Puszcza Niepołomice - Ruch Chorzów, sobota 30.09.2023

[grzechub]

Bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu. Nawet nie ma kogo specjalnie wyróżnić, chyba że Swędrowskiego za względu na liczby. Na szczęście Puszcza jeszcze słabsza. Dla mnie problem jest w głowach, bo mamy naprawdę przyzwoitych piłkarzy.
Niestety mierzymy się z pierwszym kryzysem i nie radzimy sobie na żadnym poziomie.
Dla mnie Klub powinien się jednoznacznie określić. Trener Skrobacz ma 100% zaufania, albo dostaje jakieś ultimatum. Z boku wygląda to tak, jakby wszyscy na wszystkich zwalali winę, co nie służy nikomu.
My jako kibice mogiemy sie tu wadzić, czy zmiana trenera, czy nie trafione transfery, czy weryfikacja Zarządu, czy jeszcze inny problem. Ale Klub tak nie może postępować. Jeden godo, że nie ma wpływu na skład, drugi prowadzi rozmowy z innym trenerem bez wiedzy tego pierwszego. No halo Panowie. Pamiętajcie, że nikt nie jest ważniejszy niż Ruch! Siadajcie do rozmów i do wtorku chcę widzieć komunikat, że wszyscy idziemy w jednym kierunku (tym bardziej, że dział komunikacji powinien teraz działać najprężniej w takiej sytuacji).
Walczymy dalej
#MySomRuch

[NG1920]

Jeden godo, że nie ma wpływu na skład, drugi prowadzi rozmowy z innym trenerem bez wiedzy tego pierwszego. No halo Panowie. Pamiętajcie, że nikt nie jest ważniejszy

Dajcie proszę link do tego wywiadu, bo mam wrażenie, że to jest tak samo wyciągnięte z dupy jak odpowiedź na pytanie o Feliksa. Po drugie- kto prowadzi rozmowy z innym trenerem? Dziennikarze z twittera?

[arcio]

arcio po tym jak w przerwie chciałeś zdejmować Swędrowskiego może daj sobie dzisiaj spokój z trenerką

przypomnę ci mój post z przerwy:

Pisałem przed meczem, że granie w środku dwoma szostkami Sikora Podstawski to proszenie się o klopoty. Nie ma żadnej, powtarzam żadnej gry z naszej strony. Granie Swedrowskiego to sabotaż a jego różny pod nogi Puszczy to już gwóźdź do trumny.

Gdzie pisałem że mamy go ściągać? Opisałem PRAWDĘ jaką widzałem w tym czasie na placu boju.
W drugiej połowie mieszaliśmy zawodnikami a na koniec nawet graliśmy na 2 napastników więc może trener w końcu znajdzie to czego ciągle szuka, ponieważ nie mamy już za dużo czasu na takie zabawy. Kto ma i miał rację okaze się pod koniec maja 2024.

[Dorcia]

Kolejne ligowe kolejki mijają a my dalej gramy, wg mnie, najgorszą jakościowo piłkę w Ekstraklasie. Z taką grą o zwycięstwach z Pogonią, Widzewem czy Śląskiem możemy zapomnieć. Dla tych, którzy piszą o dobrych drugich połowach z Rakowem i Puszczą przypomnę, że tak się gra jak przeciwnik pozwala. Nasi rywale w tych meczach rozpoczynali drugie połowy z 2-bramkową przewagą. Gdyby po pierwszych połowach w tych meczach był remis to uważam, że tak dobrze by to nie wyglądało. Co do trenera to należy coś zmienić. Oczywiście nie ma gwarancji, ze z innym trenerem to ruszy. Ale przeciąganie zmiany może spowodować, że w grudniu czy w kwietniu dalej będziemy w strefie spadkowej. Pytanie tylko ile będzie wynosiła strata do 15 miejsca.
Co do obrażania Pana Marcina to nie jestem w stanie pojąć jak niektórym łatwo przychodzi takie coś do głowy. Nie wiem jak odporny jest na taką internetową krytykę ale oby nie miał myśli odejścia z Ruchu. Klubu nie stać na stratę osoby tak zaangażowanej. Nie jestem wewnątrz klubu ale z zewnątrz widać, że zajmuje się on wieloma sprawami. Jedną z nich jest kontraktacja piłkarzy. Oczywiście można było mieć obawy co do tego okienka ale poprzednie sezony pokazały, że ogarnia on temat. Wiadomo, że Pan Marcin jest kibicem naszego klubu i pewnie jego najbardziej boli, że nowi piłkarze się nie sprawdzają. Nikt nie jest bezbłędny. Chodzi o to aby te błędy naprawiać. Można przecież wykonać wewnątrzklubowe ruchy tak aby już po rundzie jesiennej te niewypały zeszły z listy płac.
Zaczepnie spytam tylko co w ten weekend robili tacy piłkarze jak Szywacz, Długosz czy Firlej. Bo chyba nie odpoczywali po ciężkim meczu z Legią II.

[grzechub]

Jeden godo, że nie ma wpływu na skład, drugi prowadzi rozmowy z innym trenerem bez wiedzy tego pierwszego. No halo Panowie. Pamiętajcie, że nikt nie jest ważniejszy

Dajcie proszę link do tego wywiadu, bo mam wrażenie, że to jest tak samo wyciągnięte z dupy jak odpowiedź na pytanie o Feliksa. Po drugie- kto prowadzi rozmowy z innym trenerem? Dziennikarze z twittera?

Tadeusz Danisz na X (dla mnie Danisz to wiarygodne źródło)

"Na pewno jednak nie jest tak - i mam to potwierdzone w dwóch źródłach - że temat Marcina Brosza jest wzięty z kosmosu."

Z wpływem na skład, bardziej chodziło Skrobaczowi o to, że chcieli innych zawodników, których nie udało się ściągnąć.

Piszę o tym, żeby podkreślić, że Klub powinien mówić jednym głosem, a patrząc z boku zupełnie tego nie widać. Mamy kryzys i sobie z nim radzimy (a może radzimy, ale nie ma odpowiedniego przekazu).

[tynbydziedobry]

Kolejne ligowe kolejki mijają a my dalej gramy, wg mnie, najgorszą jakościowo piłkę w Ekstraklasie.

ale to się powtarza non stop od 3 ligi. wtedy przez 3 sezony przychodził dłuższy moment, że nic tylko rzygać na widok naszego stylu i nie szło znaleźć kogoś gorszego, ale jakoś awans przyszedł więc można było zapomnieć. obecnie mamy kolejną powtórkę z rozrywki. z początkiem sezonu można było stwierdzić, że połowa ligi kopie się po czole więc można liczyć na jakieś punkty, ale z każdą kolejką się okazuje, że my już nawet nie kopiemy się po czole jak oni tylko drążymy dno jeszcze głębiej.

plus taki, że wciąż pozostaje kwestia jednej/dwóch kolejek aby wyjść na prostą, ale pytanie kiedy i czy one nadejdą.

[kroy]

Jeden godo, że nie ma wpływu na skład, drugi prowadzi rozmowy z innym trenerem bez wiedzy tego pierwszego. No halo Panowie. Pamiętajcie, że nikt nie jest ważniejszy

Dajcie proszę link do tego wywiadu, bo mam wrażenie, że to jest tak samo wyciągnięte z dupy jak odpowiedź na pytanie o Feliksa. Po drugie- kto prowadzi rozmowy z innym trenerem? Dziennikarze z twittera?

Tadeusz Danisz na X (dla mnie Danisz to wiarygodne źródło)

"Na pewno jednak nie jest tak - i mam to potwierdzone w dwóch źródłach - że temat Marcina Brosza jest wzięty z kosmosu."

Z wpływem na skład, bardziej chodziło Skrobaczowi o to, że chcieli innych zawodników, których nie udało się ściągnąć.

Piszę o tym, żeby podkreślić, że Klub powinien mówić jednym głosem, a patrząc z boku zupełnie tego nie widać. Mamy kryzys i sobie z nim radzimy (a może radzimy, ale nie ma odpowiedniego przekazu).

Ale w takiej sytuacji wszyscy beniaminkowie mają kryzys. Ja nie wiem kto z Was zobaczył konferencję ale tam dokładnie trener opisuje przyczyny takiej a nie innej gry. To nie nasi piłkarze są słabi, to przeciwnicy są mocni. My mamy takich piłkarzy na jakich nas było stać a nie takich jakich chciał trener czy sztab i ciężko tu mówić o czyjejś winie.
Już mamy dwie dobre połowy i też ta gra w 1 nie była tragiczna. Kozak prawie nas wyprowadzil na prowadzenie. Błąd sędziego odebrał nam rzut rożny, z karnym też przypadek i, jednak, pech z powtórka.
A druga połowa to już pełna dominacja i trochę naszego szczęścia. I zamiast radości i widzenia pozytywów my narzekamy. A to jakby nie patrzeć jest punkt na wyjeździe.
Puszczą myślicie co sobie myślała? Jeśli mamy wygrać to z Ruchem a nie przecież z Legią. Kibicom się wydaje chyba że Ruch to Barcelona… a tak nie jest. Potrzeba spokoju, wiary, czasu. Najwazzniejsze to nie stracić dystansu do 13 miejsca co póki co się nie dzieje. Dajcie im pracować…

[tedeus63]

Nie napisalem ze dobra gra tylko ze zaczynaja grac coraz lepiej . A to chyba roznica pra ? Wiem ze do poprawy jest bardzo duzo.
Nie patrzac przez rozowe okulary mysle ze po strzale Kozaka gdyby byl rozny nie stracilibysmy bramki na 1:0 ,gdyby Sikora nie wlazl w pole karne nie bylo by bramki na 2:0,jest duzo ale , i wygralibysmy mecz nie byloby tutaj takiego wyzywani pilkarzy ,dzialaczy i trenera. Do tego jeszcze poprzeczka Sadloka
Mecze przegrywamy po glupich indywidualnych bledach. Trener ich nie robi.
Pozdro i wiecej wiary bez pochopnych ruchow.

[FCNH1920]

Nie napisalem ze dobra gra tylko ze zaczynaja grac coraz lepiej . A to chyba roznica pra ? Wiem ze do poprawy jest bardzo duzo.
Nie patrzac przez rozowe okulary mysle ze po strzale Kozaka gdyby byl rozny nie stracilibysmy bramki na 1:0 ,gdyby Sikora nie wlazl w pole karne nie bylo by bramki na 2:0,jest duzo ale , i wygralibysmy mecz nie byloby tutaj takiego wyzywani pilkarzy ,dzialaczy i trenera. Do tego jeszcze poprzeczka Sadloka
Mecze przegrywamy po glupich indywidualnych bledach. Trener ich nie robi.
Pozdro i wiecej wiary bez pochopnych ruchow.

Jezech tego samego zdania, syndzia zajś nos zrobił w bambuko. Mom nadzieja że na koniec sezonu suma szczynścia wylezie na zero

[heli]

Tylko, że tez nie można każdego mecz tłumaczyć gdyby, gdyby, bo tak możemy analizować każdą minutę, każde zagranie, każdy gwizdek i każde kogoś ustawienie.
I trzeba się zgodzić, że te zarządzanie obecnym kryzysem, który jak najbardziej ma się prawo zdarzyć jest trochę dziwne.

[HullCityFC]

Moze Czesiu 711? :-)

[uszy]

Muszą być zmiany,z Pogoniom też zagramy 45 dobrze i co niedej Boże przegromy i zaś się bydymy podniecać że idzie w dobrym kierunku tu cza wygrywać styl drugi sprawa

[kroy]

Moze Czesiu 711? :-)

Jak stwierdzi że na boisku się nie da to zawsze zostanie telefon do przyjaciela

[HullCityFC]

Moze Czesiu 711? :-)

Jak stwierdzi że na boisku się nie da to zawsze zostanie telefon do przyjaciela

Tu nie ma co trenować. Tu trzeba dzwonić

[chropaczow]

Moze Czesiu 711? :-)

I zaraz fryzjer w pakiecie, żeby nie trzeba było dzwonić