Skra Częstochowa - Ruch Chorzów, sobota, 12.11.22, 20:00

Forum sympatyków KS Ruch Chorzów
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
RP73
Posty: 218
Rejestracja: 21 lis 2009, o 13:12
Lokalizacja: Swiony/Aberdeenshire
Kontakt:

Re: Skra Częstochowa - Ruch Chorzów, sobota, 12.11.22, 20:00

#106 Post autor: RP73 » 13 lis 2022, o 22:03

jajo pisze:
RP73 pisze:
13 lis 2022, o 04:39
Ostatni raz w temacie. Bedzie dlugo. Jak chcecie to banujcie albo inny chij. Jeszcze raz zaznaczam, ze to moje gdybanie, ale moge sie mylic.
Troche niepilkarsko teraz:
-Sprawy klimatyczne, pandemiczne i okologlobalne. Jest sobie grupa ludzi, ktora cos ustala, a do szarej masy idzie jakis tam, niekoniecznie prawdziwy przekaz. No i tak sobie te rownolegle rzeczywistosci funkcjonuja
-wojna na Ukrainie. Idzie bron taka i owaka. Albo nie idzie. Ci wysylaja, inni obiecuja, ustalaja rozne dzialania, co robic, czego unikac. Dzien w dzien na szczytach tam wre, a na dole sie strzelaja. Swiat sie prawdy niekoniecznie dowiaduje. Szare masy wiedza mniej
-Oscary, Zlote Sledzie czy inne talentszoły. Prawie nigdy nie wygrywa najlepszy a ten, ktorego wybrano “w zaciszu gabinetow”. Ludzie sie ekscytuja, bo ktos tam zajedwabiste piruety napier dala, a tak naprawde ktos juz wszystko ustalil, a trwa po prostu show dla mas
-politykierzy (szczegolnie w PL) - jak ja ich wszystkich nienawidze. Odpier dalaja jakies wojny, afery. A to tylko zwykla kradziez tego, co sie da. Sie rzad z opozycja oficjalnie gryzie, szczegolnie w przekazie tv, a po wszystkim siadaja razem, gdzie nikt ich nie widzi i kultywuja przyjazn i ustalaja kolejne dzikie akcje. A do szarej masy idzie jakis rownolegly przekaz
.
.
.
- Nawet przyziemnie u mnie w firmie. Teoretycznie zapier dol, ze nie ma gdzie reki wsadzic i ceny projektow trzeba windowac. A tak naprawde w 80% wykorzystuje sie poprzednie projekty, CTRL C+V. No ale szara masa klientow funkcjonuje z mysla, ze z obsuwami i drozyzna trzeba zyc

I teraz pilkarsko. Swiat, Europa, Polska. Nikt nic nie ustala przed meczami? Gabinety prezesow, koledzy z boiska, sedziowie, żodyn? Jasne, moze i wiekszosc, nawet i zdecydowana dzieje sie sportowo na boisku, ale bywa i tak, ze juz przed pierwszym gwizdkiem pewne zdarzenia sa ustalone, a szara masa na trybunach i przed tv sie i tak emocjonuje. Ale nikt nie powie, ze wszedzie (1/2)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
ale ja bardzo lubie spiskowe teorie, by nie powiedziec, ze spiskowa praktyke dziejow. nie uwazam tez, ze spor jest jakas oddzielna dziedzina zycia, nieskaladana - czysta.

tyle, ze w nich musi byc jakas logika. przede wszystkim musi byc ktos ma KORZYŚC i chocby POSZLAKI swiadczace o winie.

dowodow ani nawet poszlak, zwiazanych ze stawianiem u buka nie ma!!! wkleilem Ci linka, gdzie widac jak dzialal rynek w tym meczu.

takze eliminujemy korzysc zwiazana z zarobkiem u buka. jaka inna korzysc? Skra kupila mecz, mimo ze nie ma na wyplaty? no i kupila sobie 1 punkt? co on im wielce dal? brak logiki w osiganieciu korzysci.

takze nie lapie sie to pod zadna teorie spiskowa. powtorze jeszcze raz, czemu nigdy jak Ruch wygra niespodziewanie nie ma takich postow? bo to slabe, ale jednak psychologiczne wytlmuczanie porazki. nauczcie sie przegrywac.

pamietacie jak niewyplacalny Ruch, z Patermanem wyrzucajacym Fornalika z autobusu, pojechal na Lazinkowska i prowadzil 3-0 z Mistrzem Polski rywalizujacym w tym samym czasie jak rowny z rownym w dwumeczu z Ajaxem? Wszyscy piali z zachwytu jak to malucki moze utrzec nosa hegemonowi. jak sie sytuacja odwraca, to nagle to sie nie moglo wydarzyc w sportowym pojedynku. Nie mogli nasi zlekcewazyc Skry jak wtedy nas Legia. MUSIAŁ BYC SZWINDEL.

ps. koncze ten temat, bo rozpisalem Ci juz w poprzednim poscie jak wyglada ustawianie meczow i zgodnie z moimi przewidywaniami, nawet sie do tego nie odnisoles. "sprzedane" i tyle.
ps2. nie znam sie prywatnie z nikim z obecnej druzyny.
Litosci. Naprowdy juz nie ma sensu ciagnac…
-obstawiomy “w plecy” do przerwy ino. A po przerwie im klupnymy, bo my som przeca fciul lepsze.
Jeszcze roz godom, ze to ino moja “teorio spiskowo”. Ale na litosc szatansko - niy do sie tak kaleczyc colkiym bez powodu. Wszyscy widzieli.
To bol moj ostatni wpis ever. Udzielanie sie na jakimkolwiek forum i pisanie czegos wbrew wiykszosci to w ogolnym rozrachunku strata czasu i nerwow


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Awatar użytkownika
jajo
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 10030
Rejestracja: 12 gru 2003, o 18:24
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Skra Częstochowa - Ruch Chorzów, sobota, 12.11.22, 20:00

#107 Post autor: jajo » 13 lis 2022, o 22:19

przeciez Ci juz to rozpisalem dlaczego nie obstawili "do przerwy". ty na to nie dajesz zadnego kontrargumentu dla moich, tylko piszesz to samo "postawili do przerwy".
wieRzę, że coś co trwało tyle lat, nie da się zdmuchnąć tak jak domek z kart...

Harpo
Posty: 3256
Rejestracja: 29 sty 2008, o 10:18
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Re: Skra Częstochowa - Ruch Chorzów, sobota, 12.11.22, 20:00

#108 Post autor: Harpo » 14 lis 2022, o 10:51

Dno i kilo mułu.
Żeby choć odrobinę ikry i wysiłku oraz chęci włożyli w to spotkanie, dla tej super Ekipy która jeżdzi za nimi po całej Polsce...
"Godne" zwieńczenie rundy- niech sobie chopcy oraz sztab siednie i przemyśli niektóre sprawy, a szczególnie zaangażowanie.

Cieszy miejsce w tabeli- większość brałaby w ciemno przed sezonie, ale podejście i lekceważenie nas- KIBICÓW pozostawia głęboką rysę.
Jestem zażenowany postawą, ale... możemy my faktycznie jesteśmy tacy słabi?
Brak ławki, konkurencji i dobrego przygotowania wychodzi, widać to od ładnych kilku tygodni- może o to chodzi? Widzieliście ich treningi? ZERO pomysłów, klepanie piłki i ćwiczenia książkowe :wstyd:

PS. teorie spiskowe zawsze będą- ja np podtrzymuję tezę o niechęci awansu przez jakiś czas w ub sezonie- zaczęli grać dopiero po naszych marudzeniach i przekalkulowaniu co się bardziej opłaca. Ale to moje zdanie. Jak było ze Skrą? Dziwny mecz...
Niebieskie serce od 1988 R.


"PRECZ z polityczną poprawnością!"

tomicher
Posty: 553
Rejestracja: 29 lip 2004, o 13:28
Lokalizacja: Mikołów
Kontakt:

Re: Skra Częstochowa - Ruch Chorzów, sobota, 12.11.22, 20:00

#109 Post autor: tomicher » 14 lis 2022, o 11:23

Harpo pisze:
14 lis 2022, o 10:51
Dno i kilo mułu.
Żeby choć odrobinę ikry i wysiłku oraz chęci włożyli w to spotkanie, dla tej super Ekipy która jeżdzi za nimi po całej Polsce...
"Godne" zwieńczenie rundy- niech sobie chopcy oraz sztab siednie i przemyśli niektóre sprawy, a szczególnie zaangażowanie.

Cieszy miejsce w tabeli- większość brałaby w ciemno przed sezonie, ale podejście i lekceważenie nas- KIBICÓW pozostawia głęboką rysę.
Jestem zażenowany postawą, ale... możemy my faktycznie jesteśmy tacy słabi?
Brak ławki, konkurencji i dobrego przygotowania wychodzi, widać to od ładnych kilku tygodni- może o to chodzi? Widzieliście ich treningi? ZERO pomysłów, klepanie piłki i ćwiczenia książkowe :wstyd:

PS. teorie spiskowe zawsze będą- ja np podtrzymuję tezę o niechęci awansu przez jakiś czas w ub sezonie- zaczęli grać dopiero po naszych marudzeniach i przekalkulowaniu co się bardziej opłaca. Ale to moje zdanie. Jak było ze Skrą? Dziwny mecz...
Dawno nie czytałem takich bzdur.

Chyba trochę poleciałeś z lekceważeniem kibiców :zdziwko: Chłopaki grają jak grają, tyle ile mogą i potrafią - tyle też dają z siebie. Raz są lepsi, raz gorsi, raz błąd popełnią, innym razem są nie do ruszenia.

Wyciąganie z tego jakiś wniosków o lekceważeniu kibiców, mitycznym braku przygotowania, słabych i nudnych ćwiczeniach na treningach (!!!) czy niechęci awansu są tak zabawne, że lepiej chyba już nic nie pisać :oczami:

Ruch w tamtym sezonie zaczął grać dopiero po NASZYCH MARUDZENIACH i przekalkulowaniu co się bardziej opłaca ?
Houston mamy problem :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Obrazek

NG1920
Posty: 1092
Rejestracja: 23 lis 2011, o 17:46
Kontakt:

Re: Skra Częstochowa - Ruch Chorzów, sobota, 12.11.22, 20:00

#110 Post autor: NG1920 » 14 lis 2022, o 11:58

Harpo pisze:
14 lis 2022, o 10:51
"Godne" zwieńczenie rundy- niech sobie chopcy oraz sztab siednie i przemyśli niektóre sprawy, a szczególnie zaangażowanie.
(...)
Cieszy miejsce w tabeli- większość brałaby w ciemno przed sezonie, ale podejście i lekceważenie nas- KIBICÓW pozostawia głęboką rysę.
(...)
Brak ławki, konkurencji i dobrego przygotowania
(...)
Widzieliście ich treningi? ZERO pomysłów, klepanie piłki i ćwiczenia książkowe :wstyd:
(...)
zaczęli grać dopiero po naszych marudzeniach i przekalkulowaniu co się bardziej opłaca.
(...)
Jak było ze Skrą? Dziwny mecz...
1. Owszem niech przemyślą co spieprzyli, bo był to mecz po prostu fatalny (nie licząc ostatnich 10 minut). Co do zaangażowania to chyba każdy kto grał na orliku miał dni, że po prostu nic się nie klei, idzie tragicznie i choćbyś chciał biegać po każdym metrze boiska, żeby to naprawić to wchodzi potem zmęczenie z takiego latania bez sensu, wkurzenie i zwyczajne zrezygnowanie. Nie mówię, że zagrali na 100% umiejętności, ale to był po prostu taki dzień- byli słabsi, automatyzmy nie działały, mental siadł, technicznie wyglądało to fatalnie. Jednak dowodem na zaangażowanie była jednak gra do końca, bo wyszarpali punkt w meczu, w którym nie szło. Tak wiem, że to tylko karny, ale jakby nie cisnęli końcówki to by takiej akcji i zagrożenia nie było. Do tego poprzeczka i dwa zablokowane strzały w końcówce. Ale oczywiście- to był mecz, który mieli wygrać tak jak poprzednich 8 ekip z nimi zrobiło. A oceniając zaangażowanie całościowo jako runda- dawno nie było drużyny, która była takim monolitem i tak walcząca w większości spotkań.
2. Tak zapytam tylko, na czym polega lekceważenie kibiców? Że przegrali mecz? Jakby nas było 3K w Bełchatowie to mamy automatyczne zwycięstwo za liczbę kibiców na trybunach? Piłkarze są tylko ludźmi, którzy mają swoje ograniczenia. Po prostu ograniczenia niektórych z nich są większe niż byśmy chcieli, ale od tego jest okienko transferowe ;)
3. Akurat w tej rundzie ławka jest dosyć dobra. Pół roku wcześniej przy każdej zmianie trzeba było drżeć co się odwali na boisku. Teraz tego nie ma. Nie mamy jakichś wirtuozów, ale błędy i słabsze mecze przytrafiają się w równej mierze ok 16 grającym zawodnikom. Czy na skrzydle zagra Kwietniewski, Moneta, Wójtowicz czy w środku Sikora, Witek, Swędrowski to jednak szanse na błędy są w miarę podobne. Ok Swędro wyrasta na lidera, a ze 2-3 ogniwa byśmy już wymienili, ale jest i tak nieźle jak na nasze warunki i ostatnie sezony. Problemem może być po prostu poziom i częstotliwość słabszych występów połowy drużyny, ale akurat nie fakt, że poza 11 nie mamy nikogo do wpuszczenia.
4. Ciężko skomentować- czego mają się uczyć na treningach? Gdzie niby treningi wyglądają jakoś mocno inaczej niż u nas przy takiej bazie treningowej?
5. Dobrze, że jest forum, gdyby nie ono, to by nie było awansu :rotfl: :rotfl: :rotfl:
6. Było po prostu fatalnie. Tak też się zdarzało w naszej historii, w poprzednich sezonach itp. Zdarzało się też w tej lidze innym drużynom, a chyba najlepiej mówi o tym sama ostatnia kolejka, gdzie tak na prawdę to tylko ŁKS zagrał dobre spotkanie, a wygrała dodatkowo Termalica. Wszyscy pozostali stracili punkty ze słabszymi i poremisowali. Tak samo Arka, Wisła itp. Taka jest piłka.

Awatar użytkownika
jajo
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 10030
Rejestracja: 12 gru 2003, o 18:24
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Skra Częstochowa - Ruch Chorzów, sobota, 12.11.22, 20:00

#111 Post autor: jajo » 14 lis 2022, o 14:49

jak ostatnio robilismy awans do Ekstraklasy i po drodze wyrzucali wtedy hegemona Wisłę z PP, to tydzien wczesniej dostalismy 4-0 na ryj w Janikowie. CZTERY ZERO W JANIKOWIE.
wieRzę, że coś co trwało tyle lat, nie da się zdmuchnąć tak jak domek z kart...

Harpo
Posty: 3256
Rejestracja: 29 sty 2008, o 10:18
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Re: Skra Częstochowa - Ruch Chorzów, sobota, 12.11.22, 20:00

#112 Post autor: Harpo » 14 lis 2022, o 15:59

Kolego @NG1920,
szacun, że tak ładnie mnie w punktach mi odpowiedziałeś... dziękuję za cenne uwagi ;] pytasz o lekceważenie:
TAK: jedzie kilka tysięcy ludzi (albo 1700 ja kdo Bełchatowa czy Opola) i GÓWNO grają!!! Tak, "grają" jakby nas tam w ogóle nie było!!
Ludzią drą ryja, płacą, jeżdżą po jakichś wsiach, a ci odstawiaja taka padakę jak w Opolu i gorzej jak ze Skrą. Pasuje Ci to??
Grać, trenować - ZAPIER**LAĆ! Mają najlepszy doping w lidze i chociażby dlatego należy się walka do końca. W KAŻDYM meczu.
Treningi? Zobacz sobie filmy na YT z niższych lig... Zresztą- szkółki i trenerka w Polsce nie istnieje, same schematy i odwalanie trenerskiej maniany.
Tyle w temacie.

PS. dorzucę coś do dopingu w Bełchatowie- niech mi ktoś zdradzi, czyj to pomysł, żeby kilka minut do końca, karny, gol itd. a nasi "lo-lololo, Ruch na WYJEEE-ŹDZIE!!"
:wstyd: :mur: "naprzód NIEBESCY" powinno lecieć w TAKICH momentach. Ot co.
Niebieskie serce od 1988 R.


"PRECZ z polityczną poprawnością!"

NG1920
Posty: 1092
Rejestracja: 23 lis 2011, o 17:46
Kontakt:

Re: Skra Częstochowa - Ruch Chorzów, sobota, 12.11.22, 20:00

#113 Post autor: NG1920 » 14 lis 2022, o 16:24

Harpo pisze:
14 lis 2022, o 15:59
Treningi? Zobacz sobie filmy na YT z niższych lig... Zresztą- szkółki i trenerka w Polsce nie istnieje, same schematy i odwalanie trenerskiej maniany.
Konkrety. Już nie to, że się czepiam, ale po prostu nie wiem, nie bywam na treningach i bynajmniej nie mam porównania co się powinno robić, a co nie. Czego wg Ciebie nam brakuje i ewidentnie potem nie gra to w meczach? Mi się wydawało ostatnio, że po nagonce na gówniane stałe fragmenty gry zaczęło się więcej kombinacji, różnych schematów i rozegrania zamiast prostych wrzutek na krótki słupek, więc coś tam robią na plus. Co robią "na minus" to chętnie poczytam, człowiek się całe życie uczy ;)

A co do rozwinięcia wątku o granie gówna mimo obecności kibiców. Nie, nie pasuje mi gdy grają padakę i to NIEZALEŻNIE od liczby gości lub frekwencji na domowych meczach. Trochę to wychodzi, że jest dużo kibiców, więc mają za***rdalać- a to jak jest zakaz albo zamknięty stadion to mogą olać, bo nikt nie patrzy? ;) Powinno się aż kurzyć od pressingu i mądrych sprintów, powinni zawsze mądrze trzymać strefy i robić ostry doskok do przeciwnika. Jak był okres covidowy z zamkniętymi stadionami albo ograniczeniem do karnetowców to wymagaliśmy od nich tego samego stojąc przy płocie czy na prawie pustym stadionie.

Co do szkółek i trenowania w PL to ja czekam na czasy, gdy bardziej będzie się opłacało wciągnąć do skladu 3-4 młodzieżowców ze swojej szkółki niż zatrudnić 35 letniego Hiszpana z II ligi (chociaż to i tak zmiana w porównaniu z 35 letnim Słowakiem jeszcze kilka lat temu).

Dobrze, że się runda skończyła- człowiek trochę odpocznie psychicznie ;)

Awatar użytkownika
jajo
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 10030
Rejestracja: 12 gru 2003, o 18:24
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Skra Częstochowa - Ruch Chorzów, sobota, 12.11.22, 20:00

#114 Post autor: jajo » 14 lis 2022, o 16:30

Harpo pisze:
14 lis 2022, o 15:59
Kolego @NG1920,
szacun, że tak ładnie mnie w punktach mi odpowiedziałeś... dziękuję za cenne uwagi ;] pytasz o lekceważenie:
TAK: jedzie kilka tysięcy ludzi (albo 1700 ja kdo Bełchatowa czy Opola) i GÓWNO grają!!! Tak, "grają" jakby nas tam w ogóle nie było!!
Ludzią drą ryja, płacą, jeżdżą po jakichś wsiach, a ci odstawiaja taka padakę jak w Opolu i gorzej jak ze Skrą. Pasuje Ci to??
Grać, trenować - ZAPIER**LAĆ! Mają najlepszy doping w lidze i chociażby dlatego należy się walka do końca. W KAŻDYM meczu.
Treningi? Zobacz sobie filmy na YT z niższych lig... Zresztą- szkółki i trenerka w Polsce nie istnieje, same schematy i odwalanie trenerskiej maniany.
Tyle w temacie.

PS. dorzucę coś do dopingu w Bełchatowie- niech mi ktoś zdradzi, czyj to pomysł, żeby kilka minut do końca, karny, gol itd. a nasi "lo-lololo, Ruch na WYJEEE-ŹDZIE!!"
:wstyd: :mur: "naprzód NIEBESCY" powinno lecieć w TAKICH momentach. Ot co.
tyle, ze zarzucanie im braku walki w Opolu jest absurdalne. w sobote owszem, pierwsza polowe sobie przebimbali.
ale w Opolu to braklo troche spokoju, jakosci w rozegraniu, ale mozna powiedziec, ze sie "napierdalali" z ta Odra. wszystkie mecze sa jeszcze raz do zobaczenia w boxie. juz mi sie pare razy zdarzylo, ze w emocjach z sektora ocenialem mecz troche inaczej niz potem na spokojnie.

wskaz, ale jakakolwiek druzyne, ktora zawsze gra na 100%. kazdy ma wpadki. my sie mozemy cieszyc, ze w meczach waznych gatunkowo nigdy nie mozna im odmowic zaangazowania. nie wszedzie to tak dziala. No i 100% to jest max. nie da sie tak zagrac wszystkich meczow w sezonie. Leśnodorski to keidys fajnie tlumaczyl. kibice chca, zeby derby zagrac np na 120%, ale to jest matematyczna bzdura. faktycznie wtedy to jest 100%. tzn, ze wiekszosc sezonu sie gra na jakies 80%. sile druzyn sie poznaje jak wtedy punktuje. ten mecz idealnie to pokazal. nie mamy takiej jakosci. nie mamy panow pilkarzy. bez zapierdalania nie ogramy nawet takiej Skry. podobnie wg mnie wygladala pierwsza polowa na Resovii i w konsekwencji druga. mozna to skrytykowac, ale drzec o to szaty na przesteni 18 mecozw to przesada.

co robi Wisła? ma najlepsza frekwencje w tej lidze, "a gra jakby tych ludzi nie bylo".
za to Puszcza punktuje jak przy pelnym Camp Nou, a graja na czyms ciut wiekszym niz Orlik.

pare meczow uwazam, ze przepchalismy razem, np. baraz z Radunia, spowodowalismy mokre gacie Motorka, ale ogolnie to kibice sobie przypisuja wiekszy wplyw niz jest faktyczny moim zdaniem. to sie tez bierze z tego, ze prawie kazda wypowiedz po meczu zaczyna sie od tego, ze doping super, duzy wyjazd. tylko, ze juz nie widac jak Neo spyta "jak sie gralo przy takim dopingu". przeciez nikt nie odpowie, "w sumie to mam wyjabne na to co sie dzieje poza boiskiem" albo "lekko mnie to zdeprymowalo i czulem sie niepewnie".
tak samo tutaj przeceniasz tresc przyspiewki. ja rozumiem np. ze koncowka meczu to nie czas na pozdrawianie zgod np., tylko cos napedzajacego do walki.
ale serio myslisz, ze ktos tam na boisku to wylapywal, czy pod melodie bylo "naprzod niebiescy" czy "Ruch na wyjezdzie"? ze ta pierwsza opcja by ich bardziej napedzala do gry?
wieRzę, że coś co trwało tyle lat, nie da się zdmuchnąć tak jak domek z kart...

Awatar użytkownika
_BiADACZ_
Posty: 4461
Rejestracja: 7 mar 2006, o 17:10
Lokalizacja: wh
Kontakt:

Re: Skra Częstochowa - Ruch Chorzów, sobota, 12.11.22, 20:00

#115 Post autor: _BiADACZ_ » 14 lis 2022, o 16:48

Kujav pisze:
13 lis 2022, o 20:00
Gra jak część oprawy - żenada.

Jakby w Ruch zainwestował ktoś z pokaźną sakiewką i sprowadził nieszablonowego, znanego już w Ekstraklasie/innej lidze europejskiej czarnoskórego napastnika, który by ciachnął z 20 bramek w sezonie to by było całowanie po tyłku, a nie biała rasa :rotfl: .

Nic się nie zmienia, sto lat za murzynami ;).
Żenada to jest twój post i chyba tyś jest za tymi murzynami sto lot.
"Jesteśmy zawsze tam, gdzie nasz Ruch Chorzów gra..."

disorder
Posty: 512
Rejestracja: 17 lut 2012, o 13:01
Kontakt:

Re: Skra Częstochowa - Ruch Chorzów, sobota, 12.11.22, 20:00

#116 Post autor: disorder » 14 lis 2022, o 17:10

Zwróciłbym uwagę, że nie mieliśmy w 1 połowie nikogo w środku, kto wziąłby na siebie ciężar gry (ani Piątek, ani Kwietniewski + tym razem niewiele dający Swędrowski). To + mocny pressing Skry sprawiły, że pozbywalismy się piłki i nie zaliczaliśmy kilku podań z rzędu. Efekt domino sprawił, że wyglądali jakby im się nie chciało. Najbardziej zawodzi mnie Piątek, bo przed sezonem był uznawany za kreatywnego a po tej rundzie widzimy dlaczego został odpalony z Tychów.

Awatar użytkownika
jajo
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 10030
Rejestracja: 12 gru 2003, o 18:24
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Skra Częstochowa - Ruch Chorzów, sobota, 12.11.22, 20:00

#117 Post autor: jajo » 14 lis 2022, o 17:54

disorder pisze:
14 lis 2022, o 17:10
Zwróciłbym uwagę, że nie mieliśmy w 1 połowie nikogo w środku, kto wziąłby na siebie ciężar gry (ani Piątek, ani Kwietniewski + tym razem niewiele dający Swędrowski). To + mocny pressing Skry sprawiły, że pozbywalismy się piłki i nie zaliczaliśmy kilku podań z rzędu. Efekt domino sprawił, że wyglądali jakby im się nie chciało. Najbardziej zawodzi mnie Piątek, bo przed sezonem był uznawany za kreatywnego a po tej rundzie widzimy dlaczego został odpalony z Tychów.
moze to tez byc problem z brakiem Sikory. oprocz jego umiejetnosci, to my wtedy w srodku pola zostajemy z 3 karakanami.

co do Piątka, to gosc rzeczywiscie jakby z biegiem czasu gasl. poczatkowo pamietam jak i umial skrzydlem pociagnac i srodkiem przyspieszyc. z biegiem sezonu te jego wystepu co raz bardziej dyskretne...
wieRzę, że coś co trwało tyle lat, nie da się zdmuchnąć tak jak domek z kart...

Radlin
Posty: 272
Rejestracja: 26 lut 2009, o 15:36
Lokalizacja: Radlin
Kontakt:

Re: Skra Częstochowa - Ruch Chorzów, sobota, 12.11.22, 20:00

#118 Post autor: Radlin » 14 lis 2022, o 18:27

Kujav pisze:
13 lis 2022, o 20:00
Gra jak część oprawy - żenada.

Jakby w Ruch zainwestował ktoś z pokaźną sakiewką i sprowadził nieszablonowego, znanego już w Ekstraklasie/innej lidze europejskiej czarnoskórego napastnika, który by ciachnął z 20 bramek w sezonie to by było całowanie po tyłku, a nie biała rasa :rotfl: .

Nic się nie zmienia, sto lat za murzynami ;).
Jak bedzie mial pokazna sakiewke to rownie dobrze moze sprowadzic bialego znanego w ekstraklasie(oby ze slaska) czy innej lidze europejskiej co ciachnie 25 bramek na sezon.Czlowieku Ruch to Ruch.I niech tak pozostanie.

Awatar użytkownika
Scypion
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 7865
Rejestracja: 20 sie 2003, o 17:57

Re: Skra Częstochowa - Ruch Chorzów, sobota, 12.11.22, 20:00

#119 Post autor: Scypion » 15 lis 2022, o 00:00

Radlin pisze:
14 lis 2022, o 18:27
Kujav pisze:
13 lis 2022, o 20:00
Gra jak część oprawy - żenada.

Jakby w Ruch zainwestował ktoś z pokaźną sakiewką i sprowadził nieszablonowego, znanego już w Ekstraklasie/innej lidze europejskiej czarnoskórego napastnika, który by ciachnął z 20 bramek w sezonie to by było całowanie po tyłku, a nie biała rasa :rotfl: .

Nic się nie zmienia, sto lat za murzynami ;).
Jak bedzie mial pokazna sakiewke to rownie dobrze moze sprowadzic bialego znanego w ekstraklasie(oby ze slaska) czy innej lidze europejskiej co ciachnie 25 bramek na sezon.Czlowieku Ruch to Ruch.I niech tak pozostanie.

Yeap. W świecie ujednolicania wszystkiego na jedno kopyto niech Ruch pozostanie Ruchem. Tylko czasem trochę dyskretniej bądźmy sobą ;) i nie wystawiajmy się różnym padlinożurnalistom na żer.

scaneRboy
Posty: 8166
Rejestracja: 4 wrz 2008, o 08:31
Lokalizacja: Klimzowiec
Kontakt:

Re: Skra Częstochowa - Ruch Chorzów, sobota, 12.11.22, 20:00

#120 Post autor: scaneRboy » 15 lis 2022, o 08:30

szkoda, ŻE PO TAK UDANEJ rundzie piłkarze nasi zostawili nas z takim cierpkim meczem w głowach na 13 tygodni. Zamiast się cieszyć, będzie trzy miesiące pier***lić niestworzone historie.

ps. co do teorii spiskowych, to dosyć żenująca jest otoczka mundialu w Katarze. Mówimy o stanie rzeczywistym, nie teoriach. Co wobec tego można myśleć o piłce nożnej jako całości, jako branży?

Mundial to osobny temat.
"Jak Ruch będzie wygrywał, to więcej do szczęścia mi nie trzeba" - Gerard Cieślik w ostatnim wywiadzie.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot], MakeRson i 85 gości