Odra Opole - RUCH 21.10 godz.20:30

[Slawko]

Takiego kalectwa w obronie jak przy bramce dla Odry to dawno nie widzialem.

[Mavo1920]

Poziom szpilu dramatyczny, na własne życzenie nie dowozimy tego 1-0, bramka stracona w kabaretowy sposób. Dziwne, że bronimy wyniku a Odra i tak podchodziła bez problemu do pola karnego. Aż tacy dobrzy są w pozycyjnym? Mam wrażenie że każdy z grajków zagrał na dużo niższym poziomie niż w meczu z Arką.

Czyli wolisz przegrać w dobrym stylu niż zremisować w złym?

Nie o to chodzi. W porównaniu do poprzedniego meczu to Odra stawiała większy opór w defensywie niż Arka, a przecież Odra jako jedyna w lidze traci średnio 2 gole na mecz. Mokra murawa nie jest wytłumaczeniem. Szkoda straconych dwóch punktów, nowa miotła zrobiła swoje, można powiedzieć że karma wróciła za Podbeskidzie które było bez trenera akurat

[mSamer]

Ale trzeba być dzbanem żeby Skrobacza krytykować z całokształt

Jak widzę jego stosunek zwycięstw/remisów do porażek…. Przecież z tych przeciętnych grajów nasz sztab szkoleniowy wyciąga maksa.

[19Wariat20]

Po szpilu śpiywanie dzięki za walkę .... jo chyba inny szpil oglądoł. Mnij ich głoskać a ryknąć czasym kur.. mać Chorzów grać. Bo obiektywnie to wczoraj sie tego niy dało oglądać

[Mavo1920]

W tym sezonie nie ma co się pchać do eklapy.

To jest myślenie przegrywa. Nie idźmy w tym kierunku. Tak to sobie mogą myśleć ci za miedzą, co w parku grają rekreacyjnie od wielu lat.

[Raul22]

2 miejsce w tabeli a my mamy ryczyc do pilkarzy ku*** mac Chorzow grac? Za co? Nie walczyli wczoraj? Odstawiali noge i im sie nie chcialo? Czy chcialo, ale nie wychodzilo? (moze wypieradalac i oddajcie koszulki jak jeszcze jeden mecz przegraja? a jak kolejny to wp***dolic im do autokaru i pobic) Miec 3 trenerow z uefa a (Skrobacz, Wos, Grzyb) czyli najwyzszym mozliwym certyfikatem szkoleniowym i szukac dodatkowego trenera do taktyki? A my jestesmy na przedostatnim miejscu czy drugim, ze trzeba jakies zmiany robic? Teraz nie robic awansu, tylko wzmocnic sie, zmienic trenera i za rok awansowac? Kogo zatrudnić? Tego co wlasnie go z Odry Opole zwolniony? Brzęczka? Fornalaka? Stawowego? Smude? Kogo? Kto jest tym fenomenem, ze wtedy bedziemy kazdy mecz grac super pilke i wygrywac wszystkie mecze? A czy Fornalik w Piaście po mistrzostwie stal sie tak chujowym trenerem, ze juz sie nie zna na taktyce, ustawieniu, przygotowaniach, że sa na 4 miejscu od konca? Pokazcie mi druzyne ktora ma wszystkie mecze na przyzwoitym, bardzo dobrym poziomie. Ostatnio Bayrne nawet przechodził w Budeslidze kryzys.
Porownywanie koncowki zeszlego sezonu, gdy z Hutnikiem, Sieldcami i Belchatowem 2 podan nie umielismy wymienic i akcji zrobic z meczem z Arka i nawet wczorajszym to jakis absurd. Ogladaliscie te mecze? Tempo, agresywne doskoki, liczba strzalow w tych meczech, a tych z zeszłego roku, to dwa zupelnie inne poziomy. Jak mozna to porownywac i mowic, ze znow to samo sie powtarza? Tam 0 akcji, 1 strzal, a tu z sma Arka moglo byc po 20 min 3:0. Bledy indywidualne w obronie sprawily, ze ostatnio gorzej pkt wygladamy, ale w grze i fizyce nie widze takiego spadku formy jak rok temu.
To, ze mozna miec ambitne oczekiwaniu wzgledem tej druzyny nie powinno przyslaniac tego, ze to nie sa pilkarze o umiejetnosciach zjadajacych te lige, do tego przeplaconych i odwalajacych fuszerke. Wrecz przeciwnie ja widze, ze ci pilkarze daja z siebie wszystko. Nawet wczoraj nie widzialem odstawiania nogi, walka do konca była. Niedawno pisalismy, po 2, 3 spadku, ze zeby oni chociaz walczyli, zeby oddawali serce to mozna by zrozumiec, ze przegrywaja, teraz ta walka jest, nie zawsze wychodzi, czasami slabo to wyglada, ale kurcze od euforii do rozpaczy sa jakies posrednie stany. Ostatnia akcja faktycznie zepsuta przez Michalskiego, to juz trzeba bylo dosrodowywac na afere, ale wczesniej w niektorych meczach trudno z przeciwniekiem na 40 metrach nie wycofywac pilki i rozgrywac wszerz boiska zeby poszukac dziury w ustawieniu rywala. Jak ciagle do przodu grac jak nie ma na to miejsca czasami. Wrzutki ciagle w stylu Probierza? Dopiero co go zwolnili za beznadziejny styl.
Przepraszam, ale pisanie o zmianie trenera jest jakims kompletnym oderwaniem od rzeczywistosci.

[marek79]

Czemu w lipcu i sierpniu nie było głosów krytycznych na forum?

Bo spece z forum byli na wczasach a i Liga Mistrzów nie grała więc nie mieli punktu odniesienia

[kroy]

Poziom szpilu dramatyczny, na własne życzenie nie dowozimy tego 1-0, bramka stracona w kabaretowy sposób. Dziwne, że bronimy wyniku a Odra i tak podchodziła bez problemu do pola karnego. Aż tacy dobrzy są w pozycyjnym? Mam wrażenie że każdy z grajków zagrał na dużo niższym poziomie niż w meczu z Arką.

Czyli wolisz przegrać w dobrym stylu niż zremisować w złym?

Nie o to chodzi. W porównaniu do poprzedniego meczu to Odra stawiała większy opór w defensywie niż Arka, a przecież Odra jako jedyna w lidze traci średnio 2 gole na mecz. Mokra murawa nie jest wytłumaczeniem. Szkoda straconych dwóch punktów, nowa miotła zrobiła swoje, można powiedzieć że karma wróciła za Podbeskidzie które było bez trenera akurat

Mi sie wydaje ze Odra grała agresywnie i do tego było bardzo ślisko.
Sędzia pozwał na, moim zdaniem, zbyt ostra grę i ja szczerze wole zdobyć punkt niż 3 pkt i 2 kontuzje.
Nowy trener, drużyna z dołu tabeli która potrzebuje punktów - tylko na papierze to był łatwy mecz.
Teraz mamy jeszcze 3 mecze przed przerwa - dobrze byłoby skończyć jesień na jednym z 2 premiowanych miejsc a do tego potrzebujemy 6-7 pkt. Liczę na wygrana z gekaesem, remis lub porażkę z Tyskimi i wygrana w Bełchatowie.

[Mavo1920]

Poziom szpilu dramatyczny, na własne życzenie nie dowozimy tego 1-0, bramka stracona w kabaretowy sposób. Dziwne, że bronimy wyniku a Odra i tak podchodziła bez problemu do pola karnego. Aż tacy dobrzy są w pozycyjnym? Mam wrażenie że każdy z grajków zagrał na dużo niższym poziomie niż w meczu z Arką.

Czyli wolisz przegrać w dobrym stylu niż zremisować w złym?

Nie o to chodzi. W porównaniu do poprzedniego meczu to Odra stawiała większy opór w defensywie niż Arka, a przecież Odra jako jedyna w lidze traci średnio 2 gole na mecz. Mokra murawa nie jest wytłumaczeniem. Szkoda straconych dwóch punktów, nowa miotła zrobiła swoje, można powiedzieć że karma wróciła za Podbeskidzie które było bez trenera akurat

Mi sie wydaje ze Odra grała agresywnie i do tego było bardzo ślisko.
Sędzia pozwał na, moim zdaniem, zbyt ostra grę i ja szczerze wole zdobyć punkt niż 3 pkt i 2 kontuzje.
Nowy trener, drużyna z dołu tabeli która potrzebuje punktów - tylko na papierze to był łatwy mecz.
Teraz mamy jeszcze 3 mecze przed przerwa - dobrze byłoby skończyć jesień na jednym z 2 premiowanych miejsc a do tego potrzebujemy 6-7 pkt. Liczę na wygrana z gekaesem, remis lub porażkę z Tyskimi i wygrana w Bełchatowie.

Grali agresywnie jasne, ale jakoś z Arką to ten środek pola funkcjonował lepiej, potrafiliśmy ładnie wyjść spod pressingu, gra się zazębiała. Nie można też pedzieć, że Arka grała na stojaka. Wystarczyło 2, 3 celne zagrania i robiło się dużo miejsca, Odra koncentrowała sporą liczbę graczy na małej przestrzeni ale bardzo rzadko to wykorzystywaliśmy przez najzwyklejszy brak precyzji. Dziwne, bo moim zdaniem ten środek pola to obok środkowych obrońców nasz najmocniejszy punkt. Wydaje mi się jednak że takiego kryzysu jak rok temu to nie będzie, wtedy nie graliśmy kompletnie nic, szczególnie w Bełchatowie. Nareszcie też dochodzimy do strzałów po rogach, co będzie kluczowe by utrzymać się w czołówce.

[viperR]

Ruch nie gra o awans...
o awans zagra jeśli po 33 kolejkach będzie w pierwszej 6ce

[tedeus63]

BrawoRaul22 w samo sedno. Druzyna walczy w kazdym meczu na tyle na ile potrafi. Niekierzy myslom ze my som bayern . Som miolech pretensje o koncowka poprzedniego sezonu (a sie mylilech ,sypia glowa piochym) ale teraz ? Jak mozna do***rdalac sie do zespolu .!!! .szkoda sytuacji Szczepeka ze niy strzel ale gdyby wszystko szczylol grolby w barcelonie Drugie czy 3 miejsce po prawie polowie sezonu bralibyscie przed sezonem w ciemno. Zauwazcie jak bardzo wyrownana jest liga ,wszysscy gubiom punkty wszedzie . Nie ma mocno wybijajacej sie druzyny .
Przestac pi***olic glupoty wszyscy na szpil i drec gardla .
Brawo niebiescy usiebie wygrywac z wyjazdow punkcik i bydzie dobrze .

[KOSTA]

Oficjalno nasza liczba to +1600 (Neo,niebiescy.pl)

[RNK95]

Marzy mi się mecz, który mamy pod pełną kontrolą, prowadzimy, strzelamy szybko na 2:0, nie drżymy do 90 minuty czy stracimy gola na remis w końcówce, a może czy przegramy bo wynik cały czas remisowy. Taki mecz, po którym nie trzeba będzie kilkanaście godzin uspokajać emocji, tylko dopisać 3 punkty i czekać spokojnie na kolejny mecz. Z takich meczy w tym sezonie były tylko 3: z Puszczą, Zniczem w PP i z Chrobrym na wyjeździe. Tak to same nerwówki, remisy po golach po 80 minucie, odrabianie strat, wygrane rzutem na taśmę, szczęśliwe dowożenie jednobramkowej przewagi. Nie zaliczam do spokojnych spotkań meczu z Sosnowcem, bo zabiliśmy go dopiero na sam koniec w 90 minucie. Takie tam małe marzenie.

[kroy]

Marzy mi się mecz, który mamy pod pełną kontrolą, prowadzimy, strzelamy szybko na 2:0, nie drżymy do 90 minuty czy stracimy gola na remis w końcówce, a może czy przegramy bo wynik cały czas remisowy. Taki mecz, po którym nie trzeba będzie kilkanaście godzin uspokajać emocji, tylko dopisać 3 punkty i czekać spokojnie na kolejny mecz. Z takich meczy w tym sezonie były tylko 3: z Puszczą, Zniczem w PP i z Chrobrym na wyjeździe. Tak to same nerwówki, remisy po golach po 80 minucie, odrabianie strat, wygrane rzutem na taśmę, szczęśliwe dowożenie jednobramkowej przewagi. Nie zaliczam do spokojnych spotkań meczu z Sosnowcem, bo zabiliśmy go dopiero na sam koniec w 90 minucie. Takie tam małe marzenie.

Oby w sobotę tak było

[NG1920]

Co niektórzy powinni się mocno zastanowić czy "i na dobre i na złe" powinno wychodzić z ich ust i czy w ogóle rozumieją piłkę.
Dzisiaj leciała powtórka meczu, każdy mógł jeszcze raz sobie ogarnąć co się działo i skonfrontować to z hasłami "Skrobacz raus", "wy***rdalać", "nie pasujemy tu" itp.
Drużyna za***rdalała i walczyła na każdym centymetrze boiska, nikt nie odstawiał nogi co o mało nie skończyło się kontuzjami, choćby Sikory. O ile ostatnie wycofanie Michalskiego woła o pomstę do nieba, to wy myślicie, że jak drużyna przeciwna się broni to wrzucenie piłki na ślepo tam gdzie jest 10 przeciwników coś da? Owszem może przypadkiem coś się odbije, ale ile takich sytuacji wykorzystujemy np w kontrze 4 na 4? To co dopiero będzie przy 4 na 10? Jak jest ciasno to trzeba rozciągać, przyspieszać i liczyć na błąd, jak się nie zdarzy to niestety lipa. Nie mamy też zawodników, którzy potrafią strzelic z 30 metrów i ominąć mur zawodników.

Odra zagrała jak kompletnie inna drużyna przy na prawdę wysokiej agresji i mocnym pressingu przez większość spotkania. Co do "asysty" Fosy to trochę obiektywizmu. Tam piłka debilnie odbiła się od 3 naszych zawodników, a i Kasola minęło to ledwo co. Niestety znowu kilka sytuacji nie weszło, a powinno. Setka Szczepka, kilka strzałów głową (np Kasol) i byłaby zupełnie inna gadka. Co do obiektywizmu to np jebiecie Michalskiego (chociaż mnie też nie przekonuje ostatnio), Pląskowskiego (to samo) czy Fosę, Fosa zrobił całkiem dobrą zmianę, dużo przyspieszał, grał do przodu, próbował szybko kreować grę.

Tydzień temu wszyscy podarliby kontrakt Nawrockiego, a wczoraj Szur zagrał wcale nie dużo lepiej i nikt tego nie widzi? Po prostu przeciw nam była Odra, a nie Arka. 3-4 minięcia się z piłką i kiksy, które mogły narobić wiele zamieszania. Bielu też stracił na pewności siebie przy wybiciach czy niektórych interwencjach (cud, że wczoraj nie przegrywaliśmy w chyba 5 minucie po jego błędzie). Znowu pokazują się braki techniczne, niedokładne podania i przede wszystkim mnóstwo fatalnych przyjęć. Ale to jest pokłosie tego kim my gramy, chłopaki nadrabiają zaangażowaniem i walką i tym tuszują swoje braki w np. technice czy szybkości. Dobrze było pisane, że my mamy jeden z najniższych budżetów w tej lidze, a choćby w Odrze grają osoby, które chętnie byśmy przyjęli do nas (wczoraj wielkie wrażenie zrobił na mnie Nowak z nr 94). Sztab szkoleniowy wyciska z nich maksa i dopasowuje taktykę pod zawodników jakich mamy i przeciwnika. Do tego też należy to kiedy przyspieszyć, a kiedy rozgrywać wolniej, jak klepać piłkę, czy których zawodników naciskać, aby popełnili błąd lub złapali kartkę. Miejsce w tabeli w górnej połowie świadczy o tym, że robione to jest dobrze. Debile, którzy co porażkę podnoszą głos o zwolnieniu Skrobacza prezentują typową myśl szkoleniową z ekstraklasy. Zawodnicy zawodzą? To zwolnić trenera i robić to do skutku aż przyjdzie Mourinho i z Foszmańczyka i Janoszki robi Pirlo i Maldiniego. To tak nie działa.

Inne zespoły też traciły masowo punkty w ostatnich meczach, a są w czubie. Puszcza na początku sezonu słabsze spotkania. ŁKS w ostatnich 5 meczach 4 remisy. Arka ostatnie 4 mecze to 2 porażki i remis. Panowie tyle co tu narzekacie to mam nadzieję, że za tydzięń na Cichej będzie tyle samo wsparcia w derbach.