Już tylko godziny pozostały do hitowego starcia na szczycie drugiej ligi. W Chorzowie niepokonany w tym sezonie Ruch będzie mierzył się z liderem rozgrywek, Stalą Rzeszów. Stawką tego meczu jest fotel lidera i jeszcze większy spokój na kolejne tygodnie. Mecz zostanie rozegrany przy komplecie publiczności. Początek spotkania o godzinie 14.45.
Na taki mecz w Chorzowie czekano od kilku lat, właściwie od chwili, gdy w klubie rozpoczął się proces odbudowy. Na stadionie przy Cichej będzie pierwszy komplet kibiców od dwóch lat. Niebiescy co prawda w trzeciej lidze grali derby z Polonią Bytom, które cieszyły się równie dużym zainteresowaniem, ale wówczas na stadionie przy Cichej mogło zasiąść niespełna 6,5 tysiąca kibiców.
~ mówi opiekun wicelidera z Chorzowa, Jarosław Skrobacz.Zapowiada się komplet publiczności. Mam nadzieję, że dostosujemy swój poziom do liczby kibiców
Jak pokazują liczby z serwisu InStat, które opublikował na swojej stronie internetowej Ruch Chorzów, w pierwszej połowie rundy jesiennej to właśnie Ruch i Stal Rzeszów wyraźnie górują nad rywalami. Tak jest chociażby w kategorii kluczowych podań, czy też w liczbie wykonanych rzutów rożnych. Również pod względem tworzonych sytuacji Ruch jest najlepszy, obok Stali Rzeszów. W przypadku Stali to nie może dziwić. Zespół z Podkarpacia do tej pory w lidze zdobył 22 bramki. Pod tym względem prezentuje się lepiej niż Ruch, który do siatki rywali trafiał siedemnastokrotnie.
Teraz czołowa ofensywa zderzy się z najskuteczniejszą obroną, jaką może się pochwalić Ruch.
~ mówi trener Ruchu Chorzów, Jarosław Skrobacz.Tabela nie kłamie. Stal jest mocnym zespołem, na dzisiaj przegrała tylko z Wisłą Puławy, wypadła świetnie w meczu z Rakowem w Pucharze Polski. Umiejętności zawodników są bardzo wysokie, jak na II ligę. Jest to jeden z najtrudniejszych rywali. Trudny i niewygodny. Jeśli będziemy jednak realizować swoje założenia, to stać nas na zwycięstwo
Duże oczekiwania przed tym meczem mają również zawodnicy Stali Rzeszów.
~ przyznaje skrzydłowy drużyny z Rzeszowa, Damian Michalik.Na takie mecze trzeba czasem czekać wiele lat.
Przy Cichej tonują nastroje, ale kibicom marzy się kolejny awans - do Fortuna 1. Ligi. Droga jeszcze do tego daleka, a mecz ze Stalą będzie weryfikacją formy Niebieskich, którzy wygrali ostatnie cztery mecze z rzędu. Ruch ma 24 punkty, a zespół z Rzeszowa 25. Stal Rzeszów w tym sezonie przegrała tylko jedno spotkanie i jedno zremisowała. Ligę rozpoczęła od serii sześciu kolejnych zwycięstw. Ruch to z kolei, po sobotniej porażce Śląska Wrocław w Poznaniu, jedyna drużyna na szczeblu centralnym, która nie doznała jeszcze w tym sezonie porażki.
~ mówi kapitan Ruchu, Tomasz Foszmańczyk, który w tym sezonie jest najskuteczniejszym graczem Niebieskich.Musimy jasno sobie powiedzieć, że z Ruchem nie jest łatwo wygrać. Mam nadzieję, że uda się tę serię utrzymać jak najdłużej (...). Czuję progres na przestrzeni ostatnich dwóch lat. Na pewno jest dużo lepiej pod każdym względem. Ciężka praca przynosi efekty
~ mówi Skrobacz.Myślę, że będziemy bardzo dobrze przygotowani do niedzielnego meczu. Jest to kolejne spotkanie ligowe i tak właśnie je traktujemy.
W niedzielę graczy Ruchu czeka jednak bardzo trudne zadanie. Drużyna Stali posiada wiele jakości i doświadczenia, a łatwiej w drużynie wymienić zawodników, którzy nie mają za sobą meczów na wyższym poziomie rozgrywkowym niż II liga. Klub jest stabilny finansowo, dzięki czemu władze mogą pozwolić sobie na sprowadzanie znanych zawodników. Po drugiej stronie występują chociażby Patryk Małecki, Andreja Prokić czy Bartłomiej Poczobut. Defensywę rzeszowian zabezpiecza z kolei Łukasz Góra. Żywą legendą klubu jest Sławomir Szeliga. 36-latek rozgrywa w barwach Stali swój dwunasty sezon! Najlepszym strzelcem drużyny jest obecnie autor sześciu goli, Damian Michalik. Do siatki rywali lubią trafić także Prokić czy Piotr Głowacki. Drużyna trenera Daniela Myśliwca wygląda na faworyta meczu w Chorzowie, ale za Ruchem będzie stał wypełniony po brzegi stadion. W Chorzowie biorą pod uwagę klasę rywala, ale, podobnie jak w poprzednich tygodniach, przede wszystkim chcą się skupiać na własnej grze.
Stal Rzeszów to klub założony w 1944 roku pod nazwą OM TUR PZL Rzeszów. Słowo "Stal" trafiło do niej w maju 1949 roku i obecne jest w niej nieprzerwanie aż do dziś.o ciekawe, pod nazwą Stal Rzeszów działa także inna, niezależna od futbolowej drużyna żużlowa. Stal rozgrywa swoje mecze na Stadionie Miejskim przy ul. Hetmańskiej. Barwy klubu są biało-niebieskie. Bez wątpienia największym sukcesem jest sięgnięcie po Puchar Polski w sezonie 1974/1975. Dzięki temu triumfowi rzeszowianie mogli wystąpić w europejskich pucharach, ale nie poszło im w nich najlepiej. Odpadli w 2. rundzie Pucharu Zdobywców Pucharów z walijskim Wrexham. Pod koniec XX wieku Stal przeżywała duże problemy finansowe i w sezonie 2001/2002 wylądowała aż w ówczesnej IV lidze. W późniejszych latach balansowała pomiędzy niższymi ligami. Na obecnym poziomie rozgrywa swój trzeci z rzędu sezon. W pierwszym z nich zespół był bliski awansu do I ligi, ale przegrał finał baraży z lokalnym rywalem - Resovią. W poprzednim zajął 10. miejsce w końcowej tabeli.
Na takie spotkanie nie trzeba nikogo specjalnie zapraszać. Na trybunach zapowiada się równie wielkie święto, co na boisku. Ostatnie bilety na niedzielny mecz zostały wyprzedzane już w piątek. Na stadionie będzie obecnych blisko 8 tysięcy kibiców. Pełny stadion, piękna pogoda, spotkanie dwóch dotychczas najlepszych drużyn w lidze. Do Chorzowa zawita także blisko pół tysięczna grupa kibiców z Rzeszowa. Dodatkowo rangi wydarzeniu dodaje jeszcze... sobotni wynik z Lublina. Motor podzielił się punktami z Chojniczanką, co sprawia że zwycięzca niedzielnego spotkania nie tylko odskoczy rywalowi w walce o pierwsze miejsce, ale także powiększy przewagę nad grupą pościgową. W przypadku wygranej Niebieskich będzie to oznaczać już ośmiopunktową przewagę nad trzecią drużyną w tabeli!
Drużyna Ruchu do meczu przystępuje tylko z jedną niewiadomą. Niepewny jest występ Damiana Kowalczyka, który w ostatnich dniach z powodu przeziębienia nie trenował z kolegami. Trener podkreślił jednak, że nie ma to związku z pandemią koronawirusa. Można więc przypuszczać, że chorzowianie zagrają bez tego napastnika. Z urazu mięśniowego wyleczył się Filip Żagiel i jest już do dyspozycji trenera.
Spotkanie w Chorzowie sędziować będzie Marek Opaliński (Legnica)
Mecz Ruch Chorzów - Stal Rzeszów pokaże TVP Sport. Transmisja od godz. 14.40.
źródła: ruchchorzow.com.pl, sportslaski.pl, dziennikzachodni.pl, flashscore.com