Forum kibiców Ruchu Chorzów

po meczu z lzs mławianka (ciagle mi sie po nim chepie) juz w piatek mamy kolejny wazny mecz z druzyna ktora jest w tabeli tuz za nami .a po za tym trzeba im udowodnic ze to my w maju bylismy lepsi.poprzedni mecz zakonczyl sie jak sie zakonczyl ale szkoda do tego wracac ino oby bylo tak jak w pierwszej polowie w maju 2-0

jo by wolol zeby po pierwszje polowie bylo 0:2, w koncu to my sa goscie 8)
pozdRo

Remis to jest najbardziej optymistyczna wersja. Niestety. Że ja akurat musze żyć w czasach dołowania Ruchu . No chyba że ełkaesiacy sie zrewanżują za 3 Maja i wylecą na murawe!

spyru tego napewno nie zrobia bo wiedza ze terazki som im potrzebne pkt a my sa w nienajlepszych humorach po ostatnich meczach!!
Z lksa nie bydzie latwo jak bydzie remis to bydzie dobrze i na to licza!!

NIe ma lekko na łks momy już pełny skład i rozjebiemy łks. Młafianka - było mineło trz iśc do przodu i rozdupcyć wszystko co stoi na przeszkodzie.
Tym szpilem i tum co sie działo przed nim i po nim momy otwarto wojna z pzpn - w naszych gardłach i obecności na szpilach i w nogach piłkarzy, jest wszystko to co mogymy osiągnąć.
SAMI PRZECIW WSZYSTKIM !!!!!!!!
je*** goroli a zwłaszcza PZPN
A RUCH tak jak napisołem rozdupcy łks

ja też wierze z wzycięstwo ale jak będzie...

Ja oczywiscie chce zeby niebiescy wygrali,ale mam duze przeczucie ze bydzie remis :? wszystko zalezy jakim skłądem wyjdziemy..ale dużego wyboru nie ma 8)

Napewno faworytem to My nie somy w ty,m szpilu ale jo i tak wierza ze Niebiescy tyn szpil wygrają!

A ja mysla, ze dostaniemy becki az bedzie trzeszczec. Jak dobrze pojdzie to oddamy z 3 celne strzaly na 90 minut, zlapiemy z 3 zolte kartki za dyskusje z sedziami. Mysle, ze byc moze na jakies 70 minut starczy sil zawodnikom. A potem na necie jak ktos bedzie chcial cos zawodnikom zarzucic to znajda sie obroncy, ktorzy stwierdza, ze walczyli biegali, starali sie i byc moze beda mieli racje bo zawsze pikarze by mogli nie wyjsc na mecz

Z cynicznymi pozdrowieniami dla wierzacych

niewierzacy juz w ta druzyne Wilus

Wilus pisze:A ja mysla, ze dostaniemy becki az bedzie trzeszczec. Jak dobrze pojdzie to oddamy z 3 celne strzaly na 90 minut, zlapiemy z 3 zolte kartki za dyskusje z sedziami. Mysle, ze byc moze na jakies 70 minut starczy sil zawodnikom. A potem na necie jak ktos bedzie chcial cos zawodnikom zarzucic to znajda sie obroncy, ktorzy stwierdza, ze walczyli biegali, starali sie i byc moze beda mieli racje bo zawsze pikarze by mogli nie wyjsc na mecz

Z cynicznymi pozdrowieniami dla wierzacych

niewierzacy juz w ta druzyne Wilus

PrzykRe to, bo akuRat po Tobie, który byłeś na baRażu w Rzeszowie i robiłeś sobie fotki razem z zawodnikami w Zajeździe, takiego postu bym się nie spodziewała. Mam nadzieję, że Twoja noga na Cichej już nie postanie, chyba, ze przyznasz się do błędu. Widzisz moim zdaniem każdy zasługuje na dRugą szansę. I dzięki za pozdRowienia. Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, to samo można odnieść do kibiców. Podpisano: obRońca.

Niebieska pisze:

Wilus pisze:Mam nadzieję, że Twoja noga na Cichej już nie postanie, chyba, ze przyznasz się do błędu. Widzisz moim zdaniem każdy zasługuje na dRugą szansę. I dzięki za pozdRowienia. Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, to samo można odnieść do kibiców. Podpisano: obRońca.

Nie mam pytań!Ty jeszcze będziesz gadała kto mo przyłazić na mecze a kto nie... :roll: :roll: :roll: Ja pi***olę!

Niebieska - a dlaczego Wilus nie moze tak myslec? Ja mu sie nie dziwie. Sam bym tym najchetniej pier*** Po tym co ta druzyna pokazuje. I ja sie takim kibicom wcale nie dziwie. Jestem na dobre i zle, ale nie wszyscy sa tacy "zryci" jak ja. PozdRo

Do Pattona - ja nie powiedziałam, że nie może tak myśleć, może, ma do tego pełne pRawo - tylko się tego akuRat po nim nie spodziewałam.

Do Luke - jeśli nie wierzę w Boga nie chodzę do kościoła, jeśli nie wierzę w Ruch nie chodzę na Cichą, dla mnie to oczywiste i nie jest to moja decyzja czy zakaz. Inni tu na forum są od zakazywania wstępu na mecze, skinom, punkom, tym z długimi włosami, albo łysym. Na pewno nie ja.

ale Ruchowi są właśnie potrzebi ci kibice, którzy nie umieją tego pierxxxx, bo kochają ten klub. Patton dla niektórych może jesteśmy "zryci", dla mnie jesteśmi wieRni swoim przekonaniom, miłości, a też przyrzeczeniom. Bo krzyczeć, że się jest na dobre i na złe, gdy drużyna odnosi sukcesy, to nic wielkiego i szczególnego. I nie pisze tego tylko do Wilusia, a do wszystkich "wątpiących"
wieRny, dla niektórych naiwny - jajo

ale tu jest pieknie, piłkarze zagrali słaby mecz, przegrali go, ale dostali brawa. Co z tego, że przegrali, przecież są jeszcze młodzi(choć gdzie indziej 18-latkowie grają z powodzeniem na ME, MŚ), no i jeszcze sędzia był przeciw nam. Więc nie macie sie czym przejmować chłopcy, za tydzien znowu jest mecz, moze tez go przegracie, ale przeciez bedziecie biegac, starac sie, na koniec rundy podejdziecie do kibiców, rzucicie im koszulki i znowu bedzie fajnie.

Na nastepny mecz przyjde, w ta drużyne juz nie wierze, w cuda jeszcze tak.

P.S. Ja tam nie widze woli walki, ani jakiejś chęci zwycięstwa, wystarczy zobaczyć jak sie Molo zachowuje po stracie piłki, a jak reszta.