Forum kibiców Ruchu Chorzów

Polonia Warszawa przegrywa w tej kolejce w następnej remisuje i ostatni mecz gramy o baraże

A teraz tak poważnie to kolejny mecz bez emocji
Te jedynie będą na trybunach.
Na liczniku 9300 choć klub podał 10000 czyli gości można się spodziewać ok 700

I chyba to tyle. Na ten moment pokazuje deszcz od 17 do 20 na coś trzeba ponarzekać bo w klubie już chyba ponarzekaliśmy na wszystko


Aaaa no i pewnie wygramy 2-1 bo teraz kazdy gra o swoje być albo nie być to nagle się chce

Najważniejszy mecz poloni z stała Rzeszów jeśli tam zdarzy się cud to później wszystko w naszych nogach. Tychy z leczna najtrudniejszy terminarz z możliwych Polonia ma później ŁKS i mecz o baraże z nami
Nadzieja powoli odzywa a wiara w kibicach powoli rośnie niech się dzieje

19gorek20 pisze: ↑

8 maja 2025, o 21:54

Najważniejszy mecz poloni z stała Rzeszów jeśli tam zdarzy się cud to później wszystko w naszych nogach. Tychy z leczna najtrudniejszy terminarz z możliwych Polonia ma później ŁKS i mecz o baraże z nami
Nadzieja powoli odzywa a wiara w kibicach powoli rośnie niech się dzieje

Wystarczy, ze Polonia przegra to niezaleznie od jej wyniku z LkSem wszystko zalezy od nas czy ja wyprzedzimy.

Biorac pod uwage forne Rzeszowa to nieliczylbym na strate punktow akurat tutaj.

Jestem w stanie zaryzykowac, ze 9 pkt w ostatnich kolejkach da nam baraze. Uwazam, ze te jak do tych barazy wejdziemy to awansujemy.

Stal juz w Łodzi wygladala jak druzyna 3ligowa a jeszcze wypadlo im dwoch podstawowych obroncow.

19gorek20 pisze: ↑

8 maja 2025, o 21:54

Najważniejszy mecz poloni z stała Rzeszów jeśli tam zdarzy się cud to później wszystko w naszych nogach. Tychy z leczna najtrudniejszy terminarz z możliwych Polonia ma później ŁKS i mecz o baraże z nami
Nadzieja powoli odzywa a wiara w kibicach powoli rośnie niech się dzieje

Przypomina się film "Upadek" w którym Adolf przemieszcza nieistniejące zgrupowania wojsk i wierzy w odwrócenie nieuniknionego Gratuluję optymizmu.

Ja jako wieczny optymista powiem że nie mamy szans na te baraże. Może i ta Polonia wyłoży się w Rzeszowie ale gorszy przypadek to Tychy. Mogą przegrać z Wisłą ale na pewno wygrają na mającej po awansie już wszystko w du*** Arce.
Wtedy musielibyśmy wygrywać nasze mecze po min 3-0 żeby myśleć o ich przeskoczeniu.
Zabraknie nam jednego meczu ale póki co grajmy dla siebie.

gerhat pisze: ↑

9 maja 2025, o 06:15

Ja jako wieczny optymista powiem że nie mamy szans na te baraże. Może i ta Polonia wyłoży się w Rzeszowie ale gorszy przypadek to Tychy. Mogą przegrać z Wisłą ale na pewno wygrają na mającej po awansie już wszystko w du*** Arce.
Wtedy musielibyśmy wygrywać nasze mecze po min 3-0 żeby myśleć o ich przeskoczeniu.
Zabraknie nam jednego meczu ale póki co grajmy dla siebie.

To jest nasza liga, więc nie doszukiwał bym się logiki
Ostatni mecz z Wartą? Niby można było pomoc Warcie w utrzymaniu, grając o nic, do tego poprzedni klub Szulczka... Takie rzeczy się już wcześniej zdarzały. Żabole wypinali się Lechowi, Ruch Śląskowi. Ech, ileż tego było?

Tychy i Leczna musza w 2 z 3 meczy stracic punkty bysmy mogli ich wyprzedzic. To moze byc akurat problem.

Mecz z gatunku tych prestiżowych, który należy wygrać. O cudzie gry w barażach będziemy mówić, gdy wyniki innych spotkań ułożą się po naszej myśli.

W ostatniej kolejce mamy: Ruch-Polonia i Tychy-Łęczna, to mogą być już takie "małe baraże" o ile:

- Polonie nie ucieknie reszcie wygrywając wcześniej ze Stalą, która ma bramki 0:11 w ostatnich 3 szpilach. Drugi szpil mają z ŁKSem i tutaj będą mieć trudniej, ale remis też ich ustawia zakładając 3 punkty w Rzeszowie

- Tychy mają Wisłę i Arkę, niby fatalny terminarz, ale Wisła miewa szpile gdzie wali głową w mur bez skutku, a Arka może zrobić im koleżeński prezent

Po całej tej rundzie nawet awans by mnie nie cieszył.

Idę jedynie podziwiać kunszt naszych zawodników, doszukać się ew. niedociągnięć. Tyle.

gerhat pisze: ↑

9 maja 2025, o 06:15

Ja jako wieczny optymista powiem że nie mamy szans na te baraże. Może i ta Polonia wyłoży się w Rzeszowie ale gorszy przypadek to Tychy. Mogą przegrać z Wisłą ale na pewno wygrają na mającej po awansie już wszystko w du*** Arce.
Wtedy musielibyśmy wygrywać nasze mecze po min 3-0 żeby myśleć o ich przeskoczeniu.
Zabraknie nam jednego meczu ale póki co grajmy dla siebie.

Hmmm ciekawi mnie jak to obliczyłeś
Tychy aktualnie +9
My +6

Zakładając, że żeby zrównać się z nimi punktami musimy i tak wygrać o jeden mecz więcej to przy scenariuszu minimum czyli 1-0, 0-1 już się robi:
Tychy : +8
Ruch: +7
Mamy więcej bramek strzelonych, co przy tym samym stosunku bramek straconych do strzelonych premiuje nas wyżej w tabeli. Przy założeniu, że najbliższy mecz my wygrywamy 1-0, Tychy przegrywają 0-1, a pozostałe dwa wygrywają obie drużyny wystarczy, że wygramy jeden z tych dwóch meczów jedną bramką więcej niż Tychy (chyba, że stanie się to już po tej najbliższej kolejce)

Zaznaczam, że te rozważania mają charakter czysto statystyczny.


Edit:

Mój błąd, Tychy mają +11, zwracam honor Jakoś mi się kojarzyło jak sprawdzałem jakiś czas temu, a to Polonia ma +9

Ale robicie rozkminy kto straci kto zyska punkty,sezon stracony przez kopaczy a teraz nagle im się chce? żarty, rozgonić te towarzystwo i czekać na nowy pierwszoligowy sezon,teraz niech w dupę sobie wsadzą tę grę, zresztą poprawy i tak nie widać

Otóż to, jaramy się tym, że może bez jakiś zufal wskoczymy na 6 miejsce. Tymczasem zimą nikt sobie nie wyobrażał, że my jakkolwiek poza tę 6 wypadniemy!