BoRo pisze: ↑11 lut 2023, o 14:44
Radvan138 pisze: ↑11 lut 2023, o 13:46
Scypion pisze: ↑11 lut 2023, o 13:45
Radvan138 pisze: ↑11 lut 2023, o 12:50
W ciul osob go znalo
Jako nieudacznego prezesa wpkiw po czym pomyślało, że będzie cudownym rządzącym Chorzowem... I nadal tak uwaza. Chorzów to stan umysłu.
No niestety taka prawda. Ludzie gadaja ze rzadza debile, ale kto tych debili wybiera?
I tukej jes pies pogrzebany, bo wybory som niestety ustawione, tyn fto pasuje tyn bydzie
PyRsk
No jaa... teraz wielkie omnibusy. Wymieńcie z pamięci trzech kandydatów startujących na prezydenta miasta Chorzów nie wliczając Kopla i Kotali. Potem wymieńcie czym Ci ludzie się zajmowali i jakie mieli sukcesy. Mówicie, że wybrali go debile? Widzę, że wybieracie sobie co lepsze kawałki pasujące do własnej tezy, albo macie pamięć złotej rybki. To kibice Ruchu głosowali jak jeden mąż w pierwszych i drugich wyborach na Kotalę. Zawsze wszyscy dookoła winni, ale do autorefleksji to ostatni w kolejce.
Potraficie dokonywać perfekcyjnej analizy wstecznej znając finał sprawy, ale nie potraficie przewidzieć co powie opinia publiczna na drugi dzień na bandyckie grożące śmiercią i skrajnie prawicowe oprawy w kraju przeoranym przez nazistów i komunistów. Tak chcecie przekonać wyborców? Normalnie TOP politykiery i biznesmeny. Kaj są wasze sukcesy, czemu nie weszliście do świata polityki lub biznesu i nie odgrywacie kluczowej roli w odbudowie klubu jako strategiczny sponsor lub lobbysta polityczny? Komuna padała ponad 30 lat temu, mieliście wystarczająco czasu, aby zbudować dużą firmę lub zostać rozpoznawalnym politykiem przynajmniej na szczeblu wojewódzkim.
Dziś środowisko kibicowskie w oczach zwykłych mieszkańców wygląda jak dziecko w markecie, które usiadło na podłodze, wrzeszczy i domaga się zakupu upatrzonego przedmiotu. Taki został zbudowany obraz kibica i zamiast go zmienić, to przypałowymi akcjami wracamy ciągle do punktu wyjścia. Jedni budują, drudzy niszczą. Kręcimy się w kółko. Takie działania, to albo głupota, albo celowy sabotaż.
Tutaj już trzeba zacząć działać oficjalnie, za ponad rok są wybory. Gdzie jest spójna strategia na wybory? Kandydaci? Program dla miasta? Rozmowy połączenia sił z innymi chorzowskimi środowiskami? Organizowanie obserwatorów społecznych na wyborach. Środowisko kibicowskie w Chorzowie to będzie z 5 000 - 10 000 ludzi. Biorąc maksymalne 10 000 to będzie co najwyżej wynik PiSu z 2018 roku. Czyli brak prezydenta i kilku radnych. Kotala zdobył w poprzednich wyborach ponad 25 000 głosów. Potrzebujemy ponad dwa razy więcej (uwzględniając hiper optymistyczny wariant w mobilizacji).
Po pierwsze, środowisko kibicowskie musi połączyć siły z innymi, nie związanymi z piłką nożną. Z kim kibice mogliby połączyć siły:
- chorzowskie środowisko RAŚ (w poprzednich wyborach jako ŚPR to było ponad 2 000 do rady i 1 300 na prezydenta)
- niezależny Chorzów (w poprzednich wyborach to było ponad 2 000 głosów do rady i 2 100 na prezydenta)
- chorzowskie środowisko Kukiz z poprzednich wyborów (ten projekt już upadł, a mieli ponad 2500 głosów do rady i 2 100 na prezydenta)
- pan Bogacki, może warto byłoby go przekonać o poparcie naszego kandydata, aby nie rozwadniać wyniku środowiska, sam Bogacki mógłby startować do rady miasta ze wspólnej listy (to bylo ponad 400 głosów do rady i ponad 1 000 na prezydenta)
- Stowarzyszenie Nasz Park (o ile część mieszkańców nie interesuje los Ruchu, to wszystkich mieszkańców interesuje los WPKiW, a w marcu wraca temat głosowania za budową osiedla po MTK, w dodatku chcą wybudować szkołę w miejscu totalnie oderwanym od tkanki miejskiej, a jeszcze nie tak dawno chciano likwidować dwie szkoły w Chorzowie na 11 listopada i na Sportowej). To jest idealny moment, aby zorganizować się razem z tym środowiskiem i w marcu na głosowanie przyjść razem, bo wtedy będzie głosowanie dotyczące tego osiedla oraz bodajże dotyczące zakupu akcji pokrywających wynajem stadionu w Gliwicach.
https://katowice.wyborcza.pl/katowice/7 ... askim.html
https://www.slaskibiznes.pl/wiadomosci, ... -7771.html
https://mojchorzow.pl/i,co-dalej-z-budo ... 33700.html
Mając sumę tych środowisk w hiper optymistycznym wariancie można szacować 17 000 głosów osób do rady, które już chcą jakiś zmian. W pesymistycznych ok 12 000. KO miało 19 598 w poprzednich wyborach do rady. To by mogło pozwolić uzyskać wynik, który wymuszałby na KO dogadywanie się z PiSem lub "nową zjednoczoną partią". Tylko kandydaci do rady muszą być pewni, aby jakiś pomiot nie pitnął do PO lub PiS (casus Kałuży).
Jakie mamy jeszcze środowiska w Chorzowie:
- pewnie pan Olejniczak i SIM, ale ten Pan ma bardzo zły PR wśród mieszkańców, współpraca z tym środowiskiem byłaby strzałem w kolano
- PiS i Lewica, tutaj ta sama sytuacja, zbyt dużo różnic, bo kibice nie zagłosują na Lewicę, a wyborcy PO nie zagłosują na ludzi z PiSu, a przydałoby się przyciągnąć chociaż niewielu wyborców z PO