Forum kibiców Ruchu Chorzów

3x przed większą publika u siebie i bez szału. może za 4 razem te 30 tysięcy naszych wyjdzie uśmiechniętych.

tak jak wielu pisało człowiek potrzebuje chyba resetu psychicznego. zero emocji z tym meczem. oczekiwania? byle se urodzin nie sp***dolić. tylko albo aż tyle.

Po 0:6 z Pogonią Siedlce, czy nas można jeszcze czymś upokorzyć?

Widzew: Potrzymaj mi piwo.

Piłkarsko temat meczu do zamknięcia bo wiemy dokąd zmierzamy w tym sezonie, jednak fanatyzm kibiców Ruchu jest nieograniczony już w grudniu na meczach przy dwucyfrowym mrozie i totalnym marazmie w naszej grze byłem pod wrażeniem ile osób przychodziło, przed Śląskiem mało kto w nas wierzył i w te 30 tyś., na legii miało być max 20, a żaboli to w ogóle miało być 2 razy więcej niż nas bo inaczej nie zapełnimy tego molocha . Dzisiaj mamy sprzedane 40 tys na mecz z bRaćmi ( 10-15-20 tyś Widzewa?? super im więcej tym lepiej a przy okazji pokazują, że te 5 koła goroli z wawy to żaden wynik i WRWE ma się dobrze ). Jeśli spadać to w takim stylu, niech ta liga tęskni za nami a nie my za nią!!! Ekstraklasa, I Liga II Liga III Liga jeden ch*j bo "Ja Zawsze Będę..."

realmaniak pisze: ↑

16 kwie 2024, o 12:56

Piłkarsko temat meczu do zamknięcia bo wiemy dokąd zmierzamy w tym sezonie, jednak fanatyzm kibiców Ruchu jest nieograniczony już w grudniu na meczach przy dwucyfrowym mrozie i totalnym marazmie w naszej grze byłem pod wrażeniem ile osób przychodziło, przed Śląskiem mało kto w nas wierzył i w te 30 tyś., na legii miało być max 20, a żaboli to w ogóle miało być 2 razy więcej niż nas bo inaczej nie zapełnimy tego molocha . Dzisiaj mamy sprzedane 40 tys na mecz z bRaćmi ( 10-15-20 tyś Widzewa?? super im więcej tym lepiej a przy okazji pokazują, że te 5 koła goroli z wawy to żaden wynik i WRWE ma się dobrze ). Jeśli spadać to w takim stylu, niech ta liga tęskni za nami a nie my za nią!!! Ekstraklasa, I Liga II Liga III Liga jeden ch*j bo "Ja Zawsze Będę..."

Dokładnie, ja cały czas mówiłem, że pobijemy rekord frekwencji z Widzewem, to większość pisała, że nie ma szans, że mecze przyjaźni nie przyciągają tylu ludzi Tak jak pisałeś, ponad 20 tyś miało się pojawić tylko na Legii, Lechu i Górniku, tymczasem tyle prawie chodziło nas na Puszcze i Radomiak i to wszystko w momencie kiedy już praktycznie spadliśmy. Teraz pojawiają się głosy pod tytułem kto zapełni tego molocha w 1 lidze. Uważam, że znowu sami się zadziwmy. Po pierwsze wcale tam teraz takie złe firmy nie grają, po drugie chyba zaczyna się przychodzić na Ruch, a nie na przeciwnika. W tym momencie czy to będzie Znicz, Siedlce czy Puszcza albo Warta różnicy już większej nie ma, a jak będziemy się bić o awans to nie zdziwie się jak będzie przychodzić nas więcej niż w ekstraklasie

To jest przerażające co my wyprawiamy z frekwencją. Szczególnie po miejscu w tabeli.. co by było gdybyśmy się bili o mistrza? Albo top 4?

jo mom kupon na betclicu od początku, że będzie +35k na meczu z Widzewem ino, że drugi zakład na nim mom, że miejsce w tabeli na koniec 1-8. Kibice jak zwykle nie zawiedli, piłkarze no cóż.

2x już dziś wpadlo po 400 biletów. czyli pewnie do meczu dość sporo z rezerwacji się zwolni

Doszły sektory 18D1 i 2D1 dla Widzewa. Żadne bilety z rezerwacji nie wróciły, bo pojawiłyby się na sektorach już wyprzedanych. Aczkolwiek te dwa dodatkowe sekory mówią, że oficjalnie może być już ponad 50K jak się nie mylę

Spokojnie chopy...bydzie 45k to bydzie Rewelacja!!! Aż żol że spadomy. Ale nic mom nadzieja że wRocymy jeszcze silniejsi!!

cisiu pisze: ↑

16 kwie 2024, o 17:13

Ale nic mom nadzieja że wRocymy jeszcze silniejsi!!

Wiym coś na ten temat, co cię nie zabije to cię wzmocni. MY SOM RUCH.

na Twitterze (X) pod postem Ruch o 40 tysiącach wykupionych miejscówek głosy zazdrości Śląska i innych klubów, ale pozytywne.
Może Netflix też nakręci o nas film, szczególnie o ostatnim 10-leciu. Jest o czym.

Nieoficjalnie




Czapki z głów

Wszyscy chcom byc na tym Szpilu!

OSH pisze: ↑

16 kwie 2024, o 21:49

Wszyscy chcom byc na tym Szpilu!

Każdy chce brać udział w czymś co przejdzie do historii. Mecz to już tylko - niestety - sprawa drugorzędna