Ruch Chorzów - Widzew Łódź, sobota, 17:30, 20.04.2024

[scaneRboy]

Absolutnie się nie zgadzam z tym, że wszystko trzeba zaczynać od nowa. Co to znaczy wszystko? Macie aż tak krótka pamięć?

https://www.google.com/amp/s/sportowefa ... raz-blizej

Jasne, że nie ma gwarancji szybkiego powrotu, ale przestańcie się mazgaić, bo kibiców Ruchu po tym wszystkim nie wypada. Mamy swojego prezesa, swojego prezydenta, 50tys ludzi na trybunach, a wy piszecie o zaczynanie od nowa?
Trudno być zadowolonym że spadku, ale luuuudzie!!!

Jeśli chodzi o najebancow. No jest cześć facetów, co jak się urwią od baby, dzieci, szefa to że szczęścia nie wiedzą już jak się ubawić. Niestety jest to syndrom pantofla. Wczoraj gość zleciał na bieżnie, przypomnę Legie, gdzie gość zmarł w pociągu.

Jesli chodzi o mnie, to jak nikomu nic się nie dzieje, to niech się ludzie bawią, pokrzyczy poszaleje i wróci do swojej roboty.
Niestety dla niektórych to jest za dużo.

[pedro-sbl]

Ale mysla, ze to juz nojwyzszy czos zeby sie w klubie powaznie zastanowili nad problemem. Bo to niy som jednostkowe relacje o najebusach.

Jak by niy bylo takie buractwo niszczy produkt. Kaj jest wiynkszy potencjal, abo kogo bardziyj chcemy miec na trybunach, grupy familijne takie jak mSamer przyprowadzil, czy najebusow, kierzy i tak ze szpilu nic niy maja a ino generujom straty.

Po za tym od czego jest ta ochrona? Najebusow niy sprawdzaja, zadym uspokoic niy poradzom, kradziezy sedesow przez radzieckich niy zatrzymuja, nawet niy poradzom sprawdzic czy ludzie siedzom na swoich miejscach.

[west72]

Te co sam uważajom, że za sezon zaś bydymy w EX niech lepij trocha zluzujom. Jo przeżył z Ruchem dwa spadki i wtedy tyz godali, co po roku wrócymy nazot.

Pare kolejek temu większość tu pisała, ze nie wiele nam brakuje, ze pech na Jadze, ze ze szczewem byli lepsi tylko dwa bledy, ze zdominowalismy Raków u siebie, o meczach Wartą, Niepolomicami nie wspomnę.

Teraz jeden wyraźny wp***dol na Pogoni i porazka w meczu juz bez stawki i lament, ze wf iści i, ze nie dojezdzamy do drugiej ligi.

Panowie dajcie se luz.
Trzeba dograć sezon do końca, moze przy braku presji tej druzynie uda sie jeszcze gdzies zapunktować i narobic troche zamieszania.
Naszedl czas dla zarządu aby już wprowadzać plan B czyli budowę ekipy ktora da nam awans w przyszlym sezonie. Trzeba to jasno powiedziec bez zbednego pierdolenia..
Tego jako kibice powinnismy wymagać od Siemiona i spółki.

Majac do dyspozycji SŚ, przychylne Miasto, tlumy na trybunach jesli beda twierdzic inaczej to poprostu marnuja nasz potencjał.


Kiedy mamy wrócic jak nie za rok, Za dwa trzy sezony dalej będziemy bez stadionu a w tym czasie Ekstraklasa juz tak nam odjedzie, ze wtedy naprawde tam juz nie bedzie czego szukać.
Jeśli do konca sezonu utrzymamy dobra frekwencję, trybuny wytrzymaja cisnienie i nie bedzie jakichs zjebanych akcji to w nowym sezonie na pewno medialnie będziemy nr 1 w fortuna 1lidze i na pewno znajdą sie firmy ktore beda ten potencjal chcialy wykorzystać, co powinno pozwolic na budowę soildnego budżetu i konkretnej ekipy.
My Som Ruch. My nie możemy sie plątać po pierwszej lidze, nasze miejsce jest w Ekstraklasie 🤍 .
.

[staRvin]

Absolutnie się nie zgadzam z tym, że wszystko trzeba zaczynać od nowa. Co to znaczy wszystko? Macie aż tak krótka pamięć?

https://www.google.com/amp/s/sportowefa ... raz-blizej

Jasne, że nie ma gwarancji szybkiego powrotu, ale przestańcie się mazgaić, bo kibiców Ruchu po tym wszystkim nie wypada. Mamy swojego prezesa, swojego prezydenta, 50tys ludzi na trybunach, a wy piszecie o zaczynanie od nowa?
Trudno być zadowolonym że spadku, ale luuuudzie!!!

Jeśli chodzi o najebancow. No jest cześć facetów, co jak się urwią od baby, dzieci, szefa to że szczęścia nie wiedzą już jak się ubawić. Niestety jest to syndrom pantofla. Wczoraj gość zleciał na bieżnie, przypomnę Legie, gdzie gość zmarł w pociągu.

Jesli chodzi o mnie, to jak nikomu nic się nie dzieje, to niech się ludzie bawią, pokrzyczy poszaleje i wróci do swojej roboty.
Niestety dla niektórych to jest za dużo.

Zgadzom sie w 100%. Byli my juz w czornyj... ale zawsze my sie podnosili bo kibice sa siłą tego klubu + teraz momy prezydenta po naszej stronie Pany trocha optymizmu! My som RUCH!

[scaneRboy]

Wzięliśmy odpowiedzialność za miasto i za klub, nie możemy się zatrzymywać, musi patrzeć w przyszłość.

[KamilPøl]

Wchodziłem bramą nr 7 z żoną, w koło sami Widzewiacy, już przynajmniej wiem że następnym razem jadę sam myślę że niektórzy pomylili mecz z jakimś festynem połączonym z konkursem kto więcej wypije, dalej wyszcza się koło płoty, więcej naśmiecić i głośniej zerzyga.

[Elmer]

Po raz pierwszy od czterech lat ostatnich pięć meczów możemy sobie oglądać na dużym luzie. Serce boli, ale nic już nie poradzimy.

Spadnijmy z honorem, wróćmy silniejsi i nie popełnijmy tych samych błędów. Oby udało się za rok, ale łatwo nie będzie.

Z Niedźwiedziem czy bez? Trener ma kontrakt. Jak pójdzie to go nie będzie.

PS. Co do meczu przyjaźni to właśnie o to mi chodziło, co pisano wyżej. Ciężko to zmienić, ale wielu zniechęci na przyjście z rodziną.

[Harpo]

Ale ch.. mni strzela, jak widze grupę drących ryja, (znajacych pioseknki wiec nie przypadkowi) ubranych w czarne albo szare bluzy/kurtki.
Nosz k....!!!! W TAKIM meczu??

A ja się wcale nie dziwię. Przecież klub sam wypuszcza gadżety w czarnych i szarych kolorach. Jesteśmy niebiescy ale jebniemy sobie czarne i szare bluzy.
Sami sobie strzelamy w kolano i jest to taka mała hipokryzja.

Absolutnie sie nie zgadzam. Dobrze ze Klub urozmaica ofertę, w roznokokorowyxh wdziankach mozna isc na piwo, do kumpla czy do roboty.
To od KIBICOW zalezy co ubiora na takie mecze!! Mosz czorna bluza? To kup sie niebiesko! Nie stac cie? To kup sie t-shirta w Pepco za 15 zł w wiekszym rozmiarze i naciagni to na te swoje czorno-szare barwy.
Widzewiacy TEŻ mieli swoje czarne bluzy i jakos potrafili nałożyć na to czerwone koszulki.Dobrze, że krzeselka mamy niebieskie.
Jeszcze co do dopingu- Widzewiacy jakby chcieli zagluszyc nasz Hymn ma wejsciu piłkarzy. Rozumie obcych, ale przyjaciele powinni to uszanowac, nie??

Co do najebancow, przede mna goscie w 15 minut obalili 0,4 litra (2x po 0,2) zoladkowej. Jak oni to wniesli? W batkach?
Po kolejnych 15 minutach ich "spiew" to jeden fałszujący bełkot bo już byli wcześniej "po piwku".
Nie kumam: większośc z nas lubi sie napic, ale na*ebać sie na meczu??? Chore.
Chwalę więc wczorajsze piwo bezalkoholowe, bo byloby znacznie gorzej.
No, ale taka kultura...

[adam12]

Wchodziłem bramą nr 7 z żoną, w koło sami Widzewiacy, już przynajmniej wiem że następnym razem jadę sam myślę że niektórzy pomylili mecz z jakimś festynem połączonym z konkursem kto więcej wypije, dalej wyszcza się koło płoty, więcej naśmiecić i głośniej zerzyga.

Przecież widzewiacy to w większości ze wsi. Napierdoleni jak szmaty nie potrafili utrzymać się na nogach sami. Rzygali pod siebie wstyd kogoś było nowego przyprowadzić na mecz. I ludzie kurzący te swoje ruskie kręcone tuty na sektorach. Masakra jak takie gówno można palić i dymić innym ludzia koło ryja

[Maryna76]

a co się stało z WC?.. 2go sprawa do zastanowienia gadżety czy tu wszystko jest ok z rozliczanie z zyskiem do klubu..

[scaneRboy]

Ludzie, którzy chcą "w spokoju obejrzeć mecz" powinni mieć jasno wskazane, które sektory wybierać.

[Bialy]

Ale ch.. mni strzela, jak widze grupę drących ryja, (znajacych pioseknki wiec nie przypadkowi) ubranych w czarne albo szare bluzy/kurtki.
Nosz k....!!!! W TAKIM meczu??

A ja się wcale nie dziwię. Przecież klub sam wypuszcza gadżety w czarnych i szarych kolorach. Jesteśmy niebiescy ale jebniemy sobie czarne i szare bluzy.
Sami sobie strzelamy w kolano i jest to taka mała hipokryzja.

Absolutnie sie nie zgadzam. Dobrze ze Klub urozmaica ofertę, w roznokokorowyxh wdziankach mozna isc na piwo, do kumpla czy do roboty.
To od KIBICOW zalezy co ubiora na takie mecze!! Mosz czorna bluza? To kup sie niebiesko! Nie stac cie? To kup sie t-shirta w Pepco za 15 zł w wiekszym rozmiarze i naciagni to na te swoje czorno-szare barwy.
Widzewiacy TEŻ mieli swoje czarne bluzy i jakos potrafili nałożyć na to czerwone koszulki.Dobrze, że krzeselka mamy niebieskie.
Jeszcze co do dopingu- Widzewiacy jakby chcieli zagluszyc nasz Hymn ma wejsciu piłkarzy. Rozumie obcych, ale przyjaciele powinni to uszanowac, nie??

Co do najebancow, przede mna goscie w 15 minut obalili 0,4 litra (2x po 0,2) zoladkowej. Jak oni to wniesli? W batkach?
Po kolejnych 15 minutach ich "spiew" to jeden fałszujący bełkot bo już byli wcześniej "po piwku".
Nie kumam: większośc z nas lubi sie napic, ale na*ebać sie na meczu??? Chore.
Chwalę więc wczorajsze piwo bezalkoholowe, bo byloby znacznie gorzej.
No, ale taka kultura...

U nas na sektorze mieli litrowego jamesona, którego w końcu roztrzaskali, a potem co chwilę z kieszeni wyciągali ćwiartki

[chropaczow]

Nie ma co płakać. Oprócz wyniku sportowego, wszystko idzie w dobrym kierunku.
Niech zarząd z Niedźwiedziem mocno popracuje nad składem. Pozbyć się zdecydowanej większości, zwłaszcza tych drogich, bez perspektywy na dobrą grę.
Starzyński, Moneta, Sadlok na pierwszy ogień.
Nie ma już od dawna szans na pozostanie, więc niech się ogrywają ci, którzy zostaną. Chciał bym zobaczyć Bieleckiego w bramce, jak wygląda jego gra i sylwetka.
Szczepan na pierwsza ligę będzie dobry, może zrobi postępy i pomoże w walce o powrót...
Josema, Dadok, Vlkanova- tych bym chętnie widział na zapleczu eklapy.
Odbudowa trwa. Ekstraklasa nas przerosła, płacimy frycowe i trzeba ten sezon dograć, skupiając się na przyszłości, która przy takich kibicach i zarządzie, wygląda bardzo obiecująco.

[mSamer]

Zdecydowanie ochrona na wejściu powinna lepiej trzepać. Nie ma prawa nikt wejść z alkoholem. Jak ktoś ledwo stoi wypad. Myśle, że powinna być zrobiona oddolna akcja - klub tego nie zrobi. Ultrasi mogliby pójść w tym kierunku i zrobić kampanię ośmieszającą tych śmieciów - tak nazywa się ciul jeden z drugim co nie umie wyjść do ludzi. Najebańcy i Ci co nie potrafią się zachować i niszczą stadion, plują tym słonecznikiem ludzia po głowach to syf nie kibic. Jakby potencjalny sponsor zobaczył w co ma pieniądze włożyć to by sobie darował.

[Rickenn10]

Josema, Dadok, Vlkanova- tych bym chętnie widział na zapleczu eklapy.

To by było coś natomiast prezes się wypowiadał że nie ma na to szans przy spadku bo ich kontrakty są zbyt wysokie aby je opłacać w realiach 1 ligi więc nie ma co liczyć.
Może jakimś cudem jednego z nich udałoby się zatrzymać tylko pytanie wtedy kto byłby najlepszy?
Myślę że najbardziej realny byłby Dadok najmniej Vlkanova.