Ruch w TV

[jajo]

tylko dzisiejszy internet działa tak, że im więcej tego klikasz, cytujesz, tagujesz tym staje się to popularniejsze.

Przecież jak przy okazji meczu oni swoje nazwisko przykleją do nazwy klubu od razu ich klikalność rośnie. Właśnie po to nagrali ten filmik.

Poza tym z tą "patologią" bym tak daleko nie szedł bo to jest gruba przesada. Przecież tam w gruncie rzeczy nic złego o Ruchu nie powiedzieli, a to działa w dwie strony. Ludzie w jakiś sposób sympatyzujący z nimi (tagujący ich nazwiska) dowiedzieli się czegoś o nas.

ja jeszcze nie mialem okazji posluchac obu wywiadow.
natomiast na pewno moge powiedziec, ze jesli Ruch juz teraz wychodzi a moze wyszedl poza stosunkowo waska grupe samych fanatykow, to dla tej grupy musi tez miec przygotowany mniej fanatyczny content, niezaleznie jak bedziemy ten fanatyzm pojmowac. czy to puszczanie sobie do porannej kawy filmikow z dopingiem, odswiezaniem 3 rayz dziennie transfermarkta czy sie jakas poltka transferowa kolo nas nie pojawila, czy tez zainteresowaniem tym co je Przemek Szur na sniadanie.

[Radvan138]

Za dużo miejsca im poświęcacie. Dwie pierdoły postanowiły się podlansować przy okazji meczu. Słabo im to wyszło, bo nie są na bieżąco oraz niestety, widać u nich obniżone stężenie testosteronu.

Podstarzaly pseudo aktor i poeta wannabe

[scaneRboy]

Jak wystarczająco długo pożyjemy też będziemy starymi pierdołami.

[kroy]

Za dużo miejsca im poświęcacie. Dwie pierdoły postanowiły się podlansować przy okazji meczu. Słabo im to wyszło, bo nie są na bieżąco oraz niestety, widać u nich obniżone stężenie testosteronu.

Podstarzaly pseudo aktor i poeta wannabe

Każdemu z was życzę osiągnięcia chociaż 20% sukcesu który każdy z nich osiągnął.

Czytałeś jakąś książke Kuczoka? książki gnój. może by inaczej spojrzał na to jak wychowuje swojego syna po tym co sam przeszedł.

[_BiADACZ_]

A mówimy tu w kontekście "kibica" Ruchu czy autora książek? Najlepiej jakby przestał się wypowiadać na nasz temat.

[kroy]

A mówimy tu w kontekście "kibica" Ruchu czy autora książek? Najlepiej jakby przestał się wypowiadać na nasz temat.

Jest kibicem i jest autorem. Szanuję jego prawo do wychowywania dzieci tak jak mu się podoba.
Nie za bardzo wiem jaki macie problem do niego.

[AndRe]

Za dużo miejsca im poświęcacie. Dwie pierdoły postanowiły się podlansować przy okazji meczu. Słabo im to wyszło, bo nie są na bieżąco oraz niestety, widać u nich obniżone stężenie testosteronu.

Podstarzaly pseudo aktor i poeta wannabe

za***isty aktor teatralny i nietuzinkowy poeta..polecam jego ksiazki

Tez mi sie nie podobalo to lekkie podejscie ...ale Kuczok to zawsze Ruch i to zawsze Górny Śląsk

Ale oproxz tego nic zlego nie powiedzieli..

Ze jeden nie uwierzy w utrzymanie?
Na tym forum znajde ludzi bardziej przekonanych ze juz zlecielismy a wszystko co robi Siemion z ekipa jest o dupe rozaczas

[pko]

[Login ON]
A jak myślisz dlaczego tak spadła ilość zadeklarowanych Niebieskich
Dlaczego straciliśmy tyle dzielnic
Gdzieś nie zadziałało powiedzenie: "z ojca na syna..."
[login OFF]

[kroy]

[Login ON]
A jak myślisz dlaczego tak spadła ilość zadeklarowanych Niebieskich
Dlaczego straciliśmy tyle dzielnic
Gdzieś nie zadziałało powiedzenie: "z ojca na syna..."
[login OFF]

Przypominam Ci że jutro mecz Ruchu to będzie ponad 30 tys kibiców Niebieskich i największa frekwencja ze śląskich klubów. Rozumiem że to dzieci zabskich i gieksiarzy?
Ja myślę że w gruncie rzeczy to chodzi o to co reprezentuje soba klub - gdy jest zdrowy i żywy jak teraz chodzi na mecze 30 tys a gdy jest chory i zapuszczony jak kiedyś to chodzi 2-3-5 tysięcy. I myślę że rodzice nie mają tu wiele do gadania bo każde dziecko wie lepiej co chce robić, niezależnie co mu powie ojciec czy matka.

[pko]

[Login ON]
Przypominam Ci że na kolejnym meczu po Śląsku było 12 a na kolejnym 10 (zapuścił się przez tydzień klub czy kibice?)
I tak w śród tych 30 tyś sporo osób to nie kibice Ruchu tylko WWE i satelity
Nie wiem ile masz lat ale pare "niedopilnowanych" pokoleń wstecz 30 tyś wyprzedawało się na starym hasioku co dwa tygodnie bez pierdolenia i liczenia i podbudowywania ego
[Login OFF]

[HullCityFC]

Pko ma racje.

Jeszcze w latach 70 to 80% terenow na Slasku to byl Ruch. W pol wieku stracilismy co najmniej polowe terenow.

Jeszcze 25 lat temu gieksa byla naszym tlem w Katosach.

[sabereR]

Powiedział, ze jego syn kibicuje Legii.

Tragedia panie Kuczok

Czy jest tutaj ktoś kogo ojciec kibicuje innemu klubowi niż Ruch?

za legią ale jak grali z Ruchem to kibicował Ruchowi. Lata na Śląsku robią swoje. Tak samo wujki za Lechem ale to Ruch ich teraz najbardziej interesuje i myślę że w wielu rodzinach się znajdą takie osoby na Śląsku

[scaneRboy]

Powiedział, ze jego syn kibicuje Legii.

Tragedia panie Kuczok

Czy jest tutaj ktoś kogo ojciec kibicuje innemu klubowi niż Ruch?

za legią ale jak grali z Ruchem to kibicował Ruchowi. Lata na Śląsku robią swoje. Tak samo wujki za Lechem ale to Ruch ich teraz najbardziej interesuje i myślę że w wielu rodzinach się znajdą takie osoby na Śląsku

to jest jeszcze nic. Znam ojców pochodzących z różnych stron, którzy gdy ja uprawiałem sport w Ruchu jako dziecko pomagali jak mogli w ciężkich czasach organizować sprzęt, wyjazdy, noclegi i co się dało i co kto mógł. Wówczas było wiele sekcji, jak trenowałeś coś innego niż piłka nożna to nie było różowo. Nikt się nie pytał kto jest gorol czy hanys, tylko wszyscy zadupiali, żebyśmy my (wówczas dzieci) mogli ten sport uprawiać. Z jakimi problemami się te chopy zmagali, to są dzisiaj rzeczy trudne do wyobrażenia.

[_BiADACZ_]

A mówimy tu w kontekście "kibica" Ruchu czy autora książek? Najlepiej jakby przestał się wypowiadać na nasz temat.

Jest kibicem i jest autorem. Szanuję jego prawo do wychowywania dzieci tak jak mu się podoba.
Nie za bardzo wiem jaki macie problem do niego.

on se może być co najwyżej sympatykiem.
jak się tułaliśmy po 2-3-4 ligach to jakoś jego aktywność związana z Ruchem była znikoma.

[scaneRboy]

jest wyraźna różnica pomiędzy fanatykiem, kibicem, sympatykiem i... klientem klubu - bo i tacy są. Dobrze wiemy, że to się z czasem zmienia, im chodzimy dłużej na mecze coraz bardziej się wkręcamy, ale też z wiekiem zaczynamy inaczej rozumieć dobro klubu. Każdy z nas czuje różnicę mimo braku konkretnych definicji. Myślę, że trzeba się z tym po prostu pogodzić jedni są potrzebni drugim, szczególnie jeśli mamy grać na takim wielkim stadionie.