Sezon 2023/2024

[COBRA]

powiat tarnogórski (Tarnowskie Góry)
Tu bym się wadził dużo osób a nawet w hu* jeździ z TG razem z Naklem jako powiat i Naklu śl.robia liczby,zresztą osobno też .

[bzk]

UWAGA. Temat brzmi SEZON 2023/2024 (PIŁKARSKI).

Wszystkie tematy kibicowskie przenieście tam gdzie ich miejsce bo zaśmiecacie wątek.

[piotrhalak]

Bzyku wyluzuj. Forum odżyło. to że dział Kibiców umarł, to też po części zasługa, że usuwano posty jak leci. Nie ma polityki w tych ostatnich wątkach, obrażania. Fakt tematyka bardzo luźno jest zwiazania z sezonem, ale qrcze w końcu jakaś dyskusja.

[orbiter]

Porównywanie się ze Śląskiem i jego frekwencja nie ma żadnego sensu. Są aktualnym liderem i mają najlepszego strzelca rozgrywek w drużynie. Bilety wyprzedali na mecz z Legią która wszędzie przyciąga kibiców i z Rakowem który jest aktualnym mistrzem. My patrzmy na siebie i bądźmy dumni że udało nam się właśnie pobić rekord frekwencji w poniedziałkowy wieczór. Nie mówię że SŚ jest naszym zbawieniem ale na starej Cichej wczoraj byłoby 5000 max przy tej pogodzie

Te 5 tyś na Cichej wygenerowałoby mniejsze straty niż 13 tyś na Ślaskim - tutaj jest dramat.

To nie miej do klubu pretensji, tylko do tych zjebów co mieli wyjebane na stan techniczny świeczek na Cichej. Gramy z przymusu na wielkim gigancie i nie zawsze będziemy na plus. Życie. NOWY STADION DLA CHORZOWA!

Mozesz mi napisać, w której części mojej wypowiedzi ja mam pretensję do klubu? Mniejsze z tym.

Co do wypowiedzi dotyczących potencjału kibicowskiego (tego mitycznego) i realnego. Fakt. Mamy swoje miasta/ dzielnice, które zawsze w dobrej liczbie stawiają sie na meczu, ale jeżeli ktoś uważa, że "nasze tereny" mają większy potencjał od żaboli to jest niezłym fantastą. O Rudzie, Piekarach większośc z Was ma pojęcie więc nie ma sensu pisać.
1)Zabrze - miasto które wspiera klub marketingowo, a kibice nie są wrogiem miasta. Pierwsza różnica z Chorzowem, który o kilkadziesiat tyś. mieszkańców jest mniejszy od Zabrza.
2) Gliwice - o tematach h nie ma sensu pisać, żabole to nie to co kiedyś jednak co mecz z Gliwic jest zawsze 4 cyfrowa liczba kibiców z Gliwic- nie będę pisał o Sośnicy, Łabędach itd. ale pikole jeżdżą z całych Gliwic.
3) Powiat Gliwicki, Ponad 100 tyś ludzi w 90 % jeździ na żaboli i jeździ dobrze. Te wszystkie wioski typu Paniówki i Gierałtowice, Smolnice, Pilchowice, Żernice wykręcają naprawde dobre liczby. Knurów, Pyskowice, Toszek i Sośnicowice w 100 % zdominowane przez żaboli. Piast i Ruch ma porównywalna liczbę kibiców z tych terenów (bardzo Ruchowi pomogła gra w Gliwicach, ale to i takniewiele zmienia
4) Powiat Rybnicki 80 tyś ludzi. 100 % żabole i to naprawdę dobrze i aktywnie jezdząca grupa
5) Rybnik Niby ROW, ale wszyscy wiedzą jak jest. pikole jezdzą w dobrej liczbie
6) Powiat Tarnogórski, w 80 % żabole. i są Zbrosławice, które solidnie jezdzą, Tarnowskie Góry, które mogłyby zdecydowanie lepiej, ale mają rzut beretem do Zabrza.
7) Powiat Lubliniecki - fajnie, że sa nasi i jeździ ich trochę, ale Lubliniec i przede wszystkim wiochy to są kibice żaboli - inne kibicowanie- tam nie ma takiej spiny i rywalizacji.
8) Powiat Raciborski - Fajnie, że Racibórz za Ruchem, ale wszystkie podraciborskie wiochy to jak jest mecz to te dziadki napierdalaja do Zabrza.
9) wschód województwa opolskiego, powiat strzelecki, oleski i kędzierzyn koźle. takie miejscowości jak Zawadzkie, Ujazd wykręcają naprawde solidne liczby.
W ogromnej większości jest to ludność śląska, żyjąca tutaj z dziada pradziada - nauczycili się w latach 60 jeździć na Górnik, były sukcesy no i zostało. Piast nie ma szans się przebić tutaj, łatwiej już Ruchowi, który niestety jest za daleko
10) Są inne powiaty i miejscowości, gdzie też są i czasem mają się całkiem nieźle. W powiecie wodzisławkim przyciągają pikników, Dramatem jest dla mnie to co wydarzyło się w Pszczynie. W powicie Mikołowskim, Ornontowice, Orzesze i sołectwa Mikołowa zwłaszcza Borowa Wieś - tam zostaliśmy wręcz systemowo wyparci i jesteśmy w mniejszości.

Po prostu liczby przemawiają za nimi, co w cale nie znaczy, że części tych terenów nie da się odbić, albo są pustynami kibicowskimi do zagospodarowania.

Mógłbyś rozwinąć wątek
"Dramatem jest dla mnie to co wydarzyło się w Pszczynie... "?
Pszczyna zawsze była podzielona na Ruch/Żaboli/Gejkse. Ale co opanowali to miasto? Przejeżdżam tam ostatnio i Nasze grafy są widoczne.

P. S. Bardziej niepokoi mnie sytuacja na Chropaczowie. Dzięki wsparciu Lipin, żabskie się odbudowywują. Przynajmniej w tej starej części Chropów.

[Wilk]

Jeśli chodzi o Pszczynę to z tego co wiem nasza sytuacja tam jest bardzo dobra, dlatego też się zastanawiam o co chodzi, co do chropa się nie wypowiem

[Dams0n]

To, że wlasnie założyli fanpage Trójkolorowy Chropaczow, to nie znaczy ze cokolwiek tam znaczą, bo znaczą tyle co przez ostatnie 15 lat i pare osob z dołu nic nie zmienia. Akurat Świony to chyba ostatnie miasto o ktore mozna sie martwic, bo w ostatnich latach liczba kibicow Ruchu w Swietochlowicach ogromnie sie powiekszyla, malo sie o tym mowi a jako miasto robimy ogromne liczby jak na skromna liczbe mieszkancow. Na takim szpilu ze Slaskiem moglo byc z 3-4k osob ze Swion!
Co do watku o tym potencjale, moim zdaniem jest to tak zblizone, ze mamy praktycznie identyczny potencjal kibicowski co Szczewa. Jedyne co nas teraz wyroznia to moda na Ruch, awans po awansie itd. Na ogol kibicow mamy bardzo podobna ilosc, miasta sie mniej więcej wyrownuja.
Duzo osob zapomina, ze poza zorganizowanymi FC, ktore maja swoja flage, ekipe itd. Jezdzi bardzoooo duzo ludzi niezrzeszonych z miast o ktorych nie mielibysmy nawet pojęcia.
Np. Bytom, okej - kazdy wie ze mamy Łagole ale to tylko mala dzielnica. Natomiast z kupy innych dzielnic w ktorych rzadzi Polonia jezdzi bardzo duzo naszych, np. z Szombierek jestem w stanie sie zalozyc ze jezdzi z 30-50 osob regularnie, a na takim Slasku moglo byc ich ze 100. To samo Katowice, okej niby GKS rzadzi w wiekszosci dzielnic, ale bardzo duzo zeyklych kibicow z dzielnic w stylu Tauzen, Dab, czy Koszutka jezdzi na nas. Dlatego bardzo ciezko podzielic te potencjaly, mam wrazenie ze na szczewach tez wiekszosc to wsie/male miasta a u nas srednie/duze miasta, i to sie zapewne tez wyrownuje. Zaluje, ze kuleje u nas dowoz z dalszych FC, np; Zawiercie, Myszkow - przeciez 2 nasze bastiony ktore lacznie maja 70k mieszkancow! Napewno jakis zorganizowany transport uwolnilby sporo tego potencjalu. To samo NPP i Niebieskie Poludnie, bardzo duzo srednio-wielkich miast z potencjalnym sporym narybkiem. No i oczywiscie trzeba dalej walczyć o Katowice, bo tutaj mamy najwiecej mozliwych kibicow do pozyskania, tak samo Bytom czy nawet Tychy. Trzeba patrzec na miasta, w ktorych nie ma pilki na poziomie, a trybuny swieca pistkami.

[jajo]

zgadzam sie, ze ciekawy watek.
lepiej jakbys go bzk wydzielil i albo zalozyl nowy temat albo przeniosl np. do dzialan marketingowych.

troche zmieniajac temat:
https://public.tableau.com/app/profile/ ... Dashboard1
potwierdza się to co pisałem, co wielu z nas widzialo na "oko". system oczywiscie nei jest idealny, ale na przestrzeni kilkunastu meczy bedzie juz dosc obiektywny.
skracajac: mielismy duzo pecha, powinnismy sie krecic w okolicach kreski a nie wyraznie pod.

[piotrhalak]

Mógłbyś rozwinąć wątek
"Dramatem jest dla mnie to co wydarzyło się w Pszczynie... "?
Pszczyna zawsze była podzielona na Ruch/Żaboli/Gejkse. Ale co opanowali to miasto? Przejeżdżam tam ostatnio i Nasze grafy są widoczne.

P. S. Bardziej niepokoi mnie sytuacja na Chropaczowie. Dzięki wsparciu Lipin, żabskie się odbudowywują. Przynajmniej w tej starej części Chropów.

Chyba Ci się Pszczyna z Żorami pomyliła. 20 pare lat temu na Pszczynie dominował Ruch. Fakt miasteczo senne i spokojne, ale obecnie Pszczyna to przewaga górnika, zwłaszcza na osiedlu/blokach (nie mówie tutaj o Powiecie, bo to inna bajka, gdzie chłopaki super działają)

[pedro-sbl]

W ogole fakt, ze na Ruch jezdzom ludzie z Radlina, Pszowa czy z takiego Raciborza to juz totalny mindfuck do mie. 70km w aucie na szpil. Tak samo jak ze wspomnianego Myszkowa/Zawiercia. Ta akcja z Myszkowem na wksie, prima sort.

Ino wydaje mi sie, ze takie akcje muszom wychodzic oddzielnie ze srodowiska przy pomocy klubu. Klub moglby przy okazji grania na slaskim chocioz wydzielic parkol dlo odleglych fan clubow.

[Rafal1920]

Na najbliższy szpil zaprosić dzieciaki z klubów partnerskich z opiekunami

[RoMiko77]

Z Toszka i okolic jeździ kilka osób.Tu zawsze boła moda na górnika,a niebiescy są tu mniejszością.To po części wina tego ,że chorzowscy nigdy nie dopuszczali takiej myśli,żeby zawalczyć tu o kibiców.Tylko najbardziej wytrwali pozostali.Jo som jeżdża od 1989 roku i znom temat od podszewki.Dziesiątki razy wrocołem som pociągiem czy autobusem do dom.Tak na prawdę to od Rudy jak wyłazyli kibice to do Zabrza a potym Gliwic dojeżdżołech som ,a potym autobusym naToszek,tyż nie boło kiedyś wesoło,bo piastuchy polowały na wszystko co wyłaziolo z dworca.Nikt mi tego nie zabiere.Co moje to moje,ale sam mało jest takich kibiców co lubią prawdziwe przigody.Tu w tym rejonie żaboli jest od pierona.Nikomu by sie sam nie chciało downiej i pewnie teraz tyż jechać tak daleko do Chorzowa.Tu wszystkich ,prawie kupioł górnik.Pomimo tego często ( teraz już od wielu lat) zabieromy sie autym 3-4 osoby i jadymy na nasz ukochany Ruch.Tego się już tu nie zmieni,po szkołach ,rynku,boisku lotają bajtle z Poldim na koszulce bo som im ją podpisoł,częste spotkania w szkołach.Na dzień dzisiejszy w tym rejonie Ruchu jest garstka i bardzo mi z tego powodu jest żal,ale nic nie zrobia.Ruch jeszcze w latach 90 tych więcej tu przijeżdżoł na różne śzpile.Boly festyny,turnieje.Teraz tego już nie ma.Podsumowując...Kibicowsko u nos 80% ksg,15% piastunki ,no i my Ruch 5 %...

[adam12]

To, że wlasnie założyli fanpage Trójkolorowy Chropaczow, to nie znaczy ze cokolwiek tam znaczą, bo znaczą tyle co przez ostatnie 15 lat i pare osob z dołu nic nie zmienia. Akurat Świony to chyba ostatnie miasto o ktore mozna sie martwic, bo w ostatnich latach liczba kibicow Ruchu w Swietochlowicach ogromnie sie powiekszyla, malo sie o tym mowi a jako miasto robimy ogromne liczby jak na skromna liczbe mieszkancow. Na takim szpilu ze Slaskiem moglo byc z 3-4k osob ze Swion!
Co do watku o tym potencjale, moim zdaniem jest to tak zblizone, ze mamy praktycznie identyczny potencjal kibicowski co Szczewa. Jedyne co nas teraz wyroznia to moda na Ruch, awans po awansie itd. Na ogol kibicow mamy bardzo podobna ilosc, miasta sie mniej więcej wyrownuja.
Duzo osob zapomina, ze poza zorganizowanymi FC, ktore maja swoja flage, ekipe itd. Jezdzi bardzoooo duzo ludzi niezrzeszonych z miast o ktorych nie mielibysmy nawet pojęcia.
Np. Bytom, okej - kazdy wie ze mamy Łagole ale to tylko mala dzielnica. Natomiast z kupy innych dzielnic w ktorych rzadzi Polonia jezdzi bardzo duzo naszych, np. z Szombierek jestem w stanie sie zalozyc ze jezdzi z 30-50 osob regularnie, a na takim Slasku moglo byc ich ze 100. To samo Katowice, okej niby GKS rzadzi w wiekszosci dzielnic, ale bardzo duzo zeyklych kibicow z dzielnic w stylu Tauzen, Dab, czy Koszutka jezdzi na nas. Dlatego bardzo ciezko podzielic te potencjaly, mam wrazenie ze na szczewach tez wiekszosc to wsie/male miasta a u nas srednie/duze miasta, i to sie zapewne tez wyrownuje. Zaluje, ze kuleje u nas dowoz z dalszych FC, np; Zawiercie, Myszkow - przeciez 2 nasze bastiony ktore lacznie maja 70k mieszkancow! Napewno jakis zorganizowany transport uwolnilby sporo tego potencjalu. To samo NPP i Niebieskie Poludnie, bardzo duzo srednio-wielkich miast z potencjalnym sporym narybkiem. No i oczywiscie trzeba dalej walczyć o Katowice, bo tutaj mamy najwiecej mozliwych kibicow do pozyskania, tak samo Bytom czy nawet Tychy. Trzeba patrzec na miasta, w ktorych nie ma pilki na poziomie, a trybuny swieca pistkami.

Chodzą po chropie w barwach wiec nie gadaj, ze nic nie znaczą

[Rejon]

Tak jak 10 lot do zadku jeszcze szło przypuszczać że na Lipinach szczewo zaroz wyginie, tak obecnie Lipki wyglądają jak jakie Zaborze abo insze Biskupice, a stary Chrop wyglondo gynau tak samo i zaczyno syfić na okoliczne tereny dzielnicy i Piośnik.

[chropaczow]

Lipiny od zawsze były żabolskie. Chropaczów jeszcze w latach 80tych też.

[_BiADACZ_]

Ktoś tutaj wspominał o Pszczynie i ewentualnym powiecie pszczyńskim, nasze liczby kibiców z tamtych rejonów biją te szczewsko-cygańskie. Kto systematycznie jeździ na wyjazdy i chodzi na mecze u siebie powinien dostrzegać kibiców w gadżetach SFCR/NPP bez większego wysiłku.
Lipiny/Chrop to inny temat, ale tamte rejony to już raczej nie temat na forum.