Pogoń Siedlce - Ruch Chorzów, sobota, 20.11.2021, 16:00

[gerhat]

Marcin,
badania były zrobione ale ich interpretacja jest właściwa i obiektywna gdy zrobi ją ktoś z zewnątrz.
Podejrzewam że opierasz się na tym co usłyszałeś od trenerów a nie znam trenera, który powie wprost - wyniki wskazują że drużyna jest zajechana, nie jeden zawodnik, dwóch czy pięciu tylko 80-90% ma słabe wyniki. To oznacza że popełniono poważne blędy w przygotowaniu fizycznym i wiadomo co to najczęściej oznacza personalnie.

I żeby nie było, nie twierdze że w Ruchu tak właśnie jest ale nie ma klubu, w którym jeżeli wyniki są złe sztab trenerski będzie w tych sprawach szczery. Tą wiedze zachowa dla siebie i będzie chciał to naprawić. Jednym słowem wyniki zawsze są dobre bo to strategiczna informacja.

[WolnyLogin]

Żal patrzeć jak łatwo roztrwoniliśmy przewagę nad grupą barażową. Na początku sezonu mówiłem, że przy takiej grze jaką wówczas prezentowaliśmy, wciągniemy tę ligę nosem. Ale z tamtej gry już nic nie zostało i piłkarsko wyglądamy fatalnie. Skoro to nie kwestia przygotowania fizycznego (chociaż na moje oko, to tutaj jest duży problem), ani sprawy finansowo-organizacyjne, to co się stało, że się zesr..? Jestem zdania, że jeśli teraz nie awansujemy do Fortuna I ligi (choćby tylko na 1 sezon), to zadomowimy się w drugiej lidze na dłużej i znacznie opóźnimy niebieską odbudowę. Obecne drugie miejsce cieszy, ale to tylko półmetek, więc na ewentualną radość przyjdzie jeszcze czas.

[jajo]

Marcin,
badania były zrobione ale ich interpretacja jest właściwa i obiektywna gdy zrobi ją ktoś z zewnątrz.
Podejrzewam że opierasz się na tym co usłyszałeś od trenerów a nie ma trenera na świecie, który powie wprost - wyniki wskazują że drużyna jest zajechana, nie jeden zawodnik, dwóch czy pięciu tylko 80-90% ma słabe wyniki. To oznacza że popełniono poważne blędy w przygotowaniu fizycznym i wiadomo co to najczęściej oznacza personalnie.

I żeby nie było, nie twierdze że w Ruchu tak właśnie jest ale nie ma klubu, w którym jeżeli wyniki są złe sztab trenerski będzie w tych sprawach szczery. Tą wiedze zachowa dla siebie i będzie chciał to naprawić. Jednym słowem wyniki zawsze są dobre bo to strategiczna informacja.

jakbym byl przelozonym trenera to wolalbym uslyszec, ze wyniki sa zle (co potwierdzaloby sie z tym co widze) i trener ma pomysl jak je poprawic.
niz uslyszec, ze wyniki sa w porzadku. bo w tej sytuacji musialbym uslyszec inny wiarygodny argument, czemu gra wyglada gorzej.

ja tez rozumiem, ze Marcin nie odpowiedzial na moj post, bo zdaje sobie sprawe, ze uczciwosc nie polega na przekazywaniu calej wiedzy.

[gerhat]

jajo, nie twierdzę że w takich sprawach trenerzy nie mówią prawdy przełożonemu lub wąskiej grupie osób ale na pewno nie jest to informacja ogłaszana publicznie

[jajo]

jajo, nie twierdzę że w takich sprawach trenerzy nie mówią prawdy przełożonemu lub wąskiej grupie osób ale na pewno nie jest to informacja ogłaszana publicznie

no tak, to sie zgadzamy z tym co napisalem tez wyzej:
"konferencje to troche gra wzgledem druzyny, prezciwnika, kibicow. istotniejsze jest co druzynie mowi w szatni i w gabinecie prezesa."

[atleticomadryt]

Wydaje sie bardziej, ze zostalismy rozszyfrowani przez rywali od tego co niegra ze sprawa zmeczenia sezonem lub wydolnoscia plus szwankuje skutecznosc w ataku i dopadla nas zadyszka i kryzys w systematycznym zdobywaniu punktow dzieki ktorym na wiosne bylby komfort psychiczny, a tak bedzie trzeba zastanowic sie w jaki sposob rozwiazac sprawy personalne? taktyczne? kosmetyczne? psychologiczne?
Chcemy awansu z marszu czy lepiej dalej na spokojnie prostowac sprawy organizacyjno-budzetowe no i zagrozenie braku wsparcia ze strony um.

Kazdy rzada i chce awansu, ale dobra otoczka wokol tego co sie dzieje pozytywnego na niebieskim torcie z nazwa awans jest brak przyslowiowej wisienki czyli wbijamy pierwsza lopate pod budowe blue areny:/.

[heli]

Raczej to nie jest kwestia rozszyfrowania, bo jednak my gramy całkiem inaczej niż na początku.
Gramy dużo niżej z bardzo dużą asekuracją oraz dużo wolniej.
Być może brak Kasolika i późniejsze błędy w obronie spowodowały, że nagle gramy powiedziałbym bojaźliwie, nigdy nie atakując na całego tylko zawsze mając w głowie myśl, że trzeba myśleć o asekuracji.
Mimo, że na papierze nadal to takie samo ustawienie to jednak gramy schowani.
U siebie też był tylko punkt, ale w całkiem innym stylu. Ciekawy jestem jakby porównać te dwa mecze z początku sezonu i ten ile jaki piłkarz przebiegł kilometrów czy statystycznie gdzie najczęściej się znajdowali to co jeszcze było później w ekstraklasie.
Tak naprawdę z wczorajszego meczu z pierwszego składu to powiedziałbym, że jedyny co pozytywnie dla mnie zagrał to był Sikora, który coś próbował przyspieszyć, a reszta zagrała tak, żeby albo ich nie było widać, albo żeby zapamiętać ich z jakichś błędów.
I druga sprawa to nie wiem czemu nie mając drugiego Szczepana, próbujemy grać to samo z Kowalczykiem. Nie wiem jeszcze co widzą w nim trenerzy i jakie są jego atuty, ale na pewno nie to jak gramy długą piłką i on ma się zastawić wygrać pozycje i przynajmniej ją zgrać do partnera czy choćby wymusić faul.

[adikf1920]

Jak dla, mnie to w tym szpilu zmiany to mialy już być w, 30 minucie a obecny trener Bereta czy Fornalik to od 70 min coś robią. A dziś tego czasu braklo bo po zmianach coś ruszylo w ofensywie ale za późno by wygrać. Co z Zaglem że tak mało gra?

[kickers]

Mimo bardzo dobrego 2 miejsca od około 10 meczy poziom drużyny systematycznie spada przyczyn jest kilka oby po przerwie udało się to poprawiać bo inaczej z awansu nici.

[Elmer]

Co najbardziej irytuje? Mega długie rozgrywanie piłki i w momencie kiedy widzisz wolnego kolegę z przodu grają do tyłu. Kolejny raz to zauważam. Nie było tego że Śląskiem, w pozostałych tak. Czy to wina braku sił? W 20.minucie?

Przez jaki procent meczu nasi wczoraj gryźli trawę, z czego słynęli przez ostatnie 1,5 roku? 5 minut? To też może być kwestia braku sił. Może chcą. Chyba że to głowy. Rozumiem, że od 1,5 sezonu cały czas max koncentracja była, ale nie potrafię zrozumieć aż takiego zjazdu. Tym bardziej, że w międzyczasie był mecz ze Śląskiem, gdzie zagrali dobrze i skutecznie. Rywal się otworzył, ale to nie tłumaczy tego co zrobili w Pruszkowie, Krakowie i wczoraj.

[adamo1289]

Moim skromnym zdaniem to jest w ogromnej mierze sprawa tego, że liga nauczyła się Ruchu. Dla 80-90% zespołów sama gra z Ruchem i remis to duży sukces. Zauważmy, że od momentu tzw. zjazdu to drużyny grające z Ruchem obrały taktykę cofnięcia się i przede wszystkim nie tracenia, przeszkadzania i gry z kontry. Jak się gra przeciwko takim drużynom? Ciężko, a ten, który twierdzi, że powinno się je dojeżdżać to chyba nigdy w piłkę nie grał. Ograniczona przestrzeń, zamknięte drogi podań i jedyną opcją to gra skrzydłami - zresztą to, co Ruch stara się grać cały czas właśnie. Środkiem nie potrafimy się przepchać z powodów murowania bramki. Jak przeciwnik dobrze ustawiony, zagęszczony to i spadek tempa rozegrania jest - podwojone krycie, brak miejsca do swobodnego grania na połowie. Zarzuty do trenera też trochę nie na miejscu. Widzi, że jest problem, zmienia, coś miesza. Pytanie jakie powinno się stawiać, jak ustawić zespół, dobrać graczy, do takiego stylu gry przeciwników. Myślę, że sztab to od paru meczów widzi i próbuje działać. Taka moja skromna opinia.

[heli]

Tylko o jakim my cofnięciu przeciwnika mówimy w kontekście tego meczu.
Jak wczoraj to my przez kilkadziesiąt minut graliśmy bardziej schowani niż oni. To my jak już braliśmy się za rozrywanie piłki robiliśmy to mniejszą ilością piłkarzy z przodu w okolicach pola karnego niż oni, to my rozgrywając piłkę pomiędzy obrońcami robiliśmy to dalej od bramki przeciwnika niż oni.
Nie każdy mecz da się wygrać, nie jeden się zremisuje czy przegra, ale chodzi o nasz ostatni styl gry, a właściwie jego brak, który ciężko każdemu zrozumieć jeżeli uważamy, że to nie problemy fizyczne.
To, że są przestoje w meczu, w grze to normalne, ale jak ten przestój trwa ciągłe 60 minut, bez jakiegokolwiek przyspieszenia to coś jest nie tak.

[19gorek20]

Dwa pytania do Marcina Stoklosy
Czy klub na stronie oficjalnej albo Pan na forum moze udostepnic dane z ostatniego meczu przeciwko Pogonii Siedlce ? Najbardziej zalezy mi na przebiegnietych kilometrach kazdego zawodnika ,predkosci maksymalnej kazdego zawodnika, liczbe sprintow kazdego zawodnika i liczbe intensywnych biegow kazdego zawodnika ?
Czy klub monitoruje albo weryfikuje jak zawodnicy prowadza sie po treningach ? Chodzi mi o odzywanie sen i inne istotne sprawy

Co do sezonu, przypominam ze przed poczatkiem nawet najwieksi optymisci ( ja ) nie zakladali drugiego miejsca. Logika podpowiadala walke o baraze a eksperci skazywali nas na miejsce 7-8. Dzisiaj jestesmy na miejscu premiowanym bezposrednim awansem i zamiast pochwaly dla trenera za 19 kolejek sa komentarze o zwolnieniu go. Ja musze sie tylko przyczepic o wprowadzanie mlodych do skladu bo stalismy sie zakladnikiem Neugebauera i Wojtowicza ( trenujacy z pierwszym skladem Bak,Wojtek,Waclawski i Mucha nie dostali jeszcze minuty ) Przy powrtoach zima do pelnej formy Kasolika Kawuli Sikory i Nowaka trzeba zaryzykowac z kadra i postarac sie odpalic ze skladu Dyra Kwasniewskiego,Biskupa na wypozyczenie oddac Wyrobe Siwka i bramkarza Nowaka w ich miejsce sprowadzic silna 9tke tak zeby Szczepan mial kogos obok wzmocnic wahadla i powiedziec ze otwarcie ze jedziemy po awans

Sezon jak do 19kolejki na duzy plus brawa dla zarzadu pilkarzy kibicow i wszystkich ktorzy dali cos od siebie, to jest niesamowite jak ten klub zmienil sie przez ostatnie 2 lata

[lacky24]

Lepiej takich rzeczy nie dawac do publicznej wiadomosci, aby nie ulatwiac zadania trenerom rywali, to ma byc przewaga Ruchu. Słabe końcówki rund są powtarzalne, w zeszłym sezonie też było widać zjazd, jednak doczłapaliśmy do konca. Pamiętacie jeszcze jak odpadaliśmy w PP z Pniowkiem i jak w tamtym okresie gralismy? To nie bylo to co w najlepszych meczach. Nalezy rowniez pamietac, ze zawsze na boisko wychodzi tez rywal. Na poczatku sezonu Siedlce, Pogon, Hutnik urwaly punkty prosta gra i teraz inni probuja kopiowac. Poza tym wiele meczy wygralismy bardziej przepchnieciem rywala. Gdy Slask wyszedl ofensywnie, to widzieliscie co sie zadzialo. Nie mamy dobranej optymalnie kadry pod taktyke obecnego trenera. Na lewej stronie 3 seniorow (czasem nawet Ecik), a na drugim jeden junior, grajacy od deski do deski, blokujacy plac dwom seniorom. W tej rundzie na pewno nie dojdzie do duzych rewolucji kadrowych, ktos musilaby w ich miejsce przyjsc, a do klubu przyjdzie 1/3 osoby. Daleki bylbym od zwalniania trenera i jechania po pilkarzach/dzialaczach, to byla dobra runda. Teraz skupic sie na wygraniu z "BOT"em

[Lothar Ślązok]

Ze skrótu meczu, robiąc stop klatkę przy rzucie wolnym Ecika, wydaje się że Mokry nie był na spalonym i sędzia niesłusznie nie uznał nam drugiej bramy, a wtedy było by 2-1 i inny odbiór meczu...
Oceniając całościowo mecz wydaje się, iż było troszkę lepiej niż na Hutniku, taki mały plusik, chociaż ogólnie zagrali słabo. Przede wszystkim za wolno i zbyt schematycznie.
Zabrakło presingu, kombinacyjnych akcji i strzałów w światło bramki, chociażby z tych kilku rzutów wolnych, które mieliśmy przed polem karnym. Chociaż strzeliliśmy jedną bramkę + druga nie uznana, to jednak stwarzamy za małe zagrożenie przy stałych fragmentach gry, szczególnie przy rzutach rożnych, i ponadto wydaje się, iż przy wrzutkach ze skrzydła mamy za mało osób w polu karnym.
Oby najgorsze było już za nami i w Bełchatowie zdobyli my 3 punkty.