Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, piątek, 20:30, 28.07.2023
-
- Posty: 979
- Rejestracja: 10 kwie 2018, o 18:19
- Kontakt:
Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, piątek, 20:30, 28.07.2023
kolejna potyczka z ŁKS. w 1 lidze zdecydowanie było widać różnicę zwłaszcza w pierwszym meczu.
Goście w pierwszej kolejce 3:0 w plecy na Łazienkowskiej. Jeśli nie chcemy dostać co najmniej takiego samego lania tydzień później od Legii to musimy wygrać bo czerwony alarm może się odpalić bardzo szybko.
Materiału do analizy sztab ma pewnie więcej niż przez cały czas odbudowy. Wykorzystajmy "swój" stadion i że gramy z drugim beniaminkiem.
Goście w pierwszej kolejce 3:0 w plecy na Łazienkowskiej. Jeśli nie chcemy dostać co najmniej takiego samego lania tydzień później od Legii to musimy wygrać bo czerwony alarm może się odpalić bardzo szybko.
Materiału do analizy sztab ma pewnie więcej niż przez cały czas odbudowy. Wykorzystajmy "swój" stadion i że gramy z drugim beniaminkiem.
- jajo
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 10154
- Rejestracja: 12 gru 2003, o 18:24
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, piątek, 20:30, 28.07.2023
czerwone alarmy nawet mimo niepowodzen, to bylaby przesada nawet zakladajac pesymistyczny scenariusz.
myslac o tym, ze gramy o utrzymanie, to strata do miejsca 15 nie bedzie jakos wielka.
oczywiscie wygrana bardzo by pomogla, zakladajac ciezary na Lazienkowskiej, zeby kreecic sie kolo sredniej 1pkt/mecz.
wg bukow jestesmy lekkim faworytem ku mojemu zaskoczeniu.
myslac o tym, ze gramy o utrzymanie, to strata do miejsca 15 nie bedzie jakos wielka.
oczywiscie wygrana bardzo by pomogla, zakladajac ciezary na Lazienkowskiej, zeby kreecic sie kolo sredniej 1pkt/mecz.
wg bukow jestesmy lekkim faworytem ku mojemu zaskoczeniu.
wieRzę, że coś co trwało tyle lat, nie da się zdmuchnąć tak jak domek z kart...
-
- Posty: 1515
- Rejestracja: 28 lut 2008, o 18:21
- Lokalizacja: nrsl 6 !
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, piątek, 20:30, 28.07.2023
Ciekawi mnie jak trener będzie chciał zablokować środek boiska gdzie tkwi siła lksu, a wynik z Legia nie pokazuje tego co się działo na boisku oni mieli kilka znakomitych okazji. To będzie cięższe spotkanie niż w 3 kolejce z Legia ktora będzie w trybie pucharowym.
Niebieska Dzielnica Halemba
-
- Posty: 8313
- Rejestracja: 4 wrz 2008, o 08:31
- Lokalizacja: Klimzowiec
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, piątek, 20:30, 28.07.2023
Kończą się bilety, to są bardzo dobre wieści. Błędy z poprzedniego meczu będą sukcesywnie eliminowane, drużyna musi się zgrywać, być może jeszcze ktoś dołączy.
Niektórzy tu piszą, że boją się tego czy tamtego, że mają obawy lub czarne myśli... (jak można się bać gry w piłkę?). W tym meczu trzeba z tym skończyć!!! Z trybun ma być miazga po prostu! To jest zadanie dla każdego kibica.
Niektórzy tu piszą, że boją się tego czy tamtego, że mają obawy lub czarne myśli... (jak można się bać gry w piłkę?). W tym meczu trzeba z tym skończyć!!! Z trybun ma być miazga po prostu! To jest zadanie dla każdego kibica.
"Jak Ruch będzie wygrywał, to więcej do szczęścia mi nie trzeba" - Gerard Cieślik w ostatnim wywiadzie.
-
- Posty: 4791
- Rejestracja: 10 sie 2002, o 20:14
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, piątek, 20:30, 28.07.2023
Powiedz to naszym zawodnikom i trenerom. Z ciekawości zobaczyłem większość meczow ex w pierwszej kolejce i tylko my mielismy chyba najwięcej wybić piłki z piątki przez bramkarza. Bardzo, bardzo mało wyprowadzenia z naszej strony i tu już dawno pisałem że nie ma u nas środka pola do rozegrania a obrońcy nie mają umiejętności do takiej gry. Niestety. Albo więc nasi się nauczą albo trzeba w końcu ściągać ludzi z lepszym warsztatem. Tak wiem kasa.
nigdy nie jest za późno
-
- Posty: 8313
- Rejestracja: 4 wrz 2008, o 08:31
- Lokalizacja: Klimzowiec
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, piątek, 20:30, 28.07.2023
Kurde, ale po co się teraz tym napawać? To już historia jest. Tyle na to czekaliśmy po to, żeby teraz marudzić?
Czeka nas mecz z LKS, napiedalajmy, cieszmy się tym!
Enargia naszych trybun jest komponentem zwyciężania na boisku. Chciałbym po prostu żebyśmy my wykonali swoją część roboty.
Czeka nas mecz z LKS, napiedalajmy, cieszmy się tym!
Enargia naszych trybun jest komponentem zwyciężania na boisku. Chciałbym po prostu żebyśmy my wykonali swoją część roboty.
"Jak Ruch będzie wygrywał, to więcej do szczęścia mi nie trzeba" - Gerard Cieślik w ostatnim wywiadzie.
-
- Posty: 4791
- Rejestracja: 10 sie 2002, o 20:14
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, piątek, 20:30, 28.07.2023
Napawać? Nic w tym temacie. Po prostu od połowy poprzedniej rundy jeszcze 1ligowej pisze ze przegrywamy i dajemy sobie zdominować środek. Fakty a nie napawanie się... Ja bym chciał aby nasi po kilku meczach nauki w EX grali lepiej i na koniec przypieczetowali utrzymanie.
nigdy nie jest za późno
-
- Posty: 1144
- Rejestracja: 21 maja 2011, o 22:50
- Lokalizacja: Mikołów\ Katowice
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, piątek, 20:30, 28.07.2023
Widzioles jak na chama szczewa grali od swoij bramki?arcio pisze: ↑25 lip 2023, o 16:38Powiedz to naszym zawodnikom i trenerom. Z ciekawości zobaczyłem większość meczow ex w pierwszej kolejce i tylko my mielismy chyba najwięcej wybić piłki z piątki przez bramkarza. Bardzo, bardzo mało wyprowadzenia z naszej strony i tu już dawno pisałem że nie ma u nas środka pola do rozegrania a obrońcy nie mają umiejętności do takiej gry. Niestety. Albo więc nasi się nauczą albo trzeba w końcu ściągać ludzi z lepszym warsztatem. Tak wiem kasa.
-
- Posty: 4791
- Rejestracja: 10 sie 2002, o 20:14
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, piątek, 20:30, 28.07.2023
Oni mają słaby cały zespół a że na bramce dodatkowo debila... Dla nas tylko lepiej
nigdy nie jest za późno
- jajo
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 10154
- Rejestracja: 12 gru 2003, o 18:24
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, piątek, 20:30, 28.07.2023
Rasak, Podolski, Dadok wskakuja do 11 u nas w 1 tygodniu pobytu. Jensen, Olkowski czy Yokota pewnie tez nie duzo dluzej.
pokory.
a takie straty przy grze od tyłu sa wliczone w koszta.
nie wiem gdzie to zdominowanie przez polowe rundy. Gieksa, Sosnowiec ok.
z Arka moze fragmenty, tak to sensowna defensywa i kontrowanie.
Resovia z nami wygrala po kontrach a nie dominacji w srodku.
Wisla zdominowala srodkowe kolo boiska, ale za 40m to sie przebic nie umiala.
Sandecja, Odra, Tychy, to nie ma o czym pisac.
wieRzę, że coś co trwało tyle lat, nie da się zdmuchnąć tak jak domek z kart...
-
- Posty: 1144
- Rejestracja: 21 maja 2011, o 22:50
- Lokalizacja: Mikołów\ Katowice
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, piątek, 20:30, 28.07.2023
Ze wszystkim sie zgodza ale jak widzisz podolskigo w naszyj jedynastce to odstow jak najszybcij to co biereszjajo pisze: ↑26 lip 2023, o 00:07Rasak, Podolski, Dadok wskakuja do 11 u nas w 1 tygodniu pobytu. Jensen, Olkowski czy Yokota pewnie tez nie duzo dluzej.
pokory.
a takie straty przy grze od tyłu sa wliczone w koszta.
nie wiem gdzie to zdominowanie przez polowe rundy. Gieksa, Sosnowiec ok.
z Arka moze fragmenty, tak to sensowna defensywa i kontrowanie.
Resovia z nami wygrala po kontrach a nie dominacji w srodku.
Wisla zdominowala srodkowe kolo boiska, ale za 40m to sie przebic nie umiala.
Sandecja, Odra, Tychy, to nie ma o czym pisac.
-
- Posty: 460
- Rejestracja: 20 wrz 2011, o 21:53
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, piątek, 20:30, 28.07.2023
A zle napisał? Gość technicznie przewyższa każdego w tej lidze jak i inteligencja boiskowa. A ty twierdzisz ze nie wygrałby rywalizacji np z Swedrowskim?robotrix pisze: ↑26 lip 2023, o 08:34Ze wszystkim sie zgodza ale jak widzisz podolskigo w naszyj jedynastce to odstow jak najszybcij to co biereszjajo pisze: ↑26 lip 2023, o 00:07Rasak, Podolski, Dadok wskakuja do 11 u nas w 1 tygodniu pobytu. Jensen, Olkowski czy Yokota pewnie tez nie duzo dluzej.
pokory.
a takie straty przy grze od tyłu sa wliczone w koszta.
nie wiem gdzie to zdominowanie przez polowe rundy. Gieksa, Sosnowiec ok.
z Arka moze fragmenty, tak to sensowna defensywa i kontrowanie.
Resovia z nami wygrala po kontrach a nie dominacji w srodku.
Wisla zdominowala srodkowe kolo boiska, ale za 40m to sie przebic nie umiala.
Sandecja, Odra, Tychy, to nie ma o czym pisac.
- Midway
- Posty: 299
- Rejestracja: 10 lut 2008, o 13:03
- Lokalizacja: Świętochłowice-ZGODA
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, piątek, 20:30, 28.07.2023
Ja, powadźcie się jeszcze tu o żabola...
Pierwszy mecz na Cichej 6: 10.04.2004: Ruch Chorzów 2-2 Podbeskidzie Bielsko Biała
Pierwszy wyjazd: Polonia Bytom 0-0 Ruch Chorzów 19.08.06
Najwyższe zwycięstwo: Ruch Chorzów 5-0 Piast Gliwice 31.05.06, Najwyższa porażka: Jagiellonia Białystok 6-0 Ruch Chorzów 15.09.13
Sukcesy: 1 wicemistrzostwo Polski, 2x 3 miejsce, finał Pucharu Polski x2, awans do Ekstraklasy x2
Pierwszy wyjazd: Polonia Bytom 0-0 Ruch Chorzów 19.08.06
Najwyższe zwycięstwo: Ruch Chorzów 5-0 Piast Gliwice 31.05.06, Najwyższa porażka: Jagiellonia Białystok 6-0 Ruch Chorzów 15.09.13
Sukcesy: 1 wicemistrzostwo Polski, 2x 3 miejsce, finał Pucharu Polski x2, awans do Ekstraklasy x2
-
- Posty: 723
- Rejestracja: 5 gru 2017, o 16:50
- Lokalizacja: Świętochłowice
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, piątek, 20:30, 28.07.2023
Tak jak juz ktos wspominal, boje sie ze ŁKS zje nas w srodku pola, ktory maja akurat kozacki. Mokrzycki - Dani Ramirez - Pirulo. Czy nam sie to podoba, czy nie zaden z naszych pilkarzy srodka pola nie ma do nich podjazdu, szanse widze w lepszym wykorzystaniu wahadeł, przeciez Wojtowicz zagral z ŁKSem kozacki mecz, do tego wydaje mi sie ze Dlugosz naprawde moze niedlugo odpalic i bedziemy mieli z niego ucieche. Mam nadzieje, ze wroci Sedlak bo o ile wiele razy go krytykowalem, tak wydaje mi sie ze da nam wiecej niz Swędrowski. Obowiazkowo Figo od 1 minuty, tu nie ma co gadać. No i nie wiem czy nie dałbym Bartola w miejsce Sadloka, ktory bardzo srednio sobie poradzil. Ogolnie potrzebujemy kogos do rozegrania z obrony, to u nas lezy na fatalnym poziomie, nikt nie potrafi dac czegos konkretnego do przodu, ew. wydupic lage albo zgrac do najblizszego Michalskiego i Sadloka, ktory albo wydupi lage albo straci pilke, ewentualnie w polowie przypadkow zrobi cos wiecej. Oni nawet nie podejmuja ryzyka, by zagrac jakas fajna bale np. Wojtowiczowi. Tylko wybieraja bezpieczny wariant, totalnie nie mamy tam mozliwosci rozpoczecia akcji, juz pomijajac to ze wydupiamy pilke z piatki, a nie staramy sie rozegrac. Z łksem bedzie o tyle latwiej, ze tam nie ma tyle jakosci co w Zaglebiu, ale strasznie sie boje ze znowu wyjdzie zagubiony Sikora i Swedrowski, ktorzy przegraja srodek i tym samym wygranie meczu bedzie piekielnie trudne
-
- Posty: 496
- Rejestracja: 12 lip 2008, o 18:27
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, piątek, 20:30, 28.07.2023
Nie do końca się zgodzę. Pirulo ma duży potencjał i zjadł 1 ligą, ale na razie odbija się od ekstraklasy. z Legią nie było chłopa na boisku. Figo jak odpali i będzie w formie to jest według mnie lepszym piłkarzem. Ramirez to niewiadoma, bo nic nie grał od bodajże roku, nie mniej na pewno miałby u nas 1 skład z marszu. Mokrzycki wiadomo, nie mamy podjazdu tu się zgodzę. Chociaż ja wierze w Sikorę, bo ma spory potencjał. Z Lubinem zagrał niezły mecz w destrukcji, tylko musi pracować nad dokładnością podań. Jak ogra się w ekstraklasie i nabierze pewności to będziemy mieli z niego jeszcze dużą pociechę w ekstraklasie. Na pewno trzeba mu do pary dobrego defensywnego pomocnika, którego na ten moment nie mamy. Ewentualnie gdyby taki się pojawił, to nie wiem czy z korzyścią dla drużyny nie lepiej byłoby przesunąć Patryka na środek obrony, bo w destrukcji jest bardzo pewny i myślę, że byłby najlepszym środkowym obrońcą z tych których mamy. Tylko w tym wypadku nie ma takiej możliwości, bo już w ogóle byłaby dziura w pomocy. Podsumowując ja to widzę tak porównując nas do ŁKS-u: obrona po równo, pomoc ŁKS, atak i nasz Szczepek Ruch.Dams0n pisze: ↑26 lip 2023, o 09:54Tak jak juz ktos wspominal, boje sie ze ŁKS zje nas w srodku pola, ktory maja akurat kozacki. Mokrzycki - Dani Ramirez - Pirulo. Czy nam sie to podoba, czy nie zaden z naszych pilkarzy srodka pola nie ma do nich podjazdu, szanse widze w lepszym wykorzystaniu wahadeł, przeciez Wojtowicz zagral z ŁKSem kozacki mecz, do tego wydaje mi sie ze Dlugosz naprawde moze niedlugo odpalic i bedziemy mieli z niego ucieche. Mam nadzieje, ze wroci Sedlak bo o ile wiele razy go krytykowalem, tak wydaje mi sie ze da nam wiecej niz Swędrowski. Obowiazkowo Figo od 1 minuty, tu nie ma co gadać. No i nie wiem czy nie dałbym Bartola w miejsce Sadloka, ktory bardzo srednio sobie poradzil. Ogolnie potrzebujemy kogos do rozegrania z obrony, to u nas lezy na fatalnym poziomie, nikt nie potrafi dac czegos konkretnego do przodu, ew. wydupic lage albo zgrac do najblizszego Michalskiego i Sadloka, ktory albo wydupi lage albo straci pilke, ewentualnie w polowie przypadkow zrobi cos wiecej. Oni nawet nie podejmuja ryzyka, by zagrac jakas fajna bale np. Wojtowiczowi. Tylko wybieraja bezpieczny wariant, totalnie nie mamy tam mozliwosci rozpoczecia akcji, juz pomijajac to ze wydupiamy pilke z piatki, a nie staramy sie rozegrac. Z łksem bedzie o tyle latwiej, ze tam nie ma tyle jakosci co w Zaglebiu, ale strasznie sie boje ze znowu wyjdzie zagubiony Sikora i Swedrowski, ktorzy przegraja srodek i tym samym wygranie meczu bedzie piekielnie trudne
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot], jawor79, Majestic-12 [Bot] i 312 gości