Chopie co ty fandzolisz, jakie utrzymanie!? My już zlecieli.ryszardczaban pisze:W piątek po meczu w Opolu będziemy mieli odpowiedź na kilka pytań.
Dziwi pozytywnie metamorfoza zespołu w przeciągu zaledwie tygodnia
Bo jeśli wygrana z GKS Katowice jest wynikiem uregulowania kwestii finansowych to ok,ale mam obawy czy to nie są tylko obiecanki i w Opolu ujrzymy ten mniej waleczny Ruch.
Bo moim zdaniem podłożem wygranej z Katowicami była kasa.
A istnieje też trzecia opcja,że zespół Ruchu mógł być zmotywowany do walki przez rywali Katowic walczących o awans i to też mogło mieć wpływ na końcowy rezultat sobotniego meczu z Katowicami.
Niemniej jeśli Ruch wygra w Opolu to da nam sygnał,że walczy o utrzymanie,a w innym wypadku znów powstaną pytania i niestety będziemy mieli pewność 100 %,że pierwszej ligi nie da się obronić.
Ale z taką postawa jaką Ruch zaprezentował w minioną sobotę to jako kibic ,,niebieskich"mam prawo oczekiwać i żądać od zespołu,by potwierdził swą dobrą grę wygrywając w Opolu.
Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
-
- Posty: 716
- Rejestracja: 4 sie 2016, o 16:19
- Lokalizacja: Świętochłowice
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
-
- Posty: 72
- Rejestracja: 2 kwie 2010, o 08:35
- Lokalizacja: Kęty
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
W piątek było tylko jedno- walka. W przekroju meczu nie byliśmy lepsi a gorsi. Walka, trochę szczęścia i się UDAŁO. To nie były umiejętności. Cała druga część na własnej my się bronili. Za dobrze to nie wygląda niestety..
- ryszardczaban
- Posty: 703
- Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
- Lokalizacja: Świętochłowice
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
Wejrzyj w terminarz i tabelę może nieco zweryfikujesz tą opinię,chociaż się zgodzę,że tylko trzy wygrane Ruchu bez żadnych zdobyczy punktowych Olimpii Grudziądz,Stomilu Olsztyn i Górnika Łęczna w trzech ostatnich kolejkach mogą zapewnić Ruchowi udział w barażu o utrzymaniepiośnikorz pisze:Chopie co ty fandzolisz, jakie utrzymanie!? My już zlecieli.ryszardczaban pisze:W piątek po meczu w Opolu będziemy mieli odpowiedź na kilka pytań.
Dziwi pozytywnie metamorfoza zespołu w przeciągu zaledwie tygodnia
Bo jeśli wygrana z GKS Katowice jest wynikiem uregulowania kwestii finansowych to ok,ale mam obawy czy to nie są tylko obiecanki i w Opolu ujrzymy ten mniej waleczny Ruch.
Bo moim zdaniem podłożem wygranej z Katowicami była kasa.
A istnieje też trzecia opcja,że zespół Ruchu mógł być zmotywowany do walki przez rywali Katowic walczących o awans i to też mogło mieć wpływ na końcowy rezultat sobotniego meczu z Katowicami.
Niemniej jeśli Ruch wygra w Opolu to da nam sygnał,że walczy o utrzymanie,a w innym wypadku znów powstaną pytania i niestety będziemy mieli pewność 100 %,że pierwszej ligi nie da się obronić.
Ale z taką postawa jaką Ruch zaprezentował w minioną sobotę to jako kibic ,,niebieskich"mam prawo oczekiwać i żądać od zespołu,by potwierdził swą dobrą grę wygrywając w Opolu.
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 6 maja 2018, o 20:40
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
Ruch już spadł i skończ temat
-
- Posty: 8311
- Rejestracja: 4 wrz 2008, o 08:31
- Lokalizacja: Klimzowiec
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
te wyliczanki są żenujące
"Jak Ruch będzie wygrywał, to więcej do szczęścia mi nie trzeba" - Gerard Cieślik w ostatnim wywiadzie.
-
- Posty: 10377
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
jeszcze 2 dni i przestaniescaneRboy pisze:te wyliczanki są żenujące
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
-
- Posty: 1415
- Rejestracja: 7 maja 2004, o 22:28
- Lokalizacja: SH 1920
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
W zeszłym sezonie (na jego koniec) też bawiliśmy się w matematykę. Po co? Walczy się cały sezon, a nie na końcówki.
LECIMY. Ja już się z tym dawno pogodziłem. Inni bujają w obłokach.
LECIMY. Ja już się z tym dawno pogodziłem. Inni bujają w obłokach.
Ruch Chorzów - Górny Śląsk - Polska
Arena C6
Arena C6
-
- Posty: 250
- Rejestracja: 20 cze 2008, o 00:04
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
Dla wielu to jest tak jak strata bliskiej osoby... Niby wiadomo że nie ma szans, że nic sie nie da zrobić, a jednak dalej się wierzy i bogodzić się z tym fest cieżko...orbiter pisze:W zeszłym sezonie (na jego koniec) też bawiliśmy się w matematykę. Po co? Walczy się cały sezon, a nie na końcówki.
LECIMY. Ja już się z tym dawno pogodziłem. Inni bujają w obłokach.
Jo już też wiem, że lecemy ale i tak każdy najbliższy nasz mecz i bliskich rywalii z tabeli byda oglądoł cały w nerwach.
TYLKO RUCH !!!!
-
- Posty: 2502
- Rejestracja: 13 kwie 2009, o 21:03
- Lokalizacja: Siemce
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
Tu niy ma sie co łudzić i bujać w obłokach. Tu cza brać sie do roboty i myśleć jak za rok wrócić.
- Adrian.G
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 213
- Rejestracja: 26 cze 2004, o 10:47
- Lokalizacja: GóRny Śląsk
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
Chyba zapomniałeś że derby wygraliśmy po karnym. Po za nim było zero zagrożenia pod bramką gości. Czyli generalnie tak jak w ostatnich słabych meczach.ryszardczaban pisze:Wejrzyj w terminarz i tabelę może nieco zweryfikujesz tą opinię,chociaż się zgodzę,że tylko trzy wygrane Ruchu bez żadnych zdobyczy punktowych Olimpii Grudziądz,Stomilu Olsztyn i Górnika Łęczna w trzech ostatnich kolejkach mogą zapewnić Ruchowi udział w barażu o utrzymaniepiośnikorz pisze:Chopie co ty fandzolisz, jakie utrzymanie!? My już zlecieli.ryszardczaban pisze:W piątek po meczu w Opolu będziemy mieli odpowiedź na kilka pytań.
Dziwi pozytywnie metamorfoza zespołu w przeciągu zaledwie tygodnia
Bo jeśli wygrana z GKS Katowice jest wynikiem uregulowania kwestii finansowych to ok,ale mam obawy czy to nie są tylko obiecanki i w Opolu ujrzymy ten mniej waleczny Ruch.
Bo moim zdaniem podłożem wygranej z Katowicami była kasa.
A istnieje też trzecia opcja,że zespół Ruchu mógł być zmotywowany do walki przez rywali Katowic walczących o awans i to też mogło mieć wpływ na końcowy rezultat sobotniego meczu z Katowicami.
Niemniej jeśli Ruch wygra w Opolu to da nam sygnał,że walczy o utrzymanie,a w innym wypadku znów powstaną pytania i niestety będziemy mieli pewność 100 %,że pierwszej ligi nie da się obronić.
Ale z taką postawa jaką Ruch zaprezentował w minioną sobotę to jako kibic ,,niebieskich"mam prawo oczekiwać i żądać od zespołu,by potwierdził swą dobrą grę wygrywając w Opolu.
Czy taki cufal może się zdarzyć jeszcze 3 razy ? Nie sądzę chodź chciałbym.
Kupię (wymienię) proporczyki Ruchu Chorzów do mojej kolekcji.
Zapraszam na mój fan page z proporczykami Ruchu Chorzów.
FB ---> https://www.facebook.com/ProporczykiRuchuChorzow/
TT ---> @RuchProporczyki
Zapraszam na mój fan page z proporczykami Ruchu Chorzów.
FB ---> https://www.facebook.com/ProporczykiRuchuChorzow/
TT ---> @RuchProporczyki
- ryszardczaban
- Posty: 703
- Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
- Lokalizacja: Świętochłowice
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
A dla mnie nie ważny jest styl,a liczy się to,że potrafili wygrać minimalnie,bo minimalnie,ale zawsze jest to wygrana i nie ważne też czy po karnym czy po golu z akcji.Adrian.G pisze:Chyba zapomniałeś że derby wygraliśmy po karnym. Po za nim było zero zagrożenia pod bramką gości. Czyli generalnie tak jak w ostatnich słabych meczach.ryszardczaban pisze:Wejrzyj w terminarz i tabelę może nieco zweryfikujesz tą opinię,chociaż się zgodzę,że tylko trzy wygrane Ruchu bez żadnych zdobyczy punktowych Olimpii Grudziądz,Stomilu Olsztyn i Górnika Łęczna w trzech ostatnich kolejkach mogą zapewnić Ruchowi udział w barażu o utrzymaniepiośnikorz pisze:Chopie co ty fandzolisz, jakie utrzymanie!? My już zlecieli.ryszardczaban pisze:W piątek po meczu w Opolu będziemy mieli odpowiedź na kilka pytań.
Dziwi pozytywnie metamorfoza zespołu w przeciągu zaledwie tygodnia
Bo jeśli wygrana z GKS Katowice jest wynikiem uregulowania kwestii finansowych to ok,ale mam obawy czy to nie są tylko obiecanki i w Opolu ujrzymy ten mniej waleczny Ruch.
Bo moim zdaniem podłożem wygranej z Katowicami była kasa.
A istnieje też trzecia opcja,że zespół Ruchu mógł być zmotywowany do walki przez rywali Katowic walczących o awans i to też mogło mieć wpływ na końcowy rezultat sobotniego meczu z Katowicami.
Niemniej jeśli Ruch wygra w Opolu to da nam sygnał,że walczy o utrzymanie,a w innym wypadku znów powstaną pytania i niestety będziemy mieli pewność 100 %,że pierwszej ligi nie da się obronić.
Ale z taką postawa jaką Ruch zaprezentował w minioną sobotę to jako kibic ,,niebieskich"mam prawo oczekiwać i żądać od zespołu,by potwierdził swą dobrą grę wygrywając w Opolu.
Czy taki cufal może się zdarzyć jeszcze 3 razy ? Nie sądzę chodź chciałbym.
Dla mnie wystarczy,by z taką wolą walki,z taką determinacją przystępowali do każdego z tych trzech meczów.a bramki może strzelać nawet Bankov,byleby tylko te trzy mecze wygrali,a rywale kto wie może potracą punkty.
Bo niby taki Górnik Łęczna ma tylko do zdobycia jeden,jedyny punkt,który zarazem może dać temu zespołowi prawo gry w barażach,a Ruch pozbawić tego prawa i w ogóle marzeń o utrzymaniu poprzez ten baraż,ale najpierw ten punkt oni muszą zdobyć,wywalczyć.
A znam takie przypadki,że jeden punkt brakujący zdobywa się trudno i na tym opieram swój umiarkowany optymizm.
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
-
- Posty: 10377
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
Łęczna ma trenera Bogusława Baniaka. I tyle w temacie. Zejdź na ziemię
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
-
- Posty: 2161
- Rejestracja: 8 paź 2002, o 21:36
- Lokalizacja: Katowice/Pruszkow/London Zdroj
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
Ryszard, przestan prosze
Mysmy spadli kilka kolejek temu
Leczna ma Baniaka, reszta ambitnych pilkarzy
my ani tegi ani tego I lecimy
Mysmy spadli kilka kolejek temu
Leczna ma Baniaka, reszta ambitnych pilkarzy
my ani tegi ani tego I lecimy
My name is prince and i'm funky
17.11.11 - kolejny fan Niebieskich przychodzi na swiat :-)
17.11.11 - kolejny fan Niebieskich przychodzi na swiat :-)
- ryszardczaban
- Posty: 703
- Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
- Lokalizacja: Świętochłowice
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
A może pamiętasz Fryzjera,gdzie Boguś też był umoczony,ale jakoś mu się upiekło.Elmer pisze:Łęczna ma trenera Bogusława Baniaka. I tyle w temacie. Zejdź na ziemię
Myślę,że na takie cyrki jak ustawianie meczów już żaden się nie zdobędzie
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
- HullCityFC
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 2936
- Rejestracja: 6 kwie 2012, o 20:40
- Lokalizacja: England
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
My juz spadlismy. Musimy wygrac wszystko do konca a Leczna przegrac. Nie ma na to zadnych szans
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: chropaczow, Google Adsense [Bot], jalboss, Majestic-12 [Bot], OSH i 172 gości