Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024

Forum sympatyków KS Ruch Chorzów
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
AndRe
Posty: 2179
Rejestracja: 8 paź 2002, o 21:36
Lokalizacja: Katowice/Pruszkow/London Zdroj
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024

#661 Post autor: AndRe » 10 lut 2024, o 10:16

Wlasnie na chlodno zobaczylem skroty

Wszystkie grozne ataki Legii lewa strona

Sadlok juz nie moze Moneta nie potrafi

Ps bo kazdy pominal, solidnie Szymanski bo o to byly obawy
My name is prince and i'm funky

17.11.11 - kolejny fan Niebieskich przychodzi na swiat :-)

Awatar użytkownika
JoKeRoNŁ
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 377
Rejestracja: 5 mar 2010, o 21:18
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024

#662 Post autor: JoKeRoNŁ » 10 lut 2024, o 10:45

Jeśli chodzi o naszych kibiców to spora część zwyczajnie nie jest gotowa na wielkie mecze na wielkich obiektach: włażenie na ostatni moment, chaje pod bramkami, łożeroki i przepychanie się.

To samo tyczy się kartoniad, efekt fajny ale u nas to się nie sprawdzi. Na samym środku młyna po dwie osoby na jeden zic + całe schody obstawione a im bardziej na bok tym więcej pustych krzesełek. Nie wiem jakim cudem było wczoraj na stadionie ponad 37 koła ale wizualnie to wyglądało na dużo mniej niż na meczu ze Śląskiem.

No i jako dodatkowy smaczek przyśpiewka „wasze matki” :/ stałem bliżej sektora rodzinnego i jak to wjechało zrobiło się niesmacznie - wiadomo, że stadion to nie teatr ale tego typu wbity lepiej zostawić sobie na wyjazdy :rotfl:

Piłkarze to wiadomo, napastnik potrzebny na wczoraj.
Against modern football !!

Dżem
Posty: 1357
Rejestracja: 4 lip 2008, o 21:56
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024

#663 Post autor: Dżem » 10 lut 2024, o 11:02

Dla mnie to je***y tu i na Facebooku Letniowski zagrał chyba swój najlepszy mecz w Ruchu. Zagrał 2 razy lepiej niż Kozak i 5 razy lepiej niż Sikora. A uprzedzam, że nigdy chłopa jeszcze nie pochwaliłem wcześniej. W ataku brał grę na siebie, nie bał sie zagrań na wolne pole, a i w obronie walczył jak nie on.


Na duży plus wczoraj oprócz Letniowskiego to napewno czech i Dadok.

Na duży minus duet Moneta i Sadlok, co oni odpierdalali w tej drugiej połowie to przechodzi ludzkie pojęcie. Tam co chwilę legioniście mieli autostradę do bramki. Kolejny as Sikora, 99 procent podań do tyłu, gdy któryś wahadłowy albo obrońca poszedł do przodu na przebój ZERO asekurowania tej dziury co została. I miałem wrażenie że przy rozegraniu gdy Letniowski wiecznie szukał wolnej przestrzeni by do niego podać to Sikora był zadowolony jak miał legionistę na plecach, byle do niego nie podawać

No i Feliks, ten chłop nie miał pojęcia wczoraj co robić na tym boisku, wiecznie nie czytał gry, nie wychodził na pozycję

arcio
Posty: 4792
Rejestracja: 10 sie 2002, o 20:14
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024

#664 Post autor: arcio » 10 lut 2024, o 11:11

Na chłodno i na spokojnie.
Bramka. Moneta stracił więc lewa strona odkryta. Szymański w tej akcji zaryzykował łapaniem na spalony co spowodowało że go z tyłu brakło (cały mecz jego poprawny) Sadlok przegrał pojedynek biegowy i dał dośrodkować, Dadok od złej strony leciał ale on to już najmniej winny bo gonił jak szalony. Podjęli ryzyko bo chcieli strzelić i się nadziali. Taki jest sport. Grali o pełną pulę a nie o remis.
Obrona lepiej grała ale lewa strona to tykająca bomba. Sadlok i Monet to nie ta liga. Szymański i Stepiński też bez fajerwerków ale patrząc na całokształt pozytywnie. Dadok najlepszy z bloku obronnego pozytywnie mnie zaskoczył.
Pomoc niestety ciągle 1 liga. Ani Sikora, ani Letniowski nie udźwignęli. Kluczowe pozycje a my mamy tu kolosalny problem. Bez wygranego środka nie będzie wygranego meczu.
Ofensywa. Najlepszy Vlkanova ale widać że najlepsze przed nim. Kozak hmm jedni go chwalą inni nie. Jakoś tak chimerycznie. Bez błysku. Feliks walczył ale braki na spore, niestety.
A na końcu torman. Miał błędy ale bez konsekwencji. Coś jednak wybronił. On potrzebuje gry bo tak będzie budował formę.
Na koniec Josema. Zagrał na wahadle więc na nie swojej pozycji. Zagrał słabo. Oby, grając na lewym stoperze grał lepiej.
Jakie wnioski? Z każdym meczem powinno być lepiej pod kątem gry. Widać było taktykę i realizację założeń. Brakuje też ciągle kilku ogniw lepszych niż mamy.
Doping. Druga połowa mizeria. A za wasze matki... To dupny minus. Śpiewanie tego to objaw rozgoryczenia i bezradności. Z perspektywy sektora 7 to i Lech i szczewa będzie głośniejszy. Chyba że poprawimy naszą organizacje młyna.
nigdy nie jest za późno

Harpo
Posty: 3405
Rejestracja: 29 sty 2008, o 10:18
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024

#665 Post autor: Harpo » 10 lut 2024, o 11:26

Narzekamy na doping, no to Koniecznie trzeba zrobić jakąś weryfikację na te 3 centralne sektory!
KAŻDY ma swoje: Legia "żyletę" , Lech ten swój "kocioł" , a my rozepione wszystko na całą prostą. Zawsze powtarzam: lepszy młyn 1000 osobowy, ale zorganizowany, niż kilku(nasto) tysięczny z przypadkowymi OSOBAMI.
OGARNIJCIE TO, a najlepiej zaapelowac do Zarządu i SŚ, żeby w grafice sprzedażowej TRYBUN zaznaczyć innym KOLOREM MŁYN
Niestety, ale grubym błędem jest otwarcie całej protej bez weryfikacji biletów.
Mo na sektor 35, ch.. z tym, włażą na 32 i stoją na schodach. Głupota i prostactwo.
Druga rzecz: nasi goście z Łodzi i Krakowa. Sorry, ale albo przyłącza się się do dopingu, albo stoją grzecznie z boku przyglądając się Legii jak to było wczoraj. Sporo chłopaków w czerwonych bluzach czy z gwiazdą totalnie olali temat dopingu.

Na koniec: utrzymamy te ligę!!!
Niebieskie serce od 1988 R.


"PRECZ z polityczną poprawnością!"

19gorek20
Posty: 2337
Rejestracja: 16 cze 2009, o 19:30
Lokalizacja: ???
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024

#666 Post autor: 19gorek20 » 10 lut 2024, o 11:27

Arcio proszę weź mi wytłumacz jak ty potrafisz ocenić 10 minutowy występ zawodnika ( josema ) jako słaby. Powiedz mi ile on miał kontaktów z piłką i ile pojedynków wygral/przegrał że piszesz takie głupoty.
Wymień proszę z 4 błędy stipicy bo oprócz jednego słabego rozegrania w drugiej połowie bardzo dobry mecz
Co do meczu super występ dadoka i widać poprawę w grze. Sikora letniowski moim zdaniem na tle Legii zagrali dobrze i jakaś nadzieja jest. Operacja warta musi nam dać 3 pkt i wtedy zaskoczy.

Trybuny i doping dramat. W meczu z Śląskiem 3x lepiej to wyglądało. Brak prób zaangażowania drugiej strony a po stracie bramki jedynie festiwal bluzg. O tym że połowa siada gdzie popadnie albo stoi w przejściach szkoda gadać. Wejście przez bramkę numer 6 dramatyczne słabe ( nasi wchodzili jeszcze po 1szym gwizdku ). Mam wrażenie że nie dorośliśmy jeszcze do takich standardów

Awatar użytkownika
mumin1920
Posty: 688
Rejestracja: 23 gru 2002, o 13:16
Lokalizacja: SL
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024

#667 Post autor: mumin1920 » 10 lut 2024, o 11:31

Na duży plus:
- gra nowych, głównie Vlkanovy i Dadoka
- liczba widzów

Na plus:
- gra całej drużyny

Na minus:
- brak dopingu w drugiej połowie (nie do pomyślenia na Cichej) / ogólnie słaby doping, w porównaniu ze Śląskiem Wrocław
- wejście / bramki - papierowe bilety wchodziły bez problemu, przy biletach na komórkach wiecznie problem (łapie kiedy chce)
- dojazd na stadion 2 godziny przed szpilem tragedia.... co będzie przy 50tyś ?

ps. Modlić się o nowy stadion na Cichej, na 25tys. Mimo "niby" święta z Legią, nie było tego czuć.... Stadion Śląski nigdy nie będzie naszym domem...

skarabeusz
Posty: 37
Rejestracja: 24 wrz 2023, o 14:39

Re: Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024

#668 Post autor: skarabeusz » 10 lut 2024, o 11:53

Minus jest jeden ,porażka co przykrywa jakiekolwiek plusy.

Bajdel
Posty: 8
Rejestracja: 24 lis 2009, o 16:27
Lokalizacja: Panewniki
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024

#669 Post autor: Bajdel » 10 lut 2024, o 12:07

Z perspektywy Canal Plus.Komentatorzy /w tym Baszczyński/ nie wiedzieli po co jest minuta ciszy przed meczem-sytułacja z kibicem Legii. W trakcie meczu w drugiej połowie wyświetliła się frekwencja ponad 37 tys a oni cisza, dopiero po meczu wspomnieli że jest jest ponad 30 tys kibiców.Bardzo dobrze słyszalne pozdrawianie zgód Wisła,Widzew,Elana,Unia. Oflagowanie dobre w tym Armia Białej Gwiazdy, Oświęcimianie itd. Łukasz Janosika zaproszony do studia w przerwie meczu.

Mavo1920
Posty: 918
Rejestracja: 14 maja 2022, o 17:02
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024

#670 Post autor: Mavo1920 » 10 lut 2024, o 12:20

Śmieszy mnie tekst na weszło o tym szpilu, że cwelka nie musiała się namęczyć żeby wygrać, a tymczasem w pierwszej połowie to ich skomasowany pressing niewiele dawał, wychodziliśmy z tego całkiem dobrze, w drugiej cwelka cofnęła się do obrony i wygrała jedną kontrą (mieli drugą obronioną przez Dante), jeszcze pisanie że obrońca legii świetnie zablokował Monete, nie wspominając o tym że to Monet popełnił błąd techniczny to jakieś zakrzywianie rzeczywistości... byle Mielec potrafi ich ojebać tyle że oni nie mają tak słabych punktów w zespole jak Moneta czy Sikora tylko dość wyrównany skład. Trzeba przestać ośmieszać się graniem 3-5-2 bo nie mamy po prostu wahadłowych, Josema i Stępiński/Dadok na bokach obrony, Kozak i Wilak/Wójtowicz na skrzyłach i jakoś to będzie wyglądać. Plus nowy defensywny pomocnik. Transfer na tej pozycji to pewniak z tego co słyszałem, ale liczę że na jednym się nie skończy.

gerhat
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 10301
Rejestracja: 19 sie 2002, o 11:34
Lokalizacja: wszyscy wiedzą
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024

#671 Post autor: gerhat » 10 lut 2024, o 13:05

scaneRboy pisze:
9 lut 2024, o 23:21

Musze przyznać też że psiarnia pracowała dziś najlepiej jak kojarzę imprezy na SŚ. Wcześniej pisałem, że chyba grubo przesadzają, tym czasem podróż na i z stadionu była na prawdę spoko jak na ilość ludzi. To jest bardzo ważne, jeśli mamy zapełniać tego molocha regularnie.
Żartujesz chyba. Podróż 2,5 godziny przed szpilem z centrum Katowic trwała 1,5 godziny. Zablokowany zjazd przy Silesii, wszyscy na Średnicówka, tam gigantyczne korki i policja zawracająca auta na rondach, na pytanie dlaczego zawracają otrzymujesz odpowiedź że masz sp***dalać i nie zadawać pytań. Wiele ludzi porzucało auta gdzie się da i z buta 2-3 km

Mecz walki, wyrównany, ale oni mieli Wszołka który był we wszystkich groźnych akcjach. Piłkarz który zrobił im mecz. Zawiódł mnie Kozak bo był ospały i wrzucał jakieś zawiesinki.
Numer z Szurem w ataku był już stosowany kilka razy w końcowych minutach gdy goniliśmy wynik. Kilka razy się udało, raz strzelił, raz wywalczył karny a chyba dwa razy miał kluczowe podanie. Wczoraj nie wyszło.
Vlkanova i Dadok zagrali bardzo dobrze, niech będą inspiracją dla innych. Jak dojdzie Wójtowicz i Szczepek będziemy silniejsi.
Monety nie ma co winić za stratę bramki bo odebrali mu piłkę na linii 16. Bramka zdecydowanie na konto Sadloka, któremu Kramer odjechał na 5 m
Ostatnio zmieniony 10 lut 2024, o 13:32 przez gerhat, łącznie zmieniany 1 raz.

iglo
Posty: 81
Rejestracja: 4 sie 2007, o 09:03
Lokalizacja: M-ów
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024

#672 Post autor: iglo » 10 lut 2024, o 13:17

Harpo pisze:
10 lut 2024, o 11:26
Narzekamy na doping, no to Koniecznie trzeba zrobić jakąś weryfikację na te 3 centralne sektory!
KAŻDY ma swoje: Legia "żyletę" , Lech ten swój "kocioł" , a my rozepione wszystko na całą prostą. Zawsze powtarzam: lepszy młyn 1000 osobowy, ale zorganizowany, niż kilku(nasto) tysięczny z przypadkowymi OSOBAMI.
OGARNIJCIE TO, a najlepiej zaapelowac do Zarządu i SŚ, żeby w grafice sprzedażowej TRYBUN zaznaczyć innym KOLOREM MŁYN
Niestety, ale grubym błędem jest otwarcie całej protej bez weryfikacji biletów.
Mo na sektor 35, ch.. z tym, włażą na 32 i stoją na schodach. Głupota i prostactwo.
Druga rzecz: nasi goście z Łodzi i Krakowa. Sorry, ale albo przyłącza się się do dopingu, albo stoją grzecznie z boku przyglądając się Legii jak to było wczoraj. Sporo chłopaków w czerwonych bluzach czy z gwiazdą totalnie olali temat dopingu.

Na koniec: utrzymamy te ligę!!!
Pełna zgoda, zresztą oba wspominane tu młyny mają jeden wspólny mianownik - są za bramkami.
Takie umiejscowienie samo w sobie selekcjonuje pewne osoby.
Albo przychodzą na mecz se popatrzeć albo aktywnie dopingować. Wiadomo że jedno nie wyklucza drugiego ale większość wie jak wygląda rzeczywistość.
Temat poruszany już x razy
Jak to na meczu z legią niektórzy za sprawę honoru stawiają sobie wykrzyknięcie LTSK najlepiej jak najwięcej razy.
Na Warcie będzie lepiej
"Ruch nas rozjechal jak walec, zmiazdzyl, upokorzyl, rozdeptal."

Awatar użytkownika
Ozor
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 11978
Rejestracja: 4 paź 2003, o 20:03
Lokalizacja: CHII
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024

#673 Post autor: Ozor » 10 lut 2024, o 13:28

Drugi raz po finale PP w Kielcach przegrywamy konkretnie na doping na liczby , Moim zdaniem niestety ale nie za bardzo jest gdzie taki zbiorowy doping na 4-8 tys ćwiczyć w naszym wypadku. Oni mają to od lat tam młyn jest jak się nie mylę na 8 tys ludzi więc połowa tego potrafi się dobrze zorganizować a inna kwestia jest dobór repertuaru tak wtedy jak i wczoraj był nietrafiony

Awatar użytkownika
HullCityFC
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 2998
Rejestracja: 6 kwie 2012, o 20:40
Lokalizacja: England
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024

#674 Post autor: HullCityFC » 10 lut 2024, o 13:52

Mlyn powinien byc za bramkami albo na luku. Powtarzane to od wielu lat. Ale decyzyjni sa przeciw. Nie ma co debatowac.

arcio
Posty: 4792
Rejestracja: 10 sie 2002, o 20:14
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024

#675 Post autor: arcio » 10 lut 2024, o 14:05

gerhat pisze:
10 lut 2024, o 13:05
scaneRboy pisze:
9 lut 2024, o 23:21

Musze przyznać też że psiarnia pracowała dziś najlepiej jak kojarzę imprezy na SŚ. Wcześniej pisałem, że chyba grubo przesadzają, tym czasem podróż na i z stadionu była na prawdę spoko jak na ilość ludzi. To jest bardzo ważne, jeśli mamy zapełniać tego molocha regularnie.
Żartujesz chyba. Podróż 2,5 godziny przed szpilem z centrum Katowic trwała 1,5 godziny. Zablokowany zjazd przy Silesii, wszyscy na Średnicówka, tam gigantyczne korki i policja zawracająca auta na rondach, na pytanie dlaczego zawracają otrzymujesz odpowiedź że masz sp***dalać i nie zadawać pytań. Wiele ludzi porzucało auta gdzie się da i z buta 2-3 km
Tu się zgodzą w 100%. Blokowanie wszystkich zjazdów z DTŚ, zostawiony tylko przy Auchan od strony centrum, na którym korek już na DTŚ. Jechałem dalej i żeby wjechać na DTŚ w drugą stronę musiałem SSC objechać, koło tauron na zakazie i dopiero tam zawrócić. MASAKRA i kogoś kompletnie porypalo z takim rozwiązaniem.
Monety nie ma co winić za stratę bramki bo odebrali mu piłkę na linii 16. Bramka zdecydowanie na konto Sadloka, któremu Kramer odjechał na 5 m
Winni byli Moneta z Sadlokiem i Szymańskim 60/30/20%. Podobną stratę zanotował po drugiej stronie Wilak i też poszła kontra ale wtedy nie wpadło legii. Gramy odważnie i dobrze ale musimy mieć lepszą obronę i napastnika. O pomocy już nie pisze bo to nudne
nigdy nie jest za późno

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Adam1983, Darth Kabut, GeraldLom, Google [Bot], Google Adsense [Bot], luigi47, Majestic-12 [Bot], PiterCidry i 93 gości