po to, żeby jak największa ilość ludzi rozumiała sytuacje.
Mówisz o poważnej broni. Konflikt, jeśli do niego dojdzie musi mieć pewien scenariusz. Nie chciałbyś, żeby w decydującej chwili media napisały że jesteś tylko łysym kibolem i nie przysługuje Ci prawo głosu. Wtedy "poważna broń" może zostać Ci zabrana i użyta przeciwko Tobie. Widzisz co się dzieje, Ty będziesz chciał rozmawiać o Ruchu, a nagle się okaże że w nocy ktoś osikał pomnik i teraz to jest temat nr1.
Musi iść wyraźny przekaz co się stało z klubem, że osoby ze strony kibiców to nie bandyci, musimy zacząć się przedstawiać jako normalni ludzie o różnych profesjach, wykształceniu, wieku. Musi iść wyprzedzająca informacja, że spodziewamy się ataku medialnego w związku z naszymi podejrzeniami... itd.
Żeby to do ludzi dotarło, musi być wiele razy dyskutowane i przypominane. Systematycznie, cierpliwie i konsekwentnie.
Powiem więcej. W obrębie miasta opozycja jest dogadana z władzami (czyli nie ma opozycji), w tej kadencji nikt nie kiwnie palcem, jeśli nie będzie zmuszony.