Ruch Chorzów - Radomiak Radom 28 lipca, 18:00

Forum sympatyków KS Ruch Chorzów
Wiadomość
Autor
heli
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 6163
Rejestracja: 26 maja 2005, o 14:00
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Radomiak Radom 28 lipca, 18:00

#226 Post autor: heli » 29 lip 2018, o 20:39

RNK95 pisze:
24 lip 2018, o 11:26
Nie wiem co o tym meczu pisać bo w sumie wszystko jest wielką niewiadomą, od wyjściowego składu po wynik tego meczu. Radomiak jest drużyną w tej lidze, która raczej będzie mieszać i kręcić się w czubie tabeli - także ten mecz powinien delikatnie zweryfikować nasze ambicje w walce o jak najszybszy awans. :)

Liczę na lepszy rezultat, poprawę czegoś w stylu gry, na większą determinację i waleczność na boisku oraz przynajmniej punkt. Trzeba zacząć punktować już teraz, jak najwcześniej.
akurat wczorej Kowalski zagrał naprawdę beznadziejnie, mom wrażenie, że największy udział przy bramce, do tego mnóstwo niecelnych podań czy nikomu nie potrzebnych podań na dwa metry, które nic nie dawały ino wpuszczoł innego chopa na mina. Serce to nie wszystko, bo w takim razie graliby kibice.

Wracając do Kowalskiego Obrona to absolutnie nie powinno być jego miejsce. Dla mnie to jest kolejny zarzut do Fornalaka, który przez taki okres nie był w stanie zbudować kręgosłupu tej drużyny tylko ciągle coś miesza raczej na zasadzie a nóż wypali. Tylko nawet jak trafi raz na miesiąc to nic nie zmienia. To tak jak zwycięstwo z Odrą ostatnio, a potem zaś Wigry były itd. To jest całkowity przypadek.
Wystarczy by dobrzy ludzie nic nie robili, a zło zatriumfuje. E. Burke

Awatar użytkownika
ryszardczaban
Posty: 703
Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
Lokalizacja: Świętochłowice
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Radomiak Radom 28 lipca, 18:00

#227 Post autor: ryszardczaban » 29 lip 2018, o 21:47

Moje zdanie jest takie jeśli wszystkim w zespole zależy na tym,by Ruch zaczął grać tak jak oczekują tego kibice to najlepsza okazja jest do tego,by udowodnić,że zależy im na tym jest w meczu ze Skrą Częstochowa.
Nie wiem jak to zrobią,ale bezwarunkowo muszą zacząć wygrywać.
Dla mnie jasne jest jak słońce,że drużyna,zespół mający wyznaczony wyraźny cel jakim jest powrót do pierwszej ligi musi wygrywać mecz za meczem i nie ma,że boli,bo to jest wciąż 14-krotny mistrz Polski,a na dodatek ostatnia ze śląskich drużyn,która zdobyła tytuł mistrza Polski i która zdobyła Puchar Polski.
Za miesiąc będę miał 52 lata,z których ponad 40 poświęciłem,by żyć Ruchem 24 godziny na dobę i kiedy cofnę się do 28 sierpnia 2014 roku to łza się w oku kręci.
A wiecie czemu?
Tego dnia Ruch był o krok od wyeliminowania Metalistu Charków i awansu do fazy grupowej Ligi Europy.
Czy ktokolwiek mógł wtedy przypuszczać,że za 4 lata Ruch znajdzie się na dnie drugoligowej tabeli czyli trzeciego poziomu rozgrywek w Polsce?
W tak krótkim czasie sprowadzić Ruch na ten poziom to mistrzostwo świata.
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.

Elmer
Posty: 10287
Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
Lokalizacja: Lokal i Zacja
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Radomiak Radom 28 lipca, 18:00

#228 Post autor: Elmer » 30 lip 2018, o 00:06

Dla niektórych to już kolejny trener, który im nie odpowiada. Co będzie jak ew. nowy też nie przypadnie do gustu?

Jutro czekam na info o zmianie
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).

Awatar użytkownika
KOSTA
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 1727
Rejestracja: 8 maja 2003, o 12:32
Lokalizacja: aus Boerschachte
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Radomiak Radom 28 lipca, 18:00

#229 Post autor: KOSTA » 30 lip 2018, o 08:06

o szpilu i Fornalaku niy napisza.Asceto super kulisy (jak zawsze).Klaudii jak nojwiyncyj! pozdRawiom
od bajtla po grob zawsze KS RUCH
Kattowitz Boerschachte

grzej
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 2623
Rejestracja: 21 lut 2004, o 23:36
Lokalizacja: Tam gdzie mnie nie ma
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Radomiak Radom 28 lipca, 18:00

#230 Post autor: grzej » 30 lip 2018, o 13:20

heli pisze:
29 lip 2018, o 20:39
RNK95 pisze:
24 lip 2018, o 11:26
Nie wiem co o tym meczu pisać bo w sumie wszystko jest wielką niewiadomą, od wyjściowego składu po wynik tego meczu. Radomiak jest drużyną w tej lidze, która raczej będzie mieszać i kręcić się w czubie tabeli - także ten mecz powinien delikatnie zweryfikować nasze ambicje w walce o jak najszybszy awans. :)

Liczę na lepszy rezultat, poprawę czegoś w stylu gry, na większą determinację i waleczność na boisku oraz przynajmniej punkt. Trzeba zacząć punktować już teraz, jak najwcześniej.
akurat wczorej Kowalski zagrał naprawdę beznadziejnie, mom wrażenie, że największy udział przy bramce, do tego mnóstwo niecelnych podań czy nikomu nie potrzebnych podań na dwa metry, które nic nie dawały ino wpuszczoł innego chopa na mina. Serce to nie wszystko, bo w takim razie graliby kibice.

Wracając do Kowalskiego Obrona to absolutnie nie powinno być jego miejsce. Dla mnie to jest kolejny zarzut do Fornalaka, który przez taki okres nie był w stanie zbudować kręgosłupu tej drużyny tylko ciągle coś miesza raczej na zasadzie a nóż wypali. Tylko nawet jak trafi raz na miesiąc to nic nie zmienia. To tak jak zwycięstwo z Odrą ostatnio, a potem zaś Wigry były itd. To jest całkowity przypadek.
Zgadzam się z Tobą. Kowalski bardzo słabo. Większość podań niecelna, niestety miał udział w pierwszej bramce. Na pytanie na konferencji dlaczego takie ustawienie Fornalak odpowiedział, że kontuzję miał Komarnicki...
historiaruchu.pl

grzechub
Posty: 1805
Rejestracja: 5 sty 2009, o 21:21
Lokalizacja: Chełm Śląski
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Radomiak Radom 28 lipca, 18:00

#231 Post autor: grzechub » 30 lip 2018, o 13:51

Komarnicki nie nadaje się nawet do A klasy(amatorzy z Siarki wkręcali go w ziemię, aż przykro było patrzeć)to już lepiej grać trójką obrońców, jak nie mają w kadrze normalnego prawego obrońcy.

gerhat
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 10219
Rejestracja: 19 sie 2002, o 11:34
Lokalizacja: wszyscy wiedzą
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Radomiak Radom 28 lipca, 18:00

#232 Post autor: gerhat » 30 lip 2018, o 17:19

dla mnie Małkowski to nieliczna ryba na tym bezrybiu. Zaangażowany i trzymie poziom, boje się tylko że synka zajadoom bo od szpilu z gejami gra non stop w tym baraże z juniorami. Oby utrzymał dyspozycje jak najdłużej

Awatar użytkownika
Zip
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 1954
Rejestracja: 29 cze 2006, o 15:17
Lokalizacja: Chorzów Stary/Kraków
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Radomiak Radom 28 lipca, 18:00

#233 Post autor: Zip » 30 lip 2018, o 18:54

Małkowski to sie nawet popłakał po szpilu. To jest wychowanek a nie te Konczkowskie i Heliki
In Siemian We Trust

Rafal1920
Posty: 2492
Rejestracja: 13 kwie 2009, o 21:03
Lokalizacja: Siemce
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Radomiak Radom 28 lipca, 18:00

#234 Post autor: Rafal1920 » 30 lip 2018, o 19:08

Fornalak godo, że niy ma inny drogi i muszymy w sytuacji w kery znaloz się klub grać ludzmi stąd, wychowankami. Owszem pełno zgoda. Ale niych tymi grajkami z ławki kieruje chop kery mo o tym pojecie, kery odpowiednio ich zmotywuje, a porażka weźmie na klata. Poniedziałek minął, info o zmianie trenera brak. Niy tak to powinno wyglądać w profesjonalnym klubie, a jeszcze tym bardziej po takim paśmie upokorzeń.

Awatar użytkownika
ryszardczaban
Posty: 703
Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
Lokalizacja: Świętochłowice
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Radomiak Radom 28 lipca, 18:00

#235 Post autor: ryszardczaban » 31 lip 2018, o 13:04

Czy jednak Ruch w obecnej sytuacji stać na zmianę szkoleniowca?
Przecież wiecie,że trenera wiąże kontrakt,podpisana umowa,która obliguje obydwie strony.
Ewentualne rozwiązanie umowy z trenerem Fornalakiem to na pewno to,że trzeba płacić zwolnionemu trenerowi i to rodzi kolejne zobowiązanie Ruchu wobec kolejnego wierzyciela co w obecnej sytuacji finansowej Ruchu na pewno nie byłoby korzystne biorąc pod uwagę aspekt li tylko finansowy.
Pytanie kto w miejsce ewentualnie zwolnionego trenera Fornalaka?
Na giełdzie trenerskiej może i są fachowcy,ale wiąże się to i z odpowiednią płacą dla trenera chcącego podjąć się misji przywrócenia dawnego blasku Ruchowi i z chęcią pracy tegoż trenera w takich warunkach jakie zaproponuje mu Ruch.
Może zatem dlatego w Ruchu nie dochodzi do zmiany szkoleniowca?
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.

Rafal1920
Posty: 2492
Rejestracja: 13 kwie 2009, o 21:03
Lokalizacja: Siemce
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Radomiak Radom 28 lipca, 18:00

#236 Post autor: Rafal1920 » 31 lip 2018, o 15:04

Rysiek z calym szacunkiem, ale jakie zobowiazania względem trenera po rozwiązaniu kontraktu? Za co? Za 0:6 w geburstag, 0:6 na Wigrach czy 1:6 na Miedzi??? Przeciez jak tyn chop by miol za grosz honoru to zrzeknie się zobowiązań po takich blamażach. Ile my muszymy jeszcze tych upokorzeń przeżyć żeby tyn pseudo zarząd zatrudnil kogoś kto się zno na swoi robocie? Jacek Zieliński jakoś umiol pedzieć pas po klęsce w Białymstoku. Z kim muszymy jeszcze szóstka dostać? Ze Skrą, Gryfem, a może Rozwojem? ku*** my niy oczekujemy jakis cudów ino normalności.

Awatar użytkownika
ryszardczaban
Posty: 703
Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
Lokalizacja: Świętochłowice
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Radomiak Radom 28 lipca, 18:00

#237 Post autor: ryszardczaban » 1 sie 2018, o 00:24

Rafal1920 pisze:
31 lip 2018, o 15:04
Rysiek z calym szacunkiem, ale jakie zobowiazania względem trenera po rozwiązaniu kontraktu? Za co? Za 0:6 w geburstag, 0:6 na Wigrach czy 1:6 na Miedzi??? Przeciez jak tyn chop by miol za grosz honoru to zrzeknie się zobowiązań po takich blamażach. Ile my muszymy jeszcze tych upokorzeń przeżyć żeby tyn pseudo zarząd zatrudnil kogoś kto się zno na swoi robocie? Jacek Zieliński jakoś umiol pedzieć pas po klęsce w Białymstoku. Z kim muszymy jeszcze szóstka dostać? Ze Skrą, Gryfem, a może Rozwojem? ku*** my niy oczekujemy jakis cudów ino normalności.
To ci napisza nie byś tego nie odczytał,ze bronię Fornalaka,ale cztery lata wstecz był przecież Fornalak asystentem Kociana w Ruchu,kiedy Ruch był o krok od awansu do rywalizacji grupowej w Lidze Europy.
Wtedy był cacy teraz jest be?
Tak przynajmniej widzę to,zaś każdy ma prawo do własnego zdania.
Fakt nie bronią go wyniki jakie osiąga pracując w takich,a nie innych warunkach,a czy te warunki są cacy to już temat na inne opowiadanie.
Powiem Ci tak,że autentycznie mi jest żal ,,Adolfa",bo wiem,że wkłada całe swe niebieskie serce w pracę na treningach,ale materiał ludzki ma taki jaki ma i nim musi grać.
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.

Awatar użytkownika
E
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 196
Rejestracja: 4 lip 2007, o 17:10
Lokalizacja: Świony
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Radomiak Radom 28 lipca, 18:00

#238 Post autor: E » 1 sie 2018, o 07:59

Tomek Fornalik był asystentem Waldka a jak się skończyła jego trenerska przygoda w R nie trzeba przypominać.
Krótko mówiąc pi***olenie od rzeczy.
Tylko umarli widzieli koniec wojny

Awatar użytkownika
markomaniak
Posty: 267
Rejestracja: 23 gru 2003, o 16:52
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Radomiak Radom 28 lipca, 18:00

#239 Post autor: markomaniak » 1 sie 2018, o 09:46

Rocha tez wkladal na treningach cale serce, a wywalili go za pierdoly (w porownaniu z tym co jest teraz).
Sa ludzie co sie nadaja na asystenta (D.Fornalak, T. Fornalik), ale nie nadaja sie na pierwszego trenera.

Zreszta o osiagnieciach Fornalaka mozna przeczytac tu:

https://www.transfermarkt.de/dariusz-fo ... ainer/4596

od siebie dodam ze jego jedyny sukces to awans z Polonia.
Poza tym w wiekszosci przypadkow odchodzil jak jego druzyny znajdowaly sie w strefie spadkowej
(a potem przez X lat byl juz tylko asystentem).

Zostal zwazony, zostal zmierzony i okazalo sie, ze jest za chudy...

Awatar użytkownika
ryszardczaban
Posty: 703
Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
Lokalizacja: Świętochłowice
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Radomiak Radom 28 lipca, 18:00

#240 Post autor: ryszardczaban » 1 sie 2018, o 09:49

E pisze:
1 sie 2018, o 07:59
Tomek Fornalik był asystentem Waldka a jak się skończyła jego trenerska przygoda w R nie trzeba przypominać.
Krótko mówiąc pi***olenie od rzeczy.
I jaki skład miał Tomek Fornalik,a jaki Fornalak?
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], J_Klimzowiec i 96 gości