Jeden maksymalnie dwa mecze z Surmą u boku , potem tylko Urbanczyk do Surmy i odwrotnie , taka tiki taka tyle że oprócz straty czasu niewiele dawała.Jeszcze niedawno Urbańczyk wyróżniał się w ekstraklasie, rozgrywał, dużo biegał, potrafił od czasu do czasu uderzyć z dystansu.
Cała 1 liga absolutnie bez nawet jednego błysku , liga niżej debiut znowu chłopak z szarego tła z jedną błyskotliwą próbą lobowania i tyle .Mało jak na Ruch mało jak na ambicje jego kibiców a przynajmniej moje , piękne słowa w jego wykonaniu już mi nie wystarczają(tak po prawdzie nigdy nie wystarczały ale młody itd itp ).
Drugą słusznie wezwaną personą do tablicy jest Walski bliźniak sportowy Urbanczyka który w sezonie również zalicza najwyżej dwa udane spotkania niezależnie od ligi w jakiej występuje.
Chłopaki dobra rada starego kibica jeśli nie macie do tej pracy serca dajcie sobie spokój wtedy sobie i innym oszczędzicie nerwów bo ludzie tu liczą na was a prezentujecie poziom zawsze niższy od ligi w jakiej akurat przychodzi wam grać .