#11
Post
autor: heli » 21 maja 2006, o 06:22
Jaga po słabszym początku wydaje się, że lekko sie odbudowała, jednak porażka u siebie z Polkowicami tydzień nazot, czy remis z Kszo, chluby im też nie przynosi, jedno jest pewne, ze nie mogemy zagrać tak niefrasobliwie w obronie jak z Finishem, czy nawet na początku z Radomiakiem, choć to akurat chyba nie bedzie problem bow tym meczu to raczej JAga bedzie prowadziła gre. Jo beda zadowolony z remisu, ale myśla, ze jesteśmy sie tam nawet pokusić o trzy punkty. Bo walka o utrzymanie bez baraży nadal trwa i z tego wynika, że będzie trwać co najmneij do meczu z Podbeskidziem.
Wystarczy by dobrzy ludzie nic nie robili, a zło zatriumfuje. E. Burke