

Zgodze sie tylko połowicznie - Baszczu to nie jest i nie był wielki zawodnik, ale jest to kapitalny przykład, że kazdy młody facet zamierzający zawodowo grać w piłę zaangażowaniem, wolą walki, stałą chęcia do samodoskonalenia, może w piłce osiągnąć bardzo wiele. na takich piłkarzy nalezy stawiać. przychodząc do młodzieżowego zespołu Ruchu wszyscy kumple z druzyny nazwali Marcina "Stojakow" bo stał i nie grał, nie wiedział co zrobic z piłą. teraz gdzie jest On a gdzie są chłopaki z jego rocznika (z '77 nikt juz faktycznie nie gra w piłę).Kkubicki pisze: Baszczu to byl i jest gracz duzego formatu, ktory zawsze daje z siebie wszystko...
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot], moRi95, Roch1920 i 89 gości