Chojniczanka Chojnice - Ruch Chorzów, piątek, 10.03.23, 20:30

[tynbydziedobry]

23 kolejka, drugi z rzędu wyjazd, tym razem daleko na północ do Chojnic.

Gospodarze na 16 miejscu spadkowym z 19 punktami. Ten rok dobrze zaczęli od zwycięstwa lecz potem dwie porażki i remis. Ostatni mecz to przegrana ze Stalą.

Pierwszy mecz to 1:1. Ogólnie w ostatnich meczach z nimi wychodzimy na remis. po jednej wygranej każdej z drużyn i 3 remisy.

Wszyscy już wiemy że po meczach ze Stalą tradycyjnie przychodzi gorsza gra. Sercem 3 punkty, ale spodziewam się kopaniny.

[mrokol08]

W drużynie Chojniczanki nie zagra za żółte kartki Kalinkowski, ja liczę na 3 punkty i to w końcu niewymęczone tylko łatwe 0-2 albo 0-3 dla nas.

[Dams0n]

Mam przeczucie dzis mega ciezkiego meczu, takiej meczarni ala Łęczna. Chojniczanka niby dół tabeli, ale ostatnio w niezłej formie, bo nawet przegrany 3-1 mecz ze Stalą był bardziej na ich korzyść i zdominowali Stal na ich stadionie. W dodatku Chojniczanka naprawdę solidnie spisuje sie u siebie w tym sezonie, wygrali m.in z ŁKSem czy Wisłą, w dodatku bdb mecze z Podbeskidziem czy Stalą. Napewno spacerek to nie będzie, choć jeżeli chcemy awansować do Ekstraklasy, to nie mozemy bac sie Chojniczanki.

[marek79]

W Chojnicach atak zimy. Napadało ok. 10cm śniegu.

[moRi95]

Po bardzo krótkim mikrocyklu „Niebieskich” czeka drugi z rzędu daleki wyjazd. Gospodarze skupiają się na walce o ligowy byt. Niebiescy natomiast marzą o powrocie do elity. Oba zespoły nie wygrały w poprzedniej kolejce. Gospodarze przegrali ze Stalą Rzeszów, natomiast Ruch Chorzów zremisował z Górnikiem Łęczna. Broniąca się przed spadkiem drużyna z Chojnic tylko lub aż zremisowała w Chorzowie z Ruchem jesienią zeszłego roku. Czy poznamy w tym sezonie zwycięzcę tego dwumeczu czy też dwa razy padnie remis?



Zupełnie inne cele na trwający sezon mają obie ekipy. Chojniczanka gdyby nie epicka forma strzelecka Tomasza Mikołajczaka to dawno już mogłaby pakować walizki po przegranej walce o utrzymanie się w lidze. O ile zespół ten wznowił rozgrywki zwycięstwem w pierwszym meczu rundy wiosennej, o tyle 3 kolejne starcia Chojniczance przyniosły tylko 1 oczko, a drużyna ta ponownie znalazła się pod kreską i obecnie do bezpiecznej lokaty traci 2 oczka. Podopieczni Krzysztofa Brede zaczęli rundę wiosenną od zwycięstwa 2:0 ze Skrą Częstochowa. Później jednak przyszły porażki z Chrobrym Głogów i Stalą Rzeszów. W międzyczasie piłkarze z Chojnic podzielili się punktami z Puszczą Niepołomice. Głównym problemem ekipy z Chojnic jest kiepska defensywa, która popełnia sporo błędów i regularnie traci dużo bramek. Zespół z Chojnic ogólnie dopuścił do utraty 37 trafień, co jest jednym z najgorszych wyników w stawce. Chociażby przed tygodniem Chojniczanka przegrała batalię ze Stalą Rzeszów 1:3. Trener Brede otwarcie powiedział czego zabrakło jego zespołowi w ostatnim meczu… skuteczności i konkretu. Tych dwóch elementów poszukają w najbliższym spotkaniu z Ruchem. Należy podkreślić, że Chojniczanka rozgrywa dobre mecze, których nie potrafi jednak przełożyć na zwycięstwa. Szkoleniowiec ekipy z Chojnic stara się szukać rozwiązań problemów ze skutecznością w zestawieniu linii pomocy i ataku. Z pewnością po meczu w Rzeszowie cieszy go przełamanie Patryka Tuszyńskiego. To jego 4 gol w sezonie, a jedną z poprzednich bramek strzelił właśnie Niebieskim. Dobry występ zaliczył także 17-letni wychowanek Chojniczanki – Kacper Kroczyc. Jesienią rozegrał on 16 spotkań w drugiej drużynie, w których zdobył 2 bramki. W trakcie przygotowań dostał szansę jedynie w wygranym 5:0 meczu z Radunią. Jego pojawienie się na murawie w meczu ze Stalą było zaskoczeniem, ale młodzieżowiec świetnie sobie poradził i był wyróżniającym się piłkarzem.

Chojniczanka potrzebuje punktów. W spotkaniach domowych jest jej o nie łatwiej. W czterech ostatnich meczach u siebie chojniczanie wygrali jednak tylko raz, notując również remis i dwie porażki. Z placu gry na tarczy Chojniczanka schodziła po starciach z Odra Opole i Resovią. Zespół Krzysztofa Brede w tej kampanii na swoim stadionie wywalczył 15 punktów. To efekt czterech zwycięstw i trzech remisów. Ponadto cztery razy Chojniczanka schodziła z placu gry na tarczy. Dzisiaj postarają się sprawić niespodziankę w starciu z faworyzowanym Ruchem.



Chojniczanka pozostaje zespołem, któremu nie udało się wygrać w tym sezonie na wyjeździe. Pod względem meczów wyjazdowych jest najgorsza w lidze, tylko 4 remisy i 7 porażek. Wydaje się, że w walce o utrzymanie poprawienie tego bilansu jest koniecznością.

Dla Ruchu to bardzo intensywny czas. W niedzielny wieczór wrócił z Łęcznej, a już wczoraj po treningu wyjechał do Chojnic, gdzie dziś o 20.30 będzie chciał zachować miano zespołu tej wiosny niepokonanego.

Mikrocykl był nietypowy, skrócony, ale jeśli przerwa między meczami wynosi więcej niż 3 dni to trzeba sobie radzić i nie wolno narzekać – zwłaszcza gdy ma się takie warunki do treningu. Śmiejemy się, że są komfortowe i takich nie ma chyba teraz nikt. Cały czas możemy odbywać zajęcia na naturalnej nawierzchni, z tego jesteśmy zadowoleni.

~ Jarosław Skrobacz

Ruch Chorzów ma spore aspiracje w tym sezonie. Obecnie są na drugim miejscu z niewielką stratą do lidera ŁKS. W tym sezonie Chorzowianie doznali bowiem tylko 2 porażek, a dorobek punktowy byłby jeszcze większy, gdyby nie aż 9 remisów w lidze! Piątkowe zwycięstwo pozwoli im zasiąść na tronie lidera ligi. Ciekawe na jak długo?



Zespół Jarosława Skrobacza nie zaznał jeszcze smaku porażki na wiosnę. W ostatniej kolejce chorzowianie jednak dość niespodziewanie podzielili się punktami z niżej notowanym Górnikiem Łęczna.



Górnik wysoko postawił poprzeczkę zawodnikom Niebieskich. Zwłaszcza w pierwszej połowie piłkarze trenera Skrobacza nie potrafili złapać rytmu w ofensywie. Słabo wyglądała ich postawa na lewym skrzydle oraz w środku pola. Szkoleniowiec Ruchu szybko zareagował zmianami w przerwie meczu i kolejny raz okazały się one trafne.

Wiemy, co nas bolało w tym meczu. Przejście z defensywy do ofensywy nie było takie, jakiego byśmy chcieli. Byliśmy zbyt przewidywalni, za długo chcieliśmy utrzymywać piłkę, nie było momentu, w którym mogliśmy zaskoczyć przeciwnika. Cały czas powtarzam, by było wokół nas troszeczkę spokojniej. Ruch dziś nie jest w tej lidze zespołem, który musi wygrywać wszystko i wszędzie. Cieszymy się z każdych zdobywanych punktów. Jeśli wygrywamy – bardzo dobrze, jeśli nie przegrywamy na wyjeździe z takim rywalem jak Górnik Łęczna, to też przyjmujemy to, nie doszukujemy się drugiego dna, tylko myślimy o przyszłości. Nasz dorobek jest dobry czy wręcz wyśmienity, dlatego trzeba patrzeć pozytywnie i z dobrą energią wejść w kolejne spotkanie.

~ Jarosław Skrobacz

Drugiego gola w swoim drugim występie zdobył Szymon Kobusiński. Wydaje się, że zasłużył na szansę zaprezentowania swoich umiejętności od pierwszej minuty. W debiucie w barwach Ruchu, w meczu ze Stalą Rzeszów przebywał na boisku niespełna trzydzieści minut, by w doliczonym czasie gry wpisać się na listę strzelców i ustalić wynik spotkania.

Zakładałem, że zdobędę bramkę w debiucie i liczyłem na to. Debiut marzenie, chciałem jak najlepiej wypaść. Szatnia mnie bardzo dobrze przyjęła. Chciałem się odwdzięczyć. Na pewno taka bramka pomaga w aklimatyzacji w drużynie, w treningach z chłopakami i w kolejnych spotkaniach.

~ Szymon Kobusiński

W drugim spotkaniu, wyjazdowym z Górnikiem Łęczna Kobusiński usiadł ponownie na ławce rezerwowych, ale pojawił się na boisku wraz z początkiem drugiej połowy. Ruch po 45.minutach przegrywał na Lubelszczyźnie 0:1 i miał problemy ze stwarzaniem sytuacji bramkowych. Kobusiński idealnie odnalazł się w roli ratownika. Co prawda zbyt wielu klarownych sytuacji nie miał, ale tą jedyną zdołał zamienić na gola i zapewnił Niebieskim punkt na trudnym terenie.

Znamy wszyscy doskonale walory Szymona. Jest to zawodnik, który strzelał sporo bramek w trzeciej lidze, potem w pierwszej. Na pewno na jego skuteczność także my liczymy.

~ trener Jarosław Skrobacz

Obie zdobyte przez Kobusińskiego bramki, zwłaszcza ta w wyjazdowym spotkaniu, idealnie oddają walory tego rosłego napastnika. Mimo że jest wysoki, to przy sytuacji bramkowej w Łęcznej, po zgranej piłce od Daniela Szczepana, potrafił wygrać pojedynek biegowy z dwoma defensorami Górnika i w gąszczu nóg, atakowany przez rywali, zdołał utrzymać się na nogach i oddać celny strzał.

Jest to inny typ zawodnika niż napastnicy, których mamy w klubie, czyli Artur Pląskowski czy Daniel Szczepan. Może najbardziej zbliżony sposobem gry do Michała Feliksa. Też mocno wybiegany, szukający gry na wolne przestrzenie, lubiący grać przodem do bramki przeciwnika, szukający przestrzeni za plecami obrońców. Kolejny zawodnik, który jest nam w stanie grę ofensywną mocno urozmaicić.

~ trener Skrobacz

Ostatni remis nic nie zmienia w planach Ruchu. Jego piłkarze spokojnie walczą o punkty w każdym kolejnym meczu, odrobili jedno oczko do lidera i jadą do Chojnic po kolejną wygraną. Ostatnia wizyta zakończyła się remisem. Teraz taki wynik może zostać odebrany za stratę punktów. 14-krotny mistrz Polski na wyjazdach w tym sezonie przegrał tylko raz. ŁKS-owi udało się pokonać Ruch. W każdym razie Niebiescy na obiektach swoich przeciwników wygrali tylko cztery razy, notując również aż sześć remisów. Ruch remisował w pięciu ostatnich meczach z zespołami zajmującymi pozycję w dolnej połowie ligowej tabeli.



Ostatnie zwycięstwo na wyjeździe chorzowianie zaliczyli 17 lutego w Niepołomicach, gdzie pokonali miejscową Puszczę. Zwycięstwo Niebieskim zapewnił Łukasz Janosza, który zdobył bramkę w ostatnich fragmentach rywalizacji.

Przed rokiem rywalizowali z Chojniczanką o awans do I ligi i choć zdobyli w bezpośrednich starciach 4 punkty, to bezpośrednią promocję wywalczył przeciwnik, a oni – dopiero po barażowej dogrywce. Dziś Ruch jest w grze o ekstraklasę, a chojniczanie drżą, czy dadzą radę utrzymać się na jej zapleczu.

Biorąc pod uwagę dotychczasową zdobycz Chojniczanki, to widzimy, że wszystko, co korzystne, osiągnęła u siebie. Na wyjeździe jeszcze nie wygrała. Zaczyna grać z nożem na gardle, jest w strefie spadkowej, a remisami w lidze trudno się utrzymać, dlatego musi zacząć wygrywać. Spodziewam się zatem rywala zdeterminowanego, walczącego o zwycięstwo. Patrząc na personalia, to bardzo silny zespół. Zagrał całkiem niezły ostatni mecz w Rzeszowie, posiadał piłkę, stworzył więcej sytuacji, a przegrał ze Stalą 1:3. Myślę, że chojniczanie będą głodni rewanżu i udowodnienia, że zasługują na tę ligę.

~ trener Ruchu

W pierwszym starciu między oboma zespołami w tym sezonie miał miejsce remis. Ruch jednak po zakończeniu spotkania był bardzo rozczarowany stratą dwóch oczek, bo był przez większość czasu gry zespołem lepszy, Dał sobie jednak strzelić gola w doliczonym czasie rywalizacji. Krótko mówiąc, w tych meczach dzieje się! W każdym z 5 rozegranych meczów oglądaliśmy bramkę z obu stron.



U gospodarzy nie będzie mógł wystąpić tylko Bartłomiej Kalinkowski, który musi pauzować za kartki. Sytuacja kadrowa chorzowian poprawia się. Z gry wyłączony będzie najpewniej jedynie Maciej Sadlok, który w drugim wiosennym spotkaniu w Niepołomicach doznał urazu żeber.

Cały czas odczuwa ból, postawienie na niego byłoby ryzykiem. Ale wygląda coraz lepiej, ostrożnie wchodzi do treningów, to kwestia kilku dni, kiedy będzie już ćwiczył na 100 procent.

~ Jarosław Skrobacz

Zdrowy jest już Mikołaj Kwietniewski, który w tym roku nie zagrał jeszcze ani minuty.

Wystąpił w sparingu rezerw, wypadł bardzo dobrze. Rywalizacja w zespole jest ogromna. Gdy ktoś wypada z obiegu, to potem trudno mu wrócić, musi czekać. Cały czas wybieramy póki co między zawodnikami bardzo dobrze dysponowanymi. Trzeba się z tego cieszyć.

~ szkoleniowiec ''Niebieskich'' Jarosław Skrobacz

Niewykluczone, że do pierwszego składu 14-krotnych mistrzów Polski wskoczy Szymon Kobusiński. Zawodnik w dwóch ostatnich meczach zdobył dwie bramki.

Chojniczanka: Kuchta – Szymusik, Grolik, Buchał, Mikołajczak, Ryczkowski, van Huffel, Czajkowski, Karbowy, Szelągowski, Skrzypczak

Ruch: Bielecki – Baranowski, Kasolik, Szur, Michalski, Sikora, Swędrowski, Wójtowicz, Kobusiński, Szczepan.

Mimo wszystko Ruch Chorzów. Wyglądają na kandydata do awansu, nie do play-off. Ekipa mocna, dojrzała i skuteczna. Chojnice mogą postraszyć Mikołajczakiem, który jak co sezon na zapleczu strzela regularnie.

żródła: youtube.com, flashscore.com, sport.betfan.pl, 1liga.org, www.goal.pl, www.polsatsport.pl, zagranie.com, fantastycznyskaut.pl

[heli]

oglądając zdjęcia naszych z Chojnic to warunki do gry moga nie byc zaciekawe

[RNK95]

Dzisiaj przeczuwam remis po męczarniach, ciężko nam się gra takie mecze, nie potrafimy grać z outsiderami ligi (zwłaszcza na ich terenie), warunki niesprzyjające, murawa może być jednym wielkim lodem/wodą.

[19gorek20]

jesli chcemy awansu to takie mecze trzeba wygrywac
z czolowka w tym roku chojniczanka 1-3 z chrobrym 1-3 ze stala i 1-1 z slabsza na wyjazdach puszcza. Wyjsc pokazac swoje i spokojnie wrocic z wynikiem 2-0

[fRoś]

Przy takiej grze, jak z ze składem węgla i papy z Łęcznej, to remis będzie jak wygrana.

[Mavo1920]

Dzisiaj przeczuwam remis po męczarniach, ciężko nam się gra takie mecze, nie potrafimy grać z outsiderami ligi (zwłaszcza na ich terenie), warunki niesprzyjające, murawa może być jednym wielkim lodem/wodą.

Marznący deszcz ma być, straszne gówno utrudniające grę. A y nas wiosna i 15 stopni Wcisnąć farfocla po rożnym/karnym i zapomnieć. Patrząc na układ szpilów w tej kolejce, znowu możemy dziś odskoczyć reszcie.

[19JeRRy20]

Dzisiaj pewne 3-0 dla nas Panowie. Hat-trick Kobusińskiego

[Rafal1920]

Dzisiaj pewne 3-0 dla nas Panowie. Hat-trick Kobusińskiego

Niech wygrają przynajmniej 1:0 może być po karnym czy samobóju. Ta liga jest tak nie przewidywalno, że kożdy może wygrać z kożdym. Nie liczy się miejsce w tabeli, a często dyspozycja dnia. I oby dziś ta dyspozycja była po naszy stronie. Wierza w 3 punkty i kolejny krok do awansu. Z Bogiem i po zwycięstwo!!!

[ArcziBald1]

Poki co dramat...

[Dams0n]

Łęczna v2 poki co. Takiego pazdzierzu w tym sezonie jeszcze nie gralismy

[Rickenn10]

- Nie potrafimy wyrzucić piłki z autu, w poprzednich 2 meczach dokładnie ta sama sytuacja...
- Bielecki co 3 piłka z wycofania wybita na aut.
- Michalski na tej prawej stronie do zmiany.

Póki co żadnych pozytywów, przewaga Chojniczanki znaczna...