Ruch Chorzów - Pogoń Szczecin, sobota, 07.10, 20:00

[czoRny]

Teraz w szpilu Liverpoolu była tako samo sytuacja z elwrym jak wczoraj u Nos i nawet się sulyndzia ani VAR niy zajonkoy o elwra!!!

[Mavo1920]

Teraz w szpilu Liverpoolu była tako samo sytuacja z elwrym jak wczoraj u Nos i nawet się sulyndzia ani VAR niy zajonkoy o elwra!!!

Mam wrażenie że ten poprzedni sezon, gdzie stykowe sytuacje były gwizdane nieraz na naszą korzyść, i te mecze na styku też potrafiliśmy przepchnąć tak teraz to wszystko odwróciło się o 180 stopni. Za długo wszystko nam się układało. Teraz to tracimy punkty przez jakieś rykoszety z dupy jak z Jagą, karne z pizdy jak z Wartą czy wczoraj, czerwona kartka która odwraca losy meczu jak z cwelką, niewykorzystane bardzo dobre sytuacje jak ze Stalą, czy setka Szczepana w ostatniej minucie w Grodzisku, albo prosty strzał bramkarz odbija pod nogi rywala i ładuje na pustą, z Pogonią indywidualny bardzo prosty błąd Biela, na tym poziomie jak podajesz jak na tacy przeciwnikowi piłkę na 25-30 metrze to licz się z tym, że oni z tego zrobią bardzo dobrą sytuację dla któregoś z ofensywnych zawodników. A nie jak 1 lidze, że ktoś poda za mocno, źle przyjmie i po minucie o indywidualnym błędzie nikt nie pamięta. Puszcza z przodu jest mega słaba, ale z cwelką potrafili ten punkt zdobyć właśnie dlatego że nie popełniali takich prostych indywidualnych błędów. Tylko tyle i aż tyle aby zacząć punktować. Zmiana sztabu to nie tylko koszt, ale i nikła szansa że ktoś to poskłada lepiej. Nadal uważam że jesteśmy po prostu zesrani z tyłu stąd tracimy głupie gole. Nie wiem co się stało, ale mentalnie leżymy, taka Jaga dziś ładuje czwórkę Cracovii a niedawno w Gliwicach mieli okazji tyle co kot napłakał, tyle że wtedy jakoś ta defensywa funkcjonowała. Aha, no i w porównaniu do sezonów gdzie robiliśmy awans - zaczęły nas dotykać kontuzje. Wcześniej nas omijały w dużej mierze.

[JEDI_V]

Jeszcze są na forum optymiści. Podziwiam.

Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Te seryjne awanse w ostatnich latach to był sukces bardzo wysoko ponad stan. Ekstraklasa to za wysokie progi i kolejna lekcja. Może warto czasem mieć więcej cierpliwości. Choć uważam, że z tej lekcji trzeba było skorzystać, żeby się przekonać o swoim miejscu w szeregu.

My w tej lidze mamy problem, żeby strzelić jedną bramkę. Jakie są szanse na kolejne punkty i utrzymanie niech każdy oceni sobie sam. Zmiana trenera oczywiście nic nie da moim zdaniem. To się wszystko wydarzyło za szybko. Piękna to była historia, ale za szybka. Teraz płacimy za to cenę.

Awans sie zdarzyl bo mieli my drugi nojlepszy zespol. Lepszy od budowanyj pod awans np Wisly. Jo bych niy dopatrywol sie w tym powodow czymu to wyglondo obecnie jak wyglondo.

Jak do mie to braklo moze dwoch, trzech dobrych nazwisk. Tak jak Kosowski dzisiej pedziol, jeszcze dwoch Kozakow i Ruch bylby duzo wyzyj.

Poprostu beniaminkowie zrobili transfery na jakos to bydzie. Ino zawsze przy takim mysleniu nigdy to "jakos" sie niy spelnio.

Pedro a ja bym się właśnie akurat dopatrywał tego dlaczego teraz tak to wygląda w różnicy poziomów i tego jak szybko je przeskoczyliśmy bez jakichkolwiek fundamentów do tego. Ja bym powiedział, że aktualna nasza sytuacja wyłącznie z tego wynika.

Wygląda to jak wygląda, bo przepaść między I liga, a ekstraklasą jest potężna. Infrastrukturalnie, płacowo i sportowo. Przecież w górnej połowie tabeli piłkarzom płaci się już w milionach złotych kontrakty. Zdecydowana większość klubów pobudowała już lub buduje fajne stadiony. Te kluby nie są jakoś specjalnie zadłużone.

Jak my mamy do tego towarzystwa startować w ogóle? Przecież to jest inny świat. A szybkie awanse zaciemniły wszystkim rzeczywistość.

My niestety mam wrażenie, że zaczęliśmy budowę domu od dachu, a tak się nie da.

[JEDI_V]

Cisza prostej po podejściu zawodników po meczu jest wymownym komentarzem kibiców.

Beznadziejnie skomplementowana kadra przez zarząd do sezonu to jedno, drugie to wystawianie zawodników na chybił trafił jak w jakimś lotto przez Skrobacza.
Ktoś kto uważa, że Skrobacz powinien zostać oszukuje samego siebie. Ale ch**, spadnijmy po 20 kolejce dumnie mówiąc, że nie zwolnimy trenera, bo nie jesteśmy jak wszyscy.

ps. jak komentarze zarządu o zaciskaniu pasa, oglądaniu 10 razy każdej wydanej złotówki mają się do podpisywania kontraktu z zawodnikiem, który nie zdał testów sprawnościowych?

A co ty chcesz, jak za transfery m.in. odpowiada w zarządzie człowiek, który się do tego po prostu nie nadaje, nie ma wiedzy, doświadczenia do podglądania talentów, synek nie dawno z PF-ka bujał się na ustawki i inne akcje. Ostatnim wywiadzie z zarządem w jego oczach była pustka i strach, już nie było kozaczenia.

[JEDI_V]

Cisza prostej po podejściu zawodników po meczu jest wymownym komentarzem kibiców.

Beznadziejnie skomplementowana kadra przez zarząd do sezonu to jedno, drugie to wystawianie zawodników na chybił trafił jak w jakimś lotto przez Skrobacza.
Ktoś kto uważa, że Skrobacz powinien zostać oszukuje samego siebie. Ale ch**, spadnijmy po 20 kolejce dumnie mówiąc, że nie zwolnimy trenera, bo nie jesteśmy jak wszyscy.

ps. jak komentarze zarządu o zaciskaniu pasa, oglądaniu 10 razy każdej wydanej złotówki mają się do podpisywania kontraktu z zawodnikiem, który nie zdał testów sprawnościowych?

A co ty chcesz, jak za transfery m.in. odpowiada w zarządzie człowiek, który się do tego po prostu nie nadaje, nie ma wiedzy, doświadczenia do podglądania talentów, synek nie dawno bujał się na różnego rodzaju akcje. Ostatnim wywiadzie z zarządem w jego oczach była pustka i strach, już nie było kozaczenia.

[TommyHilfiger]

Ja tylko przypomnę, jak w sezonie 2006/2007 awansowaliśmy to sezon 2007/2008 skończyliśmy na 10 miejscu na 16 drużyn, z przewagą 8 punktów nad przedostatnią spadkową drużyną. Kolejny sezon na 9 miejscu z przewagą 5 punktów nad przedostatnią drużyną spadkową, sezon 2009/2010 to już była kompletna petarda bo skończyliśmy go na na 3 miejscu, dającym brąz i puchary! sezon 2010/2011 12 miejsce, 2011/2012 2 miejsce, dające srebro i puchary! Wspomniałem akurat te sezony, bo wtedy też nie mieliśmy w składzie gwiazd, ściągaliśmy zazwyczaj odpady których nikt nie chciał, zawodników z niższych lig, lub przysłowiowych dziadków (Grzyb, Zieńczuk, Surma, Malinowski, Niedzielan i szłoby tak więcej wymieniać) wtedy zawodnikom się bardziej chciało, bo była większa bieda, teraz technologia poszła do przodu i wszystko za zawodników robią pi***olone maszyny i zawodnicy są rozleniwieni, taka jest prawda... !!!

[Mavo1920]

Cisza prostej po podejściu zawodników po meczu jest wymownym komentarzem kibiców.

Beznadziejnie skomplementowana kadra przez zarząd do sezonu to jedno, drugie to wystawianie zawodników na chybił trafił jak w jakimś lotto przez Skrobacza.
Ktoś kto uważa, że Skrobacz powinien zostać oszukuje samego siebie. Ale ch**, spadnijmy po 20 kolejce dumnie mówiąc, że nie zwolnimy trenera, bo nie jesteśmy jak wszyscy.

ps. jak komentarze zarządu o zaciskaniu pasa, oglądaniu 10 razy każdej wydanej złotówki mają się do podpisywania kontraktu z zawodnikiem, który nie zdał testów sprawnościowych?

A co ty chcesz, jak za transfery m.in. odpowiada w zarządzie człowiek, który się do tego po prostu nie nadaje, nie ma wiedzy, doświadczenia do podglądania talentów, synek nie dawno z PF-ka bujał się na ustawki i inne akcje. Ostatnim wywiadzie z zarządem w jego oczach była pustka i strach, już nie było kozaczenia.

W tej branży nie ma "ekspertów" od transferów. Takiego Rząsę w Poznaniu to chcieli na taczkach wywozić, robili transparenty, a teraz mlaskają jaki to świetny dyrektor sportowy. Tyle że on funkcjonuje w cieplarnianych warunkach. Oni są w stanie wydać więcej na transfery niż wynosi nasz cały budżet. A my musimy iść na szereg ustępstw. Stąd trudno o skuteczność na tym rynku. Niejeden zespół z 1. ligi góruje nad nami pod kątem możliwości zatrudniania piłkarzy. To orka na ugorze.

[jajo]

Ja tylko przypomnę, jak w sezonie 2006/2007 awansowaliśmy to sezon 2007/2008 skończyliśmy na 10 miejscu na 16 drużyn, z przewagą 8 punktów nad przedostatnią spadkową drużyną. Kolejny sezon na 9 miejscu z przewagą 5 punktów nad przedostatnią drużyną spadkową, sezon 2009/2010 to już była kompletna petarda bo skończyliśmy go na na 3 miejscu, dającym brąz i puchary! sezon 2010/2011 12 miejsce, 2011/2012 2 miejsce, dające srebro i puchary! Wspomniałem akurat te sezony, bo wtedy też nie mieliśmy w składzie gwiazd, ściągaliśmy zazwyczaj odpady których nikt nie chciał, zawodników z niższych lig, lub przysłowiowych dziadków (Grzyb, Zieńczuk, Surma, Malinowski, Niedzielan i szłoby tak więcej wymieniać) wtedy zawodnikom się bardziej chciało, bo była większa bieda, teraz technologia poszła do przodu i wszystko za zawodników robią pi***olone maszyny i zawodnicy są rozleniwieni, taka jest prawda... !!!

w te dekade ta wysmiewana "Ekstraklapa" zrobila ogromny krok do przodu pod chyba kazdym wzgledem.

[HullCityFC]

W 2007 roku nikt nie bral czarnego scenariusza pod uwage bo akurat to byl czas gdy Klimkowi i Smagorowiczowi szly interesy (Reporter plus Pronox). Przeciez my z marszu stalismy sie sredniakiem placowym. Potrafilismy zrobic w zimie transfery gotowkowe - Nowacki plus Brzyski, a po sezonie zaoferowac wysoki kontrakt Zajacowi.

Dopiero gdy kryzys z 08 rozjebal interesy Klimkowi i Smagorowczowi zaczely sie nasze problemy

Przed sezonem gdy robilismy 3 miejsce nasza kadra z perspektywy czasy wygladalo imponujaco

Jeszcze bardziej imponujaco wygladala nasza kadra 12/13 a prawie zlecielismy z ligi.

Teraz nikt o zdrowych nie uwazal twj kadry ktora gwarantuje spokoj. Od poczatku bylo wiadomo, ze to slaba kadra i od samego poczatku krytykowano tu tranfery czy to Dlugosza Letniowskiego czy Steczyka

[pedro-sbl]

Ja tylko przypomnę, jak w sezonie 2006/2007 awansowaliśmy to sezon 2007/2008 skończyliśmy na 10 miejscu na 16 drużyn, z przewagą 8 punktów nad przedostatnią spadkową drużyną. Kolejny sezon na 9 miejscu z przewagą 5 punktów nad przedostatnią drużyną spadkową, sezon 2009/2010 to już była kompletna petarda bo skończyliśmy go na na 3 miejscu, dającym brąz i puchary! sezon 2010/2011 12 miejsce, 2011/2012 2 miejsce, dające srebro i puchary! Wspomniałem akurat te sezony, bo wtedy też nie mieliśmy w składzie gwiazd, ściągaliśmy zazwyczaj odpady których nikt nie chciał, zawodników z niższych lig, lub przysłowiowych dziadków (Grzyb, Zieńczuk, Surma, Malinowski, Niedzielan i szłoby tak więcej wymieniać) wtedy zawodnikom się bardziej chciało, bo była większa bieda, teraz technologia poszła do przodu i wszystko za zawodników robią pi***olone maszyny i zawodnicy są rozleniwieni, taka jest prawda... !!!

Ino ze te wszystkie "sukcesy" za zlodzieja smagora byly robione za czyjes pieniadze, muzyka grala ale tytanic tonol. Do tego wlasciciele lubieli przytolic co nieco do siebie. Cos jak polsko gospodarka obecnie. Jak sie skonczylo kozdy wiy.

W czasie kiedy my spadali za smagorowe dlugi, reszta ligi sie ogarnela. Oglondom teroz rakow - Legia. Poziom do kierego sie niy zblizomy.

We wspomnianych czasach odnosza wrazynie, ze regularnie udawalo nom sie wciagnac do skladu, zawodnikow co richtik poradzili sie pokozac w lidze czy to Piech, Sobiech czy Stepinski. Moze ci co byli odpowiedzialni za transfery trocha sie na fusbalu znali.

[nołnejm]

Pytanie do Ultrasów, albo znajomych ultrasów
Czy z rac również miał być utworzony napis "piro boys" ale coś poszło źle?

[viperR]

Ja tylko przypomnę, jak w sezonie 2006/2007 awansowaliśmy to sezon 2007/2008 skończyliśmy na 10 miejscu na 16 drużyn, z przewagą 8 punktów nad przedostatnią spadkową drużyną. Kolejny sezon na 9 miejscu z przewagą 5 punktów nad przedostatnią drużyną spadkową, sezon 2009/2010 to już była kompletna petarda bo skończyliśmy go na na 3 miejscu, dającym brąz i puchary! sezon 2010/2011 12 miejsce, 2011/2012 2 miejsce, dające srebro i puchary! Wspomniałem akurat te sezony, bo wtedy też nie mieliśmy w składzie gwiazd, ściągaliśmy zazwyczaj odpady których nikt nie chciał, zawodników z niższych lig, lub przysłowiowych dziadków (Grzyb, Zieńczuk, Surma, Malinowski, Niedzielan i szłoby tak więcej wymieniać) wtedy zawodnikom się bardziej chciało, bo była większa bieda, teraz technologia poszła do przodu i wszystko za zawodników robią pi***olone maszyny i zawodnicy są rozleniwieni, taka jest prawda... !!!

Ino ze te wszystkie "sukcesy" za zlodzieja smagora byly robione za czyjes pieniadze, muzyka grala ale tytanic tonol. Do tego wlasciciele lubieli przytolic co nieco do siebie. Cos jak polsko gospodarka obecnie. Jak sie skonczylo kozdy wiy.

W czasie kiedy my spadali za smagorowe dlugi, reszta ligi sie ogarnela. Oglondom teroz rakow - Legia. Poziom do kierego sie niy zblizomy.

We wspomnianych czasach odnosza wrazynie, ze regularnie udawalo nom sie wciagnac do skladu, zawodnikow co richtik poradzili sie pokozac w lidze czy to Piech, Sobiech czy Stepinski. Moze ci co byli odpowiedzialni za transfery trocha sie na fusbalu znali.

nikt nie potrafił obiecać tyle co Smagor i KaseMiro, ale zawodników potrafili wyciągnąć, większość po przejściach ale stał za tym Fornalik który ze Stawara i Grodzickiego potrafił zrobić obrońców..

[jajo]

Ja tylko przypomnę, jak w sezonie 2006/2007 awansowaliśmy to sezon 2007/2008 skończyliśmy na 10 miejscu na 16 drużyn, z przewagą 8 punktów nad przedostatnią spadkową drużyną. Kolejny sezon na 9 miejscu z przewagą 5 punktów nad przedostatnią drużyną spadkową, sezon 2009/2010 to już była kompletna petarda bo skończyliśmy go na na 3 miejscu, dającym brąz i puchary! sezon 2010/2011 12 miejsce, 2011/2012 2 miejsce, dające srebro i puchary! Wspomniałem akurat te sezony, bo wtedy też nie mieliśmy w składzie gwiazd, ściągaliśmy zazwyczaj odpady których nikt nie chciał, zawodników z niższych lig, lub przysłowiowych dziadków (Grzyb, Zieńczuk, Surma, Malinowski, Niedzielan i szłoby tak więcej wymieniać) wtedy zawodnikom się bardziej chciało, bo była większa bieda, teraz technologia poszła do przodu i wszystko za zawodników robią pi***olone maszyny i zawodnicy są rozleniwieni, taka jest prawda... !!!

Ino ze te wszystkie "sukcesy" za zlodzieja smagora byly robione za czyjes pieniadze, muzyka grala ale tytanic tonol. Do tego wlasciciele lubieli przytolic co nieco do siebie. Cos jak polsko gospodarka obecnie. Jak sie skonczylo kozdy wiy.

W czasie kiedy my spadali za smagorowe dlugi, reszta ligi sie ogarnela. Oglondom teroz rakow - Legia. Poziom do kierego sie niy zblizomy.

We wspomnianych czasach odnosza wrazynie, ze regularnie udawalo nom sie wciagnac do skladu, zawodnikow co richtik poradzili sie pokozac w lidze czy to Piech, Sobiech czy Stepinski. Moze ci co byli odpowiedzialni za transfery trocha sie na fusbalu znali.

nikt nie potrafił obiecać tyle co Smagor i KaseMiro, ale zawodników potrafili wyciągnąć, większość po przejściach ale stał za tym Fornalik który ze Stawara i Grodzickiego potrafił zrobić obrońców..

to tez, byl jeszcze Pietrzak pamietany przez wielu jako schwarzcharakter, a sciagal niemalo talentow z calej Polski.

pomijajac mozliwosci finansowe, to obecnie my takie strukutry scoutingowe budujemy absolutnie od poczatku, gdzie cala Polska poszla w tym temace bardzo do przodu.

[Marcus]

Czyli przyczyną naszych słabych wyników jest Marcin, który biegał z PF, zamiast uczyc sie fachu dyrektora sportowego, prezes który jest minimalista i mowi, że jak spadniemy to nie bedzie koniec swiata, postęp technologiczny i maszyny, bo przez nie Baranowskiemu nie chce się biegać za napastnikami. Kto da wiecej ?

[Dorcia]

Elementem zarządzania ryzykiem było Ściąganie samych Polaków. Pozwoli to nawet po spadku na szybkie i bezproblemowe rozwiązanie kontraktów. Nie zostaniemy przykładowo z zagranicznym szrotem z ekstraklasowymi kontraktami jak przy poprzednich spadkach.

A czym różni się kontrakt z polskim piłkarzem od kontraktu ze stranieri, że z tym pierwszy łatwiej go rozwiążesz?

Czy wywalając cały sztab i ponosząc koszty krótkiego okresu wypowiedzenia nowy trener z tym składem i środkami jakie Ruch może zaoferować sprawi, że Feliks nagle z 23% celnych podań będzie miał chociaż połowę? Nie wiemy obstawiam, że raczej nie. Moim skromnym zdaniem pieniądze te lepiej wydać na zespół niż na utrzymywanie starego i dodatkowo zapewne znacznie droższego nowego sztabu szkoleniowego.

Na szali z jednej strony są koszty odprawy dla sztabu szkoleniowego, z drugiej strony różnica przychodów pomiędzy Ekstraklasą a 1 ligą. W naszym przypadku, patrząc już na przyszło-sezonowe kwoty to 6,5 - 7 mln PLN.

...nie zapominajmy jednego. Fakt my som Ruch, ale Ruch obecnie oprócz super historii, dużej rzeszy kibiców i uczciwych ludzi u sterów nie ma za wielu argumentów by w ekstraklasie zostać.

Naszym atutem są wpływy z dnia meczowego i sprzedaży gadżetów. Kilka klubów w Ekstraklasie jest od nas gorszych w tych rubrykach. Są również kluby, które mają podobne, mniejsze lub wcale wsparcia miejskich rajców. Na przestrzeni 4 lat czasu odbudowy udało się wypracować tylko tyle i aż tyle.