GKS Tychy - RUCH Chorzów 5.11.22 godz.17:30

[Elmer]

Nie zrobił kiedyś u nas czegoś podobnego Piech? Też leżał, wstał i strzelił gola.

[Rafal1920]

Nie zrobił kiedyś u nas czegoś podobnego Piech? Też leżał, wstał i strzelił gola.

Piech leżał, wstał i gola strzelił.... bodajże Krivets dla Lecha

[Elmer]

Nie zrobił kiedyś u nas czegoś podobnego Piech? Też leżał, wstał i strzelił gola.

Piech leżał, wstał i gola strzelił.... bodajże Krivets dla Lecha

To nie ten mecz. O inny mi chodzi.

[sivy35]

chyba z Arka to bylo

[Harpo]

Krótko: ważny w sumie 1 pkt, obrona to granda.
Ciao.

[19kometa20]

No to ku*** można było kupować bilety na sektory gospodarzy i później spokojnie sobie wejść na sektor gości??? Jeżeli tak to ładnie ultrasi polecieli w ch***. Zresztą nie nadążają kasować komentarzy na FB jak ludzie o tym piszą.. ku*** gdybym wiedział to sam z kumplem bym kupił, naprawdę tym wk***icie dużo osób. Chyba że nie o to chodzi,bo jeżeli to prawda to ode mnie i od wielu ludzi złotówki nie zobaczycie

W ch** to ty lecisz z tym wiecznym narzekaniem. Zapraszamy Cie do roboty. Będziesz ogarniał wyjazdy, a na mecz dostaniesz mikrofon i będziesz prowadził doping. Jak chcesz to Ci jeszcze ogarniemy żebyś treningi prowadził i sklad ustal. Widać właśnie jaki z Ciebie wyjazdowicz.
A takie komunikaty to musimy pisać skuli takich odklejencow jak Ty.

[jakimamnick?]

No to ku*** można było kupować bilety na sektory gospodarzy i później spokojnie sobie wejść na sektor gości??? Jeżeli tak to ładnie ultrasi polecieli w ch***. Zresztą nie nadążają kasować komentarzy na FB jak ludzie o tym piszą.. ku*** gdybym wiedział to sam z kumplem bym kupił, naprawdę tym wk***icie dużo osób. Chyba że nie o to chodzi,bo jeżeli to prawda to ode mnie i od wielu ludzi złotówki nie zobaczycie

Pojebało ci się gościu w du***. Odpoczniesz sobie trochę od forum

[kattowitz]

Obejrzałem skrót meczu i moim zdaniem stracone bramki to niestety idą po części na konto Kuby. W obu przypadkach to nie były dośrodkowania mocno wstrzelone w pole karne. Druga bramka to już w ogóle kryminał jak na podstawowego bramkarza. Piłka taka zawiesinka a Kuba kompletnie źle ustawiony. Taką piłkę spokojnie bramkarz powinien złapać lub nawet wypiąstkować. No i wreszcie obrona. Przy pierwszej bramie trójka naszych muszkieterów była zupełnie zaskoczona skąd się ten Rumin wziął na 5 metrze a on tam sobie leżał i nikt na niego nie zwracał uwagi. Przy drugim torze Michalski o głowę wyższy jak nie więcej od Rumina stoi i patrzy jak piłka leci, leci i na koniec daje się przepchnąć temu kurduplowi. Tych bramek dla GKS-u nie powinno być. To myśmy sobie je sprokurowali swoim gapiostwem a oni to tylko wykorzystali. Nie dziwię się trenerowi że na konferencji prasowej był wyraźnie wściekły.

[BAFista]

Jeszcze żeby być sprawiedliwym. Owszem Michalski dał się wyprzedzić jak dziecko w sytuacji bramkowej, ale on wybijał piłkę praktycznie z linii bramkowej, gdzie powinno być 2:0 i właściwie koniec meczu.

Bramka by była nie uznana..spalony był

[JEDI_V]

Szkoda, że szybka bramka na 2:2 nas wybiła z rytmu, bo mocno liczyłem wreszcie na mecz bez nerwów, mecz, w którym dobijemy przeciwnika.

15 min. pierdolenia w szatni "...panowie gramy dalej, panowie zebysmy nie zostali w szatni, uwazniej w obronie itp...", a kuzwa 2 min. po gwizdku szmata wpado, rece opadaja.

[jajo]

jakby Michalkski to wpuscil do bramki, to bylby gol.
spalonego podniesli traktujac za spalonego tego goscia, ktory byl obok Michalskiego. jak on by to dobil to spalony, jakby wpadlo po prostu to gol.

[jalboss]

Jesteśmy czytelni jak czysta kartka. Wiedzą jak gramy i co gramy. Nie mamy nic co mogłoby już kogokolwiek zaskoczyć. Nawet dzisiejsze wyjście dwoma napastnikami było do przewidzenia.
Potrzeba kogoś z pomysłami i zimowych wzmocnień. Bez nich nie widzę wiosny kolorowo.

Tacy czytelni,I tak wszystko wiedzą,że my z nojmniyjszym budżetym na trzecim placu są.No brawo,I jak Ty o nowych pomysłach godosz myśląc o nowym trenerze,to dychnij się od kompa.

Może na Ciebie czas przyszedł by se dychnąć, bo nigdzie nie piszę o nowym trenerze, choć jak widzę niektórym to się marzy.