Zagłębie Sosnowiec - Ruch Chorzów 15.04.2023 r g.17:30

[BoRo]

Niy do sie tyz byc w nojwyzszyj formie colkiy sezon. Lepiyj jak tyn okres formy prziszol teroz a niy na baraze KaRlusy!
pyRsk

[Adam1983]

O ile przy pierwszej bramie mozna jakos sie wytłumaczyć. O tyle przy drugiej to brak słów.
Na sektorze jak sie z Zagłębia pokapowali że jo z Chorzowa to sie nade mną chyba zlitowali.

[iglo]

Wróciły do mnie nienajlepsze wspomnienia jak nas Zagłębie spuściło po meczu na Cichej.
Widać zmęczenie i co gorsza pewnie strach w poczynaniach.
Ale dopóki sezon trwa to gramy dalej.

Ps. Rzadko pisza na forum ale, co niektórym to za teksty przydała by się przerwa

Jeszcze będzie pieknie….

[pko]

[Login ON]
A ja mam wrażenie że nastąpiło to co musiało nastąpić w klubie w przykrótkiej sukience
Zaczyna się odpuszczanie nogi (bo być może kontuzja) i karuzela kontraktowa
Przecież licencji nie ma na ex jak i 1 ligę póki co
Niewielu orientuje się w sytuacji kiedy jest tak pięknie i tak chujowo jednocześnie
[Login OFF]

[marek79]

[Login ON]
A ja mam wrażenie że nastąpiło to co musiało nastąpić w klubie w przykrótkiej sukience
Zaczyna się odpuszczanie nogi (bo być może kontuzja) i karuzela kontraktowa
Przecież licencji nie ma na ex jak i 1 ligę póki co
Niewielu orientuje się w sytuacji kiedy jest tak pięknie i tak chujowo jednocześnie
[Login OFF]

No ja bo lepiej mieć 1 mln od Polsatu niż ok. 10-12 mln od Canal +.

[pko]

No ja bo grający dziś w Ruchu jutro w górniku maja to na uwadze

[arcio]

Kilka meczow wstecz pisałem że mamy początek kryzysu czy tam obniżki formy, że przegrywamy środek pola i nas mocno każdy potrafi zdominować, że nasza taktyka jest przewidywalna i ze nie ma wypracowanej alternatywy... To że nie mamy jakości każdy widział ale dopóki starczyło jeżdżenie na dupach i dużo szczęścia to jakoś się ślizgali. Dziś jestesmy nadzy. Nie ma już rezerwy, nie ma kim zaskoczyć... Gramy coraz gorzej, błąd za błędem, brak myślenia, brak podstaw, brak praktycznie wszystkiego...
Rok temu mieliśmy podobny scenariusz. Podobno nic dwa razy się nie zdarza. Hmm zobaczymy. Dograć te kilka męczy próbując coś tam wygrać i liczyć na cud w barażach

[Raul22]

[Login ON]
A ja mam wrażenie że nastąpiło to co musiało nastąpić w klubie w przykrótkiej sukience
Zaczyna się odpuszczanie nogi (bo być może kontuzja) i karuzela kontraktowa
Przecież licencji nie ma na ex jak i 1 ligę póki co
Niewielu orientuje się w sytuacji kiedy jest tak pięknie i tak chujowo jednocześnie
[Login OFF]

To jest niesamowite

[orbiter]

No cóż. Z tą grą proponuję z Wisłą zagrać czwórką w obronie i postawić autobus, bo powiedzmy sobie szczerze, dzisiejszy wynik to blamaż. Przegrywamy z drużyną bez trenera, którą kolejkę wcześniej upokorzyła Stal Rzeszów. Krótko mówiąc nadchodzą czasy, które zweryfikują Naszą frekwencje. I każą zastanowić się nad wybujałą megalomanią typu 18, 20, 30K dla nowego stadionu.

[GALEON]

trudno to mówić ale czas na zmianę trenera, Ruch od 5 kolejek gra coraz gorzej i jeśli chcemy być na koniec w barażach to jest to konieczne

[RudaSlaska7]

trudno to mówić ale czas na zmianę trenera, Ruch od 5 kolejek gra coraz gorzej i jeśli chcemy być na koniec w barażach to jest to konieczne

kolego chyba nie w tym momencie.
trza pokazać jaja do końca sezonu i wtedy decydować co dalej.
też jestech wkurwiony ale trza sie cieszyć tym co momy i wierzyć oby wszystko było dobrze.
pyRsk

[BoRo]

trudno to mówić ale czas na zmianę trenera, Ruch od 5 kolejek gra coraz gorzej i jeśli chcemy być na koniec w barażach to jest to konieczne

Ku*wa to samo bylo w tamtym sezonie pisane i co!? Kajscie byli w zeszlym roku w maju!? Sam niykerzy myslom ze momy budzet jak Arka 10 baniek...
Lepij zeby tyn dolek nos terozki dopod jak w maju!!

[NG1920]

trudno to mówić ale czas na zmianę trenera, Ruch od 5 kolejek gra coraz gorzej i jeśli chcemy być na koniec w barażach to jest to konieczne

Zmiana trenera sprawi, że w klubie będziemy mieli 10 zawodników z 2 ligi hiszpańskiej? Czy sprawi, że chłopaki staną się lepszymi piłkarzami niż są? Czy może przyspieszą rozwój naszych młodych zawodników o jakieś 5 lat?

[HullCityFC]

To moze czas zadac pytanie dlaczego mamy budzet wyzszy tylko od Skry? Majac taki budzet jak nie awansujemy teraz to wieksze prawdopodobienstwo jest spadku do II ligi niz awansu w najblizszych latach.

Na prawde po ostatnich popisach ciezko o optymizm. Mamy dolek. Rok temu tez mielismy. Wtedy na baraze sie ogarnelismy. Tylko, ze wtedy czekala Radunia i Motor. Teraz bedzie to LKS czy Arka z Nieciecza.

Niech ogarna te przygotowanie fizyczne. Moga byc slabsi pilkarsko, ale dzis nawet nie bylo doskokow to rywala pressingu. Grali na stojaco.

[disorder]

Kilka meczow wstecz pisałem że mamy początek kryzysu czy tam obniżki formy, że przegrywamy środek pola i nas mocno każdy potrafi zdominować, że nasza taktyka jest przewidywalna i ze nie ma wypracowanej alternatywy... To że nie mamy jakości każdy widział ale dopóki starczyło jeżdżenie na dupach i dużo szczęścia to jakoś się ślizgali. Dziś jestesmy nadzy. Nie ma już rezerwy, nie ma kim zaskoczyć... Gramy coraz gorzej, błąd za błędem, brak myślenia, brak podstaw, brak praktycznie wszystkiego...
Rok temu mieliśmy podobny scenariusz. Podobno nic dwa razy się nie zdarza. Hmm zobaczymy. Dograć te kilka męczy próbując coś tam wygrać i liczyć na cud w barażach

Co tzn. "nasza taktyka jest przewidywalna" skoro raz gramy na dwójkę napastników i siłą rzeczy odpuszczamy środek koncentrując się na walce o górne pliki a innym razem gramy na dwie dziesiątki koncentrując się na przejściu płynnym od obrony przez pomoc do próby wykreowania strzału dla jednego napastnika? Masz świadomość, że dobranie taktyki nie ma żadnego znaczenia jeśli w efekcie trafisz na przeciwnika, który skutecznością pressingu wybije Ci z głowy Twoje pomysły? A może uważasz, że naszą taktyką np. na dziś było wybijanie piłek pod nogi pomocnikow przeciwnika?

To nie taktyka poległa dzisiaj tylko jakość gry konkretnych zawodników ale też determinacja Sosnowca, którzy po laniu w poprzednim tygodniu (są komentarze wskazujące, że ze Stalą przegrali pod zmianę trenera) za wszelką cenę musieli obronić tezy "trener był do dupy". I o ile Zagłębie nic szczególnego dzisiaj nie pokazało to nasz zespół pokazał, że nie potrafi się przeciwstawić tej agresji. Ja bym tu dodał mimo wszystko (bez usprawiedliwiania z naszej strony) dramatyczny brak czucia gry sędziego, który każde stykowe starcie w naszej obronie gwizdał na korzyść gospodarzy. Co masz zrobić z napastnikiem jak trzyma Cię za dupe, plecy, opiera się i przewraca? Takich sytuacji było dzisiaj sporo i wszystko było gwizdane jako faul w obronie. Miałem wrażenie, że sędzia nie pozwoli byśmy dokończyli w 11.

Ale do meritum: dwa lata temu byliśmy w 3 lidze, w poprzednim roku wygraliśmy w barażach 2ligi. Jakościowo wyprzedziliśmy i Stal i Chojnice, z którymi nie daliśmy sobie rady w sezonie zasadniczym. Liczymy się nadal w walce o awans. Po Chrobrym (dominacja choć szczęśliwa wygrana), kilku meczach wyrównanych choć przepchanych, ponownie dobrym meczem i przewagą ze Stalą, remisem z Łęczna (to jest obecnie jakościowy zespół po zimie), remisem z ŁKSem (otwarty mecz, mógł się zakończyć różnie) tak na prawdę tylko porażka z Bruk-betem i remis z Bielskiem pokazały, że byliśmy słabsi. Trzeba sobie zadać pytanie czy mamy większy od nich potencjał finansowy i jakościowy od nich? Nie sądzę by na ten moment tak było.

Liga jest wyrównana. Rok temu kryzys przyszedł później, ale ostatnie dwa mecze pokazały ile znaczy kolektyw i determinacja. Jeśli w tym roku się nie uda, szkoda. Ale racjonalnie patrząc wynik jest wyższy niż oczekiwany na ten moment a nadal wszystko w naszych rękach (nogach).

Jak ktoś liczył na to, że będziemy hegemonem ligi to musi się zastanowić nad podstawą tego myślenia. Wyciskamy maksa z narzędzi, którymi dysponujemy.

PS
Mam wrażenie, że podstawą naszych największych problemów w grze jest niestabilna obrona. Nie mamy, tak jak rok temu, pewnej trójki. Albo kontuzje, albo kartki, albo dyspozycja. Brak stabilizacji w tyłu wpływa na sposób gry z przodu, który musi zakładać asekurację z hasłem "byle nie stracić piłki". Osobiście twierdzę, że dużo dałby nam Mokry w pomocy bo nie widzę nikogo kto zrekompensowałby nam tą kreatywność, która dawał w poprzednim roku. Ale tutaj wracamy chyba do punktu wyjścia: nie było nas stać na takiego zawodnika, bo z kulis wynika, że chcieliśmy... Mając ograniczenia finansowe i trzymając się swoich zasad musimy brać to pod uwagę oceniając wynik jako osiągamy. Ale... wiosna dopiero nadejdzie