Forum kibiców Ruchu Chorzów

cofajac sie 10 lat temu pamietam ze na Ruch nie szlo sie wcis, co sie stalo z tymi kibicami,co boja sie czy co. Napewno lepsze sa oprawy meczow, ale na cichej czasami jest poprostu cicho, druga strona nie chce spiewac z mlynem. Czy ci kibice ktorzy mienia sie normalnymi maja cos na usprawiedliwienie. Czekam na komentarze;
8) 8) 8) 8)

Temat walkowany byl juz nie raz. Zobacz ile ludzi mieszka w Chorzowie a ile w Poznaniu. Na co maja isc ludzie z Poznania? Na Amice? Na Dyskobolie? U nas wybor jest wiekszy a niestety pozycja Ruchu nie ulatwia werbowania nowych kibicow ktorzy wola isc na wyzej notowane zespoly. Niestety ale gra przeklada sie na ilosc kibicow a u nas ani gry, ani organizacji, ani... otwartego stadionu

wracajac do przeszlosci kiedys w Chorzowie mieszkalo wiecej ludzi niz teraz, a pozatem kto tu jest wyzej notowny tylko nie muwcie ze gks

Mozna tez porownac Lech z Legia na legle tez nie chodzi tyle ludzi, poprostu w Poznaniu pilka jest wspaniale propagowana w radiu, w tvp3, roznymi plakatami po miesci, pilkarze tez na kazdym kroku mowia o kibicach w roznych programach o lechu mowia ze maja super kibicow to wszystko nakreca ludzi ze sa ciekawi zobaczyc Lech i te atmosfere do tego nowa trybuna, rozne rozrywki w przerwie meczu jednym slowem poprostu swietna organizacja, to wszystko zacheca do chodzenia na stadion, pozatym cala wielkopolska na Lecha jezdzi, a u nas masz pelno klubow, kolejna rzecza jest to, ze u nas jest wieksze bezrobocie niz w Poznaniu i co za tym idzie ludzie nie maja pieniedzy zeby wydawac kase na mecze.

Sa wyniki - jest frekwencja :arrow: 2000r. Nie ma wynikow, sa wariaci co ogladaja ten cyrk :roll:

Wiem nasi pilkarze nie graja dobrze i do tego II liga, ludzie nie maja kasy i nie ma dobrej organizacji, ale wiem ze kibicow Ruch ma wiecej niz caly Lech i jak chca to nasi potrafia pokazac na co ich stac, poprostu uwazam ze robia to za rzadko.

vinc84 pisze:pozatem kto tu jest wyzej notowny tylko nie muwcie ze gks

Tabela nie klamie. Obecnie z regionu to jestesmy na 3 lub 4 miejscu jesli uwzglednimy Odre Wodzislaw. Gdybysmy grali w I lidze to i ludzi byloby wiecej. Taka jest prawda

Problem jak zwykle jest złożony i nie chce mi się pisać o udziale PF w frekwencji na stadionie bo zaroz zacznom sie bluzgi. Więc tego tematu nawet niy dotykom.
Tak jak ktoś wcześniej napisał w Poznaniu doskonale Lech jest propagowany. Sektory rodzinne, informacja w TVP, rozgłośniach, na ulicach w sklepach itd. Na mecze chodzą wszyscy - od bezrobotnych (???) do szefów firm, od dziecka do emeryta. Działa kilka stowarzyszeń kibiców Lecha - m. inn. na uczelniach poznanskich widziołżech plakaty zachęcające do działania w stowarzyszeniu jak i pójścia na mecz z Wisła. Dość mocno angażuje sie władza miasta (zresztą jednego z bogatszych miast w Polsce). Wielu przedsiębiorcom "wypada" być na meczu. No i najważniejsza rzecz - wynik. Nasi piłkarze od kilku lat robili wszystko żeby odstraszyć kibiców od stadionu, a jak już zaczęli grać całkiem fajnie i byłech przekonany że nastąpi przełom jeśli chodzi o frekwencje, super oprawy, akce Stowarzyszenia itd i odbudowa Ruchu - nadszedł czarny poniedziałek...... Teraz trzeba wszystko budować od początku. Tylko jeszcze te baraze....

JAk by byly wyniki to i by byla frekwencja!!! Ludzie zaczeli przylazic ale 3 maj duzo zmienil i na dlugo dlugo trzeba bedzie czekac az tlumy zaczna przychodzic znowu na mecze.Teraz jeszcze te baraze mam nadzieje ze rogalik zalatwi ze stadion bedzie otwarty i bedzie normalnie mozna wejsc na mecz!!!A gra tez mowi sama za siebie 13 remisow!!!!Nawet jak spadna to powinno to im tylko na dobre wyjsc ale nie spadna!!!

Bez przesady - obecnosć osób zwanych przez was "Chuliganami" nie ma nic do rzeczy. a w Poznaniu nie ma takich osób ??

Dla mnie problem leży w infrastrukturze stadionu. Osobna sprawą jest kreowanie "mody na piłkę", która by spowodowała, ze na stadion przyjdzie wiecej osób, ze spośród wielu oferowanych rozrywek wybiorą mecz.

Bo na Ru ch** est Rogala :L:

POWIEDZCIE CO MA PRZYCIAGNAC KIBICA NA NASZ STADION?? PARE KRZESEŁEK KTORE ZAFUNDOWAL NAM KOPEL PRZED WYBORAMI ZARDZEWIAŁE PŁOTY SŁABE WYNIKI ZESPOŁU NIE MA U NAS KLIMATY DLA PIŁKI KIBIC U NAS JEST INTRUZEM A NIE MILE WIDZIANYM GOSCIEM W POZNANIU CZY W WARSZAWIE JEST ATMOSFERA ZAWODNICY SA Z KIBICAMI ZDAWAJA SOBIE SAPRAWE ZE DLA NICH GRAJA NIESTETY U NAS TEGO NIE MA I NIE WIDZE ABY W NAJBLIZSZYM CZASIE COS SIE MOGŁO ZMIENIC CI CO JESZCZE CHODZILI TO STRACILI CHECI PO 3 MAJA

ale prawdziwi kibice byli, są i będą zawsze!!!!

Darek :arrow: Ciezko sie w tym pochytac. Nie krzycz tak i od czasu do czasu wstaw tam jakas kropke lub przecinek...

chyba Raul i Adic napisali o propmocji piłki w regionie wlkpolski , nie podejmuje w tym momencie tematu pseudokibicow, powiem tylko ,ze jak na Ruchu przez ostatnie sezony byl spokoj zaden dziennikarzyna nie napisal . ze zminiejsza sie poziom agrasji , ze kibice wkladaja spory wysilek w przygotowanie opraw meczu , ze wg najlepszych wzorow powstaja stowarzyszenia etc. etc. Za to po jednej haji ,spektakularnej co prawda, narobili takiego zamieszania , ze odstraszyli ta resztke ludzi . Fusball musi stac sie modny a tymczasem jak powiedzialem na uczelni ze ide na Ruch w sobote to patrzeli na mnie jak na ufo albo jeszcze co innego...moim zdaniem poza tym niefortunnym ale cholernie obfitym w szkody wybrykiem kibice zrobili sporo dla poprawy swego wizerunku , teraz trzeba od miasta i klubu oczekiwac akcji marketingowej ( nowoczesne slowo ) , slaskie media powiiny pomoc klubom ( na Slasku mieszka wystarczajaco ludzi zeby starczylo dla 10 klubow )a nie przeszkadzac