Mały update swojego podsumowania etapów rundy:
1. Najpierw mecze z potencjalnymi rywalami o utrzymanie (Skra, Chrobry, Puszcza) i 7 punktów, czyli całkiem dobry wynik (zwłaszcza jak popatrzymy na obecne miejsce Puszczy w tabeli)- spodziewałem się 6 punktów.
2. Potem był maraton z beniaminkami (Stal, Chojniczanka + spadkowicz Górnik + ŁKS)- 5 punktów- tak na prawdę jeden mniej niż się spodziewałem.
3. Kolejny etap to cztery cholernie ciężkie mecze w lidze i do tego PP (Termalica, Podbeskidzie, Zagłębie, Wisła + PP). Niestety realnie patrząc na siłę tych drużyn to raczej czeka nas rajd w dół tabeli w tym momencie i obstawiam tylko dwa punkty i najcięższy moment rundy. Ciężki zarówno piłkarsko, jak i mentalnie. Każde zwycięstwo przyjmę z pocałowaniem ręki.
Jak cudownie się mylić
Zamiast spodziewanych tylko dwóch punktów- trzy wygrane i remis i niezależnie od dzisiejszego wyniku ŁKSu zostajemy na czubie tabeli po jedenastej kolejce. Skoro tak dobrze to poszło to tak na prawdę każdego w tej lidze jesteśmy w stanie rozgryźć i pokonać. Dobrze jednak wiemy, że "łatwiej" nam się grało z drużynami mocnymi, które można ukłuć z kontry, niż przy prowadzeniu gry przez cały mecz i zamurowanej bramce przeciwnika. A teraz nadchodzą dwa etapy, w których się okaże o co gramy. Jeśli będzie pełna koncentracja to morale i walory piłkarskie powinny nam pomóc w odniesieniu zwycięstw.
4. Kolejna walka z potencjalnymi spadkowiczami (Sandecja, Resovia, Odra + Arka)- tu liczę na otrzeźwienie zespołu, pełne zgranie i grę już optymalnym składem, po ewentualnym wzmocnieniu (mamy jeszcze 10 dni okienka). Dwie wygrane i remis to minimum jeśli chcemy mieć spokojny ligowy byt.
Sandecja, Resovia i Odra w chwili obecnej (Odra ma jeszcze mecz ze Skrą) zajmują trzy ostatnie miejsca i raczej nie bez powodu. Problem jest taki, że straciliśmy do tej pory punkty z mocnymi ŁKS i Wisłą oraz z Chojnicami, Łęczną i Skrą czyli miejsca 13, 14, 15. Nie zlekceważyć rywali i jak liczyłem wcześniej- dołożyć 7 punktów (zakładam jeden remis i ew. porażkę z Arką). Oczywiście chciałbym komplet punktów, ale w poprzednim etapie zakładałem pesymistycznie i się bardzo miło zdziwiłem. Tu wolę tak samo
5. Śląski etap- Katowice, Tychy, Częstochowa- jak to bywa w derbach, można się spodziewać wszystkiego, ja za to liczę na 6 punktów przy pełnym wsparciu trybun.
No i czekamy na koniec rundy, wtedy będzie można więcej prorokować- oby omijały nas kontuzje i kartki, aby na derby wyjść i zagrać swoje.
Generalnie obecnie mamy 22 punkty- średnia 2 pkt na mecz jest bardzo dobra. Według moich przewidywań- realne szanse na zdobycie 35 punktów na koniec rundy co będzie rewelacyjnym wynikiem. Powoli można myśleć w gabinetach nad potrzebnymi transferami na nową rundę i chyba możemy się wszyscy zgodzić, że młodzieżowiec to wciąż palący temat, wahadłowy, który wniesie jakość również. Do tego egzekutor na szpicę, który zwiększy rywalizację i odciąży Szczepka.
A celem kibicowskim do końca tego sezonu powinna być frekwencja i poruszanie na każdym możliwym froncie tematu NOWEGO STADIONU.