Ruch Chorzów - Odra Opole, piątek, 19.05.2023, 20:30

Forum sympatyków KS Ruch Chorzów
Wiadomość
Autor
Rafal1920
Posty: 2503
Rejestracja: 13 kwie 2009, o 21:03
Lokalizacja: Siemce
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Odra Opole, piątek, 19.05.2023, 20:30

#16 Post autor: Rafal1920 » 17 maja 2023, o 15:20

Mirek pisze:
17 maja 2023, o 12:45
To na teraz :)
Obrazek
Bydzie kolejny roz 🔥

TommyHilfiger
Posty: 69
Rejestracja: 12 lis 2022, o 22:35

Re: Ruch Chorzów - Odra Opole, piątek, 19.05.2023, 20:30

#17 Post autor: TommyHilfiger » 17 maja 2023, o 15:36

Bilety na Odra i Tychy już dawno temu kupione i wydrukowane, będzie ogień, pogoda też idealna bo ma być w piątek 16 stopni i bez deszczu, gości chyba też sporo będzie, bo od wczoraj do jutra Polonia ma zapisy, ciekawe ile ich razem będzie.

moRi95
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 1096
Rejestracja: 12 lis 2010, o 23:03
Lokalizacja: TaRnowskie GóRy
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Odra Opole, piątek, 19.05.2023, 20:30

#18 Post autor: moRi95 » 19 maja 2023, o 01:03

W piątek 19 maja 2023 roku rozpocznie się 32. kolejka Fortuna 1. Ligi. W tym dniu Ruch Chorzów zagra w Gliwicach z Odrą Opole. Jak wyglądają szanse Niebieskich na awans do PKO Ekstraklasy na trzy kolejki przed końcem sezonu zasadniczego?

ANALIZA KOLEJKI

W grze o bezpośredni awans pozostają ŁKS Łódź - 59 pkt, Ruch Chorzów - 56, Wisła Kraków - 54, Bruk-Bet Termalica Nieciecza i Puszcza Niepołomice - 52. W 31. kolejce Niebiescy wygrali bardzo ważny mecz w Gdyni z Arką 2:0. Natomiast Puszcza tylko zremisowała z GKS-em w Katowicach 2:2. Swój mecz wygrała Wisła, a liderujący ŁKS niespodziewanie przegrał w Niepołomicach z ostatnią w tabeli Sandecją 0:1!

Obrazek

Jak wyglądają szanse poszczególnych drużyn? Piotr Klimek, który na Twitterze zajmuje się „rozkładaniem na części pierwsze” procentowych szans, tak przedstawia sytuację na trzy kolejki przed końcem.
Co sądzą o szansach na awans bukmacherzy?

Obrazek

Aby awansować bez oglądania się na rywali Ruch musi zdobyć 7 punktów w trzech ostatnich meczach. To aż niesamowite, ale tylko tyle dzieli Ruch od trzeciego z rzędu awansu. Wystarczy odnieść dwa zwycięstwa i zanotować jeden remis w konfrontacjach z Odrą Opole, GKS-em Katowice i GKS-em Tychy – czyli drużynami plasującymi się w tabeli między 9. miejscem a strefą spadkową – by bez oglądania się na boki chorzowianie spełnili marzenia o ekstraklasie. Wygrywając ostatniej soboty w Gdyni, po niespełna dobie znów przegonili krakowską Wisłę o 2 punkty, wracając na pozycję wicelidera.
Nie chciałbym już nikogo gonić. Chciałbym już mieć przewagę, spokój, zapewnione coś, co wydawało nam się wręcz nierealne. Tracimy mnóstwo zdrowia, nerwów. Mecz w Gdyni kosztował mnie wyjątkowo dużo. Cieszę się, że to udźwignęliśmy. Tydzień temu, gdyby ktoś obstawiał, pewnie powiedziałby o naszym zwycięstwie z Resovią i wkalkulowywał ewentualną porażkę z Arką. Wyszło odwrotnie. Cieszmy się z tego, co mamy. Doceniajmy to. Chłopakom należą się duże słowa uznania. Ta liga naprawdę jest bardzo wyrównana. Każde spotkanie, w którym punktujemy, wygrywamy, obudowane jest charakterem, zaangażowaniem oraz naszą myślą taktyczną, realizowaną w mniejszym czy większym stopniu. Stąd punkty, których tyle mamy, ale nikt nam ich nie podarował. Nawet w spotkaniach z rywalami praktycznie zdegradowanymi, jak Sandecją, Chojniczanką, różnie bywa. Przeciwnik gra już na większym luzie. Nagle może zacząć wychodzić mu coś, co nie wychodziło przez cały sezon
~ Jarosław Skrobacz

Znając śląskie realia przeciwnicy z regionu „staną na głowie”, aby utrudnić zadanie Ruchowi. Zresztą działa to w obie strony. W sezonie 2017/2018, kiedy katowicka GieKSa miała szanse na awans do PKO Ekstraklasy, Niebiescy wygrali z nią dwukrotnie, a następnie spadli do II ligi z ostatniego miejsca. GKS Katowice zajął 5. pozycję. Z drugiej strony, kibice wicelidera docenili fakt, że GieKSa nie odpuściła Puszczy. W tym sezonie, w 16. kolejce, Ruch wygrał w Chorzowie z katowickim zespołem 1:0. Z tyszanami też nie będzie łatwo, chociażby ze względu remis na wyjeździe 2:2 w 17. kolejce.

„Niebiescy” są dziś nie tylko beniaminkiem, nie tylko wiceliderem, ale zarazem zespołem legitymującym się najmniejszą liczbą straconych goli, najrzadziej przegrywającym i najczęściej wygrywającym na wyjeździe. To wszystko składa się na obraz sytuacji, w której bezpośredni awans jest na wyciągnięcie ręki. Przy dwóch punktach przewagi nad Wisłą i już czterema nad dwiema kolejnymi małopolskimi drużynami z Niecieczy i Niepołomic. Co najmniej udziału w barażu już nikt chorzowianom nie odbierze. Fakt, że dokonali tego na 3 kolejki przed końcem sezonu zasadniczego jest godny podkreślenia.

Po wygranej w Gdyni, kibice Ruchu zaczęli nawet liczyć na… zajęcie przez Niebieskich 1. miejsca na koniec rozgrywek. Jednak nie wystarczy tylko zrównać się punktami z ŁKS-em, ze względu na niekorzystny bilans. To oznacza, że na koniec trzeba mieć punkt przewagi nad łodzianami, czyli do nadrobienia są 4 punkty. W przypadku Wisły Kraków, Ruch będzie wyżej w tabeli przy równej liczbie punktów - w Krakowie był remis 1:1, a w roli gospodarzy Niebiescy wygrali z „Białą Gwiazdą” 2:0. Kibice Niebieskich coraz głośniej mówią o awansie, ale trener Ruchu Jarosław Skrobacz twardo stąpa po ziemi.
Zostały trzy kolejki do końca. Staram się cały czas tonować nastroje. Myślę, że przed sezonem nikt nie typował, że będziemy w tym miejscu, w którym jesteśmy. Jesteśmy tam, gdzie jesteśmy, a to nasza zasługa, naszej ciężkiej pracy, ale nie chwalmy dnia przed zachodem słońca. To jeszcze nie koniec, patrzmy na tabelę po ostatnim spotkaniu. Dla nas to też będzie wyzwanie, by w tych trzech meczach pokazać swój charakter, swoje umiejętności, by te mecze potoczyły się po naszej myśli.
~ Jarosław Skrobacz

Można wyobrazić sobie, że przy braku jej zwycięstwa w Bielsku-Białej, Ruch w przyszłym tygodniu zagra derby w Katowicach z perspektywą, że zwycięstwo z GieKSą pozwoli zacząć świętowanie. To przyszłość niby bliska, niby realna, ale tak naprawdę jeszcze daleka i za mgłą. Jak to brzmią słowa jednego radiowego przeboju – „jest tylko teraz”, czyli piątkowy mecz z Odrą.

Obrazek

Zgoła odmienne cele mają na trwający sezon Ruch Chorzów i Odra Opole. W chwili obecnej, po rozegraniu 31. kolejek, Niebiescy sklasyfikowani są na 2. pozycji z dorobkiem 56. punktów i bilansem 15. zwycięstw, 11. remisów i 5. porażek. W tym roku chorzowski zespół przegrał tylko raz na stadionie Piasta Gliwice. W rywalizacji przeciwko opolanom będzie chciał wrócić na zwycięskie tory przy Okrzei po starciu z Resovią Rzeszów.
Ostatnie domowe spotkanie, przegrane z Resovią, jest dla nas przestrogą. Było w nas dużo złości, to spotkanie nam nie wyszło. Jednak jego odbiór byłby zupełnie inny, gdybyśmy domknęli sprawę przed przerwą. Mieliśmy sytuację Szymona Kobusińskiego sam na sam, ale na tym polega piłka, że gdy nie strzelasz, to możesz dostać. Resovia była konkretna, nie zapominajmy, że to drużyna z dobrymi zawodnikami.
~ Jarosław Skrobacz

Zdecydowanie gorsze nastroje panują w Opolu. Miejscowa Odra bronić musi się przed zespołami z dalszej części tabeli znajdującymi się w strefie spadkowej. Podopieczni trenera Adama Noconia po 31. meczach legitymują się bilansem 10. triumfów, 6. remisów oraz 15. porażek. Dorobek 36. oczek klasyfikuje ich na 14. miejscu. Co prawda jest to pozycja bezpieczna, ale nad znajdującą się w strefie spadkowej ekipą Skry Częstochowa opolanie mają zaledwie 5. punktów przewagi. Goście przed zakończeniem sezonu zagrają jeszcze z ŁKS-em Łódź, dlatego muszą zdawać sobie sprawę, że czeka ich trudny okres i na pewno chcieliby do tego czasu wyjaśnić już swoją przyszłość w pierwszej lidze.

Obrazek

14-krotni mistrzowie Polski ostatnio w dobrym stylu pokonali Arkę Gdynia. Ruch zagrał w Gdyni niezwykle konsekwentnie. Był wyrachowany w swej grze i wydaje się, że jego zawodnicy w pełni zrealizowali plan nakreślony przez trenera Skrobacza. Pomogła w tym szybko zdobyta bramka przez Tomasza Wójtowicza. W dalszej fazie meczu pozwoliło to na kontrolowanie wydarzeń na murawie i czekanie na kontrataki. Świetne spotkanie rozegrał Jakub Bielecki, który był pewnym punktem w bramce Niebieskich.
Kto kogo zaskoczył? Myślę, że bardziej my Arkę, która była nastawiona, że wyjdziemy trójką obrońców i dwójką napastników. Wyszliśmy jednak na jedną dziewiątkę i dwoma ofensywnymi skrzydłowymi. Szczególnie po prawej stronie Tomek Wójtowicz miał za zadanie schodzić do środka, zostawiać miejsce Kacprowi Michalskiemu. To wypaliło, ale był moment 10 minut przy stanie 1:0, gdy Arka stworzyła 2-3 sytuacje. Nerwy były duże. Nasze ataki pozycyjne kończyliśmy fatalnymi dośrodkowaniami na nogi przeciwnika, który wychodził z kontrami. Nie tak to miało wyglądać, bo chcieliśmy każdą akcję kończyć strzałem, by mieć czas, by wrócić, nie nakręcać Arki prostymi stratami. Potem wkradała się nerwowość ze środka pola czy środka obrony. Jano Sedlak czy Kuba Piątek mieli swoje problemy z wyprowadzeniem piłki. Stąd wziął się taki fatalny moment, ale przetrwaliśmy go i potem było coraz lepiej.
~ Jarosław Skrobacz

Skoro o środku pola – w przerwie Gdyni doszło w nim do roszady, gdy Jakub Piątek ustąpił miejsca Tomaszowi Foszmańczykowi.
Nie byłoby tej zmiany, gdyby nie uraz, który zgłosił Kuba. Uznaliśmy, że nie będziemy ryzykować, bo Kuba na pewno będzie nam jeszcze w tym sezonie potrzebny.
~ Jarosław Skrobacz

Jarosław Skrobacz wrócił do ustawienia z czwórką obrońców. Ono wcześniej dało zwycięstwa do zera z Wisłą i Sandecją, podobnie wyszło też z Arką. Z Resovią – jak przez większość sezonu – zespół zagrał na trójkę stoperów i to się nie powiodło.
Musimy być przygotowani na oba te warianty. W Gdyni nie mieliśmy z powodu kartek Konrada Kasolika. Nie mieliśmy kontuzjowanego Pawła Baranowskiego, ze swoimi problemami grali Maciek Sadlok i Tomek Wójtowicz, choć jest z nim już lepiej. Wybieramy to, co w danym momencie wydaje się najlepsze.
O ile Ruch ma na tyle wyrównaną kadrę, by radzić sobie z absencjami, o tyle de facto nie do zastąpienia wśród młodzieżowców jest Tomasz Wójtowicz. Wszystkich przy Cichej musiało ucieszyć, jak spisał się przeciwko Arce – co udokumentował zdobytą bramką – po wcześniejszym kiepskim występie z Resovią, który można było tłumaczyć jego problemami zdrowotnymi.
Strzelił gola, a miał jeszcze drugą sytuację, nawet z lepsze pozycji, którą powinien kończyć uderzeniem, lecz się na to nie zdecydował. Cały czas namawiamy chłopaków do strzałów z dystansu. To trochę nasza bolączka, szukamy rozwiązań do grania w polu karnym, a można próbować uderzać. Liczyć na jakiś rykoszet, zagranie ręką… Wiele może się zdarzyć. W Gdyni wyszedł Tomkowi fajny strzał. Przed Resovią nie trenował 2-3 dni, to na niego tak zadziałało, że może trochę brakowało mu pewności. Martwiły mnie jego zachowania, jedno – przy sprokurowanym rzucie karnym, drugie – gdy we własnej szesnastce czekał na przeciwnika zamiast doskoczyć. To takie indywidualne błędy, których na tym poziomie raczej nie powinno się oglądać, ale się zdarzyły.
~ Jarosław Skrobacz

Team Adama Noconia ma natomiast za sobą wygraną batalię ze Stalą Rzeszów. Ogólnie w sześciu ostatnich meczach Odra wygrała cztery razy. W jednym spotkaniu zremisowała i raz przegrała. Po dobrej grze i zwycięstwie nad Stalą nastroje w zespole są bardzo dobre, a wiara w efekty wykonywanej pracy rośnie. Odra potwierdziła w minionej kolejce, że jest zespołem dobrze poukładanym w defensywie. W fazie ofensywnej dobrze spisują się natomiast Borja Galán oraz Maciej Makuszewski. Odra zrobiła duży krok w stronę utrzymania, ale nie może być go pewna. Każdy punkt przybliża ją jednak do tego celu. Warto zwrócić uwagę, iż biorąc pod uwagę mecze rozgrywane w tym roku drużyna z Opola jest szósta w lidze pod względem zdobyczy punktowej i ma najmniejszą liczbę straconych bramek.

Obrazek

Spotkanie określane mianem „Derbów Ziemi Górnośląskiej” będzie wymagało od piłkarzy z Chorzowa cierpliwości. Muszą nastawić się na budowanie akcji w ataku pozycyjnym i uważać na groźne kontry ze strony zawodników z Opola.
O Odrze można powiedzieć, że gra według swoich zasad, jest na boisku bardzo solidny. Nie zdarzają mu się raczej proste błędy. Gra ze stosunkowo małym ryzykiem, ogranicza do minimum wyprowadzenie piłki, gdy tylko przeciwnik wykaże znamiona udanego pressingu. Musimy się do tego meczu przygotować. Najgorsze byłoby, gdyby ktoś próbował już doliczyć sobie jakiekolwiek punkty wcześniej.
~ Jarosław Skrobacz

Niebiesko-czerwoni w dwóch ostatnich spotkaniach na wyjeździe raz przegrali i raz zremisowali. Z placu gry na tarczy Odra schodziła po spotkaniu z Puszczą Niepołomice. Punktami podzieliła się z kolei ze SKRĄ Częstochowa.

W szeregach gospodarzy na pewno zabraknie Łukasza Janoszki. We wtorek 36-letni pomocnik przejdzie zabieg, a powrót do zdrowia potrwa 5-6 tygodni. Janoszka w sezonie na boisku już się nie pojawi. Coraz bliżej powrotu jest natomiast Tomasz Swędrowski. Jeden z liderów Ruchu w rundzie jesiennej, od miesiąca wyłączony z grania.
Wchodzi w trening. Mam nadzieję, że po długiej przerwie nic mu się nie odnowi i nam pomoże. Gdy ostatnio powiedziałem, że nie ma już co na niego mocno w tym sezonie liczyć, był trochę załamany, bo bardzo chce. I liczę, że tak będzie, że Tomek nam pomoże.
~ Jarosław Skrobacz

Z kolei w zespole z Opola zabraknie Dawida Czeplińskiego.

Ruch: Bielecki – Sadlok, Szur, Szywacz, Michalski, Sedlak, Sikora, Foszmańczyk, Feliks, Kobusiński, Szczepan
Odra: Haluch – Spychała, Kamiński, Pingot, Szrek, Makuszewski, Niziołek, Kamiński, Galan, Nowak, Bednarski.

Po raz ostatni oba zespoły grały ze sobą w październiku minionego roku. Wówczas Odra zremisowała z Ruchem. Ogólnie w sześciu ostatnich spotkaniach o stawkę z udziałem obu drużyn chorzowianie cztery razy górą był Ruch, raz miał miejsce remis i w jednej batalii zwycięska okazała się drużyna z Opola. Trener Skrobacz rywalizował do tej pory trzykrotnie z trenerem Noconiem i bilans tych potyczek jest remisowy. Zwycięstwo, porażka oraz remis.

Piłkarze Ruchu na trzy kolejki przed zakończeniem rozgrywek mają wszystko w swoich nogach i głowach. Pierwszy z trzech kroków do zapewnienia sobie awansu muszą wykonać w Gliwicach!


Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Sandecja Nowy Sącz

Termalica przegrała ważny mecz w Krakowie. Rozegrała dobrą pierwszą połowę, w której wysokim pressingiem i odbiorami piłki sprawiała problemy gospodarzom. Nawet po straconej bramce doprowadziła do wyrównania. Drużyna z Niecieczy straciła jednak Andrija Dombrovskyja, który w wyniku kontuzji musiał opuścić boisko już przed przerwą. On wspólnie z Maciejem Ambrosiewiczem trzymają w tej rundzie grę w środku pola. Gdy jednego z nich brakuje poczynania Słoni w tej strefie boiska wyglądają znacznie gorzej. Termalica wróciła do nierównego rozgrywania meczów. Druga połowa pod Wawelem była słaba w wykonaniu jej zawodników. Teraz przyjdzie im się zmierzyć ze spadkowiczem, czyli Sandecją. Teoretycznie powinna to być łatwa przeprawa dla podopiecznych trenera Latala. Nie powinni oni jednak zapominać o wydarzeniach z poprzedniej kolejki i porażce lidera w starciu z Sączersami. Będą musieli sobie także radzić bez pary podstawowych obrońców Biedrzycki – Tekijaški. Zawieszony jest także Damian Hilbrycht.

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Wisła Kraków

Wisła rozegrała dobre spotkanie przeciwko Termalice, którym zdecydowanie lepiej zarządzała niż mieliśmy to okazję obserwować w poprzednich kolejkach. Trzeba przyznać, że miała również szczęście w pierwszej połowie, ponieważ ataki Termaliki były konkretne i stwarzały zagrożenie pod bramką Mikołaja Biegańskiego. Wysoki pressing sprawiał Wiśle trochę problemów, a po bramce zdobytej przez Miki Villara pozwolili rywalowi szybko wyrównać. Biała Gwiazda pokazała jednak w tym meczu charakter, nie ustawała w swoich atakach, a wynik ustalił pięknym trafieniem Bartosz Jaroch. Obrońca w sobotę będzie miał okazję do rywalizacji z byłym klubem. Wisła stworzyła sobie kilka okazji do zamknięcia spotkania, ale nie udało się jej ich wykorzystać. Czwartą żółtą kartkę obejrzał Luis Fernández i będzie pauzował w meczu z Góralami. Podobnie, jak Joseph Colley. Trener Sobolewski musi znaleźć sposób na jego zastąpienie. To będzie test do całej drużyny, który pokaże, czy potrafi ona radzić sobie bez swojego lidera. Jej ostatnia wizyta pod Klimczokiem zakończyła się porażką 0:2.

Puszcza Niepołomice – GKS Tychy

Puszcza nie miała swojego dnia w Katowicach. Strasznie męczyła się w spotkaniu z GieKSą i największe zagrożenie stwarzała po stałych fragmentach gry. W drugiej odsłonie popełniła sporo błędów w defensywie i pozwoliła rywalowi na rozpędzenie się. Punkt zdobyty w stolicy Górnego Śląska zawodnicy trenera Tułacza muszą szanować i zdecydowanie lepiej zaprezentować się w najbliższym meczu. Atutem ponownie będzie ich stadion, na którym pozostają niepokonani od pięciu meczów. W tym sezonie Puszcza przegrała w Niepołomicach tylko jedno spotkanie. Tym razem nie mogą liczyć na Piotra Mrozińskiego.

źródła: 90minut.pl, flashscore.pl, twitter.com, youtube.com, fantastycznyskaut.pl, goal.pl, sportowefakty.wp.pl, sportdziennik.com, lubsport.pl, efortuna.pl

Awatar użytkownika
MadeR
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 250
Rejestracja: 16 lut 2012, o 21:55
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Odra Opole, piątek, 19.05.2023, 20:30

#19 Post autor: MadeR » 19 maja 2023, o 12:51

PILNE! Wybiera się ktoś na mecz z Krakowa i ma dwa wolne miejsca?

Dams0n
Posty: 723
Rejestracja: 5 gru 2017, o 16:50
Lokalizacja: Świętochłowice
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Odra Opole, piątek, 19.05.2023, 20:30

#20 Post autor: Dams0n » 19 maja 2023, o 13:35

Nie wiem jak wy ale ja dawno takiej tremy przed szpilem nie mialem… :) dzisiaj o 20:30 musi byc totalny ogien… zrobilbym cos jak na szpilu z Motorem gdzie Bogas ze srodka murawy na kilka chwil przed szpilem zaczal prowadzic doping :D to bylo mega, przydaloby sie dzis cos, by pilkarze juz w tunelu slyszeli z jakim wsparciem dzis zagraja

BlackSiemce
Posty: 196
Rejestracja: 26 cze 2021, o 20:02
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Odra Opole, piątek, 19.05.2023, 20:30

#21 Post autor: BlackSiemce » 19 maja 2023, o 13:49

Dams0n pisze:
19 maja 2023, o 13:35
Nie wiem jak wy ale ja dawno takiej tremy przed szpilem nie mialem… :) dzisiaj o 20:30 musi byc totalny ogien… zrobilbym cos jak na szpilu z Motorem gdzie Bogas ze srodka murawy na kilka chwil przed szpilem zaczal prowadzic doping :D to bylo mega, przydaloby sie dzis cos, by pilkarze juz w tunelu slyszeli z jakim wsparciem dzis zagraja
na szpilu z resovia był doping przed meczem :)

Awatar użytkownika
jajo
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 10155
Rejestracja: 12 gru 2003, o 18:24
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Odra Opole, piątek, 19.05.2023, 20:30

#22 Post autor: jajo » 19 maja 2023, o 14:54

Cały ten dzień jakiś taki wyjęty z życiorysu.
Wyglądam, przynajmniej mentalnie, jak ta słynna grafika z Escobarem w wiezieniu.

Będzie ciężko, ale musimy to razem przepchnąć.
Czemu będzie ciężko? Zobaczcie tabele. Lider ma mnie 2x więcej nad Skra będąca na miejscu spadkowym.
To pokazuje jak równa jest ta liga. Przyzwyczajamy się do standardów z zagranicy, gdzie takie City ma np. trzykrotność, a tu jest równo jak cholera.
Ważniejsze od tego czy dzięki Cię 5-10czy 15 miejsc jest to ile dzięki Cię punktów.
wieRzę, że coś co trwało tyle lat, nie da się zdmuchnąć tak jak domek z kart...

NG1920
Posty: 1164
Rejestracja: 23 lis 2011, o 17:46
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Odra Opole, piątek, 19.05.2023, 20:30

#23 Post autor: NG1920 » 19 maja 2023, o 15:15

jajo pisze:
19 maja 2023, o 14:54
Cały ten dzień jakiś taki wyjęty z życiorysu.
Wyglądam, przynajmniej mentalnie, jak ta słynna grafika z Escobarem w wiezieniu.
Ostatnio tak samo było przed finałem z Motorem. Ale to był jeden najważniejszy mecz, a teraz jeszcze kilka...

Oby piłkarze lepiej znosili nerwy od nas :looka:

Elmer
Posty: 10384
Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
Lokalizacja: Lokal i Zacja
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Odra Opole, piątek, 19.05.2023, 20:30

#24 Post autor: Elmer » 19 maja 2023, o 16:40

Chyba coś czuć 💪
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).

Lothar Ślązok
Posty: 242
Rejestracja: 26 lis 2009, o 23:35
Lokalizacja: Niebieski Śląsk
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Odra Opole, piątek, 19.05.2023, 20:30

#25 Post autor: Lothar Ślązok » 19 maja 2023, o 17:01

Dzisiaj może mieć znaczenie nasza skuteczność.
Odra na wiosnę straciła ino 8 bramek, dlatego
tak ważne bydzie czy wykorzystomy stworzone sytuacje, których może nie być za wiele.
Na boisku walka💪🥊, a na trybunach ogień🔥.

Awatar użytkownika
Adam1983
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 2593
Rejestracja: 7 paź 2009, o 10:48
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Odra Opole, piątek, 19.05.2023, 20:30

#26 Post autor: Adam1983 » 19 maja 2023, o 17:34

To bedzie mecz na 1:0 calkiem inny niż Resovia czy Arka. Ciężki i biegany.


gerhat
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 10291
Rejestracja: 19 sie 2002, o 11:34
Lokalizacja: wszyscy wiedzą
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Odra Opole, piątek, 19.05.2023, 20:30

#28 Post autor: gerhat » 19 maja 2023, o 18:12

jajo pisze:
19 maja 2023, o 14:54
Cały ten dzień jakiś taki wyjęty z życiorysu.
Wyglądam, przynajmniej mentalnie, jak ta słynna grafika z Escobarem w wiezieniu.

Będzie ciężko, ale musimy to razem przepchnąć.
Czemu będzie ciężko? Zobaczcie tabele. Lider ma mnie 2x więcej nad Skra będąca na miejscu spadkowym.
To pokazuje jak równa jest ta liga. Przyzwyczajamy się do standardów z zagranicy, gdzie takie City ma np. trzykrotność, a tu jest równo jak cholera.
Ważniejsze od tego czy dzięki Cię 5-10czy 15 miejsc jest to ile dzięki Cię punktów.
U mnie jest optymizm. Statystycznie patrząc przez cały sezon druga taka wtopa pod rząd jak z Resovią nie powinna się zdarzyć.
Dziś zwycięstwo będzie 💪😊

Elmer
Posty: 10384
Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
Lokalizacja: Lokal i Zacja
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Odra Opole, piątek, 19.05.2023, 20:30

#29 Post autor: Elmer » 19 maja 2023, o 18:39

No dobra. Jak wygramy, to zmieńcie mi nick na: Miech Mateusza 🤪😎
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).

Awatar użytkownika
VagandOo
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 106
Rejestracja: 1 lip 2010, o 13:17
Lokalizacja: Salzburg
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Odra Opole, piątek, 19.05.2023, 20:30

#30 Post autor: VagandOo » 19 maja 2023, o 21:08

Wszyscy nasi zawodnicy świetnie podają do...najbliższego kolegi. Kreatywności zero ale to wszystko nic jeśli wygramy :)

Strzały na bramke - 0
Wynik 1:0
:)
Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot], Google Adsense [Bot], hebel, WolnyLogin i 312 gości