Modernizacja stadionu
-
- Posty: 242
- Rejestracja: 27 lip 2011, o 19:14
- Kontakt:
Re: Modernizacja stadionu
https://dziennikzachodni.pl/prezydent-c ... 2-14529439
Stadionu nie będzie. "Przepraszam kibiców Ruchu Chorzów"
Sytuacja jest dla mnie bardzo ciężka, bo faktycznie mówimy o budowie tego stadionu przynajmniej od siedmiu lat. Ta inwestycja pojawiała się w moim programie przy okazji każdych kolejnych wyborów samorządowych, dlatego też muszę teraz kibiców Ruchu przeprosić. Wiem, że ta inwestycja leży im na sercu i mnie również na niej zależy. To dla mnie bardzo trudna decyzja - mówi Andrzej Kotala o budowie nowego stadionu na Cichej. Czytaj cały wywiad z prezydentem Chorzowa
Jeszcze w lutym obiecywał pan, że najpóźniej do końca sierpnia ogłoszony zostanie przetarg na budowę nowego stadionu Ruchu. Przetargu jednak nie było i raczej długo nie będzie.
Na początku tego roku nikt nie przypuszczał, że zapowiedzi prezesa Kaczyńskiego wejdą w życie już w sierpniu. Byliśmy tym totalnie zaskoczeni. W związku z ulgami podatkowymi jakie znalazły się w przyjętej ustawie, Związek Miast Polskich wyliczył, że wpływy do budżetu Chorzowa zmniejszą się o około 20 mln zł. W tym samym czasie okazało się, że rząd tylko w połowie sfinansuje wynegocjowane z ZNP podwyżki dla nauczycieli, a pozostałą część mają zapłacić samorządy. Do tego dochodzi podwyżka płacy minimalnej. W efekcie w naszym budżecie nie tylko zabraknie tych 20 mln, ale dodatkowo musimy wydać 5-8 mln na sfinansowanie pomysłów rządowych z podatków mieszkańców Chorzowa. W tej sytuacji nie mogę zgodzić się na rozpoczęcie budowy stadionu w związku z brakiem pieniędzy. Gdyby bowiem ta inwestycja została w naszym budżecie na przyszły rok to Regionalna Izba Obrachunkowa mogłaby wydać negatywną opinię o budżecie miasta i nakazać wprowadzenie planu naprawczego tnąc wszystkie wydatki jak to miało miejsce w Świętochłowicach, co mogłoby się skończyć nawet wprowadzeniem przez wojewodę do Chorzowa komisarza.
Kibice Ruchu mają do pana żal, bo obiecywał pan powstanie nowego obiektu na Cichej w trakcie kampanii wyborczej. Czy ten stadion kiedykolwiek powstanie?
Sytuacja jest dla mnie bardzo ciężka, bo faktycznie mówimy o budowie tego stadionu przynajmniej od siedmiu lat. Ta inwestycja pojawiała się w moim programie przy okazji każdych kolejnych wyborów samorządowych, dlatego też muszę teraz kibiców Ruchu przeprosić. Wiem, że ta inwestycja leży im na sercu i mnie również na niej zależy. To dla mnie bardzo trudna decyzja. Nie mogę jednak dopuścić do zadłużenia miasta do tego stopnia, że na wszystkie inne inwestycje zabrakło by nam pieniędzy, bo cześć z nich jest już realizowana, a na inne mamy dofinansowanie ze środków unijnych. Chodzi m.in. o remonty ulic Hajduckiej, Powstańców, 3 Maja, rozgrzebane Muzeum Hutnictwa czy budowę budynku mieszkalnego na Karola Miarki. Przyszły rok pokaże jakie są wpływy i wydatki chorzowskiego budżetu oraz pozwoli nam na nowo podjąć decyzję w sprawie budowy stadionu. Nauczony doświadczeniem nie będę już jednak niczego obiecywał, bo teraz wpływ na budżet miasta ma nie tylko samorząd, lecz również rząd, który z dnia na dzień może go nam wywrócić.
Zgodzi się pan chyba jednak, że w kwestii budowy stadionu wcześniejszych kilka lat zostało zwyczajnie zmarnowane?
Dzisiaj każdy jest mądry po szkodzie. Wszyscy widzimy, że zamiast wspomagać w 2016 roku klub pożyczką, by Ruch dostał licencję na grę w Ekstraklasie, trzeba było budować stadion. Obiekt byłby po pierwsze tańszy, a po drugie pewnie już gotowy. Niestety stało się inaczej. Wolą kibiców było ratowanie klubu, radni również podjęli taką decyzję, bo zarząd Ruchu postawił nas pod ścianą. Byliśmy pod ogromną presją, bo nikt nie chciał być grabarzem Ruchu. Klub został uratowany, ale jak widać na krótką metę, bo teraz gra w III lidze. To był błąd jednak nie tylko mój, ale wszystkich.
Kibice zorganizowali już dwie demonstracje w sprawie budowy stadionu. Nie obawia się pan, że znów przyjdą protestować pod pana domem?
Ciągle zastanawiam się jak to kibicom wytłumaczyć. To jest tak jak w budżecie domowym. Jeżeli nie będziesz miał nadwyżki to nie kupisz sobie telewizora, samochodu czy mieszkania. Do tej pory miasto miało tę nadwyżkę, więc mogło zaciągać kredyty i je spłacać. Teraz nie mielibyśmy z czego spłacać kredytu na budowę stadionu, zwłaszcza że odmówił nam go Europejski Bank Inwestycyjny, więc musielibyśmy zaciągnąć droższy kredyt w banku komercyjnym. Jeśli natomiast chodzi o demonstracje kibiców to zgodnie z prawem mogą to robić, ale pieniędzy nam od tego w budżecie nie przybędzie.
W tegorocznym budżecie na budowę stadionu zapisanych było 20 mln zł. Na co zostały przeznaczone te pieniądze?
Tych pieniędzy fizycznie nie ma, bo o tyle właśnie będą mniejsze wpływy do budżetu Chorzowa po decyzjach rządu. I to nie tylko w tym roku, ale także w kolejnych latach.
Kibice Ruchu wracając na Cichą negocjowali porozumienie z trzema głównymi udziałowcami klubu dotyczące jego finansowania. Panowie Zdzisław Bik i Aleksander Kurczyk je podpisali, a czy zrobi to miasto?
Nie wiem po co mam podpisywać porozumienie z kibicami, skoro ja wiem, że jestem dziś jedynym, który daje pieniądze na klub. Mam świadomość, że muszę dawać te pieniądze, żeby Ruch nie upadł. To jest dla mnie oczywiste i nikt nie musi na mnie tego wymuszać. Poza miastem klub finansuje jeszcze tylko pan Bik, z którym mam porozumienie i to wystarczy. Miasto gwarantuje co roku 2 mln zł na Ruch, a on milion. Zastanawiamy się tylko czy zamiast ogłaszać konkurs na promocję miasta nie lepiej przeznaczyć te pieniądze na akcje, bo wówczas klub nie musiałby płacić VAT. To, że Ruch spłacił długi wobec piłkarzy nie jest zasługą kibiców, ale miasta i pana Bika. Powrót fanów na Cichą był natomiast dla mnie oczywistą oczywistością, bo rolą prawdziwych kibiców jest bycie z klubem na dobre i złe.
Ruch w tym roku wygrał konkurs na promocję miasta poprzez sport, ale z przeznaczonej na ten cel sumy 4 mln zł dostał dotąd około miliona. Czy ta umowa zostanie w całości zrealizowana?
Możemy płacić tylko za to co zostało zrobione. Klub po zrealizowaniu założonych zadań wystawia fakturę, a my staramy się jak najszybciej przelać pieniądze na jego konto. Nie możemy jednak płacić za coś co nie zostało wykonane.
Czy miasto zgodzi się na konwersję 2 mln zł pożyczki udzielonej Ruchowi na akcje klubu?
Jeżeli pan Bik zgodzi się zamienić swoje pożyczki na akcje to miasto być może też to zrobi. Muszą jednak wyrazić na to zgodę chorzowscy radni.
Stadionu nie będzie. "Przepraszam kibiców Ruchu Chorzów"
Sytuacja jest dla mnie bardzo ciężka, bo faktycznie mówimy o budowie tego stadionu przynajmniej od siedmiu lat. Ta inwestycja pojawiała się w moim programie przy okazji każdych kolejnych wyborów samorządowych, dlatego też muszę teraz kibiców Ruchu przeprosić. Wiem, że ta inwestycja leży im na sercu i mnie również na niej zależy. To dla mnie bardzo trudna decyzja - mówi Andrzej Kotala o budowie nowego stadionu na Cichej. Czytaj cały wywiad z prezydentem Chorzowa
Jeszcze w lutym obiecywał pan, że najpóźniej do końca sierpnia ogłoszony zostanie przetarg na budowę nowego stadionu Ruchu. Przetargu jednak nie było i raczej długo nie będzie.
Na początku tego roku nikt nie przypuszczał, że zapowiedzi prezesa Kaczyńskiego wejdą w życie już w sierpniu. Byliśmy tym totalnie zaskoczeni. W związku z ulgami podatkowymi jakie znalazły się w przyjętej ustawie, Związek Miast Polskich wyliczył, że wpływy do budżetu Chorzowa zmniejszą się o około 20 mln zł. W tym samym czasie okazało się, że rząd tylko w połowie sfinansuje wynegocjowane z ZNP podwyżki dla nauczycieli, a pozostałą część mają zapłacić samorządy. Do tego dochodzi podwyżka płacy minimalnej. W efekcie w naszym budżecie nie tylko zabraknie tych 20 mln, ale dodatkowo musimy wydać 5-8 mln na sfinansowanie pomysłów rządowych z podatków mieszkańców Chorzowa. W tej sytuacji nie mogę zgodzić się na rozpoczęcie budowy stadionu w związku z brakiem pieniędzy. Gdyby bowiem ta inwestycja została w naszym budżecie na przyszły rok to Regionalna Izba Obrachunkowa mogłaby wydać negatywną opinię o budżecie miasta i nakazać wprowadzenie planu naprawczego tnąc wszystkie wydatki jak to miało miejsce w Świętochłowicach, co mogłoby się skończyć nawet wprowadzeniem przez wojewodę do Chorzowa komisarza.
Kibice Ruchu mają do pana żal, bo obiecywał pan powstanie nowego obiektu na Cichej w trakcie kampanii wyborczej. Czy ten stadion kiedykolwiek powstanie?
Sytuacja jest dla mnie bardzo ciężka, bo faktycznie mówimy o budowie tego stadionu przynajmniej od siedmiu lat. Ta inwestycja pojawiała się w moim programie przy okazji każdych kolejnych wyborów samorządowych, dlatego też muszę teraz kibiców Ruchu przeprosić. Wiem, że ta inwestycja leży im na sercu i mnie również na niej zależy. To dla mnie bardzo trudna decyzja. Nie mogę jednak dopuścić do zadłużenia miasta do tego stopnia, że na wszystkie inne inwestycje zabrakło by nam pieniędzy, bo cześć z nich jest już realizowana, a na inne mamy dofinansowanie ze środków unijnych. Chodzi m.in. o remonty ulic Hajduckiej, Powstańców, 3 Maja, rozgrzebane Muzeum Hutnictwa czy budowę budynku mieszkalnego na Karola Miarki. Przyszły rok pokaże jakie są wpływy i wydatki chorzowskiego budżetu oraz pozwoli nam na nowo podjąć decyzję w sprawie budowy stadionu. Nauczony doświadczeniem nie będę już jednak niczego obiecywał, bo teraz wpływ na budżet miasta ma nie tylko samorząd, lecz również rząd, który z dnia na dzień może go nam wywrócić.
Zgodzi się pan chyba jednak, że w kwestii budowy stadionu wcześniejszych kilka lat zostało zwyczajnie zmarnowane?
Dzisiaj każdy jest mądry po szkodzie. Wszyscy widzimy, że zamiast wspomagać w 2016 roku klub pożyczką, by Ruch dostał licencję na grę w Ekstraklasie, trzeba było budować stadion. Obiekt byłby po pierwsze tańszy, a po drugie pewnie już gotowy. Niestety stało się inaczej. Wolą kibiców było ratowanie klubu, radni również podjęli taką decyzję, bo zarząd Ruchu postawił nas pod ścianą. Byliśmy pod ogromną presją, bo nikt nie chciał być grabarzem Ruchu. Klub został uratowany, ale jak widać na krótką metę, bo teraz gra w III lidze. To był błąd jednak nie tylko mój, ale wszystkich.
Kibice zorganizowali już dwie demonstracje w sprawie budowy stadionu. Nie obawia się pan, że znów przyjdą protestować pod pana domem?
Ciągle zastanawiam się jak to kibicom wytłumaczyć. To jest tak jak w budżecie domowym. Jeżeli nie będziesz miał nadwyżki to nie kupisz sobie telewizora, samochodu czy mieszkania. Do tej pory miasto miało tę nadwyżkę, więc mogło zaciągać kredyty i je spłacać. Teraz nie mielibyśmy z czego spłacać kredytu na budowę stadionu, zwłaszcza że odmówił nam go Europejski Bank Inwestycyjny, więc musielibyśmy zaciągnąć droższy kredyt w banku komercyjnym. Jeśli natomiast chodzi o demonstracje kibiców to zgodnie z prawem mogą to robić, ale pieniędzy nam od tego w budżecie nie przybędzie.
W tegorocznym budżecie na budowę stadionu zapisanych było 20 mln zł. Na co zostały przeznaczone te pieniądze?
Tych pieniędzy fizycznie nie ma, bo o tyle właśnie będą mniejsze wpływy do budżetu Chorzowa po decyzjach rządu. I to nie tylko w tym roku, ale także w kolejnych latach.
Kibice Ruchu wracając na Cichą negocjowali porozumienie z trzema głównymi udziałowcami klubu dotyczące jego finansowania. Panowie Zdzisław Bik i Aleksander Kurczyk je podpisali, a czy zrobi to miasto?
Nie wiem po co mam podpisywać porozumienie z kibicami, skoro ja wiem, że jestem dziś jedynym, który daje pieniądze na klub. Mam świadomość, że muszę dawać te pieniądze, żeby Ruch nie upadł. To jest dla mnie oczywiste i nikt nie musi na mnie tego wymuszać. Poza miastem klub finansuje jeszcze tylko pan Bik, z którym mam porozumienie i to wystarczy. Miasto gwarantuje co roku 2 mln zł na Ruch, a on milion. Zastanawiamy się tylko czy zamiast ogłaszać konkurs na promocję miasta nie lepiej przeznaczyć te pieniądze na akcje, bo wówczas klub nie musiałby płacić VAT. To, że Ruch spłacił długi wobec piłkarzy nie jest zasługą kibiców, ale miasta i pana Bika. Powrót fanów na Cichą był natomiast dla mnie oczywistą oczywistością, bo rolą prawdziwych kibiców jest bycie z klubem na dobre i złe.
Ruch w tym roku wygrał konkurs na promocję miasta poprzez sport, ale z przeznaczonej na ten cel sumy 4 mln zł dostał dotąd około miliona. Czy ta umowa zostanie w całości zrealizowana?
Możemy płacić tylko za to co zostało zrobione. Klub po zrealizowaniu założonych zadań wystawia fakturę, a my staramy się jak najszybciej przelać pieniądze na jego konto. Nie możemy jednak płacić za coś co nie zostało wykonane.
Czy miasto zgodzi się na konwersję 2 mln zł pożyczki udzielonej Ruchowi na akcje klubu?
Jeżeli pan Bik zgodzi się zamienić swoje pożyczki na akcje to miasto być może też to zrobi. Muszą jednak wyrazić na to zgodę chorzowscy radni.
-
- Posty: 331
- Rejestracja: 14 lip 2019, o 13:31
Re: Modernizacja stadionu
Stek manipulacji i politycznego mamienia opinii publicznej!
Czas na odpowiedź!
pyRsk!
Czas na odpowiedź!
pyRsk!
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 11974
- Rejestracja: 23 lis 2003, o 12:59
- Kontakt:
Re: Modernizacja stadionu
Tak tylko jedno wyciągnięte:
W tym samym czasie okazało się, że rząd tylko w połowie sfinansuje wynegocjowane z ZNP podwyżki dla nauczycieli, a pozostałą część mają zapłacić samorządy.
Nie przypominam sobie, żeby ZNP dogadało się z rządem.
A poza tym to PiS jest winny, Andrzej jest niewinny. On chciał, ale się nie da.
Budowa miała się zacząć dawno, a nie w tym roku, więc niech nie pociska pierdół.
Oszust i tyle.
W tym samym czasie okazało się, że rząd tylko w połowie sfinansuje wynegocjowane z ZNP podwyżki dla nauczycieli, a pozostałą część mają zapłacić samorządy.
Nie przypominam sobie, żeby ZNP dogadało się z rządem.
A poza tym to PiS jest winny, Andrzej jest niewinny. On chciał, ale się nie da.
Budowa miała się zacząć dawno, a nie w tym roku, więc niech nie pociska pierdół.
Oszust i tyle.
- bergmon
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 mar 2013, o 13:04
- Kontakt:
Re: Modernizacja stadionu
No tak choćby się ino w Chorzowie pogorszyło,a w Płocku pora ludzi łazi na ekstraklasa i bydą stawiacMirek pisze: ↑25 paź 2019, o 14:28Tak tylko jedno wyciągnięte:
W tym samym czasie okazało się, że rząd tylko w połowie sfinansuje wynegocjowane z ZNP podwyżki dla nauczycieli, a pozostałą część mają zapłacić samorządy.
Nie przypominam sobie, żeby ZNP dogadało się z rządem.
A poza tym to PiS jest winny, Andrzej jest niewinny. On chciał, ale się nie da.
Budowa miała się zacząć dawno, a nie w tym roku, więc niech nie pociska pierdół.
Oszust i tyle.
- bergmon
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 mar 2013, o 13:04
- Kontakt:
- Ozor
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 11359
- Rejestracja: 4 paź 2003, o 20:03
- Lokalizacja: CHII
- Kontakt:
Re: Modernizacja stadionu
Już jest po nim
i on o tym dobrze wie
Prezydent który nie potrafi przewidywać a takim sam się opisał nie nadaje się na ten urząd
Wyobraźmy sobie że zaczyna budować bierze kredyt coś tam się sypie i nie potrafi go spłacić, niestety na tym stanowisku nie wystarczy żyć chwilą on miał jak wspomina 7 lat dobrej koniunktury którą zmarnował.
Jeśli nie potrafi wybudować w chwili gdy jest najlepsza koniunktura i wzrost gospodarczy nie zrobi tego już nigdy.


Prezydent który nie potrafi przewidywać a takim sam się opisał nie nadaje się na ten urząd

Wyobraźmy sobie że zaczyna budować bierze kredyt coś tam się sypie i nie potrafi go spłacić, niestety na tym stanowisku nie wystarczy żyć chwilą on miał jak wspomina 7 lat dobrej koniunktury którą zmarnował.
Jeśli nie potrafi wybudować w chwili gdy jest najlepsza koniunktura i wzrost gospodarczy nie zrobi tego już nigdy.
-
- Posty: 7888
- Rejestracja: 4 wrz 2008, o 08:31
- Lokalizacja: Klimzowiec
- Kontakt:
Re: Modernizacja stadionu
O tym samym pomyslalem, ale w miejscu gdzie pisze o miejscach pracy.
"Jak Ruch będzie wygrywał, to więcej do szczęścia mi nie trzeba" - Gerard Cieślik w ostatnim wywiadzie.
- Ozor
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 11359
- Rejestracja: 4 paź 2003, o 20:03
- Lokalizacja: CHII
- Kontakt:
-
- Posty: 331
- Rejestracja: 14 lip 2019, o 13:31
Re: Modernizacja stadionu
Bergmon, ja czytołżech te manipulacje.
Zostołżech populistom, bo we gowie takiygo kłamcy, jak fto godo prowda, to sam je populustom, jak łobiycuje i ciulo ludzi, to je niywinny i biydny...
Genau, niy zamiyrzom pozwolić mu dali kłamać i ciulać ludzi...
PROWDA ZA WSZELKO CENA!
WALKA ŁO NOWY STADION TRWO!
pyRsk!
Zostołżech populistom, bo we gowie takiygo kłamcy, jak fto godo prowda, to sam je populustom, jak łobiycuje i ciulo ludzi, to je niywinny i biydny...
Genau, niy zamiyrzom pozwolić mu dali kłamać i ciulać ludzi...
PROWDA ZA WSZELKO CENA!
WALKA ŁO NOWY STADION TRWO!
pyRsk!
-
- Posty: 7488
- Rejestracja: 12 sty 2008, o 23:35
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
- Kontakt:
Re: Modernizacja stadionu
Niy dość, że ociulo.ł w sprawie stadionu to jeszcze godo, że ino miasto płaci w Ruchu. Po chwili przypomino mu sie, że jednak Bik spłacił piłkarzy a kibice ch*** zrobiyli i wszystko ich wina, bo sie odwrócili od klubu.
-
- Posty: 10198
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
- Kontakt:
Re: Modernizacja stadionu
Na Ciebie Wela ten polityk nic nie ma. Nie ma z której strony Cię ugryźć i to go boli. Wielu w różny sposób stara się uciszać. Tobie emerytury nie zabierze. Walcz, punktuj, mobilizuj. Jak się uda, osobiście będą Ci przed każdym meczem krzesełko na błysk czyścił.Wela pisze: ↑25 paź 2019, o 17:38Bergmon, ja czytołżech te manipulacje.
Zostołżech populistom, bo we gowie takiygo kłamcy, jak fto godo prowda, to sam je populustom, jak łobiycuje i ciulo ludzi, to je niywinny i biydny...
Genau, niy zamiyrzom pozwolić mu dali kłamać i ciulać ludzi...
PROWDA ZA WSZELKO CENA!
WALKA ŁO NOWY STADION TRWO!
pyRsk!
Polityk zapomniał, że od czerwca do sierpnia nauczyciele dostali podwyżkę, która miała być od września. Na to kasa była.
Polityk milczał do wyborów, głos zabrał po nich. Czyżby był marionetką innych?
Kiedy u sterów Chorzowa pojawił się polityk Ruch zaczął pikować.
Jedno się nie zmienia. Stadion przy Cichej 6.
Aaa i jeszcze jedno. Polityk twierdzi, że płaci. On płaci? Ze swojej kasy? Coś ci się p...o pod czaszką. I ciekawe, że na kolesi zawsze wystarczy.
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 10228
- Rejestracja: 19 sie 2002, o 11:34
- Lokalizacja: wszyscy wiedzą
- Kontakt:
Re: Modernizacja stadionu
Oszust Kotala od dłuższego czasu nie był na meczu Ruchu i mam nadzieje że jego noga nigdy tam nie postanie a gdyby mu się zachciało to bydzie wy***rdalać w podskokach, tak go przywitomy.
Stop kłamcom, oszustom i politycznym manipulatorom! Będziemy go wyzywać od oszustów zawsze i wszędzie dziś, przez rok stulecia i jak trzeba będzie jeszcze dłużej.
Stop kłamcom, oszustom i politycznym manipulatorom! Będziemy go wyzywać od oszustów zawsze i wszędzie dziś, przez rok stulecia i jak trzeba będzie jeszcze dłużej.
-
- Posty: 10198
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
- Kontakt:
Re: Modernizacja stadionu
Tak się jeszcze zastanawiam czy na "żaglówkę" wystarczy kasy w czasach Kaczego kryzysu. I może ktoś w końcu powie głośno, kto z niej korzysta.
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
-
- Posty: 331
- Rejestracja: 14 lip 2019, o 13:31
Re: Modernizacja stadionu
Elmer,
Jak Wy sie niy wycofiecie, to jo niy zamiyrzom łodpuszczać ani stadionu ani wspiyrania Ruchu!
Budujymy koalicjo...
A jutro niy umia sie doczekać tych połnych sektorów i tela Niybieskich!
RUCH NIGDY NIE ZGINIE!!!


AVE RUCH!
AVE NIEBIESCY
Jak Wy sie niy wycofiecie, to jo niy zamiyrzom łodpuszczać ani stadionu ani wspiyrania Ruchu!
Budujymy koalicjo...
A jutro niy umia sie doczekać tych połnych sektorów i tela Niybieskich!
RUCH NIGDY NIE ZGINIE!!!



AVE RUCH!

AVE NIEBIESCY

-
- Posty: 10198
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
- Kontakt:
Re: Modernizacja stadionu
Wela, na stadion czekam od pierwszej obietnicy Kopla i beznadziejnego projektu Bocianowskiego, czyli od 1999 roku.
Kopel budować nie chciał, ale ten polityk u władzy nas bezczelnie oszukał i dalej brnie w swoje kłamstwa. W Płocku można, u nas nie. To chyba inny kraj.
Kopel budować nie chciał, ale ten polityk u władzy nas bezczelnie oszukał i dalej brnie w swoje kłamstwa. W Płocku można, u nas nie. To chyba inny kraj.
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: arcio, Google [Bot], iglo, Majestic-12 [Bot], Rickenn10, Stasiu19R20 i 49 gości