GKS Bełchatów - Ruch Chorzów, niedziela, 05.12.2021, 18:00

[jajo]

ostatnio juz Dyr tez byl na lawce. przypuszczam raczej jakis uraz niz ze Waclawski go wygryzl.
wzielismy podstawowego goscia czolowej druzyny z 3 ligi. dodatkowo z Bytomia, co takze ogranicza koszta. jak sie bierze chlopow za 3-4k to sie liczy ich jako szerokie uzupelenie skladu z nadziejami ze moze ktos odpali.
- jest tani
- jest z regionu
- jest pozytywny (kwasy w szatni bo ktos nie gra to tez problem)
- jakiejs powaznej szansy jak na obronce to tez nie dostal.
- jest to jego 1 sezon na poziomie centralnym
- jest dosc mlody
to kilka argumentow zeby nie potepiac tego transferu.
jakby tyle wnosil gosc, ktoremu sie placi 5 cyfrowke albo jej rejony to moznaby mowic o niewypale transferowym.

[west72]

No to lepiej się zastanów, czy wolisz płacić pensję jednego dyrektora sportowego, czy kilku nietrafionym piłkarzom jak Dyr czy Kowalczyk. Chcąc grać na pewnym szczeblu z pewnych rzeczy się nie da awansować, sytuacja gdzie o transferach decyduje ktoś kto kiedyś coś kopał to może się sprawdzić na poziomie pół amatorskim,

wtrącę swoje trzy grosze.
To czy Dyr i Kowalczyk to pomyłki , zobaczymy jak przepracują cały okres przygotowawczy z drużyną. Na dziś nie wyglądają dobrze,ale dobrze nie wyglądali także inni nasi zawodnicy jak Kwaśniewski,Kowalski,Biskup,W wielu meczach Wyroba,czy Szkati.
Prawda jest taka ,że to ta kadra zrobiła drugi plac w pierwszej rundzie ale też Ci zawodnicy roztrwonili przewagę jaką wypracowali dramatycznie słabymi występami w ostatnich 4 meczach i jak trener powiedział będą z tą świadomością żyć do meczy z Lechem II
Jeśli faktycznie zabrakło prądu to pewnie doświadczeni jak na ten poziom trenerzy wyciągną odpowiednie wnioski i po analizie wdrożą plan naprawczy aby tej pary starczyło na całą rundę rewanżową. Co do Grzybka się nie wypowiadam ale pewnie Skrobacz zażąda jakiegoś raportu z analizy formy fizycznej piłkarzy z okresu kiedy za nią Wojtek odpowiadał. Teraz jest na to czas
Piłkarze może odpoczywają ale sztab trenerski pracuje cały czas .
Ciągle jednak będę się upierał ,że nie poradzili sobie mentalnie i końcówkę przegraliśmy przede wszystkim w głowach ,oczywiście zjazd formy liderów był bardzo widoczny i zabrakło jakości jaką na początku dawali Fosa Ecia i Mokry .

Fajnie się pisze jak powinno być , gorzej wskazać źródło finansowania i wskazać odpowiednich ludzi predysponowanych do roli dyrektora sportowego .Na dziś nie widać wśród ludzi blisko klubu naszych byłych zawodników czy pracowników predysponowanych na to stanowisko.
Po za tym czy nas stać na zatrudnienie dyrektora sportowego.? My tu marzymy o dwóch trzech realnych wzmocnieniach na boisku i ,żeby nie podebrali nam wyróżniających się zawodników.
Teraz czas właścicieli i Siemiona ,do sesji RM pewnie nic sie nie wydarzy ,potem będziemy mądrzejsi o co będzie walika wiosną.
Wtedy oczekuję jasnego przekazu z klubu czy walczymy o awans czy odpuszczamy bo nas nie stać.
Z aktualnym stanem posiadania moim zdaniem nie mamy tam czego szukać .

[1920tauzen]

Jakie to wszystko jest przecież proste. Wystarczy tylko nie zatrudniać tych, którzy nie wypalą, a zatrudniać tych, którzy na bank będą wzmocnieniem. Przecież to nie może być trudne prawda? Dobrze, że w PSG się nie machnęli i Ramos gra w każdym meczu, a Messi notuje wspaniałe liczby. Całe szczęście, że Werner w Chelsea strzelał od pierwszego meczu nie?

Rozumiem, że trzeba patrzeć z dwóch stron na każdy problem i szukać konsensusu, ale mam wrażenie, że przez te 3 miesiące nie napisałeś ani jednego pozytywnego posta na temat Ruchu, a tylko pi***olisz jaki jesteś mądry, jak zarząd chujowo postępuje i, że przecież to wszystko szło zrobić inaczej i byśmy byli już w lidze europejskiej, bo by nam gratis dorzucili do zasług.

Wbrew pozorom to nie jest takie proste, właśnie dlatego dobry dyrektor sportowy minimalizuje ryzyko totalnej klapy. Wszystko jest skalą proporcji, jeśli na 8 transferów trafiłeś z 5 to nikt Ci 3 niewypałów nie wypomni, jeśli jest odwrotnie albo gorzej to zaczyna być problem.

Co do pozytywów piszę je często, nawet tutaj chwaliłem zorganizowanie klubu i poukładanie finansów, chwaliłem po meczu ze Śląskiem 2 czy po Kaliszu. Ale już po tym Kaliszu wspominałem również, że będziemy mieli dalej problemy bo nasz pomysł na grę jest jednowymiarowy i w końcu to rozczytają, wtedy tacy jak ty pisali mi, że jestem pi***olnięty, sieje defetyzm i piszę bzdury. Dzisiaj chyba jednak się okazuje, że to ja byłem bliższy racji.
Sytuacja się powtarza teraz, jestem w szoku, że tak wielu kibiców Ruchu po tylu rozczarowaniach w ostatniej dekadzie nie wyrobiła w sobie jeszcze hamulca bezpieczeństwa, który każe im na świat patrzeć trochę mniej przez niebieskie okulary.


west72- skoro nikt nie wygląda dobrze, ani nasi starzy zawodnicy, ani ci co przyszli to dalej uważasz, że problem jest gdzieś tam w przeszłości, a nie teraz u nas?
To by musiało oznaczać, że zarówno Polonia, Pniówek, Ślęża jak i Jastrzębie w zeszłą zimę źle przygotowały piłkarzy do sezonu.

[Dorcia]

jajo - nawet odliczając koszty na sprzedane gadżety oraz nowo zatrudnione osoby do sprzedaży (wg raportów giełdowych) 6 osób rok do roku to te koszty nadal są duże.
Wiadomo, że największe pozycje to usługi obce i wynagrodzenia ale to już temat na osobne opowiadanie i nie wiem czy na forum.
PozdRo

[niebieski98]

Ja nie twierdzę, że Szkatuła nie zagrał kilku dobrych meczów, twierdze, że nie jest motorem napędowym tej drużyny, on w 1/3 meczów nie podniósł się z ławki bo trener wybrał inaczej, w kolejnych 3 dostał tylko kilka minut.
Co do zapominania o nim nie zgodzę się miał świetną rundę w Pniówku i bardzo dobry mecz przeciwko nam. Zresztą takim kluczem szły nasze transfery braliśmy tych, którzy dobrze zagrali z nami (Dyr, Żagiel, Szkatuła)

Sory, ale dla mnie absurd pisać o piłkarzu, który ma jedne z lepszych liczb, że nie jest motorem napędowym drużyny. Czego oczekujesz po transferach w zimie. Że przyjdą ludzie którzy zrobią dwucyfrowe wyniki jeżeli chodzi o bramki i asysty w 20 meczy? Szkatuła został ściągnięty z niższej ligi, podejrzewam że pod względem stosunku jakości i liczb jakie daje do ceny jest najlepszym wahadłowym w tej lidze. To że nie grał w końcówce rundy być może wynika z tego, że sztab widzi, że nie jest przygotowany na rozegranie 20 meczy na tym poziomie. Facet pół roku temu chodził do roboty i trenował po godzinach. Zapomniany w kontekście tego, że grał kiedyś w 1 lidze dla Bytomia, miał epizody w 2 lidze i wydawało się, że w Pniówku zostanie już do końca na 4 szczeblu, o czym sam w wywiadzie kiedyś wspominał - przygotowywał się nawet do pracy na kopalni.

Uważam, że to jest kwestia priorytetów. Trzeba policzyć ile kosztują nas nieudane transfery. Tak jak wcześniej Wam pokazałem
Zatrudniliśmy przed sezonem 2 napastników i 2 obrońców w teorii każdą z tych pozycji powinniśmy mieć zabezpieczoną, a w praktyce na obu zimą będziemy się pewnie wzmacniać, to znaczy, że dochodzą nam 2 dodatkowe kontrakty. Nie znam wynagrodzeń zawodników, ale wiem jakie są widełki w 2 lidze i sądzę, że pensja 2 piłkarzy na poziomie 2 ligi to pensja solidnego dyrektora sportowego.

Jeszcze nigdy nie zdarzyło się takie okienko, w którym nie byłoby nieudanych transferów. Z transferów które przeprowadziliśmy latem, pewniakiem był Szczepan, który nie zawiódł przychodząc z wyższej ligi, Kowalczyk za to dał ciała. Pozostali gracze przychodzili raczej na zasadzie uzupełnienia, z nadzieją że któryś z nich odpali. Odpalił Szkatuła i Nawrocki którego rezerwy Lecha oddały bez płaczu. Nic specjalnego nie pokazał Dyr, po którym nikt wiele sobie nie obiecywał, mało okazji do pokazania się miał Żagiel w związku z sporą konkurencją na jego pozycji (go bym jeszcze nie skreślał bo potencjał ma, mimo kiepskich wejść w tej rundzie). To nie jest FIFA, że bierze się jednego gościa z 70 overall, zamiast dwóch po 65 za tę samą cenę. Nie da się określić, jak zagra w sezonie nowo sprowadzony zawodnik, w jakiej jest formie, czy wkomponuje się w pomysł trenera i w szatnię. Równie dobrze idąc Twoim tokiem rozumowania, mogliśmy przeprowadzić 3 transfery latem, zatrudniając dyrektora sportowego, który podsunąłby nam Kowalczyka zamiast Szczepana. Albo Dyra kosztem Nawrockiego. Przy takim podejściu jest ogromne ryzyko, że transfery nie wypalą i skład zostanie bez dopływu świeżej krwi. Również nie wpływa dobrze na konkurencję w zespole i co za tym idzie rozwój piłkarzy, gdy brakuje średniej klasy zawodników którzy nie łapią się do jedenastki ale naciskają na nią w czasie treningów. Można ich zastąpić masowo juniorami, ale oni nie będą dla pierwszej jedenastki żadnym wyzwaniem.


Mimo całej dyskusji, wydaje mi się, że różnimy się głównie w kwestii obecnych możliwości finansowych klubu. Myślę, że zbyt wielkie wymagania stawiasz przed zarządem, nie będzie w najbliższym czasie dyrektora sportowego, czy okienka gdzie przyjdzie 6 graczy do grania na już w pierwszym składzie. Nie ma na to pieniędzy. Ja oceniam, że poprzednie okienko było dobre jak na nasze możliwości finansowe. Nie wystarczające, aby stać na podobnej pozycji co Stal Rzeszów, której kadra przewyższa każdą w tej lidze, walkę z pozostałymi drużynami nawiązujemy jednak z powodzeniem. Zbyt szybko uwierzyliśmy, że stać nas na bezproblemowe przejście przez 2 ligę, tak jak przed rokiem. Przychodzi nam się mierzyć z co najmniej 2 drużynami o wyższym potencjale finansowym (Stal, Motor) oraz kilkoma o podobnym, jak chociażby Chojniczanka. Nie jesteśmy hegemonem, jak w 3 lidze, któremu nie miała prawa przytrafić się wpadka.

[KOSTA]

Wciepna do tyj dyskusji coś pozytywnego 1920tauzen
Od początku roku na nasze konto wpłynęło 257 128,50zł. Za jedenaście miesięcy 2020 roku nasze obroty wyniosły 149 392,53zł. Jest zatem lepiej o %
W tym roku zarobimy ok 280 000zł, chyba że znajdzie się jakiś darczyńca, który nam pozwoli przekroczyć próg 300 000zł

Post

[1920tauzen]

NIebieski,ma jedne z lepszych liczb bo my mamy po prostu słabe liczby 29 strzelonych bramek to dopiero 8 wynik w lidze, do tego dochodzi brak nominalnego napastnika, to logiczne, że kilku piłkarzy po te 3-4 bramki i kilka asyst mieć musi, ale w jego wypadku przełożyło się to tak naprawdę na kilka solidnych występów szczególnie na początku. Janoszka czy Fosa nie mają dużo lepszych liczb ale jednak ciągnęli tą drużynę praktycznie w każdym meczu przez pierwsze 13-14 kolejek.

[jajo]

ale czy nasze transfery sa niewypalami?

po pierwsze zaden z nich nie jest kominem placowym, zaden z nich nie jest nawet w topie. zastanowmy czego sie spodziewalismy po tych nazwiskach:
- Szczepan - zgodnie z charakterysstyka. za***prza, duzo wnosi, nie jest egzekutorem. liczby jednak juz nie sa takie zle i jak wiosna je podwoi bedzie calkiem solidnie. na plus.
- Kowalczyk - dla mnie zawod. w ogole jak dla mnie najwiekszy minus Skrobacza jako pozytywne zaopiniowanie. ocena negatywna, choc przed wiosna nie przekreslam
- Dyr - nie wiem czy zakladano, ze to gosc do 11. ale nawet jakby go traktowac jako rezerwoego to w meczach, ktorych gral powinien dawac wiecej. na minus
- Zagiel - mozliwe ze Beret go widzial inaczej. mysle, ze Skrobacz na niego nie stawia bo wydaje sie nieodpowiedzialny. na minus
- Nawrocki - gra od dechy do dechy. na poczatku mielismy najlepsza obrone ligi. nawet teraz przy kryzysie problemy leza gdzies indziej niz w obronie. na plus.
- Szkatula - chop przed 30 grajacy po nizszych ligach. zakladalem, ze to gosc glebokiej rezerwy, a sie okazalo ze ma jedne z lepszych liczb, lider na poczatku sezonu. jak twierdzisz ze liczby ma dobre, bo cala duryna slabe, to porownaj z innymi wahadlowymi ligi. i tak jak napisal niebieski98 jak dalej to bedzie tylko top5 to dodaj faktor plac. taki Vittinho z Motoru ma 4 asysty i 1 gola. chop z innego kontynentu, co pewnie malo nie zarabia kontra chop wyjety z gruby 50km dalej. na plus
- Styrczula - raczej od poczatku zakladano ze bedzie rezerowym i ew. opcja jako mlodziezowiec. bez oceny.

3 na plus. 3 na minus. zaden z transferow nie byl jakims specjalnie obciazajacym budzet. za nikogo nie wylozylismy gotowki, nie ma komina placowego. nie sciagalismy tez gosci z ekstraklasowa przeszloscia (nie licze nastu meczy Szczepana) np. zeby miec nie wiadomo jakie wymagania.

przypomne ze Idzik wygladal u nas przez rok ultradramatycznie, a teraz niektorzy dalej za nim tesknia.

[1920tauzen]

Szkatuła ma rozegrane ponad 100 spotkań na poziomie 2 ligi grał na tym poziomie w 4 różnych klubach.

[west72]

[quote=1920tauzen


west72- skoro nikt nie wygląda dobrze, ani nasi starzy zawodnicy, ani ci co przyszli to dalej uważasz, że problem jest gdzieś tam w przeszłości, a nie teraz u nas?
To by musiało oznaczać, że zarówno Polonia, Pniówek, Ślęża jak i Jastrzębie w zeszłą zimę źle przygotowały piłkarzy do sezonu.
[/quote]

Myślę ,że pomiędzy końcem trzeciej a początkiem drugiej ligi był miesiąc,że szukaliśmy jeszcze trenera,że graliśmy spaingi a na obozie pracowaliśmy tydzień ,że mamy wielu piłkarzy którzy nigdy albo dawno nie pracowali na boisku tak intensywnie jak w pierwszych 10 /12 kolejkach tej rundy ,którzy z racji grania stałą 13 -ką 14 tką mieli problem rytmu meczowego. Ten problem jest o wiele bardziej złożony niż Ci się wydaje, i zatrudnienie DS tego nie rozwiąże .Trzeba liczyć każdy grosz ,bardziej niż DS przydał by się może trener mentalny albo psycholog sportowy, tylko skąd na nich kasę wyciągniesz.

Uwierz chodzę na RUCH już przeszło 40 lat ,trochę kiedyś w piłę kopałem i nie jestem oderwany od rzeczywistości.

Co do klubów o których wspomniałeś to jednak III liga . Tam nie ma co tydzień za przeciwnika gościa ogranego na poziomie centralnym w często z przeszłością w ekstraklasie czy 1 lidze a tam jednak poziom wytrenowania jest zdecydowanie inny niż w III lidze.
Ja wierzę ,że trener Skrobacz jeśli dostanie zielone światło na zawodników których chce to przygotuje nas do walki o awans.

[jajo]

jeszce jedna rzecz.
Stanowski kiedys napisal, ze transfery powinno sie oceniac tylko w momencie ich zawierania.
to co sie dzieje w trakcie sezonu to moze byc duzym przypadkiem.

rok temu sciagnelismy na lato Guzdka.
pol roku temu mozna bylo mowic, ze ktos w klubie na glowe upadl, ze to totalne drzewo i trzeba sie nie znac na swojej robocie zeby takiego typa sciagac, niesubordybowanego dodatkowo.
teraz sie okazuje, ze gosc ogarnia w 1 lidze. takze nasi dzialacze/skauci etc oko mieli dobre. po prostu z jakis przyczyn Guzdek nie wypalil w Chorzowie. ale tego czy dany transfer zaskoczy do konca nigdy nie wiesz.

[1920tauzen]

Co do reszty
Szczepan - szedł do nas jako król strzelców 2 ligi, facet, ktory sezon wcześniej strzelił 6 bramek w 1 lidze, jak przejrzysz na 90minut to połowa ludzi go obstawiała na króla strzelców rozgrywek.Tym czasem przez 3/4 rozgrywek czekał na 1 gola.
Żagiel- praktycznie nie podnosi się z ławki / nie jest nawet 1 wyborem z ławki.
Dyr- gdyby nie kontuzje w obronie też nie podnosiłby się z ławki
Kowalczyk- sam go podsumowałeś.

[_BiADACZ_]

tyś jest ekspert w kożdej dziedzinie rurku, zresztą jak zawsze, ten som styl pisania, milion postów, nakręcanie się i dupienie ciulstw, nieprawdopodobne podobieństwo. po co to wszystko?

[jajo]

przyeszdl do nas jako strzelec 6 goli w 1 lidze.
krolem strzelcow nie byl nigdy w 2 lidze.
w najlepszym sezonie byl 3 w klasyfikacji zdobywajac 13 goli! a piszac krol strzelcow robisz wrazenie, jakby mial 20-30 goli.

ja tych co wymieniles tez dalem na minus. mimo to wychodzi 3-3.

[1920tauzen]

Na moje wychodzi 1 na plus, 2 jako tako i 3 na minus. Jak robisz transfery jako beniaminek to nie po to żeby uzupełnić skład tylko go wzmocnić, Szkatuła jest uzupełnieniem, nie nazwę go wzmocnieniem, co najwyżej solidnym zmiennikiem. Szczepan niby jakieś tam liczby ma ale wynikają one z totalnego braku konkurencji, logiczne, że jak masz typa na pozycji numer 9, i gra od dechy do dechy każdy mecz to w końcu trafi, miał jeden bardzo dobry mecz ze Śląskiem 2 Wrocław gdzie zagrał bardzo dobrze, w każdym innym średnie spotkanie przeplatał słabym. Za mało by o piłkarzu z ligi wyżej napisać, że jest transferem na +. Ale nawet jak chcesz go takim uznać, to jest to "dziecko" Skrobacza i ciężko jego przyjście wiązać z działaniami zarządu, to nazwisko dostali na tacy.