Ruch Chorzów - Termalica Bruk-Bet Nieciecza, sobota, 27.08.22, 17:30

[jajo]

tu sie wszystkim slabssze mecze przytrafiaja. te nasze nie byly nawet takie najgorsze.
nie zgodze sie tez, ze po dwoch meczach spadniemy w okolice strefy spadkowej, bo wszyscy traca punkty. traca tez ci z dolu i oni wszystkiego wsyscy nie wygraja.

niemniej uwazam, ze zima wiekszosc druzyn jak nie wszystki wciaz bedzie miala szanse awansowac, a i duza czesc nie bedzie pewna utrzymania.
jest tez tak rowno, ze nie zaskoczy mnie jak punktowanie srednio 2pkt/mecz da bezposredni awans a o baraze sie bedzie zakrecic ze srednia 1,5pkt mecz.

ale to sie troche dzieje mimochodem. padl tak wczoraj gol, Szczepek sie cofnal, wyciagnal obroncow i tam wbiegl Swedrowski osluzony przez Szczepka. to nie przypadek, bo takich sytuacji bylo wiecej, nie tylko bramkowa.

na jesien zeszlego roku Szczepek tak robil kupe miejsce Ecikowi i Fosie i ci mieli super liczby.

Mimochodem to za mało wg mnie. Wiem że takie zagrania są ćwiczone i dobrze, ale ja jednak uważam że mamy za mało argumentów z przodu. Niestety...

w "czas na szpil" byly staty calej ligi. Ruch ma najwiesze xG, w skroce generujemy najwieksze zagrozenie pod bramka przeciwnika.
po liczbie bramek tez to wyglada niezle.

[silesianspartan]

Źle mnie zrozumieliście, ja nie mówię, że Ruch na pewno zaraz wpadnie w dołek i będziemy słabo grali. Dla mnie hierarchia jest prosta,

1. najpierw zapewniamy sobie spokojne utrzymanie, punktujemy w meczach gdzie jesteśmy faworytami + robimy kilka niespodzianek.
2. a potem jak ewentualnie okaże się, że stan jest na tyle dobry, że można powalczyć o coś więcej to ze spokojną głową o utrzymanie podejmujemy ryzyko i walczymy o awans.

Tym czasem nie z naszej winy tabela się układa tak, że raczej o tą chłodną głowę będzie ciężko bo nawet dobrze punktując będzie blisko w jedną jak i drugą. I to może spowodować, że w jakimś meczu nie podejmiemy ryzyka, wyjdziemy słabszym składem mając w głowie, że np. za 3 dni mamy ważniejszy mecz.

Zobaczcie na cyganów i Sosnowiec, 2 kolejki temu obok nas byli stawiani w roli niespodzianek ligi, kręcili się w top3, a teraz bliżej im do strefy spadkowej niż baraży. I czuje, że taki rollercoaster będzie do końca.

[HullCityFC]

Mamy 9 pkt przewagi nan strefa spadkowa. Po 8 kolejkach to raczej spory komfort.

[jalboss]

Mamy 9 pkt przewagi nan strefa spadkowa. Po 8 kolejkach to raczej spory komfort.

Tabela jest płaska. Komfort będzie jak będzie pewne utrzymanie.

[HullCityFC]

Chodzi mi o to, ze trudno miec wieksza przewage po 8 kolejkach, niz my mamy teraz. Taba jest plaska ale tak do 11 miejsca..

[silesianspartan]

Chodzi mi o to, ze trudno miec wieksza przewage po 8 kolejkach, niz my mamy teraz. Taba jest plaska ale tak do 11 miejsca..

no właśnie biorąc pod uwagę to, że jesteśmy vice liderem to wcale nie tak duża, w zeszłym sezonie vice lider w tym samym momencie miał 13 punktów przewagi a lider 16, w tym to jest 9 i 10 to jest przepaść patrząc na to, że mówimy tylko o 8 kolejkach. W tym sezonie ta liga jest dużo bardziej wyrównana i chyba pierwszy raz w historii nie będzie zdziwienia gdy 40 punktów może nie dać utrzymania, co wcześniej na luzie dawało środek tabeli.

[Elmer]

Z innej beczki: ile Ty masz jeszcze tych kont tutaj?

[Dżem]

Cieszy wynik, na plus klasycznie trio Bielecki, Kasolik, Szczepan. Dodatkowo Moneta, Swędrowski, Sikora i Sadlok.

Co do minusów, to też w sumie klasyczny brak utrzymania się przy piłce od 70 minuty przy prowadzeniu. Tylko ciężko to zrobić, mając jako defensywnych pomocników Witka i Szura z przymusu. Potrzeba kogoś kto w takich momentach się obróci, podciągnie parenaście metrów, uspokoi grę, da się sfaulować. Zamiast tego mieliśmy znowu lagę na Szczepana, za którym nikt z naszych nie podchodził. Tym razem się udało, ale to trzeba poprawić bo znów potracimy punkty w końcówce.

No i przy grze wahadłami boczni środkowi obrońcy muszą posiadać jakieś podstawowe umiejętności techniczne, a niestety Szywacz ich nie posiada. Sadlok-Szur-Kasolik to nasza najmocniejsza obrona i miejmy nadzieję,że kontuzje tą formację będą omijać, bo niestety tu mamy największą przepaść w jakości jeśli chodzi o pierwszy garnitur i zmienników.

[gerhat]

Dobry mecz i cenne 3 pkt. Swędrowski, Sikora i Bielecki najlepsi. Drużyna dobrze zareagowała po ŁKS.
Słabiej Wójtowicz, Pląskowski i Witek- nie wiem czy da się policzyć jego kontakty z piłką ale ja nie pamiętam żadnego, który byłby istotny.
Ogólnie zmiany nie zrobiły różnicy w grze ofensywnej, nie zdobyliśmy nimi przewagi mimo silnej ławki, jedynie patrząc przez pryzmat końcowego wyniku pozwoliły utrzymać zwycięstwo

[Harpo]

Dziwny mecz. Równie dobrze mogło się skończyć 1:2.
W sobotę po prostu mieliśmy szczęście no i Bieleckiego w bramce- brawo!

Nie przekonuje mnie gra Ruchu... musimy wyeliminować chaos w końcówkach i zbyt szkolne błędy, źle to wygląda.
GRamy dalej, ważne 3pkt. i tyle.

[jajo]

Dziwny mecz. Równie dobrze mogło się skończyć 1:2.
W sobotę po prostu mieliśmy szczęście no i Bieleckiego w bramce- brawo!

Nie przekonuje mnie gra Ruchu... musimy wyeliminować chaos w końcówkach i zbyt szkolne błędy, źle to wygląda.
GRamy dalej, ważne 3pkt. i tyle.

ale my wygralismy z glownym kandydatem do awansu.
to juz nie beda mecze jak z Gacią czy nawet takie drugoligowe, gdzie bedzie pelna kontrola.

ze moglo sie skonczyc calkowice inaczej, to pelna zgoda.

ciekawe tez, ze z Chojnicami i Leczna bramki dostalismy nagle, z niczego. a z Nieciecza broniac sie dosc gleboko przez 20 minut, utrzymalismy wynik. moze kwestia przypadku, a moze koncentracji.

[Dorcia]

ale my wygralismy z glownym kandydatem do awansu.

Dokładnie tak. To jeden z najcenniejszych wyników osiągniętych w trakcie trwania czasu odbudowy. Bardzo fajnie, że tym razem dowieźliśmy wynik do końca to na pewno wzmocni morale w szatni i pokaże, że przy maksymalnej mobilizacji, w pojedynczych meczach (na razie w pojedynczych ) możemy powalczyć z każdym w tej lidze.

[Harpo]

Owszem. W sumie ja nie widzę jakiejś większej różnicy w poziome Niecieczy czy np. Chojniczanki lub Łęcznej. Strasznie wyrównana liga póki co.

[Mavo1920]

A moim zdaniem Termalika jak do tej pory zaprezentowała się przy Cichej najlepiej. Patrząc też na suche statystyki, nie dziwi ilość straconych przez nich goli. Bramkarz raczej do ligowej czołówki nie należy, taki strzał jak ten Patryka Sikory Bielu złapałby jedną ręką i w międzyczasie zdążyłby się jeszcze podrapać po nosie. Gol Swędrowskiego też po wykorzystaniu sporej luki w obronie. Niemniej z przodu są groźni, co też pokazał wczorajszy mecz w PP.