Cwielong w GKS-ie
: 29 cze 2004, o 06:42
Jeżeli nie zatrzymasz Cwielonga w Ruchu (tzn nie odejdziesz) będzie źle ...
Wychowanka do GKS ? Co się dzieje ??? Ile można ???
za www.90minut.pl
29 czerwca 2004, 2:18:51 - mogiel
Ćwielong w GKS-ie?
Piłkarze "Gieksy" rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu. Na pierwszym treningu pojawiło się kilkunastu mało znanych zawodników, którzy dopiero starają się o angaż. Wśród piłkarzy, którymi interesuje się katowicki klub, wymienia się... Piotra Ćwielonga, tegoroczne odkrycie chorzowskiego Ruchu!
Na razie działacze nie podpisali żadnych nowych kontraktów. - Wielu zawodników ma do 30 czerwca obowiązujące umowy ze swoimi klubami, więc sporo sytuacji wyjaśni się pod koniec tego tygodnia - tłumaczył wczoraj Piotr Dziurowicz, prezes klubu.
Nic dziwnego, że na wczorajszym treningu nie było zbyt wielu zawodników, o których można stwierdzić, że będą wzmocnieniami. Najbardziej znanymi piłkarzami byli niechciany w Górniku Zabrze Rafał Niżnik, znany z występów w Polarze i Śląsku Wrocław Ireneusz Gortowski oraz Rafał Zuga, mający za sobą pierwszoligowy epizod w barwach Ruchu Chorzów (dziś IV-ligowe Szombierki). Testowani byli także dwaj bramkarze: 18-letni Maciej Budka z MKS Trzebinia Siersza i 21-letni Rafał Jacak z Walcowni Czechowice. - Kadra zespołu powinna być znana do 5 lipca. Potem wyjeżdżamy na ośmiodniowy obóz do Rud Raciborskich - mówi trener Wojciech Borecki. Szkoleniowiec potwierdził również, że katowiccy działacze wciąż rozmawiają z Dariuszem Solnicą z Tłoków Gorzyce, Grzegorzem Podstawkiem ze Stasiaka/KSZO Ostrowiec, Bartłomiejem Chwalibogowskim z Zagłębia Sosnowiec, a także Gleitonem Barbosą, Jackiem Kosmalskim i Marcinem Wachowiczem z Łódzkiego Klubu Sportowego. Pod uwagę brany jest również Stanisław Wróbel.
Piotr Dziurowicz, prezes "Gieksy", prowadził wczoraj w Krakowie rozmowy z działaczami Wisły na temat wypożyczenia do Katowic trzech piłkarzy "Białej Gwiazdy": Łukasza Nawotczyńskiego oraz Pawła i Piotra Brożków. - Poznałem warunki, na jakich można wypożyczyć całą trójkę. Teraz musimy poznać stan zdrowia Nawotczyńskiego i Pawła Brożka, a potem zapytać samych piłkarzy, czy chcą grać w "Gieksie". Sądzę, że cała sprawa może zostać rozstrzygnięta w ciągu dwóch dni - mówi Dziurowicz.
Podczas pierwszych zajęć zabrakło natomiast Admira Adžema, który na pewno nie będzie już występował w Katowicach. Bośniak ma oferty m.in. z Lecha Poznań i Zagłębia Lubin. Jako że wciąż wiąże go roczna umowa, klub chce na nim zarobić. Nieoficjalnie mówi się, że "Gieksa" chce za niego 50 tys. zł.
Trener Borecki wraz z dyrektorem ds. sportowych Janem Furtokiem podzielił zawodników podczas zajęć na dwie drużyny: grających w Katowicach w minionym sezonie oraz na testowanych. Znacznie lepiej zaprezentowali się dotychczasowi "gieksiarze". - Coraz bardziej podoba mi się Daniel Plizga. Na dziś ten nastolatek to dla mnie kandydat do pierwszego składu - podkreślał Borecki.
Być może partnerem Plizgi w ataku będzie... 18-letni Piotr Ćwielong, w rundzie wiosennej objawienie chorzowskiego Ruchu. Niedawno przestał być juniorem, a chorzowski klub nie podpisał z nim zawodowego kontraktu. Ciekawostką jest fakt, że młodziutki napastnik kilka tygodni temu otrzymał także propozycję od Krzysztofa Warzychy i Panathinaikosu AÓ, ale... zrezygnował! - Mógł trafić tam do szkółki i szkolić umiejętności. Piotrek jednak stwierdził, że ma jeszcze czas i na razie nie chce wyjeżdżać z Polski - mówi Janusz Oster, menedżer piłkarza. - Jeżeli udałoby się doprowadzić do transferu, to "Gieksa" mogłaby mieć najmłodszą linię ataku w Polsce. Trzeba jednak pamiętać, że "Gieksa", chcąc go pozyskać, musiałaby zapłacić przynajmniej ekwiwalent za wyszkolenie - dodaje Oster.
źródło: Gazeta.pl
Wychowanka do GKS ? Co się dzieje ??? Ile można ???
za www.90minut.pl
29 czerwca 2004, 2:18:51 - mogiel
Ćwielong w GKS-ie?
Piłkarze "Gieksy" rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu. Na pierwszym treningu pojawiło się kilkunastu mało znanych zawodników, którzy dopiero starają się o angaż. Wśród piłkarzy, którymi interesuje się katowicki klub, wymienia się... Piotra Ćwielonga, tegoroczne odkrycie chorzowskiego Ruchu!
Na razie działacze nie podpisali żadnych nowych kontraktów. - Wielu zawodników ma do 30 czerwca obowiązujące umowy ze swoimi klubami, więc sporo sytuacji wyjaśni się pod koniec tego tygodnia - tłumaczył wczoraj Piotr Dziurowicz, prezes klubu.
Nic dziwnego, że na wczorajszym treningu nie było zbyt wielu zawodników, o których można stwierdzić, że będą wzmocnieniami. Najbardziej znanymi piłkarzami byli niechciany w Górniku Zabrze Rafał Niżnik, znany z występów w Polarze i Śląsku Wrocław Ireneusz Gortowski oraz Rafał Zuga, mający za sobą pierwszoligowy epizod w barwach Ruchu Chorzów (dziś IV-ligowe Szombierki). Testowani byli także dwaj bramkarze: 18-letni Maciej Budka z MKS Trzebinia Siersza i 21-letni Rafał Jacak z Walcowni Czechowice. - Kadra zespołu powinna być znana do 5 lipca. Potem wyjeżdżamy na ośmiodniowy obóz do Rud Raciborskich - mówi trener Wojciech Borecki. Szkoleniowiec potwierdził również, że katowiccy działacze wciąż rozmawiają z Dariuszem Solnicą z Tłoków Gorzyce, Grzegorzem Podstawkiem ze Stasiaka/KSZO Ostrowiec, Bartłomiejem Chwalibogowskim z Zagłębia Sosnowiec, a także Gleitonem Barbosą, Jackiem Kosmalskim i Marcinem Wachowiczem z Łódzkiego Klubu Sportowego. Pod uwagę brany jest również Stanisław Wróbel.
Piotr Dziurowicz, prezes "Gieksy", prowadził wczoraj w Krakowie rozmowy z działaczami Wisły na temat wypożyczenia do Katowic trzech piłkarzy "Białej Gwiazdy": Łukasza Nawotczyńskiego oraz Pawła i Piotra Brożków. - Poznałem warunki, na jakich można wypożyczyć całą trójkę. Teraz musimy poznać stan zdrowia Nawotczyńskiego i Pawła Brożka, a potem zapytać samych piłkarzy, czy chcą grać w "Gieksie". Sądzę, że cała sprawa może zostać rozstrzygnięta w ciągu dwóch dni - mówi Dziurowicz.
Podczas pierwszych zajęć zabrakło natomiast Admira Adžema, który na pewno nie będzie już występował w Katowicach. Bośniak ma oferty m.in. z Lecha Poznań i Zagłębia Lubin. Jako że wciąż wiąże go roczna umowa, klub chce na nim zarobić. Nieoficjalnie mówi się, że "Gieksa" chce za niego 50 tys. zł.
Trener Borecki wraz z dyrektorem ds. sportowych Janem Furtokiem podzielił zawodników podczas zajęć na dwie drużyny: grających w Katowicach w minionym sezonie oraz na testowanych. Znacznie lepiej zaprezentowali się dotychczasowi "gieksiarze". - Coraz bardziej podoba mi się Daniel Plizga. Na dziś ten nastolatek to dla mnie kandydat do pierwszego składu - podkreślał Borecki.
Być może partnerem Plizgi w ataku będzie... 18-letni Piotr Ćwielong, w rundzie wiosennej objawienie chorzowskiego Ruchu. Niedawno przestał być juniorem, a chorzowski klub nie podpisał z nim zawodowego kontraktu. Ciekawostką jest fakt, że młodziutki napastnik kilka tygodni temu otrzymał także propozycję od Krzysztofa Warzychy i Panathinaikosu AÓ, ale... zrezygnował! - Mógł trafić tam do szkółki i szkolić umiejętności. Piotrek jednak stwierdził, że ma jeszcze czas i na razie nie chce wyjeżdżać z Polski - mówi Janusz Oster, menedżer piłkarza. - Jeżeli udałoby się doprowadzić do transferu, to "Gieksa" mogłaby mieć najmłodszą linię ataku w Polsce. Trzeba jednak pamiętać, że "Gieksa", chcąc go pozyskać, musiałaby zapłacić przynajmniej ekwiwalent za wyszkolenie - dodaje Oster.
źródło: Gazeta.pl