Hutnik Kraków - Ruch Chorzów, niedziela, 14.11.2021, 13:00
-
- Posty: 1187
- Rejestracja: 23 lis 2011, o 17:46
- Kontakt:
Re: Hutnik Kraków - Ruch Chorzów, niedziela, 14.11.2021, 13:00
Dokładnie tak- jeśli nie będzie awansu o ligę wyżej to Bielu, Nojgi, Mokry, Wójtowicz, może też Nowak lub Siwek czy Nawrocki będą łakomymi kąskami. Fosa, Ecik, Kowal też odpadną. Nie zdołamy załatać tego zaciągiem z CLJ. Albo teraz albo dopiero za 3 lata. W 1 lidze można się już zatrzymać na rok-dwa i budować klub finansowo, szykować skład i budować ekipę pod walkę o wyższe cele.
Obecnie skład bywa przewidywalny. Zależnie od tego ilu zawodników mamy w obronie to mamy do wyboru dwie taktyki, które mają 95% pewności do pierwszej 11. Możemy mieć pretensje o brak rotacji składem. Z jednej strony jak ktoś wchodzi to jednak nie wnosi za wiele i nie potrafi odwrócić losów meczu, ale z drugiej mając pewność, że obojętnie od wyników pierwszy skład wygląda identycznie to gdzie tu motywacja dla ławki rezerwowych? A to, że odstają poziomem od podstawowego składu to również jest wina tego, że są bez gry i błędne koło się zamyka. Moim zdaniem rotacja powinna być podstawą- trzymać pod grą zawodników jak Żagiel, Nowak, Siwek, a i przysporzyć problemu przeciwnikowi jeśli chodzi o rozgryzienie naszej formacji czy gry konkretnych zawodników. Bez tego jest stagnacja i czytanie jak z otwartej księgi.
Ogólnie jest problem z grą na murujących się przeciwników. Mało miejsca, zwarta formacja, ciężko wyciągnąć zawodników przed pole karne i zmusić do błędu. Jeśli nie idzie ich wyprzedzić, nie idzie ich zabiegać i sprytnie szybko przerzucić ciężaru gry (bo dokładność jest problemem) to zostaje tylko jedno wyjście- stałe fragmenty gry. A tutaj chyba tylko rzuty karne mają jakiś sens, bo z reszty nie ma prawie wcale zagrożenia.
Zostały 3 mecze w tym roku i można spodziewać się wszystkiego.
-Siedlce mają identyczny bilans ostatnich 5 spotkań
-W Motorze znowu odpalił Fidziukiewicz i wygrali dość pewnie ostatni mecz
-Bełchatów ten sam bilans co my i Siedlce
Wiemy jak kończy się dopisywanie punktów przed meczem i każdy może wygrać z każdym, ale realnie nawet w dołku 5-6 punktów to absolutne minimum.
Trzy mecze, trzy tygodnie i będziemy wiedzieć na czym stoimy i będzie czas na kwestie organizacyjne i kadrowe.
Dużo pracy przed Skrobaczem i zawodnikami, aby zmazać dzisiejsza plamę i mam nadzieję, że zaskoczyć przeciwnika i nas samych jakąś zmianą i dobrym wynikiem.
Za to przed nami główny cel jest jeden- zapełnić Cichą na meczu z Motorem i dać z siebie wszystko. Trzeba znowu pokazać, że Ruch to marka, znowu dać argument, aby media w Polsce o nas dobrze pisały i tą modą na Ruch budować dalszy pozytywny PR. Trzeba dać impuls pewnym personom, aby słowa zamieniły w czyny, a konkretnie pieniądze, bez których to wszystko może okazać się praca na darmo, a dobra atmosfera rozpłynie się po rozkopanych ulicach Chorzowa.
Obecnie skład bywa przewidywalny. Zależnie od tego ilu zawodników mamy w obronie to mamy do wyboru dwie taktyki, które mają 95% pewności do pierwszej 11. Możemy mieć pretensje o brak rotacji składem. Z jednej strony jak ktoś wchodzi to jednak nie wnosi za wiele i nie potrafi odwrócić losów meczu, ale z drugiej mając pewność, że obojętnie od wyników pierwszy skład wygląda identycznie to gdzie tu motywacja dla ławki rezerwowych? A to, że odstają poziomem od podstawowego składu to również jest wina tego, że są bez gry i błędne koło się zamyka. Moim zdaniem rotacja powinna być podstawą- trzymać pod grą zawodników jak Żagiel, Nowak, Siwek, a i przysporzyć problemu przeciwnikowi jeśli chodzi o rozgryzienie naszej formacji czy gry konkretnych zawodników. Bez tego jest stagnacja i czytanie jak z otwartej księgi.
Ogólnie jest problem z grą na murujących się przeciwników. Mało miejsca, zwarta formacja, ciężko wyciągnąć zawodników przed pole karne i zmusić do błędu. Jeśli nie idzie ich wyprzedzić, nie idzie ich zabiegać i sprytnie szybko przerzucić ciężaru gry (bo dokładność jest problemem) to zostaje tylko jedno wyjście- stałe fragmenty gry. A tutaj chyba tylko rzuty karne mają jakiś sens, bo z reszty nie ma prawie wcale zagrożenia.
Zostały 3 mecze w tym roku i można spodziewać się wszystkiego.
-Siedlce mają identyczny bilans ostatnich 5 spotkań
-W Motorze znowu odpalił Fidziukiewicz i wygrali dość pewnie ostatni mecz
-Bełchatów ten sam bilans co my i Siedlce
Wiemy jak kończy się dopisywanie punktów przed meczem i każdy może wygrać z każdym, ale realnie nawet w dołku 5-6 punktów to absolutne minimum.
Trzy mecze, trzy tygodnie i będziemy wiedzieć na czym stoimy i będzie czas na kwestie organizacyjne i kadrowe.
Dużo pracy przed Skrobaczem i zawodnikami, aby zmazać dzisiejsza plamę i mam nadzieję, że zaskoczyć przeciwnika i nas samych jakąś zmianą i dobrym wynikiem.
Za to przed nami główny cel jest jeden- zapełnić Cichą na meczu z Motorem i dać z siebie wszystko. Trzeba znowu pokazać, że Ruch to marka, znowu dać argument, aby media w Polsce o nas dobrze pisały i tą modą na Ruch budować dalszy pozytywny PR. Trzeba dać impuls pewnym personom, aby słowa zamieniły w czyny, a konkretnie pieniądze, bez których to wszystko może okazać się praca na darmo, a dobra atmosfera rozpłynie się po rozkopanych ulicach Chorzowa.
- Jano99
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 422
- Rejestracja: 21 mar 2016, o 14:36
- Kontakt:
Re: Hutnik Kraków - Ruch Chorzów, niedziela, 14.11.2021, 13:00
Panowie, polecam się wstrzymać z opiniami świeżo po skończonym meczu. Emocje, nerwy..Dzisiaj już na chłodno oceniam to tak. Dobre pierwsze 20 minut, była intensywność i kilka ciekawych składnych akcji bez strzału na bramkę. Niestety nie radzimy sobie z zamkniętym rywalem na kiepskim boisku. Wygląda to później rozpaczliwie i oglądając to z każdą kolejną minutą łapie coraz większy wkur.. W moim odczuciu na takim terenie nie ma miejsca na duet Fosa/ Ecik. Jeden z nich na "10" a na bok ktoś szybki, dynamiczny (czyt. Szkatuła). Szukać pojedynków 1 na 1 w bocznych sektorach i dośrodkowań. Kilka osób pisało, że najlepsi odejdą w tym Wójtowicz. Fajny chłopak, waleczny ale mamy koniec rundy i na jego koncie żadnej bramki ani asysty.
-
- Posty: 10427
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
- Kontakt:
Re: Hutnik Kraków - Ruch Chorzów, niedziela, 14.11.2021, 13:00
Jak będą grali notorycznie do tyłu to nic z tego nie będzie. Ile mieliśmy w meczu dośrodkowań? Ile celnych strzałów?
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
- blue
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 189
- Rejestracja: 26 maja 2008, o 15:42
- Lokalizacja: Orzesze-Zawisc
- Kontakt:
Re: Hutnik Kraków - Ruch Chorzów, niedziela, 14.11.2021, 13:00
Hutnik w nastepnej kolejce obojetnie z kim bedzie gral to przegra , bo jest slaby , nie wiem dlaczego zagralismy tak slabo, oddalismy ten mecz
- jajo
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 10186
- Rejestracja: 12 gru 2003, o 18:24
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Hutnik Kraków - Ruch Chorzów, niedziela, 14.11.2021, 13:00
fajnie, ze tez to ktos widziałJano99 pisze: ↑15 lis 2021, o 09:33Panowie, polecam się wstrzymać z opiniami świeżo po skończonym meczu. Emocje, nerwy..Dzisiaj już na chłodno oceniam to tak. Dobre pierwsze 20 minut, była intensywność i kilka ciekawych składnych akcji bez strzału na bramkę. Niestety nie radzimy sobie z zamkniętym rywalem na kiepskim boisku. Wygląda to później rozpaczliwie i oglądając to z każdą kolejną minutą łapie coraz większy wkur.. W moim odczuciu na takim terenie nie ma miejsca na duet Fosa/ Ecik. Jeden z nich na "10" a na bok ktoś szybki, dynamiczny (czyt. Szkatuła). Szukać pojedynków 1 na 1 w bocznych sektorach i dośrodkowań. Kilka osób pisało, że najlepsi odejdą w tym Wójtowicz. Fajny chłopak, waleczny ale mamy koniec rundy i na jego koncie żadnej bramki ani asysty.
troche jak komentatorzy powiedzieli, ze gra siadla jak sie zaczelo bieganie za boiskiem. nie jest to usprawiedliwieniem, co najwyzej taka koincydencja .
ale biorac to pod uwage liczylem, ze druga polowe zaczna jak 1. a z szatni wyszli jescze gorzej niz do niej weszli.
dziwic tez pozne wpuszczenie Nowaka, ktory dal bardzo dobra zmiane z Elblagiem.
wieRzę, że coś co trwało tyle lat, nie da się zdmuchnąć tak jak domek z kart...
- kroy
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1445
- Rejestracja: 19 wrz 2009, o 14:39
- Lokalizacja: Siemce
- Kontakt:
Re: Hutnik Kraków - Ruch Chorzów, niedziela, 14.11.2021, 13:00
Oglądając skrót jedna rzecz trochę poraża - jakość strzałów z dystansu. To nie pierwszy mecz gdzie wyglada jakby chłopaki śniadanka nie zjedli. Strzały niecelne, słabe i fatalne. Przecież mokry potrafi strzelić, pytanie czemu tego nie potrafi pokazać w meczu.
Ale ja widzę , że świat już prawie runął.. I co ?
I mam ku*** dobry humor !
I mam ku*** dobry humor !
-
- Posty: 835
- Rejestracja: 16 paź 2009, o 17:11
- Lokalizacja: Ruda Slaska
- Kontakt:
Re: Hutnik Kraków - Ruch Chorzów, niedziela, 14.11.2021, 13:00
Dyspozycja dnia, przemęczenie rundą, gdzie praktycznie cały czas gra ta sama 11ka, psychika, my nie mamy w składzie Ronaldo, Messich czy innych super gwiazd.
Mamy fajny zespół, charakterny, który tworzy ciekawy kolektyw. Niestety w każdym meczu nie będa tego w stanie pokazać, musimy się z tym pogodzić czy tego chcemy czy nie.
Mamy fajny zespół, charakterny, który tworzy ciekawy kolektyw. Niestety w każdym meczu nie będa tego w stanie pokazać, musimy się z tym pogodzić czy tego chcemy czy nie.
- west72
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1650
- Rejestracja: 30 lip 2004, o 13:33
- Lokalizacja: Świ/R\ony
- Kontakt:
Re: Hutnik Kraków - Ruch Chorzów, niedziela, 14.11.2021, 13:00
Sorry ale chyba trochę mijasz się z prawdą. Co innego dyspozycja dnia, a co innego przejście obok meczu. Można przegrać nawet wyraźnie (Wysoko) bo przeciwnik ma dzień konia i wszystko mu wpada patrz mecz RUCH Śląsk II, a można przegrać nie podejmując rękawicy jak my z Hutnikiem. Nie wiem co mają w głowach nasi piłkarze ale wyglądali w tym meczu jak zbieranina z ainfartów a nie wicelider. Mimo wszystko pozycja i marka zobowiazuje. Nasi dali dupy w tym meczu i nie ma co się okłamywać i naginać rzeczywistość. I to nie wina Skrobacza, bo żaden z zmienników nie odmienił tej drużyny. Ja nie godzę się na takie granie. Jeśli poszli by do przodu na hurra i dostawali by kontry , to trudno taka jest piłka, jedni grają a drudzy strzelają ale my daliśmy dupy jednej z najsłabszych drużyn tej ligi i na to nie ma mojej zgody.19JeRRy20 pisze: ↑15 lis 2021, o 17:04Dyspozycja dnia, przemęczenie rundą, gdzie praktycznie cały czas gra ta sama 11ka, psychika, my nie mamy w składzie Ronaldo, Messich czy innych super gwiazd.
Mamy fajny zespół, charakterny, który tworzy ciekawy kolektyw. Niestety w każdym meczu nie będa tego w stanie pokazać, musimy się z tym pogodzić czy tego chcemy czy nie.
Naszym Honorem Jest Nasz Klub! RUCH Chorzów LEGENDA BEZ KOŃCA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Rickenn10 i 50 gości