście Fukuroi. W poprzednim sezonie Jubilo niewiele zabrakło do awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej, w kolejnych rozgrywkach drużyna ma już dopiąć swego...
Źródło: AUTOR: Zbigniew Cieńciała --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Ruch testuje bramkarza

#1687 Post autor: CentrumPrasoweR » 9 sty 2015, o 07:03

Dawid Harężlak-->SPORTSLASKI.PL pisze:
Ruch testuje bramkarza

Obrazek


Przy Cichej pojawił się pierwszy testowany zawodnik. Jest nim Słowacki bramkarz - Matus Putnocky.


Putnocky to 30-letni golkiper, którego ostatnim klubem był MFK Rużomberok. Wcześniej występował w takich zespołach jak MFK Koszyce, Slovan Bratysława czy FC Nitra. Z klubem ze stolicy Słowacji dwukrotnie zdobywał mistrzostwo i raz puchar krajowy będąc podstawowym zawodnikiem. Występował również w meczach eliminacji do Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy. W całej karierze Putnocky ma na swoim koncie 209 występów w słowackiej lidze i 220 straconych bramek. W tym sezonie na słowackich boiskach pojawił się zaledwie w sześciu meczach, w których ośmiokrotnie wyciągał piłkę z siatki.
Źródło: AUTOR: Dawid Harężlak --> PORTAL: SPORTSLASKI.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Brązowy medal Ruchu Chorzów wystawiony na licytacji

#1688 Post autor: CentrumPrasoweR » 9 sty 2015, o 09:03

Wojciech Todur-->SPORT.PL pisze:
Brązowy medal Ruchu Chorzów wystawiony na licytacji

Obrazek


Podczas sobotniego `Meczu przyjaźni` pomiędzy Ruchem Chorzów a Naprzodem Janów będzie można wylicytować medal, który piłkarze niebieskich wywalczyli w sezonie 2013/14.


Cenną pamiątkę przekazał Andrzej Urbańczyk, kierownik drużyny niebieskich. Dochód z licytacji zostanie przekazany na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Impreza na lodowisku w Janowie rozpocznie się o godzinie 12, ale piłkarze wyjadą na lód dopiero o 17.

Więcej informacji tutaj.


Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Medal Ruchu na licytacji

#1689 Post autor: CentrumPrasoweR » 9 sty 2015, o 10:03

Dawid Harężlak-->SPORTSLASKI.PL pisze:
Medal Ruchu na licytacji

Obrazek


W najbliższą sobotę odbędzie się licytacja brązowego medalu zdobytego przez Ruch Chorzów w poprzednim sezonie.

Brązowy medal za sezon 2013/14 został podarowany na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przez kierownika drużyny - Andrzeja Urbańczyka. Licytacja odbędzie się w najbliższą sobotę przy okazji VIII meczu przyjaźni w hali Jantor, w Katowicach-Nikiszowcu. W spotkaniu udział wezmą drużyny Ruchu Chorzów i hokeiści Naprzodu Janów. Mecz rozpoczyna się o godzinie 17.00, a licytacja będzie miała miejsce w przerwie spotkania.
Źródło: AUTOR: Dawid Harężlak --> PORTAL: SPORTSLASKI.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Pech pomocnika Niebieskich - musi poddać się artroskopii

#1690 Post autor: CentrumPrasoweR » 9 sty 2015, o 10:06

Leszek Błażyński-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Pech pomocnika Niebieskich - musi poddać się artroskopii

Obrazek


Z obecnej kadry Ruchu, przygotowującej się do wiosny pod okiem Waldemara Fornalika, wypadł na chwilę Patryk Lipski.


20-letni zawodnik, który jesienią zadebiutował w ekstraklasie w meczu z Jagiellonią Białystok, jest kontuzjowany. - Patryk miał naciągnięte więzadło przyśrodkowe. Był leczony zachowawczo. Niestety konieczny będzie zabieg artroskopii kolana. Prawdopodobnie uszkodzony jest róg łąkotki. Zabieg zostanie przeprowadzony 12 stycznia. Dwa tygodnie później "Lipa" powinien wrócić do treningu - wyjaśnia Włodzimierz Duś, fizjoterapeuta Ruchu. 
 
Z zespołem normalnie trenują natomiast Michał Rzuchowski i Wojciech Skaba, którzy jesienią zmagali się z przewlekłymi kontuzjami oraz Marcin Kuś, który pod koniec listopada został poddany zabiegowi artroskopii kolana.  
Źródło: AUTOR: Leszek Błażyński --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Japończycy zaproponowali bramkarzowi Ruchu Chorzów trzyletni

#1691 Post autor: CentrumPrasoweR » 9 sty 2015, o 11:03

Wojciech Todur-->SPORT.PL pisze:
Japończycy zaproponowali bramkarzowi Ruchu Chorzów trzyletni kontrakt

Obrazek


Krzysztof Kamiński, bramkarz Ruchu Chorzów, przenosi się do Japonii. Zawodnik niebieskich zwiąże się z Jubilo Iwata trzyletnim kontraktem.




Jubilo Iwata to trzykrotny mistrz Japonii, który obecnie gra jednak w drugiej lidze. Kamiński ma pomóc w awansie, bo takie są ambicje klubu z miasta położonego na wyspie Honsiu.

- Propozycja wyjazdu do Japonii pojawiła się w trakcie przerwy świątecznej. Nie ukrywam, że długo się zastanawiałem, bo przeprowadzka na inny kontynent to radykalna zmiana. Jednak przedstawiona mi oferta była na tyle interesująca, że postanowiłem ją przyjąć. Nie chciałem żałować, że nie wykorzystałem szansy, którą mi dano - podkreśla Kamiński, który był wyróżniającym się zawodnikiem niebieskich w rundzie jesiennej Ekstraklasy.

Ruch liczył się z tym, że Kamiński odejdzie, gdyż jego umowa z klubem obowiązywała tylko do końca sezonu. - Klubowi zostały przedstawione bardzo atrakcyjne warunki. Dlatego wspólnie z Krzysztofem ustaliliśmy, że nawiązanie współpracy z drużyną z Japonii będzie dla niego najkorzystniejsze w kontekście dalszego rozwoju sportowego. Cieszymy się, że to właśnie w Chorzowie Krzysztof mógł szlifować swój talent i wraz z całym zespołem walczyć o ligowe punkty - mówi Donata Chruściel, dyrektor ds. marketingu i rzecznik prasowy Ruchu.

Bramkarz trafił do Chorzowa latem 2012 roku z Wisły Płock. W pierwszym zespole zadebiutował w kwietniu następnego roku w półfinałowym meczu Pucharu Polski z Legią Warszawa (0:0). W barwach chorzowskiego klubu rozegrał 45 oficjalnych spotkań - 35 w Ekstraklasie, 4 w Pucharze Polski i 6 w Lidze Europy.

- Gdyby nie szansa, którą otrzymałem od Ruchu i spędzone w Chorzowie ponad dwa lata, na pewno nie pojawiłaby się atrakcyjna możliwość wyjazdu do Japonii. To dzięki występom w Ruchu dojrzałem piłkarsko i sporo się nauczyłem. Chciałbym podziękować za wszystko kolegom z drużyny i trenerom. Zawsze będę też miło wspominał kibiców Ruchu, którzy wspierali nas nawet w najtrudniejszych momentach i dopingowali do walki o zwycięstwo - dodaje piłkarz, na którego czeka w Japonii trzyletni kontrakt. Podpisze go, jeżeli zaliczy pomyślnie testy medyczne.


Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Krzysztof Kamiński żegna się z Ruchem. Bramkarz Niebieskich

#1692 Post autor: CentrumPrasoweR » 9 sty 2015, o 13:03

Jacek Sroka-->DZIENNIKZACHODNI.PL pisze:
Krzysztof Kamiński żegna się z Ruchem. Bramkarz Niebieskich będzie grał w Japonii

Obrazek


Krzysztof Kamiński pożegnał się z kolegami z Ruchu, bo 24-letni bramkarz w tym roku będzie grał w Japonii. "Kamyk" na zasadzie transferu definitywnego przeszedł do klubu Jubilo Iwata występującego w II lidze japońskiej. Trzyletnia umowa bramkarza wejdzie w życie, gdy zawodnik przejdzie pozytywnie testy medyczne.

– Propozycja wyjazdu do Japonii pojawiła się w trakcie przerwy świątecznej. Nie ukrywam, że długo się zastanawiałem, bo przeprowadzka na inny kontynent to radykalna zmiana. Jednak przedstawiona mi oferta była na tyle interesująca, że postanowiłem ją przyjąć. Nie chciałem żałować, że nie wykorzystałem szansy, którą mi dano – podkreśla Krzysztof Kamiński.



Kontrakt bramkarza z Ruchem obowiązywał tylko do 30 czerwca 2015 roku, więc na Cichej nie stawiano mu przeszkód w zmianie klubu, zwłaszcza, że suma transferu ma wynieść około 200 tys.
euro.



– Klubowi zostały przedstawione bardzo atrakcyjne warunki. Dlatego wspólnie z Krzysztofem, którego kontrakt dobiegał końca, ustaliliśmy, że nawiązanie współpracy z drużyną z Japonii będzie dla niego najkorzystniejsza w kontekście dalszego rozwoju sportowego. Cieszymy się, że to właśnie w Chorzowie Krzysztof mógł szlifować swój talent i wraz z całym zespołem walczyć o ligowe punkty. Dziękujemy za czas spędzony przy Cichej i życzymy, aby kolejny przystanek na sportowej drodze przyniósł nie mniej satysfakcji niż dotychczasowe dokonania – mówi Donata Chruściel, rzecznik prasowy Ruchu.



Bramkarz trafił do Chorzowa latem 2012 r. z Wisły Płock. W pierwszym zespole zadebiutował w kwietniu następnego roku w półfinałowym meczu Pucharu Polski z Legią Warszawa (0:0). W barwach chorzowskiego klubu rozegrał 45 oficjalnych spotkań – 35 w Ekstraklasie, 4 w Pucharze Polski i 6 w Lidze Europy. W czerwcu 2014 r. zajął z „Niebieskimi” III miejsce w rozgrywkach T-Mobile Ekstraklasy, dające prawo gry w eliminacjach Ligi Europy.



– Gdyby nie szansa, którą otrzymałem od Ruchu i spędzone w Chorzowie ponad 2 lata, na pewno nie pojawiłaby się atrakcyjna możliwość wyjazdu do Japonii. To dzięki występom z „Niebieskimi” dojrzałem piłkarsko i sporo się nauczyłem. Chciałbym podziękować za wszystko kolegom z drużyny i trenerom. Zawsze będę też miło wspominał kibiców Ruchu, którzy wspierali nas nawet w najtrudniejszych momentach i dopingowali do walki o zwycięstwo – dodaje Krzysztof Kamiński.



Jubilo Iwata, nowy pracodawca „Kamyka”, to jeden z najbardziej utytułowanych japońskich klubów. Na swoim koncie ma m.in. 3 tytuły mistrza Japonii (1997, 1999 i 2002) oraz zwycięstwo w Azjatyckiej Lidze Mistrzów (1999). W 2013 roku, po 20 latach występów w J-League (najwyższej klasie rozgrywkowej Japonii, powstałej w 1992 r.), Jubilo Iwata spadło do drugiej ligi. W sezonie 2014 (w Japonii obowiązuje system wiosna-jesień) nowy klub Kamińskiego zajął 4. miejsce na drugim froncie, po czym przegrał w barażach o awans. W zespole Jubilo Iwata występuje znany z gry w Lechii Gdańsk Daisuke Matsui.


Źródło: AUTOR: Jacek Sroka --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Na Śląsku pracują, aż furczy! Sprzedają, kupują, testują...

#1693 Post autor: CentrumPrasoweR » 9 sty 2015, o 14:03

Wojciech Todur-->SPORT.PL pisze:
Na Śląsku pracują, aż furczy! Sprzedają, kupują, testują... [RAPORT]

Obrazek


Przygotowania do rundy wiosennej uważamy za rozpoczęte! Trenuje nasza czwórka z ekstraklasy. Mocno uwijają się również w Tychach i całej drugiej lidze. Z zimowego snu nie obudziła się jeszcze tylko GieKSa. Ale spokojnie, w poniedziałek rozpoczną też przygotowania w Katowicach.


Na razie najbardziej aktywnym klubem na rynku transferowym jest GKS Tychy. Z zyskiem sprzedał za to Ruch Chorzów - i to do Japonii. Oto nasz zimowy raport piłkarski ze Śląska i okolic.

Górnik Zabrze

W Górniku Zabrze równie często co o planach treningowych i transferach rozmawia się również o pieniądzach. Zadłużony klub z trudem znajduje środki na bieżącą działalność. Z tego powodu odwołano zgrupowanie w Zakopanem. Górnik musi też zawierać ugody z osobami, którym jest winny pieniądze, gdyż od tego zależy, czy otrzyma licencję na grę w ekstraklasie w przyszłym sezonie. Klub - oczywiście na krótko - poratowałyby pieniądze z transferu Mateusza Zachary, którym interesują się kluby z Belgii (KV Mechelen) i Holandii. Na razie jednak napastnik trenuje na Śląsku.

Na razie cicho o poważnych wzmocnieniach. Do zespołu po okresie wypożyczenia wrócili Bartosz Kopacz (z Niecieczy) oraz Łukasz Żegleń (Stal Mielec). Do gry w Zabrzu jest również przymierzany ukraiński stoper Wisły Płock Wołodymyr Fedoriw.

Podbeskidzie Bielsko-Biała

"Górale" po raz pierwszy od awansu do ekstraklasy nie muszą się przygotowywać do rundy rewanżowej z myślą, że wiosną czeka ich zacięta walka o utrzymanie. Jeszcze przed rozpoczęciem pracy klub ogłosił listę transferową. Znaleźli się na niej m.in. Dariusz Pietrasiak, Krzysztof Chrapek i Wojciech Okińczyc. Ten ostatni zresztą już się pożegnał z drużyną i wiosną będzie grał w drugoligowym Rakowie Częstochowa.

Trener Leszek Ojrzyński na razie testuje. Szansę na podpisanie kontraktu ma m.in. obieżyświat z Chorwacji. Romeo Filipović grał wcześniej w Indonezji i Jordanii.

Piast Gliwice

W Gliwicach także spokojnie. Chociaż trafniej byłoby napisać w Knurowie, bo to w tym śląskim miejsce rozpoczęli zimową pracę zawodnicy Piasta. W drużynie nie ma już miejsca dla Amine Hadj Saida. Tunezyjczyk rozegrał w ekstraklasie tylko cztery mecze i rozstał się z Gliwicami. W Piaście jednak zdecydowanie lepiej czują Hiszpanie. Gerard Badia właśnie teraz podjął decyzję o przedłużeniu kontraktu o kolejne dwa lata. Tego samego nie chce uczynić Łukasz Hanzel, a to tylko podsyca spekulacje, że pomocnik z Cieszyna trafi do Ruchu Chorzów.

Ruch Chorzów

Niebiescy są po rundzie jesiennej w najtrudniejszej sytuacji z naszych ligowców. Budowa drużyny, która ma obronić miejsce w ekstraklasie, rozpoczęła się... od sprzedaży bramkarza Krzysztofa Kamińskiego, który będzie kontynuować karierę w japońskim Jubilo Iwata. Ta strata aż tak bardzo jednak nie boli, gdy pamięta się o tym, że Ruch ma w kadrze Mateusza Prusa oraz Wojciecha Skabę, a na testy właśnie przyjechał mistrz Słowacji Matus Putnocky. Z klubem wiąże się również Łukasza Sekulskiego ze Stali Stalowa Wola - najlepszego dziś strzelca drugiej ligi. Na badaniach był również Rafał Grodzicki, który w piątek trenował ponownie ze Śląskiem Wrocław. Z Ruchem jest już jednak dogadany.

GKS Katowice

GieKSa to jedyny klub z naszego regionu na szczeblu centralnym, który nie obudził się jeszcze z zimowego snu. Pierwszy trening zaplanowano na poniedziałek. To jednak nie oznacza, że działacze próżnują. Nowymi zawodnikami GKS-u są Adrian Frańczak z Sandecji Nowy Sącz oraz Krystian Rudnicki z MKS-u Kluczbork. GKS liczy też na transfery bardziej znanych piłkarzy. Ofertę złożono m.in. Piotrowi Petaszowi z Zawiszy Bydgoszcz. Będą i pożegnania. Szans na grę w Katowicach nie mają m.in. Michał Grunt i Bartosz Sobotka.

GKS Tychy

W Tychach praca wrze. Dyrektor sportowy Marcin Adamski w grudniu niemal nie spał, żeby zapewnić komfort pracy i nowych zawodników dla trenera Tomasza Hajto. I tak do zespołu dołączyli już Łukasz Grzeszczyk (Sandecja Nowy Sącz), Tomasz Porębski (Jagiellonia Białystok), Sebastian Janik i Artur Gieraga (obaj Ruch Chorzów) i Jakub Bąk (Pogoń Szczecin).

W Tychach mieli też ambitny plan, żeby ściągnąć do GKS-u Dariusza Trelę, ale ten ponoć woli być rezerwowym w Lechii Gdańsk. Generalnie największy problem jest na razie z obsadą bramki i zawodnikami do linii defensywy.

Druga liga - Energetyk ROW Rybnik, Rozwój Katowice, Zagłębie Sosnowiec i Nadwiślan Góra

Druga liga także już w komplecie na boisku. W Rybniku pojawił się Gabriel Nowak z rezerw Górnika Zabrze, zabrakło natomiast Łukasza Bałuszyńskiego, który liczy na kontrakt w niemieckim trzecioligowcu Chemnitzer FC. Rozwój Katowice sprawdzi nowych graczy już w sobotę, gdy rozegra pierwszy zimowy sparing - z GKS-em Tychy.

Nadwiślan Góra także testuje. O kontrakty walczą m.in. gracze Odry Opole Marcin Kocur i Krzysztof Napora. Nowym w drużynie beniaminka jest też Izaak Stachowicz, który po rozstaniu się z Podbeskidziem Bielsko-Biała został trenerem bramkarzy Nadwiślana.

Zagłębie Sosnowiec na razie pożegnało trzech graczy. Na Stadionie Ludowym nie zagrają już Miłosz Kozak, Paweł Giel i Radosław Kursa. Marcin Jaroszewski, prezes klubu, zapowiada, że tym razem rewolucji w składzie nie będzie. Klub szuka przede wszystkim zawodników, którzy wzmocnią defensywę. Takim piłkarzem może być Arkadiusz Koprucki ze Stomilu Olsztyn.


Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Ruch dobrze zarobi na transferze Kamińskiego

#1694 Post autor: CentrumPrasoweR » 9 sty 2015, o 16:03

Leszek Błażyński-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Ruch dobrze zarobi na transferze Kamińskiego

Obrazek


Krzysztof Kamiński przechodzi do Jubilo Iwata, drużyny grającej w drugiej lidze japońskiej. To zaskakujący transfer, bo od ponad dekady żaden Polski piłkarz nie grał w Kraju Kwitnącej Wiśni.


Okazało się, że Azjaci od dłuższego czasu obserwowali Krzysztofa Kamińskiego, podobnie jak innych golkiperów grających w Europie. Negocjacje z działaczami Ruchu rozpoczęli kilka tygodni temu, a w środę przebywali w Chorzowie i szybko dopięli transfer. Gdy zimą 2013 roku napastnik Arkadiusz Piech przeszedł do tureckiego Sivassporu, na konto chorzowskiego klubu wpłynęło 200 tysięcy euro. Ruch nie był wtedy zadowolony. Teraz sytuacja wygląda inaczej. Nieoficjalnie mówi się, że za Kamyka chorzowianie otrzymają podobną kwotę, ale za bramkarzy płaci się zdecydowanie mniej niż za graczy ofensywnych. Poza tym Kamiński miał z Ruchem umowę ważną tylko do końca sezonu.
 
Kamiński z japońskim klubem podpisze trzyletni kontrakt. Piłkarz w Azji zarobi zdecydowanie więcej niż w Ruchu, gdzie otrzymywał miesięcznie około 15 tysięcy złotych. - Z tym, że życie w Japonii jest bardzo drogie - podkreśla Piotr Sowisz, który grał w przeszłości w tamtejszej lidze.
 



Menedżerem Kamińskiego jest Marek Citko. Były piłkarz Widzewa w poprzednim roku pośredniczył w transferze Krzysztofa Mączyńskiego z Górnika Zabrze do chińskiego Guizhou Renhe. Kamyk wypromował się podczas minionej rundy. W poprzednim sezonie przez pewien czas przegrywał rywalizację z Michałem Buchalikiem. Gdy jednak ten ostatni przeszedł do Wisły Kraków, Kamiński szybko został w Chorzowie bramkarzem numer jeden. Znakomicie prezentował się zwłaszcza na początku sezonu ligowego oraz w meczach eliminacyjnych Ligi Europy. W dużym stopniu pomógł drużynie w pokonaniu FC Vaduz z Liechtensteinu i duńskiej drużyny Esbjerg.
 
Ostatnimi graczami znad Wisły, którzy występowali w Kraju Kwitnącej Wiśni, byli Andrzej Kubica i wspomniany Sowisz. Piłkarski obieżyświat występował w Oita Trinita w 2001 roku. Sowisz w tym samym roku był zawodnikiem Kyoto Purple Sanga. Dwa lata wcześniej w Gamba Osaka występował Piotr Świerczewski, a w 1996 roku w Nagoya Grampus Eight Tomasz Frankowski. - Przebywanie 12 tysięcy kilometrów od ojczyzny nie jest wcale takie łatwe. Nie każdy zaaklimatyzuje się w Japonii. Gdy ja poleciałem do Kyoto miałem już 30 lat. Kamiński ma zaledwie 24 lata. Lepiej w takie... zarobkowe miejsca wylatywać już w bardziej dojrzałym wieku. Golkiper Ruchu zrobił ostatnio ogromne postępy. Gdyby dalej się tak rozwijał w ekstraklasie lub jakimś europejskim klubie, może w przyszłości trafiłby nawet do reprezentacji Polski. Z Japonii będzie mu już o to o wiele trudniej - przekonuje Sowisz, pracujący obecnie z młodzieżą w Turze Śląskiej.
 
Golkiper w poniedziałek wylatuje do Azji, gdzie przejdzie badania medyczne, a później podpisze umowę.
Źródło: AUTOR: Leszek Błażyński --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Najbliżsi martwią się o Krzysztofa Kamińskiego. W poniedział

#1695 Post autor: CentrumPrasoweR » 9 sty 2015, o 16:06

Wojciech Todur-->SPORT.PL pisze:
Najbliżsi martwią się o Krzysztofa Kamińskiego. W poniedziałek wylot do Japonii

Obrazek


Krzysztof Kamiński, bramkarz Ruchu Chorzów, nie ukrywa, że miał obawy przed decyzją o przeprowadzce do Japonii. Piłkarz będzie kontynuował karierę w Jubilo Iwata. Do Azji wylatuje już w poniedziałek.


Kamiński dowiedział się, że może grać w lidze japońskiej, w okresie świąt. - Dużo do powiedzenia na ten temat miała moja rodzina. Nadal mają pewne obawy, ale mam nadzieję, że z czasem bardziej się do tego przekonają i oswoją z tym. Na początku był szok. Później były pytania, ciekawość i teraz już w jakiś sposób akceptują ten mój krok. Na pewno się martwią i będą się martwić, ale jak zobaczą po miesiącu, dwóch, że ja jestem zadowolony, to myślę, że będą spokojniejsi. Zastanawiałem się również nad tym pod względem sportowym. Obawiałem się trochę tego, że to druga liga, a nie najwyższy poziom rozgrywkowy, ale zostałem przekonany o poziomie tej ligi i byłem zdecydowany. Jednak sporo w tym temacie do powiedzenia miała właśnie rodzina i to oni mieli decydujący głos - zaznacza Kamiński, który szukał informacji na temat swojego nowego miejsca pracy.

- Zasięgnąłem trochę języka u osób, które śledzą azjatycką piłkę. Pod względem piłkarskim liga japońska jest bardzo mocna. Jest to inna liga niż w Chinach, gdzie w futbol pompuje się strasznie duże pieniądze i sprowadza znanych zawodników i gdzie gorzej jest z organizacją i infrastrukturą. W Japonii to wszystko jest dużo lepiej poukładane. Na wysokim poziomie stoi chociażby system szkolenia. Na razie bazuję na tym, czego się dowiedziałem, bo sam nigdy tam nie byłem.

- Chcę się rozwijać i wydaje mi się, że potrzebowałem takiego kroku w przód, żeby tę poprzeczkę zawiesić sobie trochę wyżej. Liga japońska jest mocna. Wydaje mi się, że drugi poziom nie jest słabszy od naszej ekstraklasy. W drugiej lidze japońskiej grać będzie np. Diego Forlan. Jego klub Cerezo Osaka spadł właśnie z Dywizji 1, a mimo to on nadal chce tam grać. Są tam na pewno ciekawi zawodnicy i jest to rynek, na którym można się wypromować. Piłkarze z Japonii często zasilają silne europejskie kluby. Japończycy są mocno obserwowani, chociażby przez Niemców czy Austriaków. Z drugiej strony Japonia jest zakochana w Niemczech, w niemieckiej organizacji. Od naszych zachodnich sąsiadów na swoje podwórko przenoszą modele organizacji, zarządzania, licencje, gwarancje bankowe. Uważam, że jest to dla mnie krok w przód zarówno pod względem sportowym, jak i finansowym. Pod wieloma względami była to bardzo atrakcyjna oferta. Czuję, że ona pozwoli mi się rozwinąć. Nie kończę kariery, chcę grać w piłkę i idę trochę inną drogą. Może okaże się ona skuteczna - mówi Kamiński, który cieszy się, że trafił do utytułowanego klubu.

- Zdobywali mistrzostwo Japonii, puchar kraju, wygrali Azjatycką Ligę Mistrzów, ale rzeczywiście było to już kilkanaście lat temu. Liga japońska jest też bardzo wyrównana. W sezonie, w którym Jubilo Iwata spadało z ligi, po pierwszej rundzie zajmowało miejsce w czołówce tabeli, a w drugiej sobie nie poradzili, co zakończyło się degradacją - podkreśla i liczy, że z nim w składzie zespół wróci do elity.

Więcej tutaj.


Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PL

Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], kibol-siem-ce, koRnik, NG1920, Radvan138, Rickenn10 i 29 gości