No i żyja... ciulato tak patrzec na swoich z obcego sektora

Jak brama strzelili to musiolech byc twardy

. grocliny strasznie nie trawia tego murzynka - co chwila "nie podawajta murzynowi", "na mąke grajta", "zabij go a nie daj".
II połowa to masakra w wykonaniu naszych, boisko masakra, ostatnie 15 min coś tam klarowali a groclin na chama chcioł strzelic tor, teksty do piłkarzy z trybun ino piłkarzy wprowadzaly w nerwowosc i nic groclinowi w koncowce nie wylazilo.
Stracono brama to po mojemu Pilarz mógł sie trocha postarac i chyciłby ten bal, Brzytwie dziekujemy za asysta

.
Doping naszych całkiem spoko
Miołech na sobie makówy z "eRkami" zimowe, ale nikt sie nie skapnął
