Wójtowicz
Musimy awansowac, bo nam chlopa zabiora po sezonie
Baranowski na prawde dobra gra w obronie. Tak jak sie bałem po przeczytaniu o nieobecnosci nie tylko Szura, ale i Sadloka, to zagral na prawde bardzo pewnie. Szywacz rowniez dal znac, ze trzyma poziom. Srodek pola Sedlak-Sikora czyscil chyba wszystko co sie dalo. Nie szlo odczuc braku Swędrowskiego. No i brak zmian w tej formacji defensywnej mowi wszystko o ich grze. Kolejne zero z tylu- Szacunek.
Bylo wiadome, ze ze Stala zagramy otwarta pilke i agresywnie, ale oni wiekszosc meczu nie mieli nic do powiedzenia. Skrzydla furgaly az milo i szkoda, ze Monet nie strzelil bramki po tym (troche przypadkowym
) rajdzie, bo nalezalo sie chlopu.
Cieszy, ze Szczepek ostatecznie wpakowal bramke, bo po tej 3 minucie i karnym to pewnie mial ciezko w glowie.
I po raz kolejny zmiany Panie Skrobacz
Maj nie zdazyl chyba popelnic bledu, a swieza krew zrobila troche wiatru. Jak Michalski mnie nie przekonuje to dzis kolejny jego rajd z pilka przyniosl efekt. Chyba on sam sie nie spodziewal, ze obroncy Stali zrobia mu autostrade do bramki. Fosa kradl czas po profesorsku, a jak bylo trzeba to kilka podan z Majem rozklepalo całkiem obrone przeciwnika. Szkoda sytuacji Witka, bo rowniez mogl sie wpisac na liste strzelcow. No i mile przywitanie Kobusinskiegio z Ruchem. Walczyl, walczyl (rowniez w destrukcji) i wywalczył.
To jest paka na awans